Wilshere: Musimy być cierpliwsi

Wilshere: Musimy być cierpliwsi 22.05.2015, 23:59, Michał Pałasz 10 komentarzy

Jack Wilshere udzielił w ostatnim czasie wywiadu dla oficjalnej strony klubu, w którym rozmawiał między innymi o zremisowanym meczu z Sunderlandem, o swoim powrocie do gry, czy bezpośrednim awansie do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Oto co dokładnie powiedział angielski pomocnik:

O rozczarowaniu z powodu braku zwycięstwa...

Myślę, że tak jest. Stworzyliśmy kilka okazji, ale z takim posiadaniem piłki i z takimi piłkarzami na boisku następnym razem musimy je wykorzystać. Gratulacje jednak dla Sunderlandu - potrzebowali punktu i wykonali swoje zadanie. Są dużym klubem i zasługują na miejsce w Premier League. Cieszę się, że się utrzymali.

O przebijaniu się przez obronę rywali...

Było to trudne, zawsze tak jest, gdy drużyny grają w podobny sposób. Potrzeba wtedy trochę magii - kogoś, kto zrobi przewagę, uzyska nieco więcej miejsca. Robiliśmy to w pierwszej połowie, stworzyliśmy sobie kilka szans, lecz w dalszej części meczu byliśmy coraz bardziej sfrustrowani, podobnie jak nasi fani. Nawet w ciągu ostatnich kilku minut czuliśmy, iż możemy zdobyć zwycięską bramkę, ale nadal bronili się dobrze.

O tym, nad czym trzeba popracować...

Myślę, że musimy być trochę cierpliwsi. Jeżeli będziemy mieli piłkę 5 metrów przed polem karnym, dłużej ją przetrzymamy, przegramy z jednej strony na drugą, być może znajdziemy wtedy w końcu więcej miejsca. Uważam, że w pierwszej odsłonie meczu nieźle to robiliśmy, lecz pechowo nie znaleźliśmy drogi do siatki. Zawsze staramy się pracować nad naszymi słabościami i kolejnego roku się poprawimy.

O pierwszym meczu w podstawowym składzie od 6 miesięcy...

Cieszyłem się tym spotkaniem. W 3 meczach wchodziłem z ławki rezerwowych, więc trochę byłem tym sfrustrowany. Chciałem grać i dziękuję menedżerowi, że na mnie postawił. W 70. minucie zaczynało brakować mi sił, więc zostałem zmieniony. Ogólnie czułem się jednak dobrze.

O czekaniu na swoją okazję...

Jestem piłkarzem, więc chcę po prostu wejść na boisko i pokazać, co potrafię. Rozumiem jednak, iż zespół grał dobrze i musiałem być cierpliwy. Wchodziłem z ławki i czułem, że spisuję się dobrze. Miałem to szczęście, że ostatni mecz rozpocząłem w 1. składzie.

O grze po prawej stronie boiska...

To inne doświadczenie. Spełniałem już rolę defensywnego gracza w reprezentacji Anglii i ofensywnego pomocnika w barwach Arsenalu. Umiejętność gry na kilku pozycjach zawsze jest cenna, daje szkoleniowcowi dodatkowe możliwości, można łatwiej wypełnić jakąś lukę w składzie.

O celach na końcówkę sezonu...

Ważną rzeczą dla nas jest przystąpienie do finału FA Cup z pewnością siebie. Powiedziałbym, że mamy za sobą 3 rozczarowujące występy przed własną publicznością. Gramy ofensywną piłkę, a podczas tych meczów nie udało nam się zdobyć gola. Mieliśmy dobre momenty, kreowaliśmy okazje, ale musimy je wykorzystywać. Musimy mieć pewność, że przed finałem to poprawimy.

O zakończeniu ligi na 3. pozycji...

Automatyczna kwalifikacja do Ligi Mistrzów będzie innym doświadczeniem, przez kilka ostatnich sezonów nam się to nie udawało. Decydujący o sezonie moment pojawiał się już na samym początku. Był niezwykle ważny, może czasem zbyt dużo o tym myśleliśmy i gubiliśmy punkty w Premier League. Zadanie wykonane jest w 90% i mam nadzieję, że kolejną kampanię rozpoczniemy lepiej i za rok na tym etapie rozgrywek będziemy w tabeli wyżej.

Jack WilshereLiga MistrzówSunderland autor: Michał Pałasz źrodło: Arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Dawid04111 komentarzy: 13666 newsów: 1424.05.2015, 14:56

Dzisiaj Wilshere od początku, tak samo Theo. Nie widzę innej możliwości.

ljungberg77 (zawieszony) komentarzy: 202323.05.2015, 23:09

"zadanie wykonane jest w 90%" :D
ambicja na poziomie swojego pryncypała - serio bez komentarza

gottsu komentarzy: 9123.05.2015, 15:03

Musimy po prostu wykorzystywać sytuacje, których przeważnie mamy kilka - i koniec tematu jeśli mamy grać z Wengerem :P

Verminator97 komentarzy: 1490023.05.2015, 13:52

bialysul > Co ty bredzisz? Właśnie już w tym sezonie nie gramy na posiadanie piłki i nie mamy pełnej kontroli nad meczem jak kiedyś. W większości meczów wyjazdowych gramy z kontry, a nie tak jak piszesz, że klepiemy bez sensu. Oglądałeś w tym sezonie jakieś mecze czy tylko odnosisz się do spotkań ze Swansea i Sunderlandem. Wenger już dawno zrozumiał, że tak nie będzie zdobywać się trofeów i w końcu zmienił trochę podejście.

Necro komentarzy: 244723.05.2015, 12:31

Bialysul - zauważ, że mnóstwo razy Sanchez i Cazorla próbowali uderzyć, ale zostali zablokowani. Niecierpliwość spowodowała, że strzelali kiedy nie trzeba, ale też podawali w złych momentach. Od drugiej połowy wyglądali jakby grali bez głowy. Nerwowość widać też było w dogodnych sytuacjach. Wilshere raczej zachował zimną krew, ale już Ozil jak strzelał z prawej nogi po genialnym podaniu Jacka wyglądał jakby gdzieś mu się spieszyło. Przecież Ozil pod bramką zawsze zachowywał spokój, ale tym razem udzieliła mu się nerwowość całej drużyny. Myślę, że o to Wilsherowi chodziło. Sanchez za każdym razem jak dostawał piłkę, to chciał zejść na prawą i strzelić. Niestety obrońcy przeciwnika to zauważyli i blokowali każdą taką próbę. A często wystarczyło zrobić zwód na zamach i pobiec w przeciwną stronę i poczekać na kolegów. Ozil cały czas grał piętkami, mimo że Giroud liczył na spokojne rozegranie na ścianę. To właśnie przez niecierpliwość tych dwóch panów i błędne decyzje Cazorli cała drużyna mocno ucierpiała.

bialysul komentarzy: 369923.05.2015, 10:13

Bardziej cierpliwi?

Nam potrzeba elementu zaskoczenia zeby takie mecze wygrywac

Strzaly z dystansu- nie wiem czy nikt w AFC nie potrafi strzelac, czy Wenger zabrania im tego robic, mam wrazenie ze nawet jesli ktos potrafil kropnac z daleka to Arsene zabil w nim ta umijejetnosc...

1v1- kolejny sposob na stworzenie sobie sytuacji z ktorego nie korzystamy, przyklad Young podchodzacy pod pole karne i zaczynajacy taniec przed linia p.k co zaskutkowalo asysta w ostatnim meczu z nami, a czasem takie zagrania skutkuja karnym, kiedy my mielismy przyznany karny?;)

mamy Sancheza ktory teoretycznie potrafi kiwnac ale co z tego jesli on robi to w bezpiecznych dla przeciwnika strefach...

Dobitnie nasza gra obrazuje rekord Cazorli w ostatnim meczu... miliony podan omijajacych p.k przeciwnika...

znowu trzymamy pilke i mozolnie probujemy sie przebijac przez zasieki... a moze tak czasem lepiej byloby oddac pilke rywalowi i zaskoczyc jakims odbiorem z szybka kontra? w Barcelonie chyba to zrozumieli... kiedy AW do tego dojdzie?;)

roni komentarzy: 92123.05.2015, 09:11

"Bardziej cierpliwi", czyli więcej klepania przed polem karnym i mniej strzelania na bramkę, dzięki... A Wilshere z bardzo dobrej strony się pokazuje odkąd wrócił, jutro, jeśli nie będzie zmęczony, też powinien zacząć od początku.

grand92 komentarzy: 793723.05.2015, 07:55

WilSHARE

najpierw to trzeba FA Cup zdobyć aby myśleć o meczu o Community Shield

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 823.05.2015, 05:57

Ważne, że nie musimy już w sierpniu wyjeżdżać na mecz CL i oszczędzimy sporo sił na mecz o Community Shield i początek BPL.

AaronLieber27 komentarzy: 612723.05.2015, 00:42

Oby, nastepny sezon byl rowny w naszym wykonaniu, i co najwazniejsze lepszy

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady