Z obozu rywala: Barcelona kontynuuje serię zwycięstw
20.12.2010, 12:43, Tomasz Socha 59 komentarzy
W piątkowym losowaniu par 1/8 finału Ligi Mistrzów niewątpliwym szlagierem na tym szczeblu rozgrywek będzie potyczka Arsenalu z FC Barceloną.
Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie 16 lutego przyszłego roku na Emirates Stadium, rewanż natomiast 8 marca na Camp Nou.
Tymczasem przed tymi spotkaniami regularnie będziemy informowali, jak radzi sobie rywal Kanonierów w lidze hiszpańskiej.
W sobotę 18.12.2010 rozegrany został derbowy mecz, w którym FC Barcelona zmierzyła się z lokalnym rywalem - Espanyolem. Przed meczem eksperci mówili, że gospodarze (Espanyol - przyp. red.) mogą nawet pokusić się o urwanie punktów liderowi Primera Division. Spotkanie zakończył się wysokim zwycięstwem Dumy Katalonii 5:1. Po dwie bramki dla Blaugrany strzelili Pedro i Villa, a jedno trafienie dołożył Xavi. Honorowego gola dla gospodarzy zdobył Osvaldo.
Po tym meczu FC Barcelona nadal lideruje w lidze hiszpańskiej z dorobkiem 43 punktów. Wygrała jak dotąd 14 z 16 spotkań w Primera Division.
Skrót meczu Espanyol - FC Barcelona
źrodło: Arsenal.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
3. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
4. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Musimy na nich uważać ale w tym roku na pewno damy radę ich pokonać.
my przerwiemy ta sesje jestem tego pewien. mysle ze z barcelona trzeba zagrac w ich stylu ten pressing i bedzie lepiej i ruszyc do ataku nie mamy nic do stracenia przeciez oni beda faworytem
zgadzam się z przedmówcą. Też nie wiem co będzie z tym Arsenalem w LM. Czarno to widzę ;)
szanuję i lubię Arsenal.. ale to jednak nie ta liga
(w tej chwili! - Barca w formie)
Pocieszę Was trochę kanonierzy - do lutego daleko jeszcze i wiele może się wydarzyć.
bergkamp szczerze nie widzę dziś Cesca w składzie Barcy. Może kiedyś.. na dzień dzisiejszy nie mam pojęcia za kogo on mógłby grać.
Nie mam pojęcia co będzie dalej z Arsenalem w Lidze Mistrzów, czarno to widzę :(
Wylosowanie Barcelony ma jedną straszną wadę, którą spostrzegłem dziś. Teraz będziemy bombardowani wiadomościami o FCB w takiej częstotliwości, jak podczas "kuszenia" Fabregasa przez katalończyków. Zaczną się wypowiedzi prezesa, piłkarzy, szkoleniowców, magazynierów itp.
w lidze hiszpanskiej barca i real nie przegrywają meczy (no chyba że pomiedzy sobą) ... Dlatego uważam że PD jest po prostu nudna jak flaki w oleju :P
Valencia w obecnej formie mogła by konkurować z Arsenalem. Ostatnio pokazała, że na równie może grać z ManU. Tylko tak zawsze jest, że Sevilla, Villareal i Valencia przez kontuzję albo z innych powodów nie mogą podjąć walki z Real bądź Barcą. Tylko one mają w porównaniu z tymi 2 klubami za słabe kadry. Jeden zawodnik kontuzjowany i koniec gry mają. A to, że Arsenal np z WBA przegrywa to ma pokazać, że PL jest mocna? To raczej pokazuje, jak jest słaba. Owszem Barca przegrała z Herculesem, ale potem wszystkich bezpośrednich i tych mniej przeciwników rozniosła w pył. A Arsenal? M. in. jak zwykle przegrał z ManU i Chelsea. Skoro z nimi nie umiecie wygrać, to przynajmniej byście na WBA itd nabijali punkty. A tak znowu zostanie nadzieja o mistrzostwie w następnym sezonie. Wracając do lig, to chyba piłka nie polega na tym, że się wychodzi na boisko, żeby skopać przeciwnika, żeby bał się do nas podejść i może wywieziemy punkty? Bo jak tak, to w tym akurat PL jest najlepsza. Ewentualnie może się z nią równać Serie A.
@Woniak
>>> @Radson, chodzi mu pewnie o walkę w lidze i wymienność miejsc (1, 2) między Barcą i Realem... Owszem, np. Valencia jest bardzo silnym zespołem ale szanse na wygranie ligi przez nią są teoretyczne. W praktyce wiadomo jak jest. Arsenal i zobaczysz jak wygląda ponura rzeczywistość.
@sebasz
Wybacz, ale źle zrozumiałem kontekst Twojej wypowiedzi.
Chodziło mi o mecz Barcy z Valencią z TEGO sezonu. Jeśli nie oglądałeś, koniecznie zobacz pierwszą połowę tego meczu, WARTO!!!
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz Katalończycy grając u siebie, mieli tak niewielką przewagę w posiadaniu piłki i stworzyli mniej groźnych sytuacji od rywala (mam na myśli pierwszą połowę pojedynku).
santi -->
ale to jednak my dostalismy 4-1 na Camp Nou ;/
Może i są silni i może też bilans bramek mają 51-9 ale to jednak liga angielska jest dużo mocniejszą ligą ;)
@Radson, chodzi mu pewnie o walkę w lidze i wymienność miejsc (1, 2) między Barcą i Realem... Owszem, np. Valencia jest bardzo silnym zespołem ale szanse na wygranie ligi przez nią są teoretyczne. W praktyce wiadomo jak jest.
mysle, ze przez te 2 miesiace Barca przegra chociaz raz, ale sa mega-silni i w Hiszpanii nikt nie jest w stanie ich powstrzymac, bilans bramek 51-9 w 16 meczach robi wrazenie !!!!!!!
@BOSS89
Nie zrozumiałeś kontekstu mojej wypowiedzi.
>>>Popatrzcie na grę obrony Espanyolu - defensywa ustawiona jest na połowie boiska praktycznie przy wszystkich akcjach bramkowych. Tak z barcą grać nie można. !!!
Klub silny fizycznie spokojnie pokonałby barcelonę.
Taka jest prawda.
@madjer 18 statystów?... Rozumiem, że pewnie nie interesujesz się La Ligą, ale teraz to pojechałeś na bandzie... Villarreal wygrał przed sezonem z Tottenhamem. Nie pamiętam jaki był wynik, ale było to dość wysokie zwycięstwo. Atletico Madryt wygrało LE i SPE. W drodze po zwycięstwo pokonali Liverpool. Valencia remisowała z ManU(choć tutaj był mecz o pietruszkę), racja przegrała u siebie. A trzeba dodać, że Atletico Madryt i Valencia(początek sezonu mieli bardzo dobry) nie są w formie. Do tego dochodzi zawsze groźne Athletic Bilbao i niemająca kompletnie formy Sevilla. Choć wczoraj pokazała, że potrafi jeszcze walczyć. Nie mówię, że Pl jest lepsza od PD, ale miejcie też trochę obiektywizmu.
@sebasz
Zwykle zgadzam się z tym co piszesz, ale tym razem z tym co zawarłeś swoimi słowami w poście z godziny 15:31, nie chcę i nie potrafię się zgodzić.
Otóż grając z Barceloną, powinniśmy zaproponować otwarty, ofensywny futbol z duża dozą kreatywności.
Powinniśmy zagrać wysokim pressingiem, z wysoko wysuniętą linią obrony.
Można przechwycić sporo piłek, atakując wysoko słabiej wyszkolonych technicznie Puyola, bądź też Abidala.
Zarówno Hiszpan jak i Francuz nie radzą sobie z pressingiem rywala i odpowiednio skoordynowany ten element może przynieść zaskakująco dobre rezultaty.
Twierdzisz, że grając z Barcą nie można prezentować otwartego futbolu, gdyż źle się to skończy, tak?
Jestem przekonany, że można uzyskać pozytywny rezultat z Katalończykami, nie będąc schowanym za podwójną gardą.
Dowodem niech będzie pierwsza połowa niedawnego meczu Barca-Valencia rozegranego na Camp Nou, oglądałeś to spotkanie sebasz?
Jeśli nie oglądałeś, to pokrótce opiszę jego przebieg.
Przybysze z Estadio Mestalla dzięki otwartej postawie i wysokiemu pressingowi dyktowali warunki na murawie w pierwszej polowie, stąd też bardzo wymowny wynik (0:1) i kilka doskonałych sytuacji, które goście z Lewantu zaprzepaścili.
W drugiej połowie w wyniku niekonsekwencji taktycznej Valencii i oddania pola, na boisku niepodzielnie dominowała już tylko jedna ekipa- Barcelona, stąd też końcowy wynik konfrontacji (2:1 dla Barcy).
Nie możemy z Katalończykami grać schowani za podwójną gardą, gdyż nasi gracze nie są przystosowani do takiej gry (przykład: pierwsza połowa starcia na Old Trafford) i takie rozwiązanie taktyczne NA PEWNO nie przyniesie zadowalających rezultatów.
Zresztą, nawet prezentując tzw. "Autobus" można zostać rozgromionym przez Barcę, przykładem niech będzie pojedynek na Camp Nou, w którym Barcelona rozbiła Panathinaikos 5:1.
Niestety ale muszę się z tobą sebasz zgodzić.
Śmieszy mnie Liga Hiszpańska 2 zespoły + 18 statystów ...
Z czego 1 drużyna pokonuje drużynę 2 wynikiem 5:0 XD
Nie ma się czym jarać .Żal mi kibiców Barcy ,do dupy takie kibicowanie ,tylko :
5:0 ,4:1 itp :))
sebasz:
Po pierwsze - tego nie wiemy. Nie wiemy jak poradziłaby sobie Barcelona w tak wymagającej lidze jaką jest angielska. Możemy tylko spekulować... a na jakich podstawach spekulujesz..? No właśnie..
Spekulujesz na podstawie meczów, które Barca grała z mocniejszymi angielskimi zespołami. Prawda jest taka, że nie masz bladego pojęcia jak Bracelona poradziłaby sobie gdyby przyszło jej rozegrać cały sezon w Anglii.
Powtarzam, to są tylko i wyłącznie spekulacje i przypuszczenia. Z całym szacunkiem, ale nie mogę Ci przyznać racji..
Ok, ale nie wdawajmy się w polemikę, którą możemy ciągnąć do przyszłego roku.. Wszystko okaże się już w lutym.
Pozdrawiam ;)
@radzio TRN
Ciągle wracasz do tego co by było gdyby Barcę wrzucić do PL. Otóż na swoim równym boisku miała by 90% zwycięstw a na wyjazdach w połowie meczy gdzie rywale mają dobre boiska by miała 75% zwycięstw a w reszcie na trzy mecze win-draw-lose >> podliczając spokojnie stykło by na mistrza jeszcze biorąc pod uwagę obecny DZIWNY sezon nie musieli by się sprężać.
Pewnie nie tego oczekiwałeś i na siłę będziesz udowadniał dalej ale PL jest po prostu super wypromowana i super opakowana w mediach i TV ,świetnie pokazywana przez realizatorów i świetnie komentowana ale to nie znaczy że poziomem czysto piłkarskim rzuca PD na kolana.
Walcotta trzeba napuścić na Puyola to może uda nam się coś ugrać. Bo w tej chwili nie widzę cienia szansy na ogranie tak grającej Barcelony. Musimy się wybitnie bronić (także u siebie) i zabójczo kontratakować.
Co do bilansu Barcelony z 16 meczy wygrali 14, 8/8 wyjazdowych, u siebie pechowo zremisowali z Mallorca i przegrali 0-2 z Heraclesem (w 2 kolejce po zwycięstwie 0-3 z Racingiem) bo ich po prostu zlekceważyli. Z nami tego nie zrobią i musimy o tym pamiętać. Liczę tylko na jak największą utratę formy przez Barcelonę (zawsze zniżkę mają w okolicach lutego) i nasz najlepszą dyspozycję w sezonie (także psychiczną).
Barcelona jest w wielkiej formie . . . przydałaby i m się jakaś dłuższa przerwa
sebasz - jeśli chodzi o Arsenal, to na prawdę uważam, że mielibyśmy w hiszpańskiej solidny bilans.. Czy lepszy od Barcelony..? Raczej nie, tylko teraz pytanie jak Barcelona poradziłaby sobie w Premiership. Bo napisałeś jakby to mogło wyglądać gdyby wrzucić Chelsea do Primera.... ale jak wyglądałaby Barca w angielskiej już nie.. myślę, że mimo wszystko Premiership wymaga dużo większych nakładów sił.. La Liga ma swoją specyfikę.. jest bardzo techniczna i zgodzę się, że giganty z Anglii mogłyby nie radzić sobie tak dobrze tam jak u siebie, ale mimo wszystko.. Do siły Primera przekonam się dopiero wtedy jeśli choć raz zdominują Europę.. Anglia potrafiła to zrobić kilka razy z rzędu.. więc poczekamy, zobaczymy ;)
Są mocni, ale mam nadzieję, że to się zmieni po meczu w Londynie.
@radzio TRN
Kategorycznie nie zgodzę się z tym że mielibyśmy większe niż Real szansę na mistrza. Jeśli oni legitymują się bilansem w 16 meczach 13 win 2 draw 1 lose i mimo to NIE SĄ PIERWSI W TABELI bo Barca ma tylko po 1 porażce i remisie to co ?? musielibyśmy wszystko wygrywać od lewa do prawa a przecież prędzej czy później trafili byśmy na nich a przecież nie zagwarantujesz że w innych meczach nie tracilibyśmy punktów. TO NIE MOŻLIWE.
Różnica miedzy ligami polega na tym że inna jest KULTURA gry. Mówiąc krótko Barcelona dlatego wygrywa bo przeciwnicy grają przeciw niej otwarty futbol a w Anglii by się bronili. Gdyby Chelsea przenieść do PD mimo wg. Ciebie wielkiego nakładu sił musieli by ganiać za piłką albo bronić się jak z Barcą. Problemem było by to że oni w sezonie mogą się tak skutecznie bronic w kilku meczach w sezonie ale nie we wszystkich meczach ligowych bo to nie ich KULTURA gry.
Tak więc nie ma to nic wspólnego z nakładem sił.
Barcelona musi włożyć ogromny nakład sił by grać technicznie lepiej i lepiej i szybciej a np. CFC silniej twardziej i skuteczniej.
Nakłady sił by osiągnąć sukces są takie same ale nie można ich porównać bo funkcjonują w innych WYMIARACH.
Nie ma co porównywać ligi hiszpańskiej do angielskiej...np. ze względu na sędziowanie (ostrość gry), czy choćby poziom - w PL można przegrać praktycznie z każdym, w La Liga Barca i Real są poza zasięgiem reszty.
sebasz - zgadzam się, tylko , że moim zdaniem gdybyśmy grali w hiszpańskiej, to mielibyśmy spokojne szanse na mistrzostwo, na pewno większe niż taki Real Madryt. Jednak nie o tym mowa. Mowa o tym, że Premiership jest znacznie bardziej wymagająca. Aby osiągnąć tu dobre wyniki potrzeba znacznie większego nakładu sił niż w La Liga.. Na tym moim zdaniem polega jeden z przywilejów Barcy.. Łatwiejsza liga, mniejsze siłły i to znacznie.. włożone w jej podbój.. to jest moje zdanie i nie każdy musi się zgadzać, aczkolwiek chętnie podejmę polemikę ;)
Bialy7 -> tak, tak, pod każdym, jak masz się spinać jak pajac to wyjazd.
@radzio TRN
Widzisz liga hiszpańska wcale nie jest taka bardzo słaba w porównaniu z PL jak może Tobie i nie tylko się wydawać. Widzisz tam jest po prostu inna KULTURA a liga funkcjonuje w innym wymiarze.
W Anglii każdy chce widzieć twardą walkę i wynik a w Hiszpanii każdy chce widzieć technikę i ładne akcje. Posunął bym się do tego stopnia że gdyby drużyny przenieść między ligami to kibice nie przychodziliby na mecze.
Różnica jest taka że w Hiszpanii każdy chce atakować i strzelać gole a jak tego nie ma jak wczoraj Real - Sevilla to mecz określany jest mianem BRZYDKI - w Anglii to kwintesencja tej dyscypliny.
Oczywiście Barca w Anglii miała by trudniej w największym stopniu jeśli chodzi o boiska bo na Birmingham Stoke Blackburn WHU Wolves czy Wigan nie zawsze jest równo no i stałe fragmenty gry.
Gdyby Blackburn zagrało tak z Barcą jak z nami w tym czy ostatnim sezonie to chyba by się zapłakali jak by sobie uzmysłowili że pół sezonu trzeba grać z takimi drwalami. W Hiszpanii nikt im tego nie robi.
Niestety hipotetycznie łatwiej by mieli z nami bo choć mamy nieco fizyczniejszy skład to jednak gramy bardziej jak w PD.
koksik - dlatego nie ujmuję nic Barcelonie, przy czym news dotyczy ligi hiszpańskiej i dlatego o tym mowa. ;)
radzio_TRN
Rozumiem Cie, sam mam nadzieje, ze wkoncu ktos zainwestuje w hiszpanska pilke, a do tego pieniadze z transmisji beda szly rowno miedzy wszystkich. Zeby ta liga nie spadla juz na dno. Dlatego nie odbieram nic angielskiej lidze i nie dodaje hiszpanskiej. Po prostu, kazdy to juz wie, jak wyglada sprawa poszczegolnych lig. Wiec, nie wiem po co niektorzy nadal uzywaja tych samych argumentow.
Niektórzy chyba naprawdę mają kompleksy, bo ile razy wejdę na tą stronę, pod każdym newsem czytam komentarze typu: liga angielska jest najlepsza, a reszta to cieniasy... Wydaje mi się ze kibice najpierw powinni się jarać osiągnięciami swojego zespołu, a dopiero potem ligi, która jest taka zaje, a od 2 lat żaden angielski zespół nie zdobył żadnego międzynarodowego trofeum (mam tu na myśli LM i PE)
Barcelona jest w niesamowitej formie ale trzeba dodać to że przeciw drużynom które chcą z nią grać OTWARTY FUTBOL na wymianę czyli cios za cios a tak po prostu nie można. MU jeśli przejmowaliśmy na chwilę inicjatywę obstawiało się wokół pola karnego z odpowiednią agresją i czekało na błąd do kontry. Popatrzcie na grę obrony Espanyolu - defensywa ustawiona jest na połowie boiska praktycznie przy wszystkich akcjach bramkowych. Tak z barcą grać nie można. !!!
koksik270 - dyskusja jednak dotyczy poziomy obu lig. Barcelona jest obecnie wybitnym zespołem i to nie podlega wątpliwości, jednak sądzę, że nie mieliby tak łatwo gdyby nie żałosny poziom ligi. Mimo, że hiszpańska jest jedną z lepszych na świecie, to w porównaniu do angielskiej jest totalnym dnem, przynajmniej moim zadniem. Liga hiszpańska to pokaz równych i równiejszych.. Dla mnie ta liga jest niewarta jakiejkolwiek uwagi...
Eta77-> bo nie muszą dawać z siebie ( tak jak My ) 100 % w każdym meczu wiedząc ,że np. grają ze słabszą drużyną ...gdyż poziom drużyn jest nie równy ( FCB i Real a potem długo długo nic ).. przez co mogą odpuszczać ioszczędzać siły przed meczem w LM ...nie ma gry "brutalnej" ..przez co jest Mniej kontuzji ..
Fakt liga hiszpanska jest slaba, ale nie rozumiem ile razy mozna to powtarzac? ;p To ma byc leczenie jakis kompleksow?
Trzeba byc naprawde nieobiektywnym, by nie powiedziec ze Barcelona ma szanse zostac teraz jednym z najlepszych klubow w historii. I byc wymieniana kiedys wsrod fanow jak dawny Ajax, Milan z magiczna trojca czy inne kluby.
I nie chodzi tu tylko o gre w lidze hiszpanskiej, ale moja druzyna poczynila duzy progres przez te lata odkad kibicuje, zreszta jak cala pilka nozna, tylko, ze nie podoba mi sie jak progres ma sie rownac taktyka za wszelka cene. Liga mistrzow to juz nie to co kiedys. Porownajcie sobie dzisiejszy sklad Arsenalu z ekipa ktora grala w finale z Barca? wtedy bylo wiadomo, ze mecz bedzie napewno w 100% ciekawy. Kibice sie szanowali i budowali razem ta otoczke. Po jednej stronie Henry po drugiej Ronaldinho nikt im nie ujmowal klasy tak jak np dzis Messiemu czy ktoremus z zawodnikow Arsenalu.
Za bardzo Wszyscy skupiamy sie na probie osmieszenia przeciwnika, niz na rzeczywistym docenieniu tego, ze po raz kolejny bedziemy mieli szanse zobaczyc swietny mecz.
Powiedzmy sobie szczerze, kto gra teraz taka pilke? Ogladam zawsze jakis mecz w weekend najczesciej z angielskiej (procz meczow Barcy) i czegos mi brakuje. Fakt zaangazowanie zawodnikow widac w kazdym meczu i czuc taka atmosfere, smaczek jakiego nie poczuje sie w hiszpani. Brak mi jednak, takich ekip ktore zmieniaja zwykly mecz w wielki spektakl.
Widac to, ze nikt sobie nie odpuszcza. Moge Wam zazdroscic, tego jaka liga jest silna i zazdroszcze, ale czasy swietnosci kiedys mina, tak samo jak mina czasy swietnosci Fc Barcelony.
Prosze o jedno, szanujmy siebie nawzajem.
E tam my ją przerwiemy. Nie ma co równać ligi angielskiej i hiszpańskiej. U nas o mistrza walczy kilka zespołów a u nich 2 i nie dziwne że taki wyniki mają.
skoro primera division jest taka slaba to jak barcelona to robi ze co sezon eliminuje jakas angielska druzyne,a ich kiepskie druzyny zdobywaja lige europejska.
Obecnie nie da się inaczej pokonać Barcelony niż zamurować bramkę i liczyć na kontry. Otwarta wymiana ognia jest bezcelowa i z góry skazuje na porażkę. Oczywiście liczę na to, że nie utrzyma takiej formy do lutego, a my zaczniemy wreszcie grać tak jak na Arsenal przystało.
A różnica między La Liga, a PL? Pomijając te wymienione niżej to u nas słabsze drużyny nie boją się nikogo, a jak im nie idzie to grają brutalnie. W Hiszpanii z reguły panicznie boją się Realu/Barcelony i nie dość, że popełniają błędy to jeszcze grają jak panienki.
Ja bym jednak proponował nie donosić niczego z obozu rywal, bo zbiega się dzieciarnia i trolluje ;/ Wiem, że to z myślą o Nas, użytkownikach, ale te ich komentarze są co najmniej niesmaczne...
A jeśli chodzi o obóz wroga to najświeższe doniesienia mówią, że....
Moratti wyrzucił Benitez'a z Interu, a Jego miejsce zajmie Capello.
Włocha z kolei, na stanowisku menadżera reprezentacji narodowej zastąpi Super 'Arry Redknapp.
Anglika z kolei w KFC zastąpi O'Neill... co jest chyba najgorszą informacją ;P
Aha, podobno Pep powiedział, że chętnie zacząłby pracę w PL, więc może kiedyś u Nas? :P
Zapraszamy na stronę fifaonlinerev.hpu.pl/news.php Twoja liga fify online!Trwają zapisy do I ligi!
@ radzio_TRN
Dyskusja z tym delikwentem nie ma sensu. Dla niego najlepszą ligą jest hiszpańska.
Prawda jest taka, że to liga w której są 2-3 dobre zespoły, 4-5 średnich i 12 słabiutkich. Więc jakich on może użyć argumentów?
h17 - widzisz, różnica jest kolosalna. U nas w lidze każdy może wygrać z każdym. Dlatego mimo słabych statystyk do niedawna byliśmy liderem.... bo każdy miał słabe statystyki. Bo tutaj takie WBA potrafi wygrać z Arsenalem, czy inne niespodzianki. La Liga? Jedna niespodzianka na dobrą sprawę Braca - Hercules i tyle. Nie zmienię zdania, żePrimera jest lata świetlne za Premiership, bo to po prostu widać. Tak jest. U nas 6 zespołów bije się o majstra, u was 2.. więc daj spokój. Akurat z Tottenhamem wygraliśmy też w tym sezonie w Carling Cup na ich terenie 1-4, ale tego już oczywiście nie wiesz.. z City 0-3.. Wszystkie mecze oprócz Tottenhamu mamy w rewanżu u siebie.. pomyśl, za kim teraz stoją fakty..
radzio_TRN:
No, nie. PL jest zajeb***. Jak Arsenal z tak kiepską obroną mógł być liderem? Samo to pokazuje, jaki jest poziom. Gole nabijacie tylko jakimś frajerom a potem wołacie, że Arsenal gra najefektowniej w PL. A ile goli strzelacie Chelsea, MU, Tottenhamowi, City(Akurat udało wam się wygrać), przy okazji mało tracąc?
Malo mnie to interesuje :)
Widać olbrzymią różnicę pomiędzy Barceloną, a innymi klubami w lidze hiszpańskiej. Nie ma obecnie drużyny która byłaby w stanie zatrzymać Katalończyków. Wiadomo, że taka forma nie będzie trwała wiecznie. Dobrze, że do meczu w LM jest jeszcze sporo czasu.
Kolega sebasz, miał ostatnio bardzo fajną propozycję. Jak najmniej newsów związanych z Barceloną, Fabregasem i transferem. Dobrze by było jeśli zostałaby ona wysłuchana. :)
La Liga jest żałosna i udowadnia to co kolejkę.. Barcelona jak Chelsea w szczycie formy i Real słabszy niż nasza czołówka.. Potem dopiero Valencia.. na poziomie.. Tottenhamu? Nie, zdecydowanie nie.. prędzej na poziomie Evertonu, czy Aston Villi. Reszta ekpi to poziom Wolves i West Hamu. Także nie ma co zwracać uwagi na wyniki Barcy w Primera. Fakt jest jednak taki, że się nie namęczą, co działa na ich korzyść.
No ładnie zagrał wiecejniżklub
Im mniej newsów o Barcy tym lepiej.