Wywiad z Karolem Filą

Wywiad z Karolem Filą 20.12.2019, 21:49, Michał Kruczkowski 21 komentarzy

Do tej pory w serii naszych wywiadów rozmawialiśmy z jednym piłkarzem. W lutym Krystian Bielik opowiedział nam o kulisach gry na angielskich boiskach. Tym razem spotkaliśmy się z zawodnikiem, który dopiero marzy o występach na Wyspach, ale z tygodnia na tydzień potwierdza swoją sportową wartość, będąc jednym z najbardziej obiecujących młodzieżowców Ekstraklasy.

Karol Fila, bo o nim mowa, na co dzień reprezentuje barwy gdańskiej Lechii, występuje także w młodzieżowej reprezentacji Polski. Jednocześnie prawy obrońca jest jednym z nas wszystkich, czyli kibicem Arsenalu. Karol chętnie podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat klubu z północnego Londynu. Zapis rozmowy znajdziecie poniżej.

Większość wywiadów z Twoim udziałem dotyczy zapewne ligi polskiej, jednak dzisiaj odbiegniemy nieco od tego tematu. Jesteś kibicem Arsenalu. Jak w Twoim przypadku rozpoczęła się przygoda z Kanonierami?

Kibicuję Arsenalowi od sześciu lub siedmiu lat. Bardzo podobał mi się ich styl, to, że grali piłką i fajnie wychodzili na pozycje. Dopingujemy ich razem ze starszą siostrą. Jeśli akurat grają w niedzielę, to oglądamy razem mecze i wspieramy Kanonierów.

Czy był jakiś konkretny, przełomowy mecz, po którym zacząłeś regularnie śledzić poczynania The Gunners?

Bardzo dobrze pamiętam spotkanie, w którym graliśmy z Barceloną. Arszawin strzelił wtedy gola na 2:1, dostał piłkę na przedpolu i fajnie wykończył akcję. Chyba właśnie od tamtego meczu wszystko się zaczęło. Jeśli nie ma zbieżności z moimi spotkaniami, to staram się oglądać każdy mecz Arsenalu.

Czy Arsenal to najtrudniejszy klub do kibicowania, gdy weźmiemy pod uwagę wszystkie zespoły Premier League?

No właśnie kumple często się ze mnie śmieją, że to bardzo ciężki klub do kibicowania. Jeden z moich kolegów też nie ma łatwo, bo jest za Milanem i razem się z siebie śmiejemy. Jest teraz trudny moment, ale trzeba go przetrwać. W końcu będzie lepiej.

Który z zawodników Arsenalu z przeszłych lat najbardziej imponował Ci swoją grą?

Cazorla, zdecydowanie mój ulubiony zawodnik. Jest malutkim, technicznym piłkarzem, a świetnie sobie poradził w tak wymagającej fizycznie lidze. Ratował Arsenal w trudnych chwilach. Pamiętam, jak przegrywaliśmy 0:2 z Hull w finale FA Cup. Podszedł do piłki, strzelił i odmienił losy tamtego spotkania. To najlepszy gracz Arsenalu, jakiego widziałem. Po tej jego kontuzji Wenger miał bardzo duże problemy. Brakowało wtedy takiej „ósemki”. Aktualnie też brakuje. Dobrą opcją był Ramsey, którego było dużo i z tyłu, i z przodu.

Wrażenie zrobił na Tobie Cazorla, ale z tego, co wiem, jeśli przejdziemy już do Twojej pozycji, to największe wrażenie robi na tobie Trent Alexander-Arnold. Jakie cechy najbardziej Ci się u niego podobają?

Zdecydowanie tak, jeśli chodzi o prawą obronę, to mój ulubiony piłkarz. Jest w moim wieku, a ma niesamowitą pewność siebie. Nie boi się podejmować trudnych decyzji, co więcej, zazwyczaj te decyzje mu wychodzą. Nawet jeśli jedno dośrodkowanie mu nie wyjdzie, to potem zagra kolejne trzy i skończy z trzema asystami. Znakomity gracz, pozostaje tylko brać z niego przykład.

Jak widzisz prawą obronę Arsenalu? Czy jest obecnie dobrze obsadzona?

Na początku sezonu myślałem, że jest bardzo dobrze obsadzona. Jest Maitland-Niles, jest Bellerin, ewentualnie może też tam grać Chambers. Trzech zawodników na dobrym poziomie. Bellerin ostatnio łapie jednak kontuzje, Maitland dobrze operuje z przodu, ale gorzej już z obroną. Chambers mimo wszystko bardziej pasuje na środek. Bywa zatem różnie na tej prawej stronie, przydałby się jeszcze jeden zawodnik z wyższej półki.

Gdy myślałem o poszczególnych graczach Arsenalu, to właśnie Maitland-Niles najbardziej kojarzy mi się z Tobą. Zaczynałeś swoją karierę na środku pomocy. On też był przesuwany po różnych pozycjach. Jak według Ciebie Anglik wywiązuje się z zadania operowania w różnych strefach boiska?

Jest bardzo dobrym zawodnikiem, ale jeszcze młodym. Brakuje mu tego doświadczenia w defensywie. Według mnie, jeśli poprawi ten aspekt, będzie topowym piłkarzem Premier League. Z przodu naprawdę ma dryg do grania, większość akcji mu wychodzi. Wydaje mi się, że prawa obrona to jego naturalna pozycja.

Jesteś piłkarzem, więc też trochę inaczej widzisz to, co dzieje się w szeregach obronnych Arsenalu. Co jest naszym głównym problemem w defensywie?

Ja wymieniłbym cały środek obrony. Luiz i Sokratis to nie są zawodnicy na poziomie Arsenalu. Oni nie gwarantują drużynie czystych kont, dlatego trzeba szukać innych graczy. To jest główny problem. Brakuje też takiego zgrania, nie ma dobrej komunikacji między obrońcami.

Niedawno głośnym tematem w Arsenalu była sprawa kapitana. W dawniejszych czasach obroną, jak i całą drużyną, rządził Tony Adams. Czy według Ciebie kapitanem powinien być właśnie lider formacji defensywnej?

Myślę, że tak. To jest bardzo ważna pozycja. Powinien być na niej taki gość, który podniesie drużynę, krzyknie na innych i ich zmotywuje. W Arsenalu brakuje takiej osoby. Patrząc na to, kto by mógł przejąć opaskę, nie ma zbyt wielu kandydatów. Nawet na przykładzie Xhaki, można się zastanawiać, skąd był pomysł, żeby to on został kapitanem, ale z drugiej strony, kto inny miał nim zostać? Brakuje piłkarza, który wywiązałby się z tej roli.

Przechodząc z defensywy na środek pomocy, gdzie też kiedyś występowałeś, czy mamy tam odpowiednich ludzi?

Jak wspominałem wcześniej, brakuje mi tej „ósemki”. Özil i Ceballos to bardziej gracze ofensywni, na „szóstce” mamy Xhakę, Torreirę i Guendouziego. Brakuje jednak takiego zawodnika, który zabrałby piłkę od linii obrony i jakimś prostopadłym zagraniem stworzyłby sytuację Lace czy Aubameyangowi. Ramsey był dobry, miał przebłyski. Szkoda, że go zabrał Juventus.

Wspomniałeś o Özilu. Był moment, kiedy Emery kompletnie go odstawił od składu, co wywołało sporą frustrację wśród kibiców. Ja podchodziłem do tego nieco sceptycznie, z jednej strony nie rozumiałem całkowitego odsunięcia, a z drugiej pamiętałem wszystkie mecze, w których Niemiec zawodził. Jak Ty podchodzisz do tego zawodnika?

Mnie wkurza jego ślamazarność na boisku. Ma duży potencjał w zagraniach ofensywnych, ale wydaje mi się, że obecnie nie jest to zawodnik na miarę Arsenalu. Powinien więcej walczyć. To nic, że gra na „dziesiątce”, bronić się powinno już od napastników. To też potem wpływa na tę defensywę Kanonierów, nie każdy w drużynie się cofa, nie każdy pomaga. Özil nie jest jednym z moich ulubionych piłkarzy. Wydaje mi się, że Ceballos jest od niego lepszy.

Jako zawodnik, czego oczekujesz od swojego trenera? Czym powinien się charakteryzować dobry trener?

Władzą. Nie chodzi o to, że będzie za bardzo ustawiał zawodników, ale musi budzić respekt. Tak jest u nas, każdy ma szacunek do trenera. Jak trener coś powie, to my tak robimy. Jeśli chodzi o Arsenal, Emery nie zdał egzaminu. Teraz ciężko będzie znaleźć odpowiedniego zastępcę.

Jak oceniałeś decyzję zarządu, gdy Emery przejmował Arsenal?

Początek był niezły. Z meczu na mecz wyglądało to już niestety gorzej. Zabił trochę styl Arsenalu, nie było już tych fajnych akcji, na które przyjemnie się patrzyło. Był tutaj półtora roku, nic nie osiągnął. Doszedł do finału Ligi Europy, ale boleśnie go przegraliśmy. To za mało jak na Arsenal.

Przy tej erze schyłkowej Arsene’a Wenger’a, byłeś za tym, żeby Francuz już pożegnał się z klubem?

To jest ciężki temat, bo lubiłem Wengera, ale te wyniki nie spełniały już oczekiwań. Przyzwyczaił nas do top 4, a dwa razy z rzędu wylądowaliśmy poza czwórką. Myślę, że to był dobry moment, żeby się z nim pożegnać. Arsenal czekał długo, chciał dać mu szansę. Nic się jednak nie zmieniało. Chociaż jak patrzymy na to, co się teraz dzieje, może trzeba było jeszcze trochę poczekać. Oby to wszystko nie skończyło się tak jak z United po odejściu Fergusona. Nie chcę, żeby Arsenal skończył jak Manchester. Teraz trochę się odbili, ale tak naprawdę od sześciu sezonów dołują.

Jest jedna osoba, która łączy Wengera i Emery’ego. Chodzi o Granita Xhakę, na którego obaj trenerzy konsekwentnie stawiali. Jak oceniasz niedawną sytuację z jego udziałem? Czy jako zawodnik rozumiesz jego zachowanie, czy bardziej opowiadasz się po stronie niezadowolonych fanów?

Zdecydowanie źle postąpił, rzucając koszulkę Arsenalu. Takie zachowanie nie przystoi kapitanowi. Kibice też niezbyt fajnie się zachowali, ale piłkarz powinien wziąć to na klatę i zejść na ławkę, a nie robić to, co zrobił Xhaka. Fani byli niezadowoleni z jego gry, ale cała ta sytuacja i zachowanie były niepotrzebne z obu stron.

Piłką żyjesz na co dzień - trenujesz, rozgrywasz mecze. Czy oglądanie do tego jeszcze futbolu w wolnym czasie nadal potrafi być dla Ciebie formą odskoczni, zrelaksowania się?

Myślę, że tak. Lubię oglądać te mecze, szczególną uwagę zwracam na zawodników, którzy występują na mojej pozycji. Oglądam, jak się zachowują i naprawdę dużo z tego wyciągam. Premier League to już jest wyższy poziom, dlatego z każdego spotkania mogę się czegoś nauczyć. Jednocześnie jest to przyjemna odskocznia. Przy kibicowaniu także odczuwam lekki stres, chcę, żeby moja drużyna wygrała.

Czy w szatni Lechii można znaleźć zawodników, którzy są kibicami Premier League?

Szczerze, to nikt nie przychodzi mi do głowy. Wydaje mi się, że nie ma nikogo, kto pasjonowałby się u nas tą ligą. Tak jak wspominałem, czasami pojawiają się te żarty odnośnie Arsenalu. Czy to Kuba Arak, czy Nalepka śmieją się, że nie idzie Kanonierom. Mamy między sobą różne zakłady. Zazwyczaj obstawiam zwycięstwo Arsenalu, ale niestety często kończy się to moją porażką, dlatego też pojawia się ta szyderka ze mnie.

Przejdźmy do postaci, z którą także dzieliłeś szatnię, ale nie w Lechii, a reprezentacji Polski. Chodzi o Krystiana Bielika. Czy według Ciebie jego odejście z Arsenalu to strata dla klubu?

Zdecydowanie tak. Dla mnie Krystian jest środkowym obrońcą, a teraz brakuje u nas takiego zawodnika, który zabezpieczyłby linię obrony, i który dobrze wyprowadzałby piłkę. On to wszystko ma. Jest młodym piłkarzem, mogli mu dać więcej szans. Szkoda, że tak szybko z niego zrezygnowali i tak łatwo go puścili. Krystian ma duży potencjał i niedługo się o tym przekonamy.

A jak wyglądały wasze relacje?

Krystian to naprawdę dobry kolega. Fajne było to, że do każdego miał takie samo podejście. Nie wywyższał się, swoim zachowaniem nie dawał poznać, że trenował z zawodnikami z topu. Żartobliwy gość, bardzo pozytywny.

Krystian odchodził do Anglii z Ekstraklasy, która jest kompletnie innym światem w porównaniu do Premier League. Jak to wygląda w Twoim przypadku, czy ta wymarzona gra na Wyspach, z każdym kolejnym krokiem stawianym w karierze, staje się bardziej rzeczywista?

Zdecydowanie muszę się zgodzić, że Ekstraklasa i Premier League to zupełnie inne poziomy. Widać to gołym okiem, gdy najpierw obejrzy się mecz z angielskich boisk, a potem przełączy na nasze podwórko. Jeśli chodzi o mnie, to nie wybiegam za daleko w przyszłość. Miło się czyta informacje o tym, że dany klub jest mną zainteresowany, ale nie skupiam się na tym. Jak będę robił swoje i pokazywał się z najlepszej strony, to wierzę, że będę mógł wybierać w potencjalnych klubach.

Czy obecnie w Ekstraklasie jest zawodnik, który sprawdziłby się w Premier League?

Naprawdę ciężko to stwierdzić. Myślę, że jest kilku zawodników, którzy mogliby sobie poradzić, ale niełatwo jest określić, kto konkretnie spełniałby odpowiednie kryteria.

Przyszedł czas na strzały z armaty, czyli pytania naszych użytkowników. Spadek do Championship z armatką na piersi czy triumf w Lidze Mistrzów w barwach Tottenhamu?

Dobre pytanie. (śmiech) Zagranie dla Arsenalu to marzenie, ale nie życzę spadku temu klubowi. Wybrałbym Arsenal, ale utrzymanie. Może tak być?

No, powiedzmy, że to jakiś kompromis. Jaki stawiasz sobie cel na rok 2020?

Jak wspominałem, nie koncentruję się zbytnio na przyszłości, ale chciałbym zdobyć coś z Lechią i zagrać w seniorskiej kadrze u trenera Brzęczka.

Kto był bardziej przydatny Arsenalowi - Lacazette czy Giroud?

Każdy się śmiał z Girouda, ale strzelał ważne gole, robił swoją robotę. Jednak jeśli chodzi o styl gry, muszę wybrać Lacazette’a.

Jakim trenerem jest Piotr Stokowiec?

Z twardą ręką, ciężko zażartować z nim w trakcie treningu. Bardzo skupia się na swojej pracy. Ma swój styl, każdy go ceni w klubie. Gdy rozmawia się z nim już poza boiskiem czy szatnią, to uśmiechnięty i żartobliwy człowiek.

To może jeszcze dopytam, jakim trenerem jest Czesław Michniewicz?

U trenera Michniewicza jest dużo taktyki. Mamy sporo odpraw, trener mocno się do tego przykłada. Musi mieć wszystko gotowe. Jednocześnie jest bardzo zabawny. Jego żarty są mega, naprawdę nie wiem, skąd je bierze. Myślę, że to idealny trener na kadrę, gdzie ważna jest właśnie ta taktyka. Wiadomo, że przez półtora tygodnia za wiele ze sobą nie pobędziemy i nie przetrenujemy. Nie ma takiego wysiłku, jak ma się u siebie w klubie. Trener Michniewicz idealnie wszystkim balansuje.

Kto jest Twoim faworytem na ławkę trenerską Arsenalu? (rozmowa miała miejsce przed ligowym meczem z Manchesterem City - przyp. red.)

Wydaje mi się, że najlepszym wyborem będzie Arteta. Jest Hiszpanem, preferuje styl, który Arsenal ma w DNA, i który ja sam kocham. Myślę, że mógłby dużo zmienić w tym klubie.

Który stadion ładniejszy, Energa czy The Emirates?

Emirates. Jest większy, wydaje się bardziej nowoczesny. Bardziej mi się podoba.

Na koniec pytanie, które spotkało się z największą popularnością wśród użytkowników. Karol, jaki masz nick na Kanonierzy.com?

Nie mam, nie mam. (śmiech) Ale często spoglądam na waszą stronę, zawsze ją obserwuję. Jestem bardzo szczęśliwy, że na niej będę. Bardzo możliwe, że niedługo założę konto i wtedy poinformuję, jaki mam nick.

Wywiad autor: Michał Kruczkowski źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
TrueGunner89 komentarzy: 58912.07.2020, 00:03

@fabregas1987: Ten mecz z Barceloną to chyba sezon 2010/2011, czyli ostatni czas, gdy mieliśmy swój niepowtarzalny styl i resztki wspomnień z 'tłustych lat' przełomu XX i XXI wieku. Van Persie stawał się wtedy poważnym napadziorem, strzelił blisko 20 bramek w sezonie i za chwilę miał swój prime time najpierw u nas (król strzelców 2011/2012) a później w United (wygranie ligi), Song, który z niezłego pomocnika stawał się momentam wybitny (sezon 11/12 to gol i 12 asyst), młody Szczęsny, który wtedy postawił się Messiemu i Villi i miał kilka naprawdę świetnych momentów, które pewnie sprawiły, że dziś jest tu gdzie jest, czy Wilshere, z którym wiązaliśmy wtedy ogromne nadzieje, które kiełkowały po każdej wypieszczonej akcji bramkowej, w którą był zamieszany i gasły po kolejnej kontuzji, która sprawiała, że nigdy nie wykorzystał pełni talentu. W kolejnych sezonach mieliśmy przebłyski i doczłapywaliśmy się w okolice podium, ale nie liczyliśmy się na poważnie w lidze, bo z zespołami z szóstki głównie przegrywaliśmy, a w europejskich pucharach schody zaczynały się w pierwszym meczu po wyjściu z grupy. Ostatnio zmieniliśmy priosytety i zamiast walczyć i czwórkę walczymy o szóstkę, zamiast Ronaldo ściągamy Lacazette'a, zamiast walczyć w Lidrze Mistrzów przebijamy się przez kolejne rundy w Lidze Europy.

Co do Fili i wywiadu ... niby nic zaskakującgo, ale dobrze usłyszeć niektóre rzeczy. O przyszłości, o Lechii, o wzorcach i o rozumieniu kilku innych spraw, na które jako młody perspektywiczny zawodnik mógłby patrzeć mniej dojrzale albo nie interesować się nimi wcale. Chłopak ma poukładane w głowie, na boisku dość pewny siebie, jak ustabilizuje formę może być kiedyś poważnym grajkiem. W meczach z Broendby czy w lidze długimi fragmentami grał jak profesor. Błędy się zdarzają, ale na razie ma zdecydowanie więcej dobrych momentów niż słabszych. Nauka od Mladenovicia, Nalepy, Malocy, czy Kuciaka na pewno nie poszła w las. Trzymam kciuki, żeby poszedł do lepszego klubu i spróbował na zachodzie zrobić kolejny krok. A wtedy może kolejny wywiad o Arsenalu nie będzie tylko rozmową o ulubionym klubie z dzieciństwa a o klubie, który wysyła skautów, aby oglądali go pod kątem gry w Londnie. Nigdy nie mów nigdy :)

Argudo komentarzy: 10886 newsów: 622.12.2019, 21:44

Widzę, że mamy dużo wspólnego, nawet zaczęliśmy kibicować w podobnym okresie. Cieszę się, że moje pytanie zostało docenione i akceptuję kompromis.
Liczę, że kolejny wywiad będzie udzielany już jako zawodnik Arsenalu.

kuzguwu komentarzy: 550721.12.2019, 22:41

Ciekawy wywiad, fajna seria

fabregas1987 komentarzy: 2611521.12.2019, 11:46

Chłopak zaczął kibicować Arsenalowi w latach 12/13 podziwiam

kaman17 komentarzy: 506721.12.2019, 10:35

Tak naprawdę to jest zbillu tylko wstydzi się przyznać.

filo94 (miłośnik bułeczek) komentarzy: 8350 newsów: 221.12.2019, 08:52

Pozdrawiam to ja

adrianpilsczek2000 komentarzy: 154221.12.2019, 08:45

Bardzo fajny wywiad. Widać, że to nie niedzielny kibic i naprawdę interesuje się Arsenalem.

Kowal96 komentarzy: 1759521.12.2019, 07:40

Szanuje za te wywiady :D Oczywiście pozdrawiamy Karola :D

TomHen1990 komentarzy: 68520.12.2019, 21:59

Ten fila to filo?

zdyp komentarzy: 484020.12.2019, 21:46

pytanie... skoro Karol nie ma konta na k.com
to jaki login ma SIOSTRA? =)

thide komentarzy: 32391 newsów: 185220.12.2019, 21:41

I tak wiemy że to @filo94

MajorSuchodolski komentarzy: 8620.12.2019, 21:33

@Arsenal96l: ogulem trudno się nie zgodzić

Dziadyga komentarzy: 915920.12.2019, 21:10

Bardzo ciekawy wywiad i dużo trafnych przemysleń.Powodzenia w karierze,zycze transferu do Arsenalu w przyszłosci.
I pozdrów siostrę Kanonierkę! ;-)

Redzik komentarzy: 15391 newsów: 9220.12.2019, 21:07

Wyjątkowa seria. Jedna z moich ulubionych. Znakomita robota. Brawa dla redaktora!

zdyp komentarzy: 484020.12.2019, 21:01

'''Czy to Kuba Arak, czy Nalepka śmieją się, że nie idzie Kanonierom.'''

lol, ZOLTA KARTKA PANOWIE!!!

Traitor komentarzy: 10411 newsów: 2420.12.2019, 20:32

Kto był bardziej przydatny Arsenalowi - Lacazette czy Giroud?

Każdy się śmiał z Girouda, ale strzelał ważne gole, robił swoją robotę. Lacazette jest cienki

pieknie sie to czyta

KapitanJack10 komentarzy: 5791 newsów: 420.12.2019, 20:29

Ehh i dalej nie wiem czy ploty o Peszkinie to prawda xD ale w sumie nie dziwię się, że nie spytaliście :D

Spoko wywiad. Ja i pewnie wszyscy użytkownicy czekamy na następne

FilipCz komentarzy: 208320.12.2019, 20:27

Prawdziwi kibice Arsenalu mają konto na kanonierzy.com, reszta to sezonowcy :D

Arsenal96l komentarzy: 505820.12.2019, 20:25

Okuratny i sprawiedliwy wywiad.

Thierry_H komentarzy: 1064 newsów: 120.12.2019, 20:24

Bardzo fajny wywiad, good job!

Diam51 (zawieszony) komentarzy: 3238 newsów: 18420.12.2019, 20:23

Za odpowiedź o Lakazecie masz minus na starcie. :x

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady