Wilshere: Pomogłem Holdingowi się zaaklimatyzować

Efekty było widać w meczu z Liverpoolem :p

Tylko żeby razem nie balowali bo to może skończyć się źle

Haha, myślałem, że kolega przesadził, ale sprawdziłem i Bolton faktycznie stracił 81 goli :D Dramat.

Mógłby być jeszcze Szczęsny razem z Jackiem tak by go wprowadzili, że przez pół sezonu do meczowej osiemnastki by się nie łapał

A właśnie. Holding zrobił już wkupne? A tak serio to im szybciej się zaaklimatyzuje w Londynie i zgra zresztą chłopaków w szatni, to będzie mu dużo łatwiej skupić się na treningach i meczach. Jak ktoś jest świeży, to nie ma łatwo. Wierze, że Holding będzie jedną z naszych najjaśniejszych postaci za kilka lat.

Jack obyś pomógł mu się zaaklimatyzować i aby za 2-3 lata był jednym z najlepszych obrońców ligi.

Sadu
Ta liderem defensywny co straciła 80 bramek. A wilshere to może go np. o prowadzić po szpitalu, ewnt. pokazać gdzie móże palić aby go kamery nie złapały.

Daj mu pojare

Mam nadzieję że Holding nie zejdzie na ten tor co Jacky. Chociaż wiadomo, nie tylko imprezy mają wpływ na to co się dzieje z Wilshere\'em.

I prawidłowo. Anglicy powinni trzymac sie razem i wzajemnie sie wspierac

Super jacky wilshere

poczestowal go fajkami

Może lepiej niech kto inny pomoże mu się \"zaaklimatyzować\" w Londynie, bo Jack to więcej gada i imprezuje niż faktycznie gra na poziomie. Cały czas w niego wierzę, bo to mój ulubiony kanonier, ale ciężko patrzeć jak się marnuje.

No i po chłopaki... zaraz zacznie się imprezowanie, fajki, itp... xD

Wilshere pokaże mu dobre puby i balety ;)

Za kilka sezonów gdy nabierze doświadczenia to będziemy mieli z niego pożytek. Z niego i z Bielika.

Holding wydaje się być ogarniętym gościem. W wieku 20 lat był liderem defensywy swojej drużyny, musi być odpowiedzialny, nie tylko na boisku :) Będa z niego ludzie aczkolwiek uważam, że duet Holding - Chambers nie jest moim wymarzonym...

@ChatCrapGetBanged: No i jeszcze jak pluć na taksówkarzy którzy kibicują Tottenhamowi choć w sumie to ich sprawa że kiepskiej drużynie kibicują. :)

Wypowiedź Wilshere\'a jak by co najmniej o jakimś Amerykańcu mówił albo Australijczyku, a nie o gościu który właśnie z Krakowa pojechał do Warszawy, i tam spotkał zupełnie inny, nowy świat.
Gościowi może potrzeba nowych kolegów, zwłaszcza tych po fachu, ale myślę że z całą resztą mimo wieku winien sobie świetnie i sam poradzić ;)

Będzie sam żyć w Londynie i Wilshere pomaga mu się zaaklimatyzować? Pokaże mu parę klubów nocnych i wyjaśni, jak się skitrać za śmietnikiem przed reporterami? :/