Wysoka wygrana Arsenalu, drugie miejsce w grupie
09.12.2014, 21:37, Sebastian Czarnecki 1502 komentarzy
Faza grupowa Ligi Mistrzów oficjalnie dobiegła końca, a Arsenal może świętować kolejny z rzędu awans do fazy pucharowej. Jak się okazało, grupa, w której znaleźli się londyńczycy, wcale nie była taka straszna, jak wydawało się przy losowaniu. Czy można było zająć w niej pierwsze miejsce? Jak najbardziej, jednak nie udało się zrobić przez własne błędy. Przy takim obrocie spraw wyjątkowo bolesna jest bardzo głupia strata punktów z Anderlechtem na Emirates Stadium, gdzie w pół godziny udało się stracić trzybramkowe prowadzenie i zostać jedynie z jednym oczkiem.
Nie ma co się jednak oglądać za siebie i należy przystąpić do kolejnych meczów z podniesioną głową. Reakcja na upokorzenie na Britannia Stadium była prawidłowa i Kanonierzy w okrojonym składzie bezproblemowo uporali się z najsłabszą defensywą grupy D, która utraciła aż 19 bramek. Teraz należy już skupić się wyłącznie na lidze i choć losowanie w kolejnej fazie europejskich pucharów będzie nieco trudniejsze, to nie należy zapominać, że w tych rozgrywkach nie ma już słabych drużyn.
Galatasaray: Bolat - Çamdal (46. Altintop), Kaya, Balta, Telles - Bruma (77. Adin), Melo, Çolak, Sneijder - Bulut, Yılmaz (46. Oztekin)
Arsenal: Szczęsny - Debuchy (77' O'Connor), Mertesacker, Chambers, Bellerin – Oxlade-Chamberlain, Flamini (46. Zelalem), Ramsey (46. Maitland-Niles) - Campbell, Sanogo, Podolski
Jeszcze nie zdążyliśmy na dobrze rozsiąść się przed odbiornikami i poszukać działającego streama, a Arsenal już wyszedł na prowadzenie. Ramsey uruchomił na lewym skrzydle Lukasa Podolskiego, a ten huknął jak z armaty z ostrego kąta i wsadził piłkę tuż pod poprzeczką bramki strzeżonej przez zamurowanego Bolata. 1-0 dla londyńczyków!
W siódmej minucie groźną odpowiedź przygotowali gospodarze, którzy mogli w sprytny sposób zaskoczyć powracającego do bramki Wojciecha Szczęsnego. Piłka po zablokowanym strzale trafiła do znajdującego się na wolnej pozycji Hakana Balty, a ten... spudłował z najbliższej odległości. Nikt nie wie, co turecki stoper robił w tym miejscu, ale kiedy dostajesz takie podanie, musisz je zamienić na gola.
W dziesiątej minucie Arsenal prowadził już 2-0. Oxlade-Chamberlain wypuścił piłkę do Arona Ramseya, a ten bezproblemowo przedarł się przez pasywną linię obronną i mało żwawego bramkarza i sprytnym, technicznym uderzeniem pokonał Bolata. Jeden z najłatwiejszych goli Walijczyka w jego karierze.
Gospodarze, którzy już przed kolejką pożegnali się z turniejem, wyglądali na bardzo znudzonych i mało zaangażowanych. Rzadko oglądaliśmy ich pod grą, dlatego też próżno było oczekiwać ofensywnych akcji i ewentualnych bramek. W tym meczu istniała tylko jedna drużyna i to na pewno nie był Galatasaray.
W 20. minucie Podolski mógł dopisać na swoje konto strzeleckie kolejne trafienie, po tym jak huknął w poprzeczkę z okolicy pola karnego. Niemcowi zabrakło jedynie odrobiny szczęścia, Sinan Bolat nie miałby tutaj nic do powiedzenia.
Dwie minuty później przed swoją okazją na strzelenie gola stanął Yaya Sanogo, ale jego uderzenie zostało zablokowane.
W 29. minucie byliśmy świadkami prawdopodobnie najpiękniejszej bramki tej kolejki, a może nawet i całej fazy grupowej! Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło pod nogi ustawionego w okolicach 25. metra Ramseya, który potężnym wolejem z pierwszej piłki całkowicie zaskoczył Sinana Bolata i umieścił futbolówkę w samym okienku jego bramki. Nieprawdopodobne uderzenie Walijczyka i 3-0 dla Arsenalu!
W 38. minucie gospodarze zdołali sobie stworzyć okazję strzelecką, ale nie potrafili jej zamienić na zdobycz bramkową. Dośrodkowanie Sneijdera spadło na głowę Umuta Buluta, ale Turek nie był zbyt precyzyjny i posłał piłkę ponad poprzeczkę.
Na pięć minut przed końcem pierwszej części spotkania londyńczycy mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie. Tym razem przed świetną okazją stanął Joel Campbell, ale niespodziewanie jego strzał wybronił Sinan Bolat, który chyba w końcu otrząsnął się z amoku.
Do końca pierwszej połowy nie zdarzyło się już nic godnego uwagi. Arsenal zszedł na przerwę z trzybramkowym prowadzeniem.
Na drugą część meczu obie drużyny weszły w zmienionych składach. Arsene Wenger zdecydował się zdjąć z boiska Ramseya i Flaminiego, a w ich miejsce desygnować młodych Maitlanda-Nilesa i Zelalema. W zespole gospodarzy Altintop i Oztekin zastąpili Camdala i Yilmaza.
W 53. minucie ostrzegawczy strzał z dystansu oddał Wesley Sneijder, ale Holendrowi zabrakło tutaj precyzji - piłka przeleciała wysoko ponad poprzeczką.
Kolejne minuty nie przyniosły większych emocji. Galatasaray nie miał większych pomysłów na grę, z kolei skoncentrowany Arsenal myślami był już chyba na o wiele ważniejszym meczu z Newcastle. Londyńczycy postanowili więc grać mądrze, spokojnie i rozważnie, nie narażając się na głupie błędy.
Sytuacja ożywiła się dopiero w 66. minucie, kiedy to gospodarze stanęli przed świetną okazją na zdobycie honorowej bramki. Zamieszanie w polu karnym chciał wykorzystać Umut Bulut, ale jego uderzenie ofiarnie zablokował Per Mertesacker. Świetna interwencja.
W 77. minucie O'Connor wszedł na boisko za Mathieu Debuchy'ego. Równocześnie zmianę przeprowadzili również Turcy - Adin zastąpił Brumę.
Kolejny zwrot akcji oglądaliśmy dopiero na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Wesley Sneijder perfekcyjnie posłał piłkę z rzutu wolnego w samo okienko bramki Szczęsnego. 1-3.
W doliczonym czasie gry londyńczycy zdołali jeszcze podwyższyć prowadzenie. Akcja zespołowa zakończyła się wślizgiem Podolskiego w piłkę, która znalazła miejsce przy słupku bramki Bolata.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, Arsenal kolejny raz pokonał Galatasaray 4-1, wygrywając cały dwumecz 8-2.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
3. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
4. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
static.fangol.pl/content/5/8/8/58822e8d1ed223f4e83e5067c03194b6-full.gif
Reakcja Wojtka na gol Ramseya
mtc.cdn.vine.co/r/videos/8B57A8B2F11154197915762675712_388779695ea.1.1.14805163987447799332.mp4?versionId=XdHrnYaheLbxY82Q4ozsPZurlrUEIj8U
Reakcja Sanogo
Tomonito
Tak, nie nawidze takiego wymachiwania lapami? W jakim celu to zrobil?
AaronLieber
Dzieki :P czyli duzo nie stracilem
tomonito
i słusznie dostał jeszcze sie spojrzał żeby trafić
Tak ogólnie, to cieszy mnie bardzo wreszcie powrót Debuchego. Teraz nasza defensywa powinna powrócić w pełni do normy. W końcu.
Daniho
Podol mial jeszcze poprzeczke a tak to raczej nic ciekawego
mar
I niech zrobia newsa o tym. A stream i tak sie da ;D
static.fangol.pl/content/c/c/7/cc7815eeb49b26787ac526b1e26a3ef8-full.gif
zawsze zapomnę
AaronLieber
Dzieki. Czyli poza bramkami duzo nie ominąłem ?:D
http://static.fangol.pl/content/c/c/7/cc7815eeb49b26787ac526b1e26a3ef8-full.gif
marković niby za to dostał?
Kanonier
na nSport+ też. Jak już tak dokładnie :D
Daniho
Gra przecietna, po prostu przeciwnik zagral bardzo slabo. Na pewno na plus mecz zaliczyl Ramsey, Debuchy, Chamberlain no i moze Podol, chociaz zniknal troche w drugiej polowie
ice
Poniedzialek o 12 na Eurosport.
sanchez
no chyba nie... bez przesady.
IceScreaam
w poniedziałek o 12/
Ma ktoś jakis obszerny skrót w dobrej jakości?
kiedy losowanie? szukam i nie mogę znaleźć.
z monaco tez by bylo ciezko :)
@mic now
w 100% sie zgadzam
Szkoda ze losowania nie ma w piatek. Tak to troche lipa z tym poniedzialkiem...
co do losowania. Co roku trafiamy na najgorszych mozliwych to i w tym roku pewnie tak bedzie. Chociaz wylosowac takie Monaco.
simp
dzieki. tak to to bo slyszalem ze za uderzenie
33 % szans na trafienie rywala w naszym zasięgu
MIC now
Tak samo uwazam. Tez ich kiedys lubilem
mar12301
Coś takiego tylko jest ale nie wiem czy za to dostał:
youtube.com/watch?v=vXhSFv9dAEY
fabregas
no z Chelsea na pewno nie zagramy, to akurat pewne :D
Ja hejtuje live i tego ułoma taktycznego błendana ile się da. Tak w tamtym sezonie obrośli w piórka że jak kiedys nawet lubiłem live to teraz są moim jednym z najbardziej znienawidzonych klubów. Suarez im zagrał jeden dobry sezon i nagle uważają się za najlepszych na świecie. Dobrze im tak błaznom.
18 zwycięstwo z rzędu Realu rekord Barcy pobity.
teraz czekać na styczeń i oby wenger wzmocnił jak najlepiej skład
kurcze taki ladny wynik ,a ja nie ogladalem meczu.
Gra tak dobra jak pokazuje wynik? Cholera ale ladna bramka Ramseya :D
Totalnie nie mamy szans tylko z Bayernem, Realem i Chelsea, z resztą przy małej ilości kontuzji i dobrze wydanych pieniądzach w styczniu można powalczyć!
Arsenal jak zwykle taki pokrzywdzony, bo trafi na dobry zespół. Było trzeba zapewnić sobie wyjście z 1. miejsca w grupie, to nie byłoby problemu...
Prestiż z LM ofc
Czuje, że trafimy Real, a bardzo chciałbym Monaco.
Nie przepadam osobiście za LE. Dla mnie to taki puchar na otarcie łez. Prestiż nie ma porównania - widać to na trybunach choćby.
Ja się nie zdziwię jeśli znowu będzie Barca bądź Bayern, przecież kręcą takie wałki, że bania mała ;)
macie jakiegoś gifa czy coś do czerwa Markovica?
simpllemann
Daj spokój, szkoda tylko męczyć zawodników na LE.
Już lepiej mieć wypoczętych i skupić się na lidze i krajowych pucharach.
Gryzek
kasa ważna, ale nie zapominajmy o co w sporcie chodzi, o splendor, chwałę zwycięzców, chwile, które utkwią w pamięci na długo, puchar w gablocie, medal na ścianie...
Jak nie BvB to Bayern :/
Gryzek
Czemu?
Najpierw narzekanie na brak pucharów a potem by lepiej odpaść szybciej.
Ramsey kocha Turcje. Ale on tu gra mecze. Jak mu nie bedzie szło to organizujemy towarzyski w Turcji dla formy Aarona.
mar
Na bank cos z tego trafimy. Czuje w kosciach. No ten Bayern nie daje nam spokoju ^^
OK dla mniejszych klubów to się zgodzę, że LE jest okazją ale już gdyby np. Arsenal miał tam grać to lepiej żeby odpadli.
Gryzek
Dlatego podnieśli prestiż rozgrywek.
barca real bayern psg atletico poza zasiegiem, 0,001 % na wygrana :) !! reszta do ogrania
Już tak nie hejtujcie L`poolu czy United, sami niestety nie jesteśmy od nich lepsi.
150 mln, grupa marzen i 5 punktow tak to ten swietny Liverpool, ktory podobno jest kilka razy lepszy od AFC i MU
Kanonier
prędzej Bayern :P
Ale mecz sie zapowiada.
Żałosne Live i farciarskie United.
Monaco lub Bayern
To sa moje prognozy.