Wrócić na zwycięskie tory: Arsenal vs Southampton
15.12.2020, 18:33, Jakub Całka 1098 komentarzy
Porażka z Burnley była kolejnym w tym sezonie ciosem dla kibiców Kanonierów. Spotkanie z The Clarets było idealną okazją na przełamanie po 4 ligowych meczach bez zwycięstwa, ale ekipa Mikela Artety, z Granitem Xhaką na czele, nie wykorzystała tej szansy i Kanonierzy pozostali na tragicznym 15. miejscu w tabeli. Jutro Arsenal czeka znacznie poważniejsze wyzwanie niż starcie z ekipą Seana Dyche'a, gdyż zmierzą się oni z rewelacją tego sezonu - Southampton. Spotkanie ze Świętymi, to dla Mikela Artety mecz z gatunku "must win", ponieważ coraz większa ilość fanów w mediach społecznościowych domaga się odejścia Hiszpana z klubu.
Drużyna Ralpha Hasenhüttla jest pozytywnym zaskoczeniem tego sezonu Premier League, gdyż z liczbą 23 punktów plasuje się na czwartym miejscu w tabeli, tracąc tylko 2 oczka do pierwszego Tottenhamu. Wyniki ostatnich 5 spotkań ekipy z St Mary's Stadium, to 3 zwycięstwa, remis z Wolves oraz pechowa porażka z Manchesterem United, co tylko potwierdza ich świetną dyspozycję. Warto nadmienić, iż Święci w tym sezonie mogą pochwalić się dorobkiem 24 bramek, podczas gdy Kanonierzy zdołali trafić do siatki tylko 10 razy.
Za to Arsenal znajduje się w dość poważnym kryzysie. Kanonierzy bowiem pierwszy raz od 1959 przegrali 4 domowe mecze z rzędu. Ostatnie 5 ligowych spotkań ekipy Mikela Artety, to 4 porażki oraz remis z Leeds. The Gunners znajdują się na 15. miejscu w tabeli i mają tylko 5 punktów przewagi nad strefą spadkową, równocześnie tracąc 12 do lidera.
Sytuacja kadrowa Arsenalu, w porównaniu do Southampton, nie wygląda najlepiej. Kontuzjowany jest Thomas Partey i Gabriel Martinelli, niepewni występu są David Luiz, który ponoć wdał się w konflikt z menadżerem oraz Reiss Nelson, a zawieszeni są Granit Xhaka oraz Hector Bellerin. Dobra informacja jest taka, że Nicolas Pepe powraca do gry po zawieszeniu. Ralph Hasenhüttl ma do dyspozycji wszystkich zawodników.
Jak radzili sobie Kanonierzy z Southamptonem na przestrzeni lat? Tutaj The Gunners wypadają naprawdę dobrze. Arsenal mierzył się ze Świętymi w Premier League 42 razy, triumfował 23-krotnie, przegrał 7 razy, a 12 spotkań zakończyło się remisem. Warto dodać, że Southampton nigdy jeszcze nie zdołał pokonać Kanonierów na wyjeździe w meczu Premier League. Mimo ostatnich problemów, według bukmacherów, faworytem w tym spotkaniu jest Arsenal i płacą 2,3 za każdą złotówkę postawioną na gospodarzy. Mikel Arteta zdaje sobie sprawę, że zwycięstwo w tym meczu jest kluczowe, aby powrócić do walki o najwyższe cele i na konferencji prasowej zapewniał, iż drużyna jest w pełni gotowa na to starcie. Czy taktyki Hiszpana okażą się tym razem bezbłędne i Arsenal odbije się od dna? O tym przekonamy się już jutro o 19:00 czasu polskiego.
Rozgrywki: 13. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Data: Środa, 16 grudnia 2020, 19:00 czasu polskiego
Sędzia: Paul Tierney
Transmisja: CANAL + Sport 2 (Pol)
Typ Kanonierzy.com: 2-1 - kurs 2.3 - obstaw teraz w STS!
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ciekawe czy dziś Theo Walcott dobije swojego byłego kolegę z drużyny Artete.
Być może dziś Arsenal sensacyjnie wygra.
Edu - Potrzebujemy kreatywnego SPO, teraz nie mamy takiego
Ozil - Im a joke to You?
Trzeba wierzyć ! xD
O 19 gramy?! Byłem przekonany że normalnie 20:45. No to sobie obejrzałem mecz.... A bez Xhaki i Balerona byłem ciekaw jak zagramy
@ThisIsOurSeason: fajne piwko piłem w restauracji browar miejski. Można było kupić piwko na wynos, jak dla mnie konesera piwka- ok.
Ale ja byłem tam turystyczne.
Leno
Tierney Gabriel Holding Soares
Elneny Willock Saka
Willian Nketiah Aubameyang
pewnie cos takiego wyjdzie z tego
@call_me napisał: "Podtrzymuje zakład w Bielsku-Białej. Krata piwa z browaru Bielskiego, że PL w przyszłym sezonie będzie na Emirates.:P"
Jaki mamy browar w Bielsku ? Wirtuozeria ?
Jak coś jest crossplay Playstation/Xbox :)
@call_me: nic osobistego :D
Ktoś chętny do wspólnej gry w Black Desert?
Ja już trochę gram, ale wolałbym pograć z Kimś z czatem, zawsze przyjemniej :).
Jedne z najlepszych MMORPG, gorąco polecam :D
Dzisiaj mam zamiar obejrzeć pierwszy mecz Arsenalu w całości chyba od finału FA Cup. Liczę, że to będzie dobry wybór, bo ile można przegrywać, poza tym nie ma Xhaki, Bellerina i Luiza, więc kto będzie mnie denerwował :)
@Simpllemann: Poraz złamać tą statystykę!
A ja tam idę pod prąd. Niech dzisiaj Arsenal wygra mecz z solidną zaliczką! A co!?:D
@Rynkos7 napisał: ": I nie zgodzę się, że jest po herbacie bo rezultat w lidze to również kwestia pieniędzy, oraz kwestia prestiżu co ma przełożenie na umowy sponsorskie i wpływy od fanów. Resztę spotkań można również wykorzystać jako próbę nowych taktyk (?), rozwiązań itd"
No to tym bardziej powinieneś przyznać mi racje ze jak najszybsza zmiana trenera wyjdzie klubowi na dobre. A wiesz co spowoduje zwolnienie trenera? Na przykład spektakularna porażka z Southamptonem.
I to nie tak ze od mojego życzenia czy nie życzenia porażki Arsenal przegra. Nie planuje pojechać na Emirates i dosypać piłkarzom laxigen do bidonów, tylko mówię, ze z mojej perspektywy długofalowej, nagły wstrząs i zwolnienie Artety jest korzystniejsze niż czekanie aż za 2 miesiące aż ban totalnie s*******i sezon a my odpadniemy z Benfica, przegramy w FA Cup i będziemy grać o „prestiż wśród fanow” bijąc się do ostatniej kolejki o swoją obecnosc w górnej połowie tabeli.
@varatas:
Nie wiem kogo bardzie obrażasz. Tych, którzy wygłaszają te odmienne od siebie opinie uważając je za prawdy objawione, czy mnie.:D
Powiem tak czuję mały stres przed meczem i nie wiem dlaczego, przecież to nie są derby ani mecze z Live, City czy Manu.
@aaron_maj: I nie zgodzę się, że jest po herbacie bo rezultat w lidze to również kwestia pieniędzy, oraz kwestia prestiżu co ma przełożenie na umowy sponsorskie i wpływy od fanów. Resztę spotkań można również wykorzystać jako próbę nowych taktyk (?), rozwiązań itd.
@lordpat:
xDD
@call_me: Jeśli ktoś nie potrafi filtrować opinii na tym forum rozdzielając je na idiotyczne i te coś warte, to powinien od razu je opuścić, dla własnego dobra psychicznego :D
Powiecie, że oszalałem ale pod osłoną choroby zerwałem się z roboty, żeby obejrzeć mecz Arsenalu. Niech chociaż to dzisiaj wygrają.
@call_me: No coś w tym jest :D Ale bardziej chodziło mi o takie wydarzenia jak np ktoś rzucił koszulką itd.
Kolasinac ciągle z koronawirusem?
9 22.11.2020 W FC Arsenal (11.) Leeds United Leeds (15.) 0:0 Corona-Virus
10 29.11.2020 D FC Arsenal (12.) Wolverhampton Wanderers Wolverhampton (9.) 1:2 Corona-Virus
11 06.12.2020 W FC Arsenal (14.) Tottenham Hotspur Tottenham (1.) 2:0 Corona-Virus
12 13.12.2020 D FC Arsenal (15.) FC Burnley FC Burnley (18.) 0:1 Corona-Virus
@aaron_maj: Również nie zrozumiałeś. Nie miałem na myśli sukcesu dosłownie, bo to jest kwestia subiektywna. Sukces to dla nas obecnie TOP4. Chodzi o fakt iż niektórzy może są tutaj, bo byliśmy klubem z TOP4, niektórzy są tutaj trochę krócej i zaakceptowali fakt że byliśmy klubem z TOP6 albo graliśmy co najmniej w Lidze Europy. Teraz jest znacznie gorzej, jesteśmy niżej w sportowej hierarchii niż co niektórzy by sobie życzyli i zaczyna się plucie na klub.
@Simpllemann: dzień i tak nie ma znaczenia. W tym roku złamaliśmy te pechowe serie dla innych klubów xd
@Rynkos7 napisał: "jesteś tylko kibicem sukcesu i oczekujesz, że Arsenal będzie tylko wygrywał to jak wspomniałem, źle trafiłeś. City, Liverpool czeka. Miej świadomość, że może wspierasz obecnie klub, który może zawsze już będzie klubem środka tabeli. Jak masz z tym problem i czujesz zażenowanie to nic Ciebie tu nie trzyma."
Ale musisz zdać sobie sprawę, ze akurat wśród kibiców Arsenalu mało jest kibiców sukcesu, bo okres który można nazwać pasmem sukcesów przypadł na kilka lat samego początku XXI wieku i tez nie była to jakaś rokroczna dominacja. Idę o zakład ze przynajmniej 3/4 zgromadzonych tu kibiców zakochała się w idei Arsenalu, sposobie gry, poszczególnych zawodnikach jak Henry czy Fabregas.
Nie wiem zatem skąd mieli by się wziąć kibice sukcesu, bo jezeli takowi byli, to dawno już opuścili pokład. Nie spotkałem się z „bandwagonerami” którzy usilnie kibicują klubowi który od niemal 2 dekad nie wygrał znaczącego trofeum.
Klub nie odniósł spektakularnego sukcesu od 2006 roku (finał LM) a jakoś na przestrzeni lat kibiców nie ubywało, sama strona k.com jest chyba najprężniej działająca strona fanowską w Polsce. Co sezon wkurzalem się ze czegoś zabrakło, a to głupie 2 remisy, a to brakująca jedna bramka w rewanżu z Milanem, ale do każdego meczu zasiadałem z przyjemnością. Brakowało skuteczności, były błędy w obronie, odchodzili kluczowi zawodnicy, ale co tydzień byliśmy świadkami spektaklu. Od dwóch lat niemal na każdym meczu Arsenalu (a oglądam wszystkie poza Cacao Cup) łapie się na tym ze bawię się telefonem (a nie jestem osobą szczególnie nadużywająca telefonu) mimo ze wcześniej nigdy mi się to nie zdarzało. Byłem wpatrzony w telewizor bo mecz wywoływał ogromne emocje. Teraz zaczynam podczas spotkań przeglądać Facebooka, bo oglądanie spotkań Arsenalu mnie po prostu nudzi.
Oddałbym wiele żeby wróciły dawne czasy. Kumple- kibice MU czy Chelsea śmiali się ze mnie, ze mimo braku wielkich rezultatów mecz Arsenalu to było dla mnie święto. Kilka razy w życiu zdarzyło mi się wyłączyć mecz z frustracji jak przegrywaliśmy jakieś 3:0. W tym sezonie kilkukrotnie wyłączyłem mecz przy stanie 0:0,0:1 i włączałem serial albo inny mecz, bo była to dla mnie męczarnia.
A co do tego ze prawdziwy kibic nie powinien życzyć swojemu klubowi porażki to się nie zgodzę. Trzeba patrzeć długoterminowo i jeżeli porażka z Soton miałaby sprawić ze zostanie zwolniony Arteta, to życzę sobie tego z całych sił. Uważam ze nie ma co tracić czasu, ze względu na to ze w lidze już i tak jest raczej po herbacie, ale zaraz wchodzimy w kluczowa fazę krajowych i europejskich pucharów, które stanowią jedyną furtkę na uratowanie sezonu.
@Simpllemann:
Mając na uwadze ostatnie dokonania to zabrzmiało jak gwóźdź do trumny, a nie jak światełko w tunelu.
Prorokujesz, że dzisiaj padnie kolejny bastion.:D
@Simpllemann: dla nas to jest sezon przełamywania takich pass, wię to mnie bardziej martwi niż cieszy :D
@Mickeylo:
No nie jestem przekonany, że TO miejsce jest najlepsze żeby czytać o wydarzeniach.:D
Logika k.com.
Przed transferem:
Miki: "stary dziad, drewno,"
Giroud: "drewno"
Guendo: "młody gnojek, macha łapami, nikt nie jest większy niż klub"
Pepe: "gwiazda, trio Laca, Auba, Pepe, zamiecie ligę"
Po transferach:
Miki: "ratunek środka pola"
Giroud: "world class"
Guendo: "wszystko widzi, gracz z charakterem"
Pepe: "przepłacony, kiepski drybling"
@Simpllemann: zawsze musi być ten 1 raz ^^
Światełko w tunelu - Arsenal przegrał tylko 1 ligowy mecz na Emirates rozgrywany w środę (14 zwycięstw, 6 remisów).
Za to Southampton nie wygrał żadnego z ostatnich 21 wyjazdowych spotkań PL rozgrywanych w ten dzień (7 remisów, 14 porażek).
@call_me: Ja osobiście oglądam prawie każdy mecz, od 4 sezonów opuściłem może 4 mecze, kibicem jestem od 2004, jedyny sezon którego nie oglądałem to 08/09, jednak rozumiem ludzi którzy są po prostu ostatnio zmęczeni oglądaniem meczy i wolą inaczej spożytkować to 90 minut, a wyniki swojego klubu nadal ich obchodzą, dlatego je śledzą, poprzez np flash-score a o wydarzeniach w meczu możesz poczytać tutaj.
A teraz dopiero dostrzegłem fotkę. Z tym Ozilem to jakiś tajny przekaz?:)
@Tevez:
Ty tak serio? Wierzysz, że Arsenal skończy w Championship, czy co to tam jest niżej?
Podtrzymuje zakład w Bielsku-Białej. Krata piwa z browaru Bielskiego, że PL w przyszłym sezonie będzie na Emirates.:P
Leno-AMN/Holding/Gabriel/Tierney-Elneny/Ceballos/Saka-Auba/Laca/Pepe
Zwolnienie Bilicia to jasny sygnał dla włodarzy Arsenalu - zacznijcie działać jeśli nie chcecie w następnym sezonie oglądać swojego klubu w niższej lidze. W WBA może teraz zadziałać "efekt nowej miotły" który sprawi że zespół zacznie punktować a jak dobrze wiemy jest to jedna z ekip z którą przyjdzie nam walczyć o utrzymanie jeśli nic się nie zmieni. Sprawa jest prosta. Jeśli dziś znów polegniemy Arteta musi zostać wyrzucony w trybie natychmiastowym! Nie ma czasu u miejsca na sentymenty. Z innych topowych klubów już dawno zostałby pogoniony po takiej serii dramatycznych wyników.
Widzę, że się tutaj ostra dyskusja zrobiła w temacie jestem/nie jestem prawdziwym kibicem. I o ile staram się zrozumieć każdą ze stron najbardziej rozbawił mnie ten komentarz:
@Mickeylo napisał: "Arsenal tej rozrywki nie daję już od jakichś 4 sezonów"
@Mickeylo napisał: "po co się męczyć oglądając mecz, jak można np fajnie spędzić ten czas,"
Przede wszystkim raczej nie zgodziłbym się z tym, że Arsenal nie daje rozrywki już od czterech lat. No, ale...
Natomiast dziwne to Twoje rozumienie kibicowania. No, bo skoro totalnie Ci obojętne, czy oglądasz mecz, czy też go nie oglądasz, a przyjemności z tego żadnej i śledzisz wyniki to można powiedzieć, że kibicujesz każdemu. Taki trochę flashscore-owy kibic. Nie mówię, że trzeba się malować po twarzy, ubierać koszulkę, wywalić rodzinę z domu i śledzić każdy mecz.
Wypadałoby jednak na kilka meczy w sezonie zerknąć. Skoro śledzisz tylko wyniki nie wiesz, czy ktoś się poświęca dla drużyny, czy nie? Czy ma swoją przyśpiewkę, czy nie? A może rzucił koszulką?
Albo 3 4 3?
I co jaki skład typujecie?
Leno
AMN ROB GABI TIRNEY
CEBULA EGIPT(WILKOK)
PEP LACA WILAJEM
AUBA
Czyli 4 2 3 1 czy jakies dzikie 3 5 2?
@Traitor napisał: "Nie każda praca to 8h porzucanie paczkami na magazynie i fajrant domowy, niektórzy po pracy też stawiają na rozwój - dokształcaja się, robią kursy + do tego fajnie mieć życie towarzyskie, poćwiczyć - ja szczerze nie mam obecnie często(zwłaszcza w tygodniu) tych 90minut na mecz wolnych"
Kurcze, mowisz jak Mateusz Grzesiak. Czuje sie zmotywowac do samorozwoju.
Wg Sky Big Sam niedługo w West Bromwich Albion. Przepowiednie się ziściły.
@PanMisiek: Nie zrozumiałeś. Przeczytaj jeszcze raz, pomyśl i wróć. Albo wyloguj.
@Mickeylo: Ale ja nikomu przecież nie zabroniłem dzielić się emocjami, tym bardziej nie zabraniam nikomu krytykować klub, bo rozumiem to. Klub jest w tragicznej sytuacji jeżeli porównamy sobie poprzednie lata. Ale nie przekraczajmy granicy dobrego smaku. Jakiś szacunek ludziom związanym z klubem i samemu klubowi się należy niezależnie od sytuacji.
@Rynkos7: Chłopie daruj, ale porównujesz Arsenal z Norwich czy Burnley. Wiesz, ilu Burnley ma mieszkańców? 73 tys. Norwich w calej aglomeracji jakieś 240 tys.
ale mam caly dzien w pracy zeby siedziec na k.com ; * xD
@Rynkos7: A gdzie mają podzielić się z kimś emocjami dotyczącymi Arsenalu? Z żoną /dziewczyną którą gówno to tak naprawdę obchodzi? Z kolegą który jest najczęściej kibicem innej drużyny albo piłka nożna go nie obchodzi?
Nie każda praca to 8h porzucanie paczkami na magazynie i fajrant domowy, niektórzy po pracy też stawiają na rozwój - dokształcaja się, robią kursy + do tego fajnie mieć życie towarzyskie, poćwiczyć - ja szczerze nie mam obecnie często(zwłaszcza w tygodniu) tych 90minut na mecz wolnych
@Mickeylo: Więc .wspierasz ten klub niezależnie od tego czy przegrywa czy wygrywa. Możesz też być po prostu fanem futbolu, niezrzeszonym fanem i porostu wybierać mecz, który najbardziej Ciebie satysfakcjonuje i daje tobie rozrywkę. Po co robić z siebie takie pseudo fana i jednocześnie wyzywać i pluć na osoby, które tu pracują?
Skoro Bilic poleciał po wczorajszym remisie z City na wyjeździe, to czy Arteta wyleci po porażce z Southampton u siebie?
@Mickeylo: Dlatego pytam. Czemu połowa "zażenowanych osób" tutaj jest? Albo kochasz ten klub, albo idziesz wspierać inny klub, który daje tobie rozrywkę, której oczekujesz.