Wrócić z kotła z tarczą, czyli Partizan vs Arsenal!
27.09.2010, 22:31, IceMan 683 komentarzy
Niestety to nie był jedynie najgorszy z koszmarów nocnych, który przyszło doświadczyć kibicom Kanonierów w ostatnich latach. Piłkarze Arsenalu naprawdę wyglądali w starciu z beniaminkiem Premier League jak bezradni, pozbawieni pomysłu na grę juniorzy. West Bromwich Albion naprawdę prowadził przez jakiś czas trzema bramkami na The Emirates - twierdzy, którą rzadko komu udaje się zawojować. Honor podopiecznych Arsene'a Wengera został tą upokarzającą porażką mocno splamiony i nawet dwie ładne bramki Samira Nasriego nie poprawiły morale londyńskiej ekipy. Teraz pora odzyskać respekt u rywali i opuścić bałkański kocioł z trzema punktami. Partizan Belgrad - Arsenalu już jutro o 20.45!
Klęska z The Baggies przyniosła nie tylko wewnętrzny ból, bezradność i niedowierzanie, ale również poczucie niespełnienia i straconej szansy. W końcu na kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem świat obleciała informacja o pierwszej w tym sezonie porażce Chelsea. Kanonierzy stanęli wobec tego przed niepowtarzalną szansą zniwelowania straty do lidera do jednego oczka, lecz niestety nie zdołali jej wykorzystać. Tak więc The Gunners po rozegraniu sześciu serii spotkań i na tydzień przed kluczowym starciem z The Blues na Stamford Bridge wciąż mają na koncie 11 punktów i zajmują miejsce na najniższym stopniu podium angielskiej ekstraklasy.
W Lidze Mistrzów idzie piłkarzom Arsenalu jak na razie wybornie, co można było przewidzieć już wiele tygodni temu rzucając okiem na skład Grupy H. Efektowne zwycięstwo u siebie ze Sportingiem Braga 6-0 pokazało wszystkim fanom futbolu, że graczy Wengera stać na rzeczy wielkie i piłkarsko magiczne. Oby jutro ta magia spod korków Kanonierów wydobyła się raz jeszcze.
Jutrzejszy rywal Arsenalu - Partizan Belgrad od roku rządzi i dzieli na krajowym podwórku rozjeżdżając jak walec (taki jest zresztą przydomek tej serbskiej drużyny) kolejnych rywali. Zeszły sezon Czarno-biali zakończyli na pierwszym miejscu w serbskiej lidze nie uznając przy tym ani razu wyższości rywala, czym powtórzyli w małej skali wyczyn londyńskich The Invincibles sprzed 7 lat. Bieżący ligowy sezon Parni valjak również rozpoczął w świetnym stylu. Po sześciu kolejkach Partizan prowadzi w tabeli z dorobkiem 16 punktów, jednak ten idylliczny obraz mąci nieco bezbramkowy remis z nie najmocniejszym Spartakiem Subotica, który był głównie rezultatem przerażającej nieskuteczności mistrzów Serbii. Trener Partizanu potraktował potknięcie swojego zespołu bardzo poważnie i wbrew swoich wcześniejszym planom nie poleciał na mecz Arsenalu z West Bromwich, tylko spędził weekend na motywowaniu i pouczaniu swoich podopiecznych.
Leczenie kontuzjowanych zawodników przeciąga się w czasie, a na urazy narzekają kolejni piłkarze pierwszego garnituru. Do takiego scenariusza przywykli już kibice Kanonierów, którzy od dawna psioczą na brutalnie grających przeciwników oraz sztab medyczny ekipy z północnego Londynu. Tym razem los dla 13-krotnych mistrzów Anglii był wyjątkowo łaskawy, bowiem zaledwie jeden zawodnik podstawowego składu trafił do gabinetu medycznego - Manuel Almunia. W tym momencie rozległy się zapewne głosy aprobaty, a wręcz zadowolenia wielu fanów, którzy o posadzenie na ławce jednego z głównych winowajców zawstydzającej porażki z West Brom apelowali już dawna. Chwilę później jednak miny tych delikwentów zrzędły, a uczucie cichej satysfakcji ustąpiło miejsca czarnej rozpaczy i popędom autodestrukcyjnym. Otóż Arsene Wenger obwieścił wszem i wobec, że szansę w spotkaniu z Partizanem otrzyma nie Wojciech Szczęsny, który zachwycał na wypożyczeniu w Brendtford, ani nawet nie Vito Mannone, który zaliczył w zeszłym sezonie kilka świetnych występów, tylko Łukasz Flappyhandski Fabiański. Ten sam potulnie nazywany Bambim chłopak, którego babole na stałe zapisały się do kanonu piłki nożnej przy Ashburton Grove.
Oprócz poczciwego Łukasza w pierwszym składzie być może wystąpi również Kieran Gibbs, który zdołał już uporać się z urazem śródstopia. Młody Anglik jest niestety jedynym rekonwalescentem, bowiem Thomas Vermaelen, Cesc Fabregas, Robin van Persie, Theo Walcott, Nicklas Bendtner, Aaron Ramsey oraz Emmanuel Frimpong nadal nie są zdolni do gry.
Faworytem jutrzejszego starcia wydaje się być podrażniony sobotnią porażką Arsenal, jednak zwycięstwo Kanonierom z pewnością nie przyjdzie łatwo. Po pierwsze, trudno jest przewidzieć jak zareaguje drużyna na kompromitację sprzed trzech dni. Po drugie, Arsene Wenger może zdecydować się na wystawienie nieco eksperymentalnego składu, ponieważ grający od jakiegoś czasu co trzy dni piłkarze zaczynają przejawiać oznaki zmęczenia, a na arcyważny pojedynek z Chelsea wszyscy powinni być świeży, zdrowi i wypoczęci. Po trzecie zaś stadion w Belgradzie nie jest przyjazny dla przyjezdnych rywali, a Kanonierom mecze na wschodzie Europy zawsze szły jak po grudzie. Wystarczy tutaj przywołać remis 1-1 z Dynamem w Kijowie sprzed dwóch lat czy też porażkę 0-1 z CSKA na Łużnikach sprzed lat czterech. Tym niemniej miejmy nadzieję, że The Gunners podreperują swoją pewność siebie przed wyjazdem na Stamford Bridge i wywiozą ze stolicy Serbii komplet punktów.
Partizan Belgrad - Arsenal FC
Kadra Arsenalu na mecz z Partizanem: Lukasz Fabianski, Wojciech Szczesny, Bacary Sagna, Gael Clichy, Laurent Koscielny, Tomas Rosicky, Samir Nasri, Carlos Vela, Denilson, Alex Song, Sebastien Squillaci, Jack Wilshere, Johan Djourou, Emmanuel Eboue, Andrey Arshavin,. Marouane Chamakh, Kieran Gibbs, Henri Lansbury.
Rozgrywki: Liga Mistrzów, faza grupowa
Miejsce: Serbia, Belgrad, Stadion FK Partizan
Czas: 28 września, wtorek, 20:45
Typ Kanonierzy.com: 1:2
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Fulham | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
12. Brentford | 10 | 4 | 1 | 5 | 13 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
C. Wood | 8 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 7 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
JAK On to obronił !? Cóż za INSTYNKT !!
No, w końcu jakiś strzał. Ale jak już mówiłem, widać brak naszych filarów ataku i pomocy...
cavlary----> o o o o już zaczyna się gadanie kto jest fanem a kto nie , powiedz mi szczerze czy nie odczuwasz lekkiego niezadowolenia ? przecież to co oni wyprawiają woła o pomste do nieba ! nie wiem co się dzieje z tymi chłopakami :( z nieba do piekła
postanowiłem się zalogować ;]
"Time is running out..." :/
atdhe.net/24957/watch-partizan-belgrade-vs-arsenal
gramy z przewaga jednego zawodnika i znowu teg nie widac :/
dawaj Wenger jakieś zmiany !
No to pan w massce z nr.20 ma przechlapane u Jacka :D
Padła mi transmijsa, dajcie linka jakiegoś.
Dobra wrzutka Kierana ;]
dokładnie bo nie będzie miał kto :D:D
Kanonier95 =>
Nikt Ci nie karze oglądać :P... Nawet lepiej, bo będzie mniej osób krytykujących naszą drużynę i wnerwiana prawdziwych fanów...
Kto jest teraz naszym trenerem bramkarzy? Czyżby Poom?
słabo gramy, bardzo słabo...bez pomysłu
niedługo to fabian będzie karne strzelał -.-
Jeśli chodzi o Chamakha to on jest na razie ekspertem w wywalczaniu rzutów karnych, całkiem nieźle się zastawia i kiwa. Ale jeden zawodnik meczu nie wygrywa (chociaż są wyjątki, patrz. Messi) cała drużyna musi się zmobilizować i ruszyć tyłki! Do boju Kanonierzy!
Po co ten Fabian wychodzi tak daleko, skoro obrońca jest blisko piłki ?:/
Jeśli stracimy punkty, to to będzie żenujące...
Ja nie rozumiem jak mozna strzelac karnego w srodek bramki jeszcze
A czemu on strzelał??... No trudno, jeszcze coś wpadnie ;D
nastepnego karnego strzela Wenger ;p
jak tak to ma wyglądać na SB to aż szkoda nerwów na oglądanie meczu ;(
Mógł Tomas podejść, jeśli jest jeszcze na boichu. Przełamałby się. Jestem o tym przekonany.
widać Arsenal jest fenomenalnie przygotowany do strzelania karnych ! jaki trener takie przygotowanie ! wstyd ! Bez Nasri'ego i Cesca nie ma kto strzelać..
Slim, a karnego kto "wymusił", jak nie Chamak ?
bacary, tak, to trzeba przyznać, najlepiej karne wykonuje ta trójka, ale reszta też powinna się tego nauczyć. Brak Walcotta, duuuuży brak, a pewnie wróci bez formy, ale mam nadzieje, że tak się nie stanie...
Hamak, Rosa, Song bezużyteczni - gdzie są zmiany? I niech lepiej zacznął trenować karne, bo to jest jakaś parodia.
cavlary ten co masz na avatarze
Arsha. Strzelał.
to nie był obroniony karny ! to był DEFINITYWNIE karny nie strzelony. Co On sobie myślał ?! ;/
Kurde, powinniśmy ich bez niczego rozwalić a my nawet karniaka nie wykorzystaliśmy, ciekawe czy wykorzystamy to że grają w 10.
Jak tak można karnego wykonywać :(
Kto strzelał?? Transmisja mi padła ;/...
Niech Wenger ich w końcu nauczy wykorzystywać karne, jak na teraz tylko Chamakh, Samir i Cesc umieją je wykonać, oraz bezbłędnie Robin.
ostatnio Rosa nie strzelił, teraz Arsza...coś jest nie tak
Co tu się dzieje wąski !
Kolejny zmarnowany rzut karny. Nawet TEGO nie potrafimy w ostatnich spotkaniach. Cóż, liczę na poprawę. Go Go Gunners!
...
Biermy tego bramkarza!!!
hahaha a chamakh znowu karniaka wymusił a ten brakarz obronił :(
***** mać co to jest !
No bez jaj, brawo Arshavin
supcio...
Tylko mam nadzieje na lepszą grę niż z Liverpoolem.
Czerwona dla Ivanovica, rzut karny!
Karny.......
Chamakh znowu wyrabia nam karniacza, który to już w tym sezonie ?
Karniak
Karny i czerwona.Brawo