Wesołych Świąt! - tekst świąteczny + prezent

23.12.2008, 21:42, Przemysław Szews 84 komentarzy

Święta, to czas niezwykły. To czas, o którym pisząc trudno nie otrzeć się o banał, tanie hasło powtarzane w reklamach, mediach… Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że jest to czas, krótki co prawda, w którym życie nabiera nieco innych barw. Szare dotąd ulice, ustrojone są kolorowymi dekoracjami, wystawy sklepowe mienią się choinkami, lampkami i innymi cudami techniki, a ludzie oprócz zwykłego dziękuję, do widzenia (czego i tak czasem brakuje) życzą sobie „wesołych świąt”.

Święta to czas, którego integralną częścią są prezenty. Czasem najmniejsze, symboliczne, potrafią sprawić komuś ogromną radość, wywołać uśmiech. Mały gest, a koloryzuje chwilę. Najważniejsza jest jednak pamięć, a nie kwota, którą przeznaczyliśmy na podarek, o czym wielu niestety zapomina…

Wielu zapomina również o tym, że święta to nie tylko pogoń za prezentami, pielgrzymki do supermarketów i polowania na choinki. Przede wszystkim to czas, w którym mamy szansę być blisko z naszymi rodzinami. Z ludźmi, którzy na każdego dnia są przy nas, ale czasem niestety obok. Święta, to czas gdy gasną wszystkie spory, kiedy siadamy wszyscy razem do wigilijnego stołu i składamy sobie życzenia łamiąc opłatek… Gest, który oznacza, potrafimy podzielić się z bliskim, nawet ostatnim kawałkiem chleba.

W imieniu redakcji Kanonierzy.com i swoim, życzę Wam, żebyście drodzy Czytelnicy w ten niezwykły czas, znaleźli w sobie odpowiednio dużo ciepła, żeby móc dzielić się nim z innymi, żebyście docenili czym jest ciepło domowego ogniska i bliskość bliskich... Żeby w tych skomercjonalizowanych niby „świętach” odnaleźć te prawdziwe, wypełnione miłością i przyjaźnią. Aby ubrana choinka, lampki, stroiki nie były tylko gadżetami…

Bo święta, to przede wszystkim czas, który możemy spędzić z bliskimi. Czas miłości i radości. Życzę wszystkim wesołych, radosnych, prawdziwych Świąt Bożego Narodzenia. By nie zabrakło Wam uśmiechu i życzliwości. Przy stole, żeby nie zabrakło tematów do rozmowy. Patrząc na puste nakrycie znajdźcie chwilę, by wspomnieć tych, których z nami nie ma.

A w Nowym, 2009 Roku, spełnienia planów, postanowień i wytrwałości i osiągnięciu zaplanowanych celów. By nadchodzący rok obfitował w sukcesy osobiste i pozytywne zmiany. Żegnając stary, 2008 rok pamiętajcie tylko te szczęśliwe chwile i świętujcie jak najlepiej przywitanie nowego na hucznym Sylwestrze! :)

A teraz może trochę luźniej, bo pomyślicie, że czytacie serwis Trwam, albo RadiaMaRyja. Przydługie wprowadzenie do życzeń było celowe. Chciałem, miałem nadzieję, że może ktoś czytając to, zdobędzie się na chwilę refleksji i zatrzyma się w tym świątecznym pędzie… Bo święta to nie tylko sprzątanie, kupowanie prezentów, ubieranie choinki…

Celowo też, nie zamieszczałem nic o Arsenalu, bo ta nasza wspólna pasja, to tylko dodatek, może i ważna część życia, ale nie najważniejsza. Mam nadzieję, że wszyscy wyrośli z haseł „Arsenal for Life”.

Jednakże skoro pasja, skoro ważna część życia, to i nie może zabraknąć czysto „kanonierskich” życzeń… Życzę więc Wam i sobie, aby nasz klub, nasza duma i pasja, mimo niepowodzeń, przeszkód nie tracił charakteru. Nie tracił tego blasku, którym świeci przez lata. Abyśmy zawsze byli dumni nosząc herb z armatą na piersi. Żeby zawodnicy podzielali naszą miłość i przywiązanie do klubu. By w sukcesach nie pomagały nam duże pieniądze, lecz własna ciężka praca, bo wytrwałość, a nie suma zer się liczy… Naszym zawodnikom życzę również harta ducha i wytrwałości w przezwyciężeniu kontuzji. Szczególnie przyda się ona Tomasowi i naszemu kapitanowi, Cescowi…

Życzę wszystkim kibicom Arsenalu, żeby przyszły rok był lepszy od tego, ale odrobinę gorszy od następnego :) Ustabilizowania naszej gry, więcej zwycięstw, mniej głupich porażek i remisów, opanowania naszych zawodników (mniej kartek), życzliwości sędziów i… cierpliwości. Wengera i naszej. Tego Wam drogim czytelnikom życzę…

Na koniec chciałbym podziękować za przywiązanie nie tylko do Arsenalu, ale także do Kanonierów. To dzięki Wam mamy ochotę do tworzenia tego serwisu, do rozwijania się. To Wy dajecie nam motywację do dalszej pracy. Ostatnio osiągnęliśmy 10 mln odwiedzin, wierzymy, że takich rekordów będzie o wiele więcej. Takie wyniki utwierdzają nas w przekonaniu, że warto dodawać najbardziej aktualne newsy, publicystykę, konkursy z nagrodami.

Dziękujemy.

Wesołych Świąt dla wszystkich Czytelników Kanonierzy.com i szczęśliwego Nowego Roku.

W imieniu redakcji Kanonierzy.com – Don_Corleone.

A na sam już koniec, mały prezent od nas, którego jednak nie znajdziecie pod choinką (lub dla tych, którym nie chce się czytać…) :)

A jeśli bardzo chcecie mieć go pod choinką (lub nie działa powyższe video), to zapraszam do ściągania RADPISHARE.