Wilshere: Jesteśmy coraz lepsi

Mentalność iście idealna dla zawodników Arsenalu. Wenger im wpaja takie brednie, że zagrali dobrze w drugiej połowie? A tak wracając do tematu to myślę, że w meczu z Fulham gra będzie dobrze wyglądać.

Jack wróci do formy i jesteśmy w stanie zajść daleko :)

Prawda jest taka że oni się starają, bynajmiej tak twierdzą, stąd te wypowiedzi Jacka. Ciężko trenują, chcą dobrze zagrać w meczu, ale coś jednak jest nie tak. Po prostu nie mamy lidera!!!!!. Nie mamy kogośkto potrafi pociągnąć drużyne. NIE MAMY CHARAKTERU!. Jack jest za młody, Cazorla za cichy, Giroud się boi, Podolski za wesoły, Arteta to wogóle koleś duch, Walcott - szkoda gadać, jeżdzieć bez głowy. Więc kto?....Rosa? Wiecznie kontuzjowany Diaby? Arsha? Szaman? Może Wojciech? pfff. Niech Wenger pomyśli o kimś dobrym i silnym psychicznie...kimśkto nada charakteru tej drużynie. Manchester ma Rooneya (teraz też Van Pussyego), Liverpool ma Gerarda, $hity mają zlepek charakterów, ale mają....a my? Zlepek słabeuszy....co "zabija ich jedna strzelona bramka"....niech jebnie piorun w Wengera...może to coś da.

Lepsi to moze bedziemy bo w tym momencie takimi nie jestescmy Jack

"- Mamy wielu nowych zawodników. Zagrałem z nimi tylko trzy razy"
Niestety to jest smutne, gdyby został Judasz i Song to o wiele mocniej byśmy sobie teraz radzili. Nie należy sprzedawać kluczowych zawodników.

fabregas1987
Nie ebdzie grac tylko z fulllham

szkoda, że Wilshere nie będzie mógł zagrać z Tottenhamem, bo w takich meczach trzeba graczy z charakterem ...

mimo,że lubię jacka wyjątkowo się z nim nie zgodzę

Szkoda ,ze na boisku wyglada to odwrotnie ale ok coraz lepsi ,jest jakosc.

Coraz lepsi? Nie sądzę. Zobaczymy jak będzie w sobotę

No to mam nadzieję, że wreszcie się "zgrali" i zaczną wygrywać.

myśle że ta brama na 2-1 z mułami i remis w Gelsenkirchen może spowodować to, że wróci forma. może z kolei być kompletnie odwrotnie. ważny jest powrót wojtka albo jeszcze lepsza gra vito ustabilizowanie defensywy i jakiś regularny napastnik-Chamakh lub Walcott

"Jack Wilshere stwierdził, że zawodnicy Arsenalu cały czas się ze sobą zgrywają"

W tym tkwi problem. W każdym sezonie zespół na nowo musi uczyć się gry ze sobą, bo odchodzą piłkarze, którzy tę drużynę scalali w jedność (Song, RvP, Cesc). Pewnie jak nic w tym sezonie nie osiągniemy, odejdą kolejni i tak w kółko będziemy walczyli tylko o 4. miejsce w lidze.

Jacuś to jedyna osoba której wierze że jest wierny klubowi ale teraz dowalił kawałem :) spoko on próbuje nas pocieszyć w jest w tym sens że dowalą Fulhamowi zobaczymy poczekamy :D

Wydaje mi sie ze Wilshere mowi o jakims innym spotkaniu ktorego ja nie ogladalem. W defensywie jak zwykle byly ogromne dziury a on mowi ze zagrali dobrze w obronie.
'W drugiej polowie pokazali jednak charakter' - mowa chyba o pilkarzach Schalke

aby wygrać z fulham

Oby ta kontuzja nie zatrzymała jego progresu na dłuższy czas.

Swoją drogą, nie chcę nic mówić, ale po porażce i remisie nie wypada raczej mówić o tym, że "zespól jest coraz lepszy".

bla, bla, bla
wszyscy to samo gadają a g... grają

"W drugiej połowie pokazaliśmy jednak charakter" Ja bym się nie zgodził Jack, trochę sobie dodajemy co??? Nooo, ale nich im będzie, skoro tak się motywują przed następnymi spotkaniami to jakieś pozytywne rozpatrzenie musi być, bo przecież wiara =cud;)