Wilshere: Szybko podnieść się z kolan i iść przed siebie
09.03.2011, 17:16,
53 komentarzy
Jack Wilshere stwierdził, że Massimo Busacca pozbawił Arsenalu wszelkich nadziei na pokonanie FC Barcelony. Anglik zaapelował jednocześnie do swoich kolegów z drużyny o puszczenie wczorajszego meczu w otchłań zapomnienia i powrócić na zwycięską ścieżkę już w tę sobotę, w spotkaniu FA Cup z Manchesterem United.
Kilkadziesiąt sekund po tym jak padła wyrównująca bramka dla Kanonierów z boiska w kontrowersyjnych okolicznościach wyleciał Robin van Persie.
Holender ujrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę za oddanie strzału po gwizdku sędziego sygnalizującym pozycję spaloną.
Barca wykorzystała osłabienie rywali, zdobyła dwie bramki i wyeliminowała 13-krotnych mistrzów Anglii z turnieju. Po meczu swojej wściekłości na sędziego nie ukrywał Arsene Wenger.
Wilshere również był rozżalony tą sytuacją, ale stanowczo stwierdził, że ta porażka nie może skutkować niepowodzeniem w rozgrywkach Premier League i Pucharu Anglii, a ekipa z The Emirates musi się szybko podnieść z kolan.
- Robin był wściekły, nawet ja nie usłyszałem gwizdka sędziego. Wszyscy wiemy, że arbiter podjął złą decyzję, ale musimy to zaakceptować i dalej iść przed siebie.
- Barcelona jest ostatnią drużyną, przeciwko której ktokolwiek chciałby grać w osłabieniu. Strzeliliśmy wyrównującą bramkę osiągając tym samym swój cel, zaczęliśmy się Barcie "odgryzać" i wtedy Robin ujrzał czerwoną kartkę. Musieliśmy się cofnąć głęboko do obrony, a z czasem po prostu zabrakło nam sił. To był kluczowy moment meczu, zabrakło nam szczęścia.
- Musimy się pozbierać po tej porażce. W lidze tracimy zaledwie trzy punkty do Manchesteru United i mamy jeden mecz zaległy, wiem jest o co walczyć.
- W sobotę pojedziemy na Old Trafford, żeby zagrać z Czerwonymi Diabłami w Pucharze Anglii. Musimy wywieźć stamtąd zwycięstwo.
- Nigdy się nie poddajemy, na tym polega duch tej ekipy. Wciąż liczymy się w walce na dwóch frontach. Potrzebujemy jakiegoś trofeum, będziemy o nie walczyć do końca. Taki jest nasz cel.
źrodło: Talksport.co.uk
9 godzin temu 6 komentarzy

09.09.2025, 20:46 8 komentarzy

09.09.2025, 05:17 14 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 8 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
ile jeszcze razy mozna sie podnosic...
Dobrze gada, trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i skupić się na pucharze i lidze!