Wielkie emocje już na starcie! Arsenal 4-3 Leicester
11.08.2017, 21:52, Łukasz Wandzel 5155 komentarzy
Nowy sezon Premier League powrócił dzisiejszego wieczora na The Emirates! Mecz pierwszej kolejki w wykonaniu Kanonierów można określić jako jeden wielki emocjonalny rollercoaster. To była radość, długimi momentami to był koszmar, ale ostatecznie londyńczycy zwyciężyli z Lisami na własnym stadionie. Po świetnej końcówce, która przyniosła trzy punkty, co w ostatnich latach na początku ligi się raczej nie zdarzało, Arsene Wenger, piłkarze Arsenalu oraz fani tej drużyny mogą odetchnąć z ulgą.
Strzelony gol w momencie, kiedy pewnie jeszcze nie wszyscy kibice zdążyli usiąść na swoich miejscach, dawał nadzieję na łatwy mecz, ale ekipa gospodarzy weszła w to spotkanie zbyt nerwowo. Nawet szybkie otwarcie wyniku nie pozwoliło jej uspokoić gry, ponieważ przeciwnicy od razu odpowiedzieli. Słaba gra w obronie spowodowała, że mecz wyglądał tak, a nie inaczej. To goście później dwa razy wychodzili na prowadzenie, lecz dokonane zmiany i przebudowanie ustawienia na niespełna pół godziny przed ostatnim gwizdkiem arbitra pomogło Arsenalowi i to właśnie on może cieszyć się z wygranej.
Składy, w jakich wystąpiły oba zespoły:
Arsenal: Cech - Holding (67' Giroud), Monreal, Kolasinac - Bellerin, Elneny (67' Ramsey), Xhaka, Oxlade-Chamberlain - Özil, Welbeck (75' Walcott) - Lacazette.
Leicester City: Schmeichel - Simpson, Morgan, Maguire, Fuchs - Mahrez, Ndidi, James (82' Iheanacho), Albrighton (88' Gray) - Okazaki (72' Amartey), Vardy.
Angielska liga na początku sezonu 2017/2018 nie miała litości. Jeśli ktoś spóźnił się choćby 5 minut na mecz Arsenalu z Leicesterem, przegapił dwie bramki. Szybki gol Lacazette'a mógł przesadnie zadowolić fanów londyńskiego klubu, jeżeli pomyśleli w tamtym momencie, że w końcu Kanonierom trafił się łatwy mecz na starcie, a nowy nabytek otworzył w 2. minucie worek z bramkami. Jednak pomimo objętego prowadzenia, Arsenal nie uspokoił gry, tylko dał zaatakować przeciwnikowi. Lisy błyskawicznie udowodniły, że to nie będzie spacerek, ponieważ Okazaki wyrównał po błędzie Petra Cecha już chwilę później.
W pierwszej połowie podopieczni Arsene'a Wengera przez większość czasu utrzymywali się przy piłce i starali się konstruować akcje, grając w formacji 3-4-3. Wtedy najlepsze okazje miał Danny Welbeck, ale brakowało mu w kilku sytuacjach zmysłu typowego snajpera. Obraz meczu odwrócił się w okolicach 29. minuty, kiedy nieokrzesanie Arsenalu w defensywie spowodowało, że nieupilnowany Jamie Vardy wbił futbolówkę do bramki, zdobywając gola na 2-1 dla swojej drużyny. Na szczęście londyńczycy wrócili do gry. Danny Welbeck w końcu otworzył się w tym spotkaniu i zdobył gola, dając zespołowi szansę na zakończenie pierwszego meczu w sezonie z trzema punktami na koncie, a to się ostatnimi czasy nie zdarzało.
Tuż po rozpoczęciu drugiej części gry miał miejsce kolejny zwrot akcji. Jamie Vardy po raz drugi pokonał Petra Cecha, tym razem po strzale głową z rzutu rożnego. Angielski napastnik tylko pokazał bezsilność obrony gospodarzy, którzy w tym aspekcie byli fatalni. Przy wyniku 3-2 pewnie wielu pomyślało: Standardowy Arsenal. I w pewnym sensie mieli oni rację, ponieważ drużyna z Londynu przyzwyczaiła wszystkich nie tylko do nieudanych początków każdego sezonu, ale także do nieprzewidywalności przyprawiającej swoich kibiców o zawał serca.
Nietypowo zachował się Arsene Wenger, który dokonał radyklanych zmian w grze swoich zawodników. Ściągnął z murawy Roba Holdinga, a w jego miejsce wstawił Oliviera Girouda. W tamtym momencie nie wiadomo było, czy drużyna gra czwórką obrońców, czy tylko dwójką stoperów, ponieważ Oxlade-Chamberlain i Bellerin (przesunięty na lewą stronę) chętnie podłączali się do akcji ofensywnych. Niezależnie od tego, Arsenal wyglądał w obronie lepiej niż do tej pory oraz miał dodatkową siłę ognia z przodu. Współpraca Girouda i Lacazette'a była niezwykle przyjemna dla oka.
Inne dwie zmiany, o jakie pokusił się szkoleniowiec The Gunners podczas tego spotkania to Ramsey za Elneny'ego i Walcott za Welbecka. Theo okazał się totalnym niewypałem i nie wniósł nic do zespołu. Z kolei Aaron dał od siebie dosyć sporo, przede wszystkim gola w 82. minucie, który był kluczowym trafieniem. Poderwał on drużynę do walki i już po chwili było 4-3 po główce Girouda. Piłka po strzale Francuza jeszcze odbiła się od poprzeczki, ale kiedy wpadła do bramki, wszyscy mogli odetchnąć.
Można wysnuć dwa wnioski po ostatnim gwizdku Mike'a Deana. Po pierwsze, defensywa Arsenalu stoi Laurentem Koscielnym oraz Shkodranem Mustafim. Tym bardziej przy aktualnym ustawieniu z trójką obrońców, gdzie stoperzy nie mogą pozwolić sobie na błędy. Młody Rob Holding i spółka dziś się ich nie ustrzegli i o mały włos nie kosztowało to Arsene'a Wengera kolejnej przykrej konferencji prasowej tuż po meczu.
Po drugie, będąc przy francuskim menedżerze, a zarazem kończąc wątek, dawno nie było widać tak wyraźnie, żeby reagowanie na wydarzenia boiskowe w wykonaniu trenera Arsenalu przyniosło taki efekt. Świetne zmiany (Not you, Theo!) oraz kluczowa decyzja o ściągnięciu Holdinga i przekształceniu defensywy w bardziej zwarty blok - to tak naprawdę te działania sprawiły, że londyńczycy zdołali wrócić z piekła do nieba.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Z Draxlerem to pewnie tylko plotki, nie wierzę, że Emery bedzie chciał go sprzedać po pół roku, ale cieszyłbym sie bardzo :P
@ZielonyLisc: P O T E Z N A Barcelona ma wylane w takie pod-puchary, wiecej niz klub skupia sie na LM oraz La Lidze.
Co do Gabriela... z braku laku mógłby jeszcze pograć w przypadku jakiś kontuzji/czerwonych kartek. Mało tego mamy kilku innych bardziej zbędnych zawodników, których należałoby wywalić w ekspresowym tempie.
Chętnie bym się zarejestrował na stronie kibiców barcy i pocisnął tych dzieciaków piszących, że barcelonka podeszła do tego meczu jak do towarzyskiego. Co za głąby z tych ludzi! No to jak to!? Wielki klub Barcelona traktuje mecze superpucharu Hiszpanii, w którym gra z największym rywalem jako mecz sparingowy?!!? HAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHA
@Szebson: snake99 i wszystko jasne, chodzi mi tutaj o te cyferki :)
According to L'Equipe, Draxler has been told he is no longer in PSG's plans for this season.
****
Local press in Valencia say Gabriel will arrive today to undergo a medical then official announcement will follow.
Odejście Gabriela ? Ok, nigdy nie pasował, zbyt niepewny, gorąca głowa, dużo błędów.
Martwi mnie jednak że on odchodzi, a takie typy jak Gibbs czy Debuchy czy Jenkinson nadal w klubie. To ich trzeba się pozbyć w pierwszej kolejności.
@Wojakus: A kto chce go kupić i za ile? :) Jest na liście zawodników, którzy potencjalnie mogą odejść, jeśli będą kupcy, ale myślę, że akurat Calum ma mniejsze szanse, żeby odszedł niż sporo innych graczy (zważywszy, że sporo za niego zapłaciliśmy, więc raczej Wenger nie będzie chciał go puścić za bezcen, kontraktu nie ma jakiegoś szczególnie wysokiego oraz jeśli z obrony odejdzie Gabriel, Debuchy i Gibbs to nawet od biedy trochę pogra w rotacji).
@ZelGrey: Chambers też odejdzie
Dobrze, że Gabriel odchodzi. Mimo wszystko wolę, żeby odszedł on niż Calum - na poziomie są porównywalnym, ale Chambers młodszy i zawsze to Anglik, więc przynajmniej się liczy jako HG. Posiadanie bardzo średniego, zagranicznego obroncy kompletnie mija się z celem.
Teraz jeszcze wypchnąć Pereza, Debuchy'ego i Gibbsa w wersji minimum.
Arsenal will now turn their attentions to moving on other players including Gibbs, Lucas Perez, Debuchy and Chambers [Standard] https://t.co/XYCUZndhAO
Victor Valdes konczy kariere.
Razem z Rafą Coto i Davidem Boją założył firmę zajmującą się produkcją telewizyjną, Crazy4fun (z siedzibami w Barcelonie, Abu Dhabi i Londynie). Sam ma prowadzić rozmowy ze swoimi byłymi kolegami z boiska.
Barcelona to ma pecha. Przeciwko nim cały czas udaje się komuś oddać strzał życia.
Asensio w takim razie ma kilka żyć do wykorzystania, bo strzela takie bramy co chwilę.
Dobra deal done
Guillem Balague?@GuillemBalague 4 min.
Valencia will announce in the next few hours the signing of Gabriel Paulista (Arsenal). The deal could reach ?10m
snake99
? 59 minut temu ? Dyskusja
Real jak zawsze jedzie na farcie. Strzał życia Asensio i nieprawdopodobne szczęście przy golu Benzemy. Ramosowi należała się czerwona jeszcze w pierwszej połowie. Mieliśmy o wiele więcej sytuacji od Realu i do tego słupek i poprzeczkę. Co za niefart. Nie chcę się doszukiwać spisków ale sędzia ewidentnie sędziował pod białych. Zresztą kto by się przejmował śmiesznym superpucharem? Barca podeszła do tego dwumeczu jak do towarzyskiego. Jakby im się chciało grać to Real zostałby ośmieszony do zera. W poważnych rozgrywkach ich zniszczymy
Nie wiem, jaze zyje chyba w jakims chorym, odwroconym swiecie. Te "99" w nicku to na pewno nie jest data urodzenia a tym bardziej rok, od kiedy kibicuje Barcelonie. Jak mozna byc takim idiota?
@Marioht:
Jestem za. Nawet odczuwam małą satysfakcje.
Valverde to wpakował się w niezłe bagno
Mam dziwne przeczucie że Valverde wyleci z Farselony przed grudniem.
Jakoś nie będę płakał jak Wielka Barcelona upadnie. ;))
Ani trochę nie martwią mnie problemy Barcelony.
Jej kibice są najbardziej zmanierowani na świecie.
Real nawet lubię i szanuję, ale Barcelona?
Dajcie spokój.
Niech się Real pastwi.
@kdm: A jednak nie. Z Arsebloga: "The Gunners negotiated a 30% stake in any future transfer for the Dutch-born midfielder when they sold him for ?500,000 in 2012."
@kdm: Pewnie możemy go odkupić za bezcen i powinniśmy to zrobić.
@enrique: To czy będzie potrzebna rewolucja zależy od tego co Real przez te 4 lata zrobi. Asensio, Ceballos, Varane, Theo Hernandez, Kovacic czy nawet Isco lub Carvajal to są zawodnicy, którzy za te 3-4 lata będą u szczytu swoich karier. To jest ogromny potencjał na przyszłość.
Wiadomo - za kilka lat nie będzie Ronaldo, nie będzie Modricia, nie będzie Benzemy czy Bale'a, ale dokupując po drodze z jedną czy dwie gwiazdy i kilku dobrych młodszych zawodników ten zespół swobodnie może długo trzymać się na topie.
Problemem Barcelony była nieumiejętność rotacji i wytworzenia konkurencji dla gwiazd. Najpierw środka pola - duet Xavi/Iniesta to była magia, ale kolejni trenerzy nie potrafili tam sensownie do składu wprowadzić Thiago czy wykorzystać Fabsa. Odejście Xavi'ego i osłabienie środka pola udało im się jeszcze częściowo przykryć najpierw nieźle grającym na początku swojej kariery na Camp Nou Rakiticiem oraz stworzeniem zabójczego trio MSN. Ale oni też nie mieli konkurencji - w składzie nie było rotacji, a żaden dobry piłkarz nie chciał przyjść na atak Barcelony tylko po to, by siedzieć na ławce, bo 95% spotkań i tak zagra MSN, jeśli tylko będą zdrowi (ten sam problem ma np. Bayern z brakiem zmiennika dla Lewandowskiego). I tak Barcelona część niezłych piłkarzy sprzedała (Thiago, Fabs, Alexis), nie potrafiła zastąpić starzejących się gwiazd (Xavi, Iniesta) i teraz ich skład wymaga rewolucji.
Fenomemen Zidana i obecnego Realu to rotacja i utrzymanie naprawdę szerokiej kadry świetnych piłkarzy oraz wprowadzanie do niej młodych. Wytłumaczenie CR7, że może czasem usiąść na ławce, odciążanie Modricia czy Kroosa czy BBC żeby mogli się ogrywać piłkarze pokroju Kovacica, Asensio, żeby utrzymać w miarę zadowolonego Isco. Dzięki temu Real ma wypoczęte gwiazdy na kluczowe mecze sezonu, ma kogo wprowadzić z ławki, żeby odmienić losy spotkania i - wygląda na to - że przynajmnij w najbliższym czasie ma zapewnioną ciągłość i młody narybek.
@kdm:
Szczerze to nie wiem.
Sky Sports News now12 sekund temu
Breaking: @diegocosta releases statement saying he's not coming back to @ChelseaFC and only wants to play for @Atleti. #SSN
@lays: i tak Kroenke nie sprzeda swoich udziałów. Nie ma szans
Aliko Dangote: "The first thing I'd change (if I buy the club) is the coach. He has done a good job but someone else should try his luck"
Jak najdalej tego pana od nas. Jesli ktos ma kupic udzialy to tylko Usmanov. Murzynek odwrocilby wszystko do góry nogami, hajs trzeba wydawac, ale filozofia jest tez istotna.
@enrique:
Tak, ale maja w porownaniu do Barcy takich graczy jak Asensio, Isco czy Vasquez, a podejrzewam, ze jest jeszcze wiele mlodych talentow z lawki, ktorzy wejda do tego zespolu z Zidanem.
Besiktas zaproponował nam 1 mln euro abyśmy zlikwidowali buyout clause
Ozyakupa.
Tylko Real jest gotowy na rewolucje. Mają Asensio, Kovacica, Ceballosa, Theo Hernandeza
W Realu też będzie potrzebna rewolucja za 3-4 lata, kiedy się okaże że ich dzisiejsi liderzy będę mieli grubo ponad 30 lat, niektórzy będą dobijać do 35.
Keane
Not many teams I would pay to watch but when #Arsenal are at their very best, I would pay to watch them, style of play is brilliant.
Szok
Problemów Barcelony nie rozwiąże Coutinho czy Dembele, a tym bardziej Paulinho. Tam po prostu trzeba zainwestować sporą kasę i przebudować zespół. Deulofeu ? To chyba jakiś żart. Iniesta to świetny lider, ale cień zawodnika sprzed kilku lat. Do tego w kadrze mają chyba z 5-6 zawodników nadających się na granie w rezerwach, typu Douglasy czy Sempery. Z takim składem nic nie zawojują.
Stety niestety była era Barcelony teraz nadeszła era Realu. Nic nie trwa wiecznie.
@Czeczenia
A cena dużo niższa.
Aż dziwne, że Barcelona nie poszła po Mączyńskiego. Dobre występy w reprezentacji? Były. Chiny były? Były. No i ŁKS też był.
To bardzo dobry wybór. Bez wątpienia materiał na Złotą Piłkę. Niesamowity talent, łatwość w dryblingu i do tego genialna wizja gry. Pod względem stylu i umiejętności idealnie wpasowałby się do Katalonii. Jeżeli ktoś nie ogląda Bundesligi tylko od święta, to wie o czym mówię. Nierzadko Dembele w pojedynkę przechylał szale zwycięstwa na stronę BVB. Młody strajkuje, bo chcę odejść. W Rennes było podobnie, bo nie chcieli puścić do go Salzburga. W Barcelonie to się nie powtórzy, bo wyżej iść już nie może. Od zawsze powtarzał, że jego marzeniem jest gra na Camp Nou. Jeżeli skupi się tylko na footballu, to osiągnie wyżyny.
P.S - Kicker dementuje słowa dyrektora generalnego Barcelony, który powiedział, że są blisko kupna Francuza. Niemiecka gazeta powołuje się na swoje najbliższe źródła i informuje, że nie ma absolutnie żadnego kontaktu między klubami już od dziewięciu dni. W tej chwili transfer jest bardzo daleki od realizacji.
Wg mnie przyjście tylko Coutinho niewiele zmieni w Barcelonie. Nie chodzi mi tu o zmniejszanie talentu Brazylijczyka, a przeciętność pomocy i ławki rezerwowej katalonskiego klubu. Moim zdaniem Barca powinna wzmocnić się nie tylko piłkarzem Liverpoolu, ale dokonać jeszcze zakupu pomocnika i chyba też jakiegoś obrońcy. Co do transferu Paulinho to on moim zdaniem dużym wzmocnieniem środka nie jest
Nie wiem czy Dembele to dobry wybór, ma 20 lat i już dwa razy strajkował. Jakby Balotelli założył jakiś plebiscyt piłkarski o nazwie "Balotelii roku" to Dembele byłby faworytem do wygrania.
Wydał ponad 200 milionów, ale że to tylko Everton, to nic dzięki temu nie osiągnie.
Nie chodzi o skąpstwo. Barcelona dostała walizkę pełną pieniędzy i jest gotowa je wydać. Cele, które obrali - Coutinho/Dembele to bardzo dobre wybory. Niestety dla nich, tutaj rozchodzi się o to, że kluby nie są skore do sprzedaży swoich największych gwiazd (Liverpool) albo żądają absurdalnych pieniędzy (BVB). Największym błędem zarządu Blaugrany było po prostu wpisanie zbyt niskiej klauzuli w kontrakcie Neymara. Tego nie jestem w stanie zrozumieć, bo PSG już od dłuższego czasu robiło podchody pod Brazylijczyka. Widać na boisku i poza nim, że Messi i Suarez chwilowo stracili motywację do gry po utracie jednego elementu z tercetu i nie ma się co dziwić. Oni tam zwyczajnie w świecie nie mają z kim grać. Przeciętność kadry FCB aż bije po oczach. Dobrym przykładem było pierwsze spotkanie na Camp Nou, gdzie z ławki Realu wchodzą Asensio i Cristiano, którzy krótko mówiąc puentują mecz, natomiast Valverde wzywa na pomoc D. Suareza i Andre Gomesa. Bardzo wymowne. Na ten moment oba te kluby dzieli przepaść.
Danny Drinkwater wyceniony na 40 mln funtow, tu to juz cos stalo sie komus w glowe
@_Dennis_Bergkamp_
@Womanizer
Na sprzedaży zarobili nawet więcej - _Dennis_Bergkamp_ pisał o ich wydatkach w ciągu ostatnich 14 miesięcy (czyli włącznie z poprzednim letnim oknem transferowym), a do tego np. wlicza się również sprzedaż Stonesa do City. Więc jeśli bazować na cenach transferów z transfermarkt to daje 168 mln zarobionych na zawodnikach i 233 miliony wydane, czyli na czysto 65m euro.
W dwa sezony, w Anglii, dla siódmego klubu PL, który ma aspiracje zwojować coś więcej to nie jest jakoś spektakularnie dużo.
@Sobieski14:
Z tymi składami bym mimo wszystko nie przesadzał. Skład Liverpoolu jest nierówny (głównie przez dość słabą obronę i bramkarza), ale oni mają zawodników wybitnych na tle ligi (jeszcze Coutinho, Mane) oraz kilku innych, którzy też dużo są w stanie pokazać (Firmino, Salah).
Everton ma mocny i zrównoważony skład, ale na dobrą sprawę - żadnych gwaizd. Rooney pewnie trochę postrzela, ale to jednak już jest zachodząca gwaizda, Sandro Ramirez jest talentem, ale i sporą niewiadomą, Barkley jest mimo wszystko trochę niespełnionym talentem (oraz nie wiadomo czy nie odejdzie), a Sigurdsson czy Mirallas to też nie zawodnicy klasy Coutinho czy Mane. The Toffees mogą namieszać, ale jeśli ten skład niezłych zawodników (choć nie gwiazd) stanie się zabójczo spasowaną maszyną, niczym Leicester dwa sezony temu.
@PrzeArs: tylko kiedy oni wszyscy są zdrowi? Nigdy
@Womanizer: wiem, i co? Everton wydal 227 mln funtow w 14 miesiecy, w d... sie poprzewracalo
Ja nie widzę niczego szczególnego w tym Evertonie.
Maurdzicie, ja jestem przekonany że jeszcze przynajmniej jednego transferu dokonamy.
Thierry Henry obchodzi dzisiaj 40 urodziny.
Wenger nie zrobi już transferów. Ma za szeroką kadrę. Zwłaszcza do środka pola. Jeśli każdy jest zdrowy to jest santi, Jacek, ramsey, elneny, coguelin, xhaka plus młodzież. I wtedy trzeba na trybuny wysłać np ramseya i coguelina. Wenger nigdy na to nie pozwoli.
@_Dennis_Bergkamp_:
Przypominam też że na samej sprzedaży zarobili 107.
Lukaku 85
Deulofeu 12
Cleverley 9
Barry 1,1
Ale dziś miałem sen pobiłem Mourinho za obrazy w strone Arsenalu