Wyrównane derby dla Arsenalu! Wygrana ze Spurs 1-0
15.09.2024, 16:07, Łukasz Wandzel 643 komentarzy
Teren rywala, kontuzje i pauzujący filar środka pola – to wyzwania, którym czoła musieli stawić Kanonierzy w derbach północnego Londynu przeciwko Tottenhamowi. Nie zabrakło akcji z obu stron, ostrych starć, przepychanek i oczywiście żółtych kartek (8). Nie było wielu goli, ale padł ten najważniejszy, dający zawodnikom Artety komplet punktów w starciu z odwiecznym rywalem.
Hiszpański szkoleniowiec ewidentnie mierzył siły na zamiary, mając świadomość ograniczenia składu, jakim dysponuje. Arsenal oddał przeciwnikowi piłkę, dobrze bronił i próbował swoich szans z kontrataków. Z kolei podopieczni Postecoglou prezentowali się jak karabin naładowany ślepakami – ich gra była fragmentami znacznie lepsza niż skuteczność, której nie było wcale.
Składy obu drużyn:
Tottenham: Vicario – Pedro Porro, Romero, Van de Ven, Udogie – Kulusevski, Bentacur (68' Sarr), Maddison (80' Werner) – Johnson (68' Odobert), Solanke, Son
Arsenal: Raya – White, Saliba, Gabriel, Timber – Jorginho, Partey, Trossard (80' Sterling) – Saka (86' Nwaneri), Havertz, Martinelli (80' Jesus)
W pierwszej połowie Tottenham przeważał w posiadaniu piłki, a Arsenal wyczekiwał sposobności do przeprowadzenia kontr. Przez kwadrans mocno przeważali gospodarze. Raya kilkukrotnie musiał się wykazać, broniąc m.in. strzał Kulusevskiego po składnej akcji Spurs. Goście również sami prosili się o kłopoty. Nieudane podanie White'a skończyło się prezentem dla Solanke, który nie zdążył strzelić w obrębie szesnastki. Z kolei Saliba obejrzał żółtą kartkę już w 15. minucie.
Dopiero później Arsenal zaczął zagrażać rywalom. Vicario z trudem złapał piłkę po strzale głową Havertza. Jednak przede wszystkim wspaniały kontratak powinien wykorzystać Martinelli. Brazylijczyk nie podał do Saki, tylko trafił w ręce golkipera. Skrzydłowy często był pod grą, lecz podejmował złe decyzje i tracił piłkę.
W 36. minucie atmosferę podgrzał faul Timbera. Boczny obrońca zapracował na kartkę, ponieważ grał ostro w całej pierwszej połowie. Przepychanki po przewinieniu zaczął Vicario (za co sam został ukarany). Sędzia do przerwy często sięgał do kieszeni, lecz na szczęście dla widowiska tylko po żółte kartoniki.
Drugą odsłonę spotkania znowu lepiej zaczęli piłkarze gospodarzy. Zepchniętym do obrony Kanonierom brakowało inicjatywy, by skutecznie wyprowadzić piłkę, aż do czasu, gdy Saka wywalczył na skrzydle rzut rożny. W 64. minucie Anglik dograł z rogu boiska w pole karne, gdzie Gabriel czyściutko trafił głową do siatki. Brazylijskiego stopera nie upilnował Romero.
Po objęciu prowadzenia goście nie atakowali prawie w ogóle, z kolei akcje Tottenhamu nie były już tak intensywne, jak te z pierwszej połowy. W 80. minucie na murawie zameldował się Jesus, zadebiutował Sterling, a po chwili wszedł też Nwaneri. W końcówce spotkania ofensywna trójka miała jednak przed sobą więcej zadań w obronie.
Ostatnim podrywem Kogutów, by powalczyć o remis, były strzały z dystansu. Najbliżej zdobycia bramki był Kulusevski. Szwed w 91. minucie uderzył tak, że futbolówka poleciała niewiele nad poprzeczką. Próbę zza pola karnego podjął też Odobert, ale piłka odbiła się od Wernera. Arsenal utrzymał wynik i tym samym zdobył na Tottenham Hotspur Stadium 3 punkty.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@DyktatorArsene napisał: "A Martinneli to gdzie."
Mógł mieć asyste i gola, Nwaneri nawet dobrego ofensywnego podania w dorosłej piłce jeszcze nie zanotował.
White to już siedzi na dupie i się nie podłącza nawet, no trochę słabo
Mamo nie teraz, maszyna ruszyła
…
Czas na zmiany.
@Marzag:
A Martinneli to gdzie.
Po prosto ten Martinelli jest piłkarskim głąbem. W takiej sytuacji wybic pilke na róg.
Nie ma to jak wyzywać zawodnika swojej drużyny. Parodysci to są na tej stronie.
Dawaj zmiany panie Mikel
Timber biedny musi czyścić w obronie i grać na skrzydle za tego parodystę....
@Kiepomen: Partey i Jorginho za to bez zastrzeżeń?
@DyktatorArsene napisał: "Dawać Nwaneriego i Sterlinga come on Mikel."
Gdzie Nwaneri na taki mecz
Dawać Nwaneriego i Sterlinga come on Mikel.
My jesteśmy drużyną juniorów czy drużyna która 3 sezon z rzędu aspiruje o mistrza?? To co odwalają w ataku to jest dramat. Zero opanowania, skupienia i przede wszystkim efektów
Dobra Panowie, 15 minut minęło w drugiej połowie. Pora się brać do roboty
@piter1908: poza white obrona na plus.z Timber robi robię za dwóch. W obronie jak i ataku.
@Kiepomen napisał: "No tydzień czasu to naprawdę mało żeby się zrenegrowac... Czytasz do piszesz?"
No ja czytam, ale nie słyszałem jeszcze o regenerowaniu czerwonych kartek. Opowiedz mi o tym.
Dramat w ataku! My z czyms takim na lewej stronie to możemy bić się o LM a nie o mistrza. Kreacja ataków z lewej woła o
Pomstę do nieba.
Martinelli jest w takiej formie, że nie potrafi nawet wykorzystać swojego jedynego atutu, który mu pozostał... szybkości.
Pressing i standardowo Jorginho spóźniony pilka przechodzi. Zmien go proszs
Martinelli już nawet szybki nie jest xd
@minio7 napisał: "Jeszcze sie okaze ze ta debilna kartka Rice’a bedzie nas kosztowac 5 punktow…"
Nie wiem czy oglądasz mecze ale Rice był całkowicie bez formy od początku sezonu
Słaba ta 2 połowa nasza :( niech już da tego Sterlinga.
Ciężko kogokolwiek dzisiaj pochwalić z naszych ...
@Marzag napisał: ". My chcemy po prostu wygrac i za tydzień być gotowymi na City."
No tydzień czasu to naprawdę mało żeby się zrenegrowac... Czytasz do piszesz?
Niech ich Martinelli wymęczy ile może jeszcze i max 65min, Sterling in
Arteta pewnie zmiany kolo 89 minuty, jakiś Kiwior .
Mógłby już zmienić tego Martineliego
@Kiepomen napisał: "Powiem szczerze że nie wyglądamy w tym meczu na zespół który chce za wszelką cenę dzisiaj wygrać, gramy o mistrza ponoć"
Bo my nie chcemy wygrać za wszelką cenę. My chcemy po prostu wygrac i za tydzień być gotowymi na City.
Jeszcze sie okaze ze ta debilna kartka Rice’a bedzie nas kosztowac 5 punktow…
wiedze ze z naszej drużyny powstała chelsea v2. potrzebny napastnik nie kupujemy potrzeby zastepca dla ode nie kupujemy . wielki arci znów sezon bez trofeum i się z nim pożegnamy
Powiem szczerze że nie wyglądamy w tym meczu na zespół który chce za wszelką cenę dzisiaj wygrać, gramy o mistrza ponoć
Cos czuje ze pierwszy z czerwoną wyleci Arteta za niewinność
Nie ma opcji, żeby ten mecz się skończył 11 vs 11.
Będzie dzisiaj czerwona. Oby nie u nas
Jorginho widać znowu chce być zapamiętany z meczu z kurami
Jorginho. Xd