Z hukiem wrócić na angielskie podwórko - MU vs. Arsenal

Z hukiem wrócić na angielskie podwórko - MU vs. Arsenal 11.03.2011, 07:11, Krzysztof Mierkiewicz 1301 komentarzy

Niestety, po raz kolejny w ciągu niespełna dwóch tygodni wypadałoby zacząć zapowiedź meczu od słów „czas podnieść się z kolan”. Po bolesnej porażce w angielskiej świątyni futbolu podczas finału Carling Cup i – delikatnie mówiąc – słabej postawie w stolicy Katalonii, Arsenal w odstępie kilkunastu dni pożegnał się z rozgrywkami na dwóch frontach, z marnym skutkiem na polu zapełniania klubowej gabloty pucharami.

Cierpliwość fanów ekipy z północnego Londynu wystawiona została na poważną próbę, ale na szczęście nasi ulubieńcy nadal walczą o triumf zarówno w najlepszej lidze świata, jak i w najstarszych klubowych rozgrywkach na naszej planecie – Pucharze Anglii. Jako, że los niejednokrotnie lubi puścić do nas przysłowiowe ‘oko’, na drodze Kanonierów do zwycięstwa w obu tych prestiżowych zawodach stanie ta sama drużyna - Czerwone Diabły Sir Aleksa Fergusona.

„Na cóż nam szukać nowego wroga, jak pod bokiem znalazł się stary?!” Słowa pewnego filmowego zabużanina idealnie pasują do obecnej sytuacji londyńczyków. W kilkadziesiąt godzin po odpadnięciu z Ligi Mistrzów podopiecznym Wengera przyjdzie stawić czoła ekipie, z którą Kanonierzy walczą o najwyższe laury od dziesiątek lat. To właśnie z Man Utd Arsenal toczył epickie boje o tytuł w lidze, to właśnie Man Utd przerwali passę Invincibles, to właśnie Man Utd plasuje się w lidze tuż przed The Gunners i ma na koncie 1 Puchar Anglii więcej od londyńczyków.

Czyż my, kibice, możemy wyobrazić sobie lepszą okazję do tego, by – po do obrzydzenia słodkich hiszpańskich frykasach – znowu rozsmakować się w krwistym(oby tylko w przenośni), idealnie doprawionym i wybornym po ostatni kęs daniu, jakim jest wyspiarski futbol? Faktem jest, że ze względu na sytuację kadrową obu ekip, apetyty fanów mogą być nieco przytępione, ale z pewnością na murawie Teatru Marzeń zobaczymy w akcji dwie drużyny nade wszystko pragnące rozłożyć rywala na łopatki.

Położenie drużyny z The Emirates znamy doskonale (o – nieodzownych niestety – kontuzjach możecie przeczytać tutaj i tutaj), a co z przeciwnikiem?

W czerwonej części Manchesteru również może być tylko lepiej. Vidic, Giggs, Rooney i spółka przegrali dwa ostatnie mecze w ramach angielskiej ekstraklasy, co nie zdarza im się zbyt często. W dodatku ostatnio zostali wręcz zdeklasowani na Anfield Road. Szkoda tylko, że w ramach nowej, przyjętej w obecnym sezonie tradycji, Arsenal na potknięcia United nie odpowiedział zwycięstwem.

Wracając do Red Devils, po raz pierwszy od dłuższego czasu przed meczem obu ekip, ilość wyłączonych z gry zawodników jest niemal identyczna. W sobotę, w szeregach gospodarzy na pewno nie ujrzymy: Naniego, Andersona, Parka, Rio Ferdinanda oraz – nieustannie trapionego przez urazy – Owena Hargreavesa. Pod znakiem zapytania stoi występ ekwadorskiego skrzydłowego Antonio Valencii, który doznał złamania kostki we wrześniu ubiegłego roku. Nie wiadomo, czy zasiadający za sterami United Szkot zdecyduje się desygnować do gry zawodnika, który dopiero niedawno wznowił treningi, nawet wobec absencji portugalskiego motoru napędowego Diabłów. Ciekawi również fakt, czy - a jeśli tak, to kto przejmie - ‘pałeczkę’ po etatowym w ostatnich latach kacie Arsenalu – Koreańczyku Ji-Sung Parku.

Jeśli chodzi o taktykę gości, to niemałą zagwozdką dla kibiców może być pozycja rozgrywającego, na której z pewnością nie zobaczymy Ceska Fabregasa. Każdy, kto widział choć jedno spotkanie, w którym zabrakło hiszpańskiego kapitana, wie, że w takim wypadku, Kanonierom brakuje tego ostatniego, kluczowego podania. Wydaje się, że rolę reżysera gry z powodzeniem mógłby pełnić Samir Nasri, a w takim wypadku miejsce Francuza na prawej stronie boiska zająłby dobrze radzący sobie w pojedynkach główkowych Nicklas Bendtner. Jeśli natomiast marsylczyk miałby pozostać na swojej pozycji, to w środku możemy zobaczyć fenomenalnego Wilshere’a, obarczanego ostatnio głównie zadaniami destrukcyjnym - albo nawet Tomasa Rosickiego. Nie zapominajmy, że w środku pola może wystąpić także rekonwalescent Ramsey. Szybki rzut oka między słupki bramki Arsenalu sprawia natomiast, że zaczynamy zadawać sobie pytanie, czy tym razem spotkamy się z Almunią w dyspozycji z minionego wtorku, czy tej z czasów, gdy jego ‘popisy’ przesądzały o losach spotkań? Już niebawem wszystko będzie jasne.

Myślę, że już dziś, w imieniu wielu z nas, kibiców, którzy noszą w sercach Arsenal, mogę napisać: starczy już tych - lotniczych i słownych - wycieczek do pewnego miasta w Hiszpanii! Czas, by w naszych głowach przestały brzmieć te wszystkie ‘ochy’ i ‘achy’ ‘obiektywnych’ komentatorów! Już w najbliższą sobotę, jak mawia klasyk, „Siadamy głęboko w fotelach, zapinamy pasy i lecimy!” - Arsenal jedzie na Old Trafford, gdzie przy ogłuszającym dopingu niemal 76 tysięcy widzów, zmierzą się dwie najbardziej utytułowane w Pucharze Anglii ekipy i dwaj menadżerowie, którzy na wspólnych pojedynkach ‘zjedli zęby’, dostarczając kibicom piłki niezapomnianych wspomnień. Obaj muszą podźwignąć swych podopiecznych z dołka, obaj bardzo potrzebują tej wygranej, żaden z nich nie zwykł odpuszczać.

Jeśli graczom z Londynu uda się zwyciężyć, niewątpliwie ułatwią sobie drogę do końcowego triumfu w tym prestiżowym turnieju. Jeśli będzie remis, to słabo spisujące się w delegacjach Czerwone Diabły będą musiały pofatygować się na Emirates Stadium. Jedno jest pewne, porażki nie bierze pod uwagę żadna z drużyn. Witam z powrotem w Anglii.

Manchester United vs. Arsenal FC

Rozgrywki: 6. runda FA Cup – ćwierćfinał

Miejsce: Anglia, Manchester, Old Trafford

Termin: 12 marca 2011 roku, sobota, 18.15 polskiego czasu

Typ Kanonierzy.com: 2-2

Skład Kanonierzy.com:

Typuj i wygrywaj! Sprawdź kursy bukmacherów na to spotkanie: .com.

Manchester UnitedPremier LeagueZapowiedź autor: Krzysztof Mierkiewicz źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
pumeks komentarzy: 2080812.03.2011, 19:06

Diaby zejdzie ale w 80 minucie zobaczycie....Wenger zdejmie wczesniej Ruska za Benia

Arshawin74 komentarzy: 80612.03.2011, 19:06

frajerstwo

ljungberg10 komentarzy: 1812.03.2011, 19:06

Ajj nasri?? takie strzały to cabaj broni..

ThisIsOurSeason komentarzy: 234712.03.2011, 19:06

Mamy sytuacje więc w końcu musi coś wpaść (mam taką nadzieję ) zapewnie Aaron wejdzie w 60/70 min o ile w ogóle się pojawi

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 112.03.2011, 19:05

Arshavin dalej nie umie nawet piłki przyjąć.Ja naprawdę nie wiem dlaczego Wenger na niego stawia cały czas.Być tak nie użytecznym dla zespołu to ostatnio potrafi tylko Rosjanin...

szaman15 komentarzy: 94712.03.2011, 19:05

Nasri blisko

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 312.03.2011, 19:05

Nasri!!!!

Barney komentarzy: 2230012.03.2011, 19:05

Mam nadzieję, że Wenger ma jakiś plan B.

Cesc1994 komentarzy: 452212.03.2011, 19:05

Ale szkoda:/

Kanonier95 komentarzy: 288212.03.2011, 19:05

DAWAJ !!!!! musi być gol teraz !

Geistinho komentarzy: 506 newsów: 112.03.2011, 19:05

mistrz powrócił! ave!

VoXy komentarzy: 205712.03.2011, 19:05

Aaajjjj Naarsi jak bliisko...

RvPersie komentarzy: 1145812.03.2011, 19:05

an Nasri prawie prawie... ;d

Kons komentarzy: 132612.03.2011, 19:05

Ajj Nasri :D

Kanonier95 komentarzy: 288212.03.2011, 19:04

ajjj

popekns komentarzy: 742012.03.2011, 19:04

Tak naprawdę, to my gramy w 10, a MU gra w 12; Diaby jest tym 12 graczem.

Kanonier95 komentarzy: 288212.03.2011, 19:04

zaraz mnie krew zalaje czemu nie mogą szczelić im gola ?

RvPersie komentarzy: 1145812.03.2011, 19:04

kanonierMalri ta bardzo słaby przegrywając z MU na Old Trafford 1-0...

Barney komentarzy: 2230012.03.2011, 19:04

Wenger powie w przerwie im, że mają jakośc więc jest git. :D oglądam licze na nas, ale realnie patrząc z tak nastawionym MU co najwyże stracimy 2 gola.

Alexandro96 komentarzy: 3464 newsów: 16412.03.2011, 19:04

diaby nie zejdzie, wenger nie robi zmian w polowie meczu :/

damian199656 komentarzy: 762612.03.2011, 19:03

dlaczego RvP nie gra na szpicy tylko na skrzydle?

pumeks komentarzy: 2080812.03.2011, 19:03

a Almunia stoi i sie gapi jak pilka kolo niego sie kula ehhhhhh

Ewenement komentarzy: 209112.03.2011, 19:03

Diaby sie chyba pomylił..to nie mecz ligi rosyjskiej.

veb92 komentarzy: 5112.03.2011, 19:03

brudtv.hpu.pl/viewpage.php?page_id=5

limak014 komentarzy: 28112.03.2011, 19:03

Ramsey za diabiego prosze...

mihaool komentarzy: 24912.03.2011, 19:02

diaby moze se chodzić na ławce

Kanonier95 komentarzy: 288212.03.2011, 19:02

samobuja sorry ;P

kanonierMalri komentarzy: 26612.03.2011, 19:02

to juz meczace sie robi, znowu bede musial wysluchiwac jakis to arsenal jest slaby o_O

pumeks komentarzy: 2080812.03.2011, 19:02

Diaby 9 strat

Kanonier95 komentarzy: 288212.03.2011, 19:02

Diaby jeszcze karnego szczeli i tyle . do zmiany jak nic !

Barney komentarzy: 2230012.03.2011, 19:02

jak MU daje autobus i liczy na konty to chyba nie mamy szans.

Matti komentarzy: 278712.03.2011, 19:02

Diaby sobie chodzi po boisku, i patrzy sobie na gre;/

Przemuto komentarzy: 164812.03.2011, 19:02

diaby walczy zażarcie z glodomorra

Biggestfan87 komentarzy: 129412.03.2011, 19:01

Wyjazd diaby, słusznie gada chłop

Przemuto komentarzy: 164812.03.2011, 19:01

diaby walczy zażarcie z glodomorra

Cesc1994 komentarzy: 452212.03.2011, 19:01

Brawo Deni!

Kanonier95 komentarzy: 288212.03.2011, 19:01

Denilson chłopie plusujesz u mnie :P z kopa go jeszcze weź :P

Barney komentarzy: 2230012.03.2011, 19:01

Denilson faulował.

szaman15 komentarzy: 94712.03.2011, 19:01

@cesc1994 może ciemni już tak mają:D alee to przestaje być śmieszne bo na prawde jest cholernie ociężały ;/

pumeks komentarzy: 2080812.03.2011, 19:01

Diaby 7 strat

ostriket komentarzy: 682912.03.2011, 19:01

Denilson jaki walczak ;O

adrian04 komentarzy: 1712.03.2011, 19:01

diaby zal mi go, gra jakby to byola dla niego kara, chodzi po boisku jak porazony .. zal zal zal!!!

ThisIsOurSeason komentarzy: 234712.03.2011, 19:01

Komentator nawet powiedział że Ramsey powinien wejść, jestem podobnego zdania.

Chapman komentarzy: 80812.03.2011, 19:00

Abu Diabeł. On przecież nigdy nie był wielkim graczem, więc nie spodziewajmy się po nim cudów tylko dlatego że ma posturę Vieiry.

Kons komentarzy: 132612.03.2011, 19:00

Dobrze gada komentator Ramsey za Diaby'ego

Biggestfan87 komentarzy: 129412.03.2011, 19:00

Komentator ma racje diaby do zmiany

mixer komentarzy: 21112.03.2011, 19:00

:(

Matti komentarzy: 278712.03.2011, 19:00

Dawać Ramseya!!!!!!

itachi komentarzy: 1183 newsów: 2012.03.2011, 19:00

Nie rozumiem tych emożali o mistrzostwie. Przecież z punktu widzenia ligi, to najlepiej dla nas, by MU ten mecz wygrało, jak i również zaszło jak najdalej w LM. Obciążać ich będzie więcej spotkań, dawać o sobie będzie zmęczenie i kontuzje.

Nie znaczy to jednak, że chcę, by byśmy to spotkanie przegrali. Owszem, liczę na remis/wygraną, by powalczyć o puchar. No ale jeśli kto w szanse na ten puchar nie wierzy, to niech będzie konsekwentny i życzy dzisiaj nam porażki, by zwiększyć szanse w lidze.

Póki co przegrywamy, ale gorsi wcale nie jesteśmy. Częściej jesteśmy przy piłce, więc też kondycyjne powinniśmy wyglądać od nich lepiej w późniejszej częście spotkania.

pumeks komentarzy: 2080812.03.2011, 19:00

Diaby 6 strat

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady