Wenger: Żałuję, że nie kupiłem Ronaldo i Drogby

101greatgoals.com/blog/arsenals-arsene-wenger-says-not-signing-man-united-real-madrid-legend-cristiano-ronaldo-is-biggest-regret-video/

tutaj są te słowa potwierdzone :)

Przyjemnie się czyta takie bzdury jak w tym newsie... Pozdrawiam.

Ps Ja staje po stronie klubu nie trenera i poszczególnych zawodników

Zelalem Kibice żałują więc większość z Nas tu obecnych a jeśli mówisz,że obrona bedzie wyglądać lepiej albo zaangażowanie powiem Ci,że nie będzie a przed meczem z Chelsea modle się żeby nie było blamażu. Ciągłe kontuzje i brak odpowiednich zawodników w kadrze (DP i CB) to bolączka której Wenger mógł zaradzić w okienku transferowym i jeśli łudzisz się,że jakimś cudem będziemy brali udział w wyścigu o pierwsze miejsce to nieudolność taktyczna i brak zaangazowania Naszych zawodników oraz nie radzenie sobie w meczach o stawkę z drużynami z TOP-u i fatalna obrona pewnie bedzie widoczna także w meczach np ze Swansea czy ze Srokami. Nasza drużyna jako całość nie istnieje. Lecimy na poszczególnych zrywach zawodników a ładna gra zdarza się bardzo rzadko .Co do dwóch pucharów masz na myśli jeden bo tarcza wspólnoty to nie jest żaden puchar i zobacz po ilu latach jest on zdobyty. Te sezony będą czasem rozliczeń Wengera. Ma pieniądze i zobaczymy jakie wymówki tym razem wymyśli bo brak mu i zmysłu taktycznego i chęci rotowania składem i charyzmy żeby ten zespół osiągnął cokolwiek. Z Artetą i Flamem na DP nie zajedziemy daleko a ani Ramsey ani Jack nie nadają się na tą pozycję ponieważ nie mają warunków żeby rządzić i dzielić w środku pola.

A teraz jego kolejnym błędem jest ściągnięcie Ozila po to żeby wystawiać go jako skrzydłowego a nie rozgrywającego...

Śmieszne, że mówi to w takim czasie kiedy jesteśmy po wielu latach posuchy w końcu z piłkarzami w kadrze o uznanej renomie. Czyżby sam Wenger nie wierzył, że takie nazwiska jak Ozil, Sanchez, Ramsey (jeśli wróci z formą z tamtego sezonu), Wilshere i może Welbeck nie dadzą odpowiedniej nam JAKOŚCI? Sezon się jeszcze dobrze nie zaczął. W prawdzie nasza obrona to ser szwajcarski, ale takie wylewanie żalów na początku sezonu jest chyba mocno nie wskazane. Zresztą kilkanaście klubów pewnie może to samo powiedzieć o najlepszych piłkarzach Arsenalu; "Gdybyśmy My go kupili..."
Brać się do roboty! Bo nie uśmiecha mi się oglądanie Kanonierów z spisanym sezonem na straty już we wrześniu...

Gość zaczyna bredzić,jemu jest egzorcysta potrzebny

P.S. Szkoda, że u nas się tak nie dopinguję drużyn:
youtube.com/watch?v=J9RMPBoTAVE

Szogun
Jacy "My"? Nie ma czego żałować. Mamy silną drużynę, a wszystkie problemy da się rozwiązać.
Arteta moim zdaniem gra lepiej niż w poprzednim sezonie, Flamini słabiej. W zeszłym sezonie nie mieliśmy DP i jakoś przez większość czasu Arsenal był na pierwszym miejscu w lidze, a brakło na koniec 7pkt.
Nic nigdy nie zależy od jednego zawodnika, wszystko zależy od drużyny jako całości. Wydaje się jakbyśmy byli rok temu silniejsi, ale mamy nowych, lepszych zawodników.
Jest tylko jedna mała różnica. Drużyna jeszcze nie funkcjonuje tak jak powinna. I nie chodzi nawet o taktykę, zgranie z nowymi zawodnikami, tylko o jakiś "impuls". Rok temu był nim moim zdaniem przyjście Ozila + gra Ramseya. Mecze od 2. kolejki BPL były niesamowite. Pamiętam jak w jakimś meczu Barcy po meczu Arsenal - Norwich komentator powiedział podczas jednej z akcji: "No, zrobili to prawie jak kanonierzy".
Teraz mi brakuje czegoś co mogłoby coś zmienić w nastawieniu zawodników. Mamy 2 puchary, jeszcze droższe transfery i nie ma już nic niesamowitego, tak jakby teraz chcieli odpocząć po tym czego udało się dokonać.
Grę Arsenalu musi pociągnąć kilku zawodników, liczę teraz na szczególnie na Wilshera i Sancheza, chociaż oni już dają z siebie wszystko. Może mecz z AV coś zmieni, może uda się strzelić 2-3 gole.
Ja wierzę, że w najbliższym czasie forma Arsenalu szybko podskoczy. I obstawiam, że stanie się to od derbów z Tottenhamem albo powrotu Walcotta, bo równocześnie to raczej się nie uda.
Nie ma co teraz rozpaczać, że nie ma dp.
Jestem kibicem Arsenalu i jestem mocno przekonany, że zadaniem kibiców jest wspierać swój zespół nawet w trudnych chwilach a nie krytykować, bo tam są mądrzejsi od nas i dobrze wiedzą co mają robić. Zawsze stoję po stronie zawodników i trenera. To chyba tyle.
COYG!!!!

Bosh, tym dziennikarzom chyba nieźle płacą za wymyślanie takich bzdur.

Bzdura!!! wyssane z palca, ktokolwiek zna choc troche wengera to wie ze ten NIGDY nie przyznaje sie do bledow czy pomylek

Szkoda, ze Wenger zaluje tego co stalo sie bardzo dawno temu a nie widzi terazniejszosci.

Taa naiwniak i tak 2 lata później poszli by do najgroźnieszych naszych rywali bo "nie stać" by nas było na porządną tygodniówkę trzeba było kupić teraz obrońcę i DP i nie marudzić teraz że meczu wygrać nie potrafimy

Teraz My żałujemy,że nie został kupiony defensywny pomocnik.