Zadanie wykonane: Arsenal 3, Burnley 0!

Zadanie wykonane: Arsenal 3, Burnley 0! 01.11.2014, 17:01, Michał Koba 2322 komentarzy

Po nieco niemrawej pierwszej połowie Kanonierzy w drugiej dali popis świetnej gry ofensywnej. Gracze Burnley nie istnieli na boisku, a ich rola ograniczała się do wybijania piłek po centrach piłkarzy Arsenalu.

Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem był dziś, tak jak i w ostatnich spotkaniach, Alexis Sanchez, który zdobył dwie bramki. Cieszyć może również udany powrót po kontuzji Theo Walcotta. Anglik mógł nawet wpisać się na listę strzelców, gdyby bardziej sprzyjało mu szczęście.

Jednak najważniejszym wnioskiem płynącym z pojedynku z Burnley jest fakt, że podopieczni Arsene'a Wengera po raz czwarty w tym sezonie zgarnęli komplet punktów, a co więcej – zrobili to w niezłym stylu.

Oto składy, w jakich wystąpiły dziś oba zespoły:

Arsenal: Szczęsny – Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs – Flamini, Arteta (63' Ramsey), Oxlade-Chamberlain (80' Walcott), Alexis, Cazorla – Welbeck (80' Podolski).

Burnley: Heaton – Ward, Shackell , Duff, Trippier – Boyd, Jones, Marney (80' Chalobah), Arfield – Ings, Sordell (69' Jutkiewicz).

Od początku spotkania piłkarze Burnley wysoko wychodzili z pressingiem. W efekcie Arsenal długo rozgrywał piłkę, ale nie przekładało się to na okazje bramkowe.

Na pierwszą godną odnotowania sytuację musieliśmy czekać do 5. minuty, kiedy to na prawym skrzydle przedarł się Chambers i uderzył z kilku metrów wprost w ręce Heatona. Jak się za chwilę okazało, młody Anglik był na pozycji spalonej, więc i tak ewentualna bramka nie zostałaby uznana.

Chwilę później mogło być 1:0! W polu karnym piłkę otrzymał Welbeck. Napastnik Kanonierów ograł kilku defensorów i uderzył na bramkę. Niestety jego strzał zablokował Trippier.

W 16. minucie Boyd został ukarany żółtą kartką za faul na pędzącym w kierunku pola karnego Burnley Cazorli. Do rzutu wolnego podszedł Alexis, jednak jego strzał był zbyt lekki, by zaskoczyć bramkarza rywali.

26. minuta powinna przynieść The Gunners pierwsze trafienie! Po świetniej akcji zespołowej na dziewiątym metrze znalazł się Cazorla. Jednak jego piekielnie mocny strzał o centymetry minął bramkę gości.

Kilka minut później to Arsenal mógł stracić bramkę. Nieuwagę Kanonierów wykorzystali Boyd i Arfield, ale w ostatniej chwili temu drugiemu piłkę wyłuskał Flamini.

Już w następnej akcji aktywny jak zawsze Sanchez był bliski strzelenia gola. Jego uderzenie z prawej strony pola karnego w fantastyczny sposób obronił jednak Heaton, a dobitka Cazorli została zablokowana. Minutę później w bliźniaczo podobnej sytuacji górą znów był bramkarz Burnley.

Pod koniec pierwszej części gry nieustępliwość Alexisa znów mogła się opłacić. Chilijczyk odzykał piłkę, a następnie otrzymał podanie w pole karne. Niestety jego strzał po raz kolejny obronił golkiper gości.

Do końca pierwszej połowy obie ekipy nie potrafiły zaskoczyć przeciwnika i po 45 minutach sędzia dzisiejszego spotkania zaprosił graczy do szatni.

Druga część meczu rozpoczęła się bardzo podobnie do pierwszej; było dużo walki na środku boiska, ale mało strzałów.

Dopiero w 52. minucie zrobiło się gorąco. Dobrą akcję wyprowadzili podopieczni Seana Dyche'a. Napastnik Burnley zdołał nawet ominąć uderzeniem wysoko wychodzącego Szczęsnego, ale jego próba okazała się zbyt lekka i Mertesackerowi udało się dobiec do futbolówki.

W 60. minucie Oxlade-Chamberlain przypomniał o swojej obecności. Jego mocny strzał z trzydziestu metrów minimalnie jednak minął lewy słupek bramki strzeżonej przez Heatona.

Trzy minuty później Wenger zdecydował się na pierwszą zmianę w dzisiejszym pojedynku. Słabo dziś dysponowanego Artetę zastąpił Aaron Ramsey.

W 66. minucie Cazorla zmarnował stuprocentową sytuację! Świetnie podanie do wbiegającego w pole karne Chambersa posłał Alexis. Anglik zagrał na piąty metr, a w powstałym zamieszaniu futbolówka trafiła do Cazorli, który, mając przed sobą pustą bramkę, uderzył w jednego z defensorów Burnley!

Dwie minuty później Sean Dyche zdjął z boiska Sordella, a w jego miejsce desygnowany do gry został Jutkiewicz.

W 70. minucie Arsenal dopina swego! Z prawej strony w pole karne dośrodkował Chambers, a tam wbiegał już Alexis, którzy strzałem głową pokonał bezradnego Heatona, 1:0!

Kanonierzy idą za ciosem! Dwie minuty po pierwszym trafieniu The Gunners wywalczyli rzut rożny. Wrzutka w pole karne spowodowała zamieszanie w szeregach obronnych gości, co świetnie wykorzystał Calum Chambers i wślizgiem podwyższył prowadzenie Arsenalu, 2:0!

Od tego czasu gracze Wengera nieco zwolnili tempo. Byliśmy świadkami rywalizacji głównie w środkowym sektorze boiska. Jedną z nielicznych szans na kolejną bramkę miał Ramsey, ale jego strzał wylądował na trybunach.

Na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Boss Arsenalu zdecydował się przeprowadzić podwójną zmianę. Boisko opuścili Welbeck i Oxlade-Chamberlain, a zastąpili ich Podolski oraz powracający po dziesięciomiesięcznej kontuzji Walcott.

Już kilka minut po wejściu na murawę wspomniana dwójka mogła podwyższyć prowadzenie! Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Podolski niczym Chuck Norris huknął z półobrotu, a chwilę potem z ostrego konta Heatona sprawdził Walcott.

W 86. minucie ponownie niemiecko-angielski duet postraszył rywali. Walcott wbiegł w pole karne i lekką podcinką odnalazł Podolskiego, który potężnie strzelił na bramkę. Jednak w tej sytuacji piłka wylądowała na słupku.

Chwilę później inny rezerwowy dziś piłkarz Arsenalu miał okazję do tego, by wpisać się na listę strzelców. Aaron Ramsey, bo o nim mowa, z 18 metrów technicznie uderzył w kierunku prawego rogu bramki, ale Heaton wyciągnął się jak struna i zdołał sparować futbolówkę.

W 90. minucie najlepszy dziś na boisku Sanchez dobija przeciwnika! Z lewej strony kapitalne płaskie podanie na ósmy metr posłał Gibbs. Chilijczyk nie zwykł marnować takich sytuacji i pewnie umieścił piłkę w siatce, 3:0!

Po tym zdarzeniu Kanonierzy chyba za bardzo się rozluźnili, przez co Ings mógł zaliczyć honorowe trafienie dla Burnley. Dobrze jednak zachował się Szczęsny, który wyszedł do napastnika gości i do spółki z Monrealem zażegnał niebezpieczeństwa.

Minutę później pan Craig Pawson zagwizdał po raz ostatni w tym spotkaniu, a The Gunners mogli się cieszyć ze zdobytych trzech punktów!

BurnleyPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Michał Koba źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747402.11.2014, 01:05

chyba, ze liverpool i tottki

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747402.11.2014, 01:00

Co Wam powiem to Wam powiem

ale inieste,xaviego, pedro, sergi roberto, rakitica i rafinhe , dzis zadna czolowa druzyna PL nie poszla by na wymiane za swoja linie pomocy.

Tak oto wytlumaczylem Wam kryzys barcelony.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 102.11.2014, 00:59

Ta Swansea znacznie wyhamowała w porównaniu z początkiem sezonu

mrsomebody komentarzy: 602102.11.2014, 00:59

haxball.com/?roomid=~2f1e2b604b8fb368763f7df0b2b66b70d03db355b988692c309d65db9eda2e715

lays komentarzy: 3987102.11.2014, 00:55

Teraz meczyk z Swansea, a pozniej United.

No zobaczymy jak to będzie.

Możemy pyknac Swansea :) Z United u siebie typuje remis, ale obym się mylil.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 102.11.2014, 00:54


lays, już po.

lays komentarzy: 3987102.11.2014, 00:50

jaakis link do motd macie??? obejrzalbym

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 102.11.2014, 00:48


skrobinho, ta, ale we Francji to zawsze jest sporo talentów. Co niekoniecznie przekłada się na reprę. Wystarczy wspomnieć MŚ 2010 w RPA, gdzie sami siebie pokonali. Natomiast w 2002 mieli rzucający na kolana skład. Byli Mistrzami Świata 1998 i Europy 2000, a skończyli imprezę na ostatnim miejscu w grupie.

arsenallord komentarzy: 30451 newsów: 11702.11.2014, 00:44

scorpion---> Już po walce. Adamek wygrał na punkty.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 102.11.2014, 00:42


scorpion11333, nie masz, co czekać walka dopiero za tydzień w sobotę.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747402.11.2014, 00:42

scorpion

8 listopad, userze

scorpion11333 komentarzy: 47202.11.2014, 00:41

Macie jakiś link do walki Adamka?

skrobinho komentarzy: 3810 newsów: 202.11.2014, 00:39

@p19
Ale Francja może mieć naprawdę silną ekipę na najbliższą dekadę.
Rabiot, Varane, Pogba, Laporte, Digne, Corchia, Thauvin, Kondogbia.... i wielu innych. Np. Sanogo :D :D

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747402.11.2014, 00:38

liga hiszpanska pieknie sie wyrównala, skoro wczorajszy lider moze dzis spasc az na 5 miejsce w tabeli.

W PL tego nawet juz dawno nie grali...

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 102.11.2014, 00:31

Wróć. W ogóle murawy nie powąchał, bo go odsunęli od pierwszego zespołu.

skrobinho komentarzy: 3810 newsów: 202.11.2014, 00:23

@p19
Masz dużo racji, niestety :/
Byłby z niego typowy najemnik, ale z dużym potencjałem.
Też coś było, że niby jego matka jest jego agentem i ona strasznie na ten hajs łasa.

danielosik (zawieszony) komentarzy: 1698202.11.2014, 00:22

pauleta19
niestety świat schodzi na psy, w tych czasach liczy się tylko kasa ...

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 102.11.2014, 00:20

Rabiot to zapowiedź nowego pokolenia piłkarzy. Młodzi, gniewni i coraz bardziej pazerni na kasę. Nie chciał przedłużać, bo twierdził, że dostaje za mało szans. Od początku sezonu murawy prawie nie powąchał, pomachali mu kasą i już z nowym kontraktem...

skrobinho komentarzy: 3810 newsów: 202.11.2014, 00:11

@thide
To Ty stary koń jesteś. Mi za miesiąc pełne 11 :) Wreszcie nastolatek!

praptak komentarzy: 907302.11.2014, 00:10

thide
żebys sie dzisiaj porzygał

skrobinho komentarzy: 3810 newsów: 202.11.2014, 00:07

transfery.info/71101,oficjalnie-rabiot-z-nowa-umowa

W sumie trochę szkoda, bo mógłby być do wyciągnięcia w zimę za 3-5 mln.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 102.11.2014, 00:03

Arsenal Burnley w MOTD

danielosik (zawieszony) komentarzy: 1698202.11.2014, 00:02

thide
100 lat :) spełnienia marzeń itp, itd

19TOMEK91 komentarzy: 157402.11.2014, 00:00

thide
to najlepszego ;)

TakKrzysiu komentarzy: 893801.11.2014, 23:57

Szkoda że z tej Chelsea musi być taka maszyna. Zasuwa jaaak. Jak jakiś człowiek zasłonke. Ciekawe na jakim rywalu spuchną jak jajka kleryka.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185201.11.2014, 23:56

Za 3 minutyy stuknie mi 19 :(

Mihex komentarzy: 2360401.11.2014, 23:50

Rivaldo
Ostatnio prawie w ogóle nie podchodziliśmy do nich pod bramkę, bo niszczyli nas w środku pomocy. Może teraz będzie inaczej...

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 101.11.2014, 23:50

ArsenalArshawin
Dzieki ! :P

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 101.11.2014, 23:49

Rivaldo700
patrzac na poprzedni mecz z BVB to zadne oslabienie. W LM graja niezle i sa bardziej zaangazowani.

mar12301 komentarzy: 2323501.11.2014, 23:49

szkoda, że i tak zwycięstwo w meczu Afc vs BVB i tak nie da nam 1. miejsca. A BVB raczej nie straci punktów u siebie z Anderlechtem czy Galatą.

ArsenalArshawin komentarzy: 2024 newsów: 701.11.2014, 23:49

Daniho
4

Jasiek5821 komentarzy: 38401.11.2014, 23:48

@pauleta19
wiem,w każdym razie ja bym puscił

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747401.11.2014, 23:47

hummels wypada bvb na 6 tygodni , taka ciekawostka przed meczem AFC vs BVB

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 101.11.2014, 23:47


Jasiek5821, to piłka nożna, a nie rugby

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 101.11.2014, 23:45

Ktory w kolejce jest Arsenal w MOTD ?

Jasiek5821 komentarzy: 38401.11.2014, 23:45

Prosze was to BPL a nie BBVA według mnie normalny atak ciałem jakby cały czas takie "karne" sedziowali to by było z 20 karnych na mecz

19TOMEK91 komentarzy: 157401.11.2014, 23:42

Co do obstawienia na jutro polecacie?
Kury ? Milan ? Sevilla ? OM ?

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 101.11.2014, 23:40

Karny na 100%. Głupota Vargasa. Atakował piłkarza, a nie piłkę.

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 101.11.2014, 23:40

Jasiek
zauwazylem. Eden ladnie wszedł przed Vargasa i przewrocil sie. Ale i Vargas troche duzo sily wlozyl w ten atak

XandeR komentarzy: 1001401.11.2014, 23:38

Trequarista

Pamietam jak w pierwszym odc pomyslalem "Boze , co to ma byc ? Jakis leszcz w spodniach od dresu i adasiach z bazaru robi w tym gownie za glowny zly charakter?" . No a pozniej obejrzalem reszte i od teraz jak ktos za mna ciezko oddycha w busie , to boje sie odwrocic ;P

Jasiek5821 komentarzy: 38401.11.2014, 23:37

@Danilho
bład sedziego zreszta w meczach Chelsea to normalka

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 101.11.2014, 23:36

wg was byl karny na Hazardzie ? IMO sprytnie sie zachowal Eden i wymusil

Trequartista komentarzy: 536601.11.2014, 23:34

XandeR
Wow, akurat chodził mi Pietre po głowie, jako ulubiona postać

TakKrzysiu komentarzy: 893801.11.2014, 23:32

Oby Arsenal zapracował na Alexisa w najbliższych meczach. Żelazne serce, płuca i wola.
Mam dziwne wrażenie, że jak dotąd dał nam więcej, niż Ozil odkąd do nas dołączył.

Walczyliśmy, co jest pewną odmianą, próbowaliśmy dorównywać walecznością Sanchezowi. Czekam na grę z takim samym zapałem, mając za przeciwnika Chelsea, City, Live, bądź Manu (co już niebawem).

Arteta+Flam chyba jednak nie jest najlepszym rozwiązaniem imo. Wszedł Ramsey i nie straciliśmy z tyłu a zyskaliśmy z przodu. Rozumiem chęć Wengera na zabezpieczenie tyłów przy tej sytuacji kadrowej, ale poszukałbym innego sposobu.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747401.11.2014, 23:32

Xander

tak

XandeR komentarzy: 1001401.11.2014, 23:31

Dortmund juz na miejscu spadkowym po dzisiejszej porazce ?

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747401.11.2014, 23:29

jeszcze co do benzemy to zrownal sie dzis z iniesta.

jeden i drugi ma 40 asyst w la lidze.

Szybko mu poszlo

XandeR komentarzy: 1001401.11.2014, 23:28

Trequartista

Po Czarnym Lustrze zabiore sie chyba za Orphan Black , podobno tez bardzo dobre .

fabregas1987 komentarzy: 2609201.11.2014, 23:24

ma ktoś z was może linka do wejścia Theo na boisko ? Nie było mi dane oglądać, a chciałbym to zobaczyć ...

XandeR komentarzy: 1001401.11.2014, 23:24

Trequartista

Arby wymiata , niby taki utarty temat - zabojca bez wyrzutow sumienia , ale napisana/zagrana w taki sposob , ze nie ma widza , ktory przeszedlby obok tej postaci obojetnie .

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Manchester United 4.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady