Wrócić po trudnym okresie: Arsenal vs Bournemouth
27.11.2016, 04:34, Sebastian Czarnecki 659 komentarzy
Listopad nie kojarzy się kibicom Arsenalu najlepiej - to właśnie ten miesiąc najczęściej weryfikował londyńczyków w walce o końcowy sukces. Trudny terminarz, natłok kontuzji, nagła obniżka formy: nie inaczej było i w tym roku. Kanonierzy w tym okresie mierzyli się z Tottenhamem, Manchesterem United i Paris-Saint Germain, musieli sobie radzić bez kluczowego dla taktyki zawodnika i prezentowali się poniżej swoich możliwości.
Na szczęście ten nieszczęsny miesiąc dobiega już końca, ale na londyńczyków czekają w nim jeszcze dwa sprawdziany. Dzisiaj Emirates Stadium odwiedzi ekipa Eddiego Howe'a z Bournemouth, z kolei trzy dni później do północnego Londynu przyjedzie Southampton w ramach EFL Cup. Wydaje się więc, że to nieco łatwiejszy terminarz po wojażach z gigantami. Ale czy na pewno?
Podopieczni Eddiego Howe'a już w poprzednim sezonie udowodnili, że nie należy ich lekceważyć. Główny kandydat do spadku nie tylko bezpiecznie utrzymał się w Premier League, ale również pozostawił po sobie dobre wrażenie. Wisienki nie prezentowali futbolu typowego dla większości beniaminków i nie starali się jedynie murować bramki, ale próbowali również gry kombinacyjnej; szybkiej i ofensywnej. Młody menedżer Bournemouth pozostawił po sobie tak dobre wrażenie, że już po roku swojej pracy został okrzyknięty przyszłym menedżerem reprezentacji Anglii, a może nawet następcą Arsene'a Wengera, który zbliża się już do końca kariery.
W tym sezonie Wisienki nie odeszły od zeszłorocznego stylu i dalej starają się grać ładnie i skutecznie. Oczywiście ten niewielki klub w dalszym ciągu nie jest w stanie rywalizować z największymi klubami, ale powolutku, małymi kroczkami realizuje kolejne plany w celu zbudowania solidnej marki. Bournemouth jest bardzo mądrze zarządzanym klubem, w jego składzie znaleźć można kilku młodych zawodników i jeżeli po drodze nie wydarzy się jakaś katastrofa (m.in. odejście Howe'a), to w przyszłości zacznie walczyć o coś więcej niż spokojne utrzymanie i miejsce w środku tabeli.
Kanonierzy mają za sobą serię trzech niezwykle trudnych spotkań z wymagającymi rywalami i jakimś cudem w żadnym z nich nie odnieśli porażki. O ile spotkanie z Tottenhamem było całkiem wyrównane, tak Manchester United i Paris-Saint Germain powinny spokojnie pokonać tak słabo dysponowany Arsenal. Podopieczni Arsene'a Wengera przetrwali jednak ten trudny okres i może nawet dorośli już do tego, by nie lękać się trudnych przeciwników i walczyć z nimi do samego końca, nawet jeżeli gra nie do końca się układa. Co jest jednak mocno niepokojące, to że londyńczycy po tylu latach w dalszym ciągu są uzależnieni od dyspozycji jednego pomocnika. Tak jak przez wiele lat grę Arsenalu ciągnął Cesc Fabregas, tak teraz nieocenionym elementem układanki Wengera jest fantastycznie starzejący się Santiago Cazorla, który jednak zaczyna mieć problemy ze zdrowiem.
Historia spotkań między tymi ekipami jest bardzo krótka: Arsenal spotkał się z Bournemouth zaledwie trzy razy, jednak wygrał wszystkie mecze nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Po raz pierwszy do pojedynku doszło w 1987 roku w ramach FA Cup, kiedy to londyńczycy zwyciężyli 3-0. Na następne potyczki musieliśmy czekać aż do czasów premierowego awansu Wisienek do Premier League. W poprzednim sezonie Kanonierzy odnieśli dwa zwycięstwa po 2-0, a najlepszym strzelcem okazał się Mesut Özil, który w każdym z nich strzelił bramkę.
Przejdźmy teraz do sytuacji kadrowej w obu zespołach. Eddie Howe oczywiście nie będzie mógł skorzystać z usług wypożyczonego z Arsenalu Jacka Wilshere'a, gdyż zabrania tego regulamin FA. Brak Anglika niewątpliwie będzie dużym osłabieniem w ekipie Wisienek, zwłaszcza że niedawno lekki uraz leczył Andre Surman. Anglik co prawda wrócił już do pełnych treningów, ale nie wiadomo, czy będzie dostępny do gry od pierwszej minuty. Możemy więc spodziewać się wariantu z dwoma napastnikami Wilson-Afobe, lub też rolę Jacka przejmie na co dzień występujący nieco głębiej Harry Arter. Oprócz Surmana do treningów wrócili także Jordon Ibe i Artur Boruc, jednak i tutaj nie wiadomo, czy Howe zdecyduje się postawić na nich od pierwszej minuty. Jedynym zawodnikiem Bournemouth oprócz Wilshere'a, który na 100% opuści dzisiejszy mecz, będzie Lee Cook, który do treningów wróci dopiero w okolicy stycznia.
W kadrze Arsenalu praktycznie bez zmian. Dalej długoterminowe kontuzje leczą Welbeck, Mertesacker i Akpom, w dalszym ciągu niedostępni są Bellerin i Cazorla, których brak wyraźnie odbił się na grze londyńskiej ekipy. Do zdrowia wrócił natomiast Lucas Perez, który wznowił już treningi, jednak zapewne zabraknie go jeszcze w dzisiejszym meczu z Bournemouth, a na murawie pojawi się dopiero w starciu z Southampton.
Podsumowując, zapowiada się ciekawe spotkanie, w którym w końcu możemy spodziewać się otwartej i ciekawej gry. Wisienki na pewno nie przyjadą do Londynu, żeby się bronić, a na pewno będą chciały pograć trochę w piłkę. Bezpieczna pozycja w tabeli pozwala im na podjęcie rękawic i powalczenie o korzystny rezultat, nawet jeżeli na papierze nie mają najmniejszych szans. Kanonierzy muszą natomiast udowodnić, że najtrudniejszy okres mają już za sobą i w końcu zacząć gromadzić cenne zwycięstwa.
Rozgrywki: 13. kolejka Premier League
Data: Niedziela, 27 listopada, godzina 15:15 czasu polskiego
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Skład Kanonierzy.com: Čech - Jenkinson, Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin, Xhaka - Ramsey, Özil, Walcott - Giroud
Typ Kanonierzy.com: 3-1
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mi się skład, podoba, nie ma spowalniaczy akcji w postaci Coqa i ramseya
Jak ktoś szuka streamu w HD
nflhd-tv.com/hd.php
Kurde, nie wyszło :/ COYG!
dajesz Debuchy;D
Jestem. Gramy.
Ciekawy skład, kubeł zimnej wody na Ramseya.
Ozilowi też by się przydał, bo przestawiają go wszyscy jak krzesło.
Z drugiej strony szybkie skrzydła, więc jeśli Mesut będzie miał trochę wolnego, to powinny iść pasy palce lizać.
Liczę na powrót z przytupem, ale liczyć to ja sobie mogę.
dzięki kolego
No to jedziemy!
/ /\ \/ /_ I
\ \/ / \/ .
ace stream angielski
acestream://59cbd0d8ff8959c78671eefe53da632e79632bcd
Alexis dziś dwie strzeli :)))
Rudzki i Rosłoń to najlepsza para komentatorów w Polsce.
Roslon ok ale Rudzkiego mogliby zmienic
Rok - tyle czekał Debuchy na kolejny mecz w barwach Arsenalu.
ma ktoś acestream ang albo pl?
3-1 dla nas
Nosz kurea roslon i rudzki, nie wyczymie
Tylko zebysmy sie dzisiaj nie wyłamali bo Chelsea, City i Liverpool punkty zdobyly
Czołówka wygrała, więc i my musimy. Walczyć mi tam!
2:1 do przodu
Arsenal 2-0 Bournemouth ;)
Sanchez, Walcott :D
Witam sportowe świry. Jaki typ na dziś?
Tak patrze z ciekawości jakie mecze z TOPem pozostały w pierwszej części sezonu do rozegrania pierwszej czwórce:
Liverpool - pozostał mecz z City
Chelsea - pozostał mecz z City
Arsenal - pozostał mecz z City
Manchester City póki co miał najłatwiejszy terminarz meczów z TOPem. My jak widać identyczny jak Liverpool i Chelsea. Włączyłem do topu też mecze z Tottenhamem i United.
@mistiq thx ! :D
dobra transmisja ?
http://aliez.me/live/w4p5/
Ma ktoś link do aliez?
Brame to strzeli makaron. Ewentualnie bedzie jakims cud asystowal po kiksie.
Ktoś wcześniej pisał, że Ramsey i Giroud dzisiaj po bramie xD
Ciężko im będzie jak wejdą w 85 minucie :D :D
Ciekawe jak zagra dziś Ozil? Dużo od niego zależy a jego ostatnie dwa mecze były po prostu słabe.
ma ktoś link do meczu ?
@mit
No to co ja poradzę na to, że on takich prostych rzeczy nie potrafi zrozumieć :P
dobra, koniec pierdu pierdu o Szerszeniach, bo tutaj zbliża się nasz mecz.Muszę jakieś tabletki na uspokojenie wziąć, bo parę dni temu po meczu z PSG już pisałem "Frajersenal", i boję się tego, co będzie dzisiaj jak nasi zawalą
@mistiqueAFC
Patrzac na mine jego trenera on na pewno tego zagrania nie zrozumiał, co innego gdyby bylo blizej albo przynajmniej w linii bramki :P
Dzisiaj pewnie Ozil zagra dobrze , bo on lubi takie mecze.
Wenger chce od uzależnić nas od wrzutek? I wchodzi w końcówce Giroud i strzela bramki głową... i komuś to przeszkadza, że głową? To jest skuteczne, czasem trzeba tak grać
Nie Stoke, co też nie znaczy, że w Arsenal ma wystrzegać się wrzutek. One są nieodłączną częścią futbolu.
Bez kitu, też się cieszę, że Debuchy jest w składzie. Oby zagrał dobry mecz. Ogólnie skład świetny na papierze, byle tylko to potwierdziło się na murawie. Musimy dominować i strzelić najlepiej kilka brameczek dzisiaj :)
@mit
Jak Granit faulował to na pierwszy rzut oka też zagrożenia nie było :P ja Britosa jestem w stanie zrozumieć
@mistiqueAFC
Ale nawet powazniejszego zagrozenia nie bylo i bylo daleko od bramki.
Wenger igra z ogniem.
Znów wystawia Sancheza na drużynę' która będzie się przez 75% czasu bronić.
I znów ryzykuje kolejną kontuzją I znów liczy na szybkiego gola albo na główkę Giroud w 85 minucie.
@mit
Zrobił to samo co Granit ze Swansea.Poświęcił się z nadzieją, że coś tutaj jeszcze ugrają
MaciekGoooner
Jak jest Sanchez w ataku, to często gramy jak Stoke - wrzutkami.
Maciuś, a czemu ty taki z modelem na nie.. 🤕
No co za gosc z Britosa, faulowac wiedzac, ze ma sie kartke. No to juz bramki nie strzela
Najsmutniejsze jest to ze Giroud nie może wrócić do swojej top formy gwarantującej bramkę na mecz, bo gra w kratkę.
mistique
Nie wiem konkretnie. Z Wimbledonu, w którym grał dwa poprzednie sezony - 2014-2016
Tu masz aktualne: http://media.gettyimages.com/photos/adebayo-akinfenwa-of-wycombe-wanderers-and-steven-caulker-of-queens-picture-id578957528
MG
Giroud nie walczy? Kolejny raz gramy z nim w składzie i kolejny raz akcja prowadząca do bramki rozpoczyna się od jego odbioru.
@Dewry
Ja go znam, ale na tym zdjęciu to on jest spasiony jak świnia.Fota z tego sezonu????
to jest śmieszne w sumie. Na takich przeciwników jak bourn powinniśmy dać giroud, który będzie dostawał więcej podań niż w meczu z psg, gdzie gramy z kontry, ehh
Dzisiaj fajny meczyk do obstawiania Sociedad - Barcelona
Gospodarze w świetnej formie ostatnio, a Barca może mieć w głowie derby za tydzień, może ktoś odpocznie
Co więcej ostatni raz na ich stadionie Barcelona wygrała... 9 lat temu, ostatnie trzy domowe mecze Realu Sociedad z Barceloną to 3 zwycięstwa
mistique
Stefan to niezly smieszek jest.
mistiqueAFC
Ty zawodnika pasującego do boksu nie widziałeś :D
http://i3.mirror.co.uk/incoming/article4426482.ece/ALTERNATES/s1200/Adebayo-Akinfenwa.jpg