Wrócić na właściwy tor: Blackburn vs Arsenal
16.09.2011, 15:11, Sebastian Czarnecki 1248 komentarzy
Już jutro o godzinie 13:45 na stadionie Ewood Park rozegra się spotkanie pomiędzy miejscowym Blackburn, a londyńskim Arsenalem, w ramach piątej kolejki Premier League.
Mecz ten zapowiada się bardzo ekscytująco, gdyż obie drużyny mają coś do udowodnienia i na pewno pragną pokazać światu, że nie należy ich przedwcześnie skreślać. Przypomnijmy, że drużyna Blackburn zalicza na razie koszmarny początek, gdyż po czterech kolejkach znajduje się na ostatniej lokacie z zaledwie jednym punktem na swoim koncie. Jedyny punkt Rovers zdobyli przed tygodniem, kiedy zremisowali 1-1 z ekipą Fulham. Możemy być więc pewni, że gospodarze jutrzejszego pojedynku na pewno będą chcieli wygrzebać się z dołka. A kiedy lepiej jest udowodnić 'coś' światu, kiedy nie podczas meczu przed własną publicznością?
Wcale nie lepiej wygląda natomiast sytuacja Arsenalu, gdyż podopieczni Arsene'a Wengera zaliczają dotychczas koszmarny start. Po czterech kolejkach Kanonierzy zgromadzili na swoim koncie zaledwie cztery oczka, a w rubryce straconych bramek widnieje olbrzymia liczba - dziesięć. Wydawało się, że przez porażkę 8-2 na Old Trafford The Gunners pogrążą się w czarnej rozpaczy, jednak za sprawą wspaniałego ducha walki, a także poniekąd dzięki nowo sprowadzonym zawodnikom, udało im się poniekąd odbudować dobre morale. Ostatnia wygrana 1-0 nad Swansea może nie była zbyt efektowna, ale pozwoliła przynajmniej ponownie uwierzyć w siebie podopiecznym Wengera. Przypomnijmy także, że Kanonierzy mieli mniej czasu na odpoczynek, niż ich jutrzejsi rywale, gdyż we wtorek stoczyli ciężki pojedynek w Lidze Mistrzów, gdzie zremisowali 1-1 z Mistrzem Niemiec - Borussią Dortmund.
Przejdźmy teraz do bezpośrednich spotkań pomiędzy obiema drużynami. Jak na razie stoczyły one między sobą 117 pojedynków, z których 57 - czyli prawie połowa - zakończyło się zwycięstwem Arsenalu. Rovers zdołali zwyciężyć w 29-ciu bezpośrednich starciach, a w pozostałych trzydziestu jeden spotkaniach szala zwycięstwa nie została przechylona na żadną ze stron. Ostatni raz obie ekipy zmierzyły się ze sobą drugiego kwietnia bieżącego roku, kiedy to na Emirates Stadium padł bezbramkowy remis. Wcześniej obie drużyny spotkały się na Ewood Park w sierpniu zeszłego roku, gdzie Kanonierzy zdołali wygrać 2-1. W 20. minucie drużynę gości na prowadzenie wyprowadził Theo Walcott, ale już siedem minut później doszło do wyrównania za sprawą Mame Birama Dioufa. W 51. minucie Kanonierzy zadali ostateczny cios, a bramka zdobyta przez Andrieja Arszawina przyniosła jego drużynie upragnione trzy punkty.
Jeśli chodzi o sytuacje kadrowe obu drużyn, to w każdej możemy dostrzec kilka poważnych braków. Spójrzmy na przykład na drużynę gospodarzy, która w głównej mierze będzie osłabiona absencją swojego v-ce kapitana - Ryana Nelsena. Oprócz niego w zespole Keana prawdopodobnie nie zobaczymy takich zawodników, jak Morten Gamst-Pedersen, czy też David Dunn. Warto jednak zauważyć, że drużyna z Ewood Park będzie mogła już skorzystać z usług Christophera Samby i Juniora Hoiletta.
Wcale nie lepiej sytuacja wygląda w zespole Arsene'a Wengera, który co roku musi użerać się z plagą kontuzji, która dotyka jego zespół. Francuski menedżer nie będzie mógł skorzystać z usług swojego najlepszego defensora - Thomasa Vermaelena - i najlepszego pomocnika - Jacka Wilshere'a. Oprócz niego jutro na pewno nie wystąpią także: Abou Diaby i Sebastien Squillaci. Niewielkie szanse na występ w jutrzejszym spotkaniu ma Aaron Ramsey, zaś sytuacja Tomasa Rosickiego nie jest na razie nikomu znana.
Typ Kanonierzy.com: 0-1
Skład wg. Kanonierzy.com:
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Tylko Arsenal potrafi strzelic 5 bramek i przegrac 4-3
Jak sie wam podoba Fifa 12?
W ofensywie owszem graliśmy nieźle, ale defensywa, jak była dnem tak nadal jest. O stałych fragmentach już nie wspomne. Obejrzyjcie sobie kilka meczów wstecz i zobaczycie, że w prawie każdym meczu tracimy gola po stałym fragmencie gry, a strzelamy.... . Arsenal sie jeszcze rozkręci, ale oby nie było juz za późno. Nie wyobrażam sobie kolejnego sezonu bez pucharu, a tym bardziej bez zajećia miejsca w czołówce ligi. I nie mówię tu o 4 czy 3 miejscu. Już dawno nawet 2 miejsca nie zajelismy...
Wrócimy na właściwy tor za około 6 może 8 spotkań a wtedy na dobicie do TOP4 a nawet czołowej szóstki może być za późno. Tyle,że śmieszne rzeczy dzieją się z Arsenalem o ile mogliśmy w poprzednich 3 meczach chwalić obronę i bramkarza to teraz była strasznie niepewna a konstrukcja ataku dawała radę więc albo te elementy się zgrają albo ciągle będzie czegoś brakować.Poza najlepszą czwórką będziemy na pewno ciekawe o ile.
Jak na złość samobóje strzelili dzisiaj piłkarze, którzy w spotkaniu z Borussią byli najlepsi, tj. Song i Kościelny. Sędziowie mieli duży wpływ na wynik dzisiejszego meczu, co nie zmienia faktu, że graliśmy tragicznie w drugiej połowie i w sumie to sami jesteśmy sobie winni.
To jest dobry sezon na zweryfikowanie umiejetnosci trenerskich naszego bossa.Kazdy mowi ze Guardiola dostal gotowa Barce,ze Mou potrzebuje miliardow zeby zbudowac solidna ekipe,a teraz Wenger niech pokaze pelnie swoich umiejetnosci tym skladem.
Jak czytam te komenty, to aż żal mi się niektórych robi. Kolejny mecz tragiczny dla nas, ale do cholery i tak lepszy od poprzednich! Już wcześniej powinniśmy ostro dostawać po dupie choćby od BVB, ale mieliśmy fart. Teraz w końcu zagraliśmy dobrze, mieliśmy piłkę, okazje, strzeliliśmy 3 bramki, ale mieliśmy też ogromnego pecha. Żadne Wenger out, żadne patałachy. O ile chłopaki się nie załamią, możemy ostro powalczyć w CC i FA Cup. W lidze aby załapać się do top4 i grać w przyszłym roku w LM, na więcej nie ma co się nastawiać. Ale z taką grą i bez tych fatalnych błędów naprawdę możemy zawalczyć o triumf choćby w Pucharze Anglii. Nie liczmy na mistrza czy LM, ale to jest jak najbardziej realne.
Ramsey wraca do formy, Walcott pokazuje, że jako dżoker się sprawdza, rozkręca się powoli Arteta, nieźle zasuwał Arsha, graliśmy nieźle. Gdyby udało się strzelić na 3-1 i nie byłoby tego samobója, spokojnie dociągnelibyśmy do końca. Tymczasem w lidze będzie wciąż ciężko, ale pucharami możemy nadrobić. Ochłońcie, nie ma co się tak pieklić, bo wbrew wszystkiemu jest progres. Oby tylko chłopaki się pozbierali i znów dali z siebie wszystko w następnym meczu.
Też chce 4-4-2 ale jak my musimy być nieudolną kopią Barcelony.
4-4-2 widze tak
Sag---------Verma---------Kosa------Santos
Bena---Song---Arteta/Jack----Arsza/Gerwi
----------Park/Chamakh-------Rvp---------
Mamy najlepszego Dm ligi i Wenger dalej boi sie zmienic formacje na 4-4-2.Sam Rvp w ataku nie gra tak jak powinien sorry ale puki nie przejdziemy do gry dwoma napastnikami to nie zdzialamy za duzo bo obecnie nie ma Jacka ani Cesca w srodku pola lub Samira,ktory schodzil do srodka i potrafil przytrzymac pilke
KanonierChris - Mamy ten cholerny kryzys i koniec. Ale kibiców nie stracimy. Jak już to staciliśmy napalone fanki Fabregasa.
Ja nadal wierzę w mistrzostwo a nie tylko w top 4 :) Gramy ch*ja , ale wierzę, że nawet takie patałachy się wkońcu wezmą za siebie. Może wreszcie wenger odejdzie, bo juz dosyć go mam. Dobry trener, ale jeśli on pokazuje niepewność swoim zachowaniem, i przez cały mecz sie denerwuje, to piłkarze to widzą i sami zaczynają się denerwować i w siebie nie wierzyć,. Wenger dobry trener, menedżer, może i człowiek, ale na pewno nie psycholog, co w dziisiejszym futbolu jest podstawą sukcesu.
dokladnie Wera_xD :)
Wera_xD@
Przepraszam w takim razie:)
Nie zmienia to faktu że mamy ten KRYZYS i nie powinniśmy wieszać psów na naszych za dzisiejszą grę, tylko cieszyć się że może w końcu ruszymy do przodu... Oby!
Mnie zadowala wyższa forma Chamakha, natomiast martwi Robina...i to bardzo. Ramsey też do formy wraca...Walcott gra dobrze jak wchodzi z ławy i tak powinno być
KanonierChris - Tu też są Panie !
Jestem ciekawy czy nasi zawodnicy zastanawiają się czasami jak grają? To ARSENAL do cholery a to mocno zobowiązuje....
Jeszcze niektorzy na sedziego zwalaja,a to dobre
Strus
Karnego nie BYŁO!! Walcott podstkoczył i pośliznął się na Murawie!!!
Ale trzeba przyznać, że mecz był nawet ciekawy ;)
***** Panowie! Oglądaliście mecz?
Przebudzili się, nareszcie grają jak Arsenal, przegrywamy to fakt, ale to nie jest ważne! Ważne jest żebyśmy znów zaczęli wygrywać, a widząc postawe naszych, na prawde mamy na to szansę.
Go Go The Gunners!!!
Ja bym nikogo z naszych nie obwinial.Przy stalych fragmentach zawalali ale nie obchodzi mnie kto.Arsen ma to wiedziec i poprawic
Tak wszyscy zagrali dobre spotkanie tylko te cztery bramki dla Blackburn przy 5 oddanych celnych strzalach to czysty przypadek
4-3^
No nie! Dwie samobóje, bramka ze spalonego i nie przyznany karny w ostatniej minucie!
Sędziowie w drugiej połowie tak wiele błędów popełnił w obie strony, że szok, szok,szok.
Gra obronna Arsenalu - masakra, ileż razy przegrywali 1-1.
Końcowa ofensywa Arsenalu jak za najlepszych momentów, tylko wykończenia brakło.
Forma Van Persiego jest kiepska już od dłuższego czasu. To że strzeli 'setkę' nie jest jakimś wielkim wyczynem, zwlaszcza iż nie strzela kilku innych...a to jest, kurcze, NAPASTNIK
Przegraliśmy 4-2 z przedostatnim zespołem. TROLOLO
Obstawiam
OLympiakos - Arsenal
5-2
Koniec meczu. Postawa piłkarzy była naprawde dobra, tylko szkoda że nie strzelaliśmy w ich bramkę, tylko naszą. Wierzę w Top4. Go Go The Gunners. PAMIĘTAJCIE!! SEZON JEST DŁUGI!!
mitmichael: Jak to mu się nie podaje? Gervinho raz mu nie podał w pierwszej połowie. Miał poza tym kilka sytuacji wylozonych na tacy i wszystkie zawalil.
Na plus: Gervinho,Song(1 połowa),Arshavin,Sagna
Na minus: Koscielny,Ramsey,Santos,Djourou
Reszta średnio na jeża.
Ramsey zagrał dobry mecz, nie wiem czego chcesz. Santos gorzej, ale miał bardzo dobre chwile
fajnie, strzelilismy az 5 bramek
Dilven: Dokładnie. Zawalił z tym podaniem do Van Persie. Ale po przerwie dwa razy pieknie wylozyl piłke RvP, a ten co?
Przestancie juz, Robin nie bedzie za wszystkich wygrywał. Strzelał dla reprezentacji, strzelił z BVB wiec dzisiaj mogl miec słabszy dzien. Jeden zawodnik meczu nie wygra jak nie ma z kim wspołpracowac. Jak sie mu nie podaje wtedy kiedy trzeba to tak jest. Byłoby 3-1 dla Nas a tak jest 4-3 dla Blackburn. Juz czelam na mecz z City i kolejny wpierdziel - szkoda tylko, ze znowu Wojtek bedzie w tym uczestniczył
Cały czas bolała mnie głowa. Skończył się mecz i przestała. Dziwne ... :D
znowu bęcki...
Shots on target:
blackburn 5 (4 bramki) arsenal 20 (3 bramki)
A jeszcze wpuszcza Djourou, to już Gibbs by sobie lepiej poradził na tej prawej stronie.
Gervinho na -?Bo raz nie podał i raz za dlugo sie kiwał?Bez przesady...
Tylko Arsenal potrafi takie mecze przegrywać. Ale i tak na +
Wenger chyba nie zauważył, kto mu psuł całą grę. Zdejmuje songa i arshavina, którzy grali bardzo przyzwoicie, a zostawia takiego ramseya, i nic nie grającego dzisiaj Santosa.
Cała linia obrony poza Sagna oraz RvP do niczego dzisiaj...
Nie moge sie doczekac pomeczowej konferencji w ktorej AW bedzie chwalil ze gralismy ladnie ale mielismy pecha
Farciarze głupi ! no i dalej mamy 4pkt
nie rozumiem jak można przegrać grając tak dobrze;/
Tak ***** braklo nam szczescia.Na dodatek znowu ten sedzie i ta woda na boisku przeszkodzila nam w wygraniu tego spotkania
Brawo przegrywamy z Blackburn i nie umiemy wpakować bramki z 100 procentowych okazji.
Ale Nasi zawodnicy strzelili 5 bramek
NA + ROBINSON,SAMBA,YAKUBU, OFENSYWNA SANTOSA,RAMSEY,ARSZA,CHAMAKH
NA - VAN PERSIE, GERVINHO, DEFENSYWA SANTOSA,DJOURU
mój brat wziął xboxa sobie i dziś mi go odda i nie moge sie doczekać jak zagram Arsenalem i bd wszystkie chelsea man utd,city jechał
End. jestem ciekaw kto wygral konkursik ; p
Ostatecznie mogę teraz umrzeć w samotności ;(