Zapowiedź 2. kolejki Premier League
26.08.2012, 08:39, Sebastian Czarnecki 1577 komentarzy
18 sierpnia był dniem, w którym wszyscy piłkarscy fani na świecie w końcu się rozpromienili, bowiem po niezwykle długich i męczących oczekiwaniach, na stadiony ponownie zawitała angielska Premier League. Już w pierwszej kolejce mieliśmy przyjemność obejrzeć – wliczając przedwczorajsze spotkanie między Chelsea a Reading – 33 bramki, 8 rzutów karnych, fantastyczne uderzenia, klasowe parady bramkarskie, kilka niespodzianek i wiele kontrowersji, jak chociażby uznane trafienie Fernando Torresa z kilometrowego spalonego. To jest właśnie to, za co kochamy najlepszą piłkarską ligę na świecie: za jej nieprzewidywalność, piękno i moc atrakcji, których dostarcza nam każdego kolejnego tygodnia. Następny seans z Premier League rozpocznie się 25 sierpnia o godzinie 13:45!
Swansea City vs West Ham United
Sobota, godzina 13:45, Liberty Stadium
Spotkanie, które rozpocznie drugą kolejkę Premier League. Oba zespoły świetnie otworzyły sezon, wygrywając swoje mecze i zgarniając niezwykle cenne trzy oczka do swoich dorobków punktowych. Zwłaszcza dobrze zaprezentowały się Łabędzie, które nawet nie tyle co wygrały, ale po prostu rozgromiły mocno przemeblowane QPR, które ledwo obroniło się w poprzednim sezonie przed spadkiem. Wydawało się, że bez Brendana Rodgersa będą skazani na mozolną walkę o utrzymanie, ale wychodzi na to, że Laudrup poukładał ten zespół jeszcze lepiej od swojego poprzednika. Jeżeli walijski rodzynek utrzyma tempo z pierwszego sezonu i dalej będzie prezentować zabójczo skuteczny futbol, to na pewno może namieszać jeszcze bardziej niż rok temu, kiedy to przecież okazał się rewelacją sezonu! Młoty również stoczyły walkę z przemeblowaną drużyną – z Aston Villą – i wygrały 1-0. Skromnie bo skromnie, ale dla beniaminka liczy się w tym momencie każdy możliwy punkt, a zdobył ich przecież aż trzy. Drużyna Wielkiego Sama prezentuje futbol prosty i nieskomplikowany, ale nie wiadomo czy na dłuższą metę będzie to zdawało egzamin. Sądząc jednak po potencjale obu zespołów i stylu gry zaprezentowanym przez nie w pierwszej kolejce – faworyt może być tylko jeden.
Kontuzje: W obu zespołach zabraknie tylko po jednym zawodniku: w Swansea będzie to Garry Monk, zaś w West Hamie Jack Collison.
Typ Kanonierzy.com: 1 - kurs 2.00, obstaw w .com!
Aston Villa vs Everton FC
Sobota, godzina 16:00, Villa Park
Czarne chmury coraz usilniej gromadzą się nad Villa Park. Źle się dzieje w Aston Villi i zgodzi się z tym każdy, który na bieżąco ogląda rozgrywki Premier League. Zespół, którego miejsce jest w górnej części tabeli i teoretycznie powinien walczyć o europejskie puchary, od kilku lat regularnie rozczarowuje. Poprzedni sezon był już w ogóle dołujący, gdyż Alex McLeish ledwo utrzymał zespół w czołówce. Nie wiadomo czy Paul Lambert będzie w stanie poskładać ten zespół do kupy, ale kadrowo nie wygląda on wcale najlepiej. Everton natomiast sprawił małą niespodziankę, pokonując w pierwszej kolejce Manchester United 1-0, co i tak było najmniejszym możliwym wymiarem kary. Podopieczni Moyesa zaprezentowali się wspaniale, kontrolowali przebieg gry, a Maoruane Fellaini stał się prawdziwym liderem drużyny po odejściu Tima Cahilla. Jak jednak wiadomo, The Toffees prawie zawsze beznadziejnie rozpoczynają sezon, więc nie możemy być stuprocentowo pewni tego, że odniosą zwycięstwo w najbliższym meczu. Wiele wskazuje jednak na to, że ten zły okres mają już za sobą, a jeżeli piłkarze Evertonu w każdym meczu będą grać z takim zaangażowaniem jak w pierwszej kolejce, to pod koniec ligowego sezonu możemy ich obejrzeć wśród najlepszych.
Kontuzje: W Evertonie może zabraknąć Distina i Jelavicia, którzy nabawili się urazów. W Aston Villi panuje nieco gorsza sytuacja, gdyż z powodu kontuzji pauzować będą: Delfouneso, Dunne, Agbonlahor i Albrighton, zaś Petrow wciąż zmaga się z białaczką.
Typ Kanonierzy.com: 2 - kurs 2.35, obstaw w .com!
Manchester United vs Fulham FC
Sobota, godzina 16:00, Old Trafford
Podopieczni Sir Aleksa Fergusona dysponują w tym momencie najpotężniejszym atakiem w lidze, co nie ulega żadnej wątpliwości. Trudno w ogóle takowe mieć, jeżeli w jednej drużynie gra dwóch najlepszych strzelców poprzedniego sezonu, którzy w samej lidze strzelili łącznie 57 goli! Jeżeli do Rooneya i van Persiego dołożymy jeszcze wciąż młodych Welbecka i Chicharito, otrzymamy niewiarygodnie silną ofensywę. W pierwszej kolejce Czerwone Diabły nie wykorzystały jednak swojego potencjału i nie zdobyły żadnego gola, a król strzelców i najlepszy piłkarz sezonu 2011/2012 w Anglii rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Niemniej jednak, Manchester United to wciąż jeden z najpoważniejszych kandydatów do mistrzostwa, a jedna porażka wcale tego nie zmienia. Nic nie oznacza także jedna wysoka wygrana Fulham nad Norwich, które najwidoczniej po utracie Paula Lamberta całkowicie się posypało. Trzeba jednak uszanować fakt, że po pierwszej kolejce to oni zasiadali na fotelu lidera (zostali z niego zepchnięci po tym, jak drugie spotkanie rozegrała Chelsea), a swojemu pierwszemu rywalowi wbili aż pięć goli, co nie jest aż tak częstym zjawiskiem. Czy można jednak przypuszczać, że forma Fulham będzie długofalowa? Jeżeli uda im się godnie stawić czoła Manchesterowi, to nic nie jest wykluczone.
Kontuzje: W drużynie Fulham zabraknie Senderosa, Freia i Daviesa. W o wiele gorszej sytuacji są Czerwone Diabły, gdzie kontuzje leczą Ferdinand, Jones, Smalling i Fletcher. Evans ma spore szanse na powrót do gry.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 5.50, obstaw w .com!
Norwich City vs Queens Park Rangers
Sobota, godzina 16:00, Carrow Road
Spotkanie dwóch drużyn, które w pierwszej kolejce potwierdziły przedsezonowe oczekiwania, że w tym roku czeka ich niezwykle ciężki bój o utrzymanie w elicie. Obie ekipy zebrały ciężkie lanie od swoich przeciwników i straciły aż po pięć bramek, nie strzelając przy tym ani jednej! Nie wiadomo, czego można się spodziewać zarówno po Norwich, jak i po QPR, a jeszcze ciężej jest wyłonić faworyta. Kanarki najwyraźniej nie otrząsnęły się jeszcze po stracie menedżera, nie przeprowadziły również żadnych klasowych transferów. Z tym akurat jest zupełnie odwrotnie u ich sobotnich rywali, gdyż klub z Londynu wzmacnia się jak tylko może, drastycznie przebudowując zespół. W pierwszym meczu QPR nie widać wcale było przełożenia ilości na jakość, ale należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że część zawodników miała za mało czasu na zgranie. Czy ta maszynka w rękach Hughesa w końcu zatrybi? Tego nie wie nikt, pewnie nawet on sam.
Kontuzje: W QPR zabraknie jedynie Armanda Traore, zaś Norwich przystąpi do meczu bez Whittakera, Warda i Bennetta. Dwóch pierwszych może jednak powrócić do gry przed meczem z QPR.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 3.25, obstaw w .com!
Southampton FC vs Wigan Athletic
Sobota, godzina 16:00, St Mary’s Stadium
Mimo że obie drużyny odniosły porażkę w pierwszym meczu sezonu, to zaprezentowały się z bardzo dobrej strony przeciwko bardzo wymagającym rywalom – mistrzom Anglii i mistrzom Europy. Beniaminek z Southampton udowodnił, że nie będzie drużyną tylko i wyłącznie do bicia, której jedynym celem powinna być walka o utrzymanie. Mało tego, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że Świętych stać w tym sezonie na sprawienie nie mniejszej sensacji niż Swansea, które w poprzedniej kampanii walczyło jak równy z równym z elitą Premier League. Nigel Adkins dysponuje bardzo ciekawą ekipą, która potrafiła stawić czoło Manchesterowi City na Etihad Stadium i nawet pokusić się o wygraną, bowiem w pewnym momencie prowadziła nawet 2-1! Zespół z Wigan również mógł zdobyć punkty z równie wymagającym rywalem, ale niestety przespał pierwsze siedem minut meczu, co wykorzystała drużyna Chelsea, strzelając w tym czasie dwie bramki. Od tego czasu The Latics całkowicie kontrolowali przebieg spotkania, ale nie potrafili w żaden sposób umieścić piłki w bramce Cecha. Ich styl gry i zaangażowanie do samego końca mogą jednak stanowić ogromny wyznacznik na przyszłość, bowiem tak grające Wigan może naprawdę sporo namieszać.
Kontuzje: Święci mają spokojną sytuację, gdyż w ich zespole nie zagra jedynie Jack Cork. Nieco ciężej jest w obozie Wigan, gdzie kontuzje leczą Beausejour, Maloney i McArthur. Dwóch ostatnich panów ma jednak szansę na powrót do gry na czas.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 3.35, obstaw w .com!
Sunderland A.F.C vs Reading FC
Sobota, godzina 16:00, Stadium of Light
Mimo że Reading wygrało rozgrywki Championship, to na papierze wygląda zdecydowanie najsłabiej nie tylko z grona beniaminków, ale również ze wszystkich zespołów Premier League. Podopieczni McDermotta mają za sobą już dwa mecze i na pewno będą mieli w nogach środowy pojedynek z Chelsea. Pierwsze dwie kolejki pokazały już Królewskim, że ciężko będzie im się utrzymać w elicie, ale na pewno zrobią wszystko, co w ich mocy, żeby mimo wszystko to uczynić. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, bowiem mecz ze Stoke zremisowali dzięki karnemu w 90. minucie, a obie bramki w przegranym 2-4 spotkaniu z Chelsea zdobyli z przypadku (to, że Chelsea gola na 3-2 strzeliła z ogromnego spalonego, to już inna para kaloszy). Jeżeli Reading nie zdobędzie choćby jednego punktu w meczu z Sunderlandem, to bardzo skomplikują swoją sytuację, mimo że to dopiero początek sezonu. Za Czarnymi Kotami w tym pojedynku stoi przede wszystkim wypoczynek, gdyż nie musieli grać w środku tygodnia. Podopieczni Martina O’Neila są bardzo poukładanym zespołem, który posiada silną defensywę, o czym przekonał się chociażby Arsenal. Kiedy jednak trzeba, Sunderland potrafi grać ofensywnie i strzelać bramki, a z takim rywalem jak Reading nie powinno to być specjalnie skomplikowane zadanie.
Kontuzje: W Reading kontuzjowany jest jedynie Kebe, natomiast w Sunderlandzie urazy wykluczą z gry Vaughana i Bardsleya. Brown ma spore szanse na powrót.
Typ Kanonierzy.com: 1 - kurs 1.80, obstaw w .com!
Tottenham Hotspur vs West Bromwich Albion
Sobota, godzina 16:00, White Hart Lane
Koguty w końcu doczekały się wykupu Emmanuela Adebayora – najlepszego strzelca tej drużyny w poprzednim sezonie. Dzięki niemu Villas-Boas będzie miał nieco spokojniejszą głowę, jeśli chodzi o formację ofensywną. O ból głowy może jednak go przyprawiać wciąż nierozstrzygnięta sprawa z Luką Modriciem, który według prasy już około ośmiu razy przeszedł do Realu Madryt. Wciąż nie wiadomo jak potoczy się ta sprawa i niewykluczone, że okaże się, że Chorwat ostatecznie pozostanie w Londynie. Z niewolnika nie ma jednak pracownika, a wciąż grymaszący zawodnik niekoniecznie mógłby mieć ochotę do dalszego reprezentowania Tottenhamu. Nie wiadomo też, co w tym momencie dzieje się wewnątrz klubu oraz w szatni zawodników, ale można podejrzewać tylko, że niezły kocioł, co na pewno nikomu w niczym nie pomaga. W szatni The Baggies za to niewątpliwie panuje świetna atmosfera po przekonującym i zasłużonym zwycięstwie nad będącym w kryzysie Liverpoolem. Czy podopieczni Steve’a Clarke’a będą w stanie powtórzyć wyczyn sprzed tygodnia w meczu z kolejnym wymagającym rywalem?
Kontuzje: W zespole WBA z urazem boryka się jedynie Jerome Thomas, który ma spore szanse na powrót przed meczem. W Tottenhamie panuje gorsza sytuacja, gdyż urazy leczą: Kaboul, Gomes i Parker.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 3.85, obstaw w .com!
Chelsea FC vs Newcastle United
Sobota, godzina 18:30, Stamford Bridge
Podopieczni Roberto di Matteo zaliczyli świetny start sezonu, bowiem w dwóch pierwszych meczach zdobyli komplet punktów i zasiadają jak na razie na fotelu lidera. Wyniki Chelsea są jednak o wiele lepsze od prezentowanego stylu gry. Dwie bramki strzelili po rzutach karnych, jedną po ogromnym babolu bramkarza Reading, jedną z kilometrowego spalonego, a dwie ostatnie dołożył najlepszy strzelec zespołu – Branislav Ivanović – po kontratakach. Warto również zauważyć, że obaj przeciwnicy The Blues nie byli jednak z najwyższej półki, z całym szacunkiem dla Wigan i Reading. Dopiero mecz z podopiecznymi Alana Pardew będzie dla Chelsea prawdziwym wyzwaniem, które zweryfikuje ich umiejętności i sprawdzi czy Niebiescy naprawdę aspirują po tytuł mistrza kraju. Sroki w pierwszej kolejce z Tottenhamem udowodniły, że będą wymagającym rywalem dla każdego i na pewno będą walczyć o awans do Ligi Mistrzów, co szumnie zapowiadał przed sezonem Alan Pardew. Dobrym zwiastunem może być fakt, że wreszcie u boku Papissa Cisse odblokował się Demba Ba, który tydzień temu zdobył swojego drugiego gola, odkąd do drużyny Newcastle dołączył jego kolega z reprezentacji. Z dwójką tak skutecznych napastników Sroki mogą być naprawdę bardzo groźną ekipą.
Kontuzje: Mimo że w zespole Newcastle kontuzje leczy trzech graczy – dwaj Ameobi oraz Coloccini – to wszyscy prawdopodobnie wrócą do gry na czas. W Chelsea z urazem boryka się jedynie Marko Marin.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 4.20, obstaw w .com!
Liverpool FC vs Manchester City
Niedziela, godzina 17:00, Anfield Road
Absolutny hit drugiej kolejki, w którym zmierzą się dwie wielkie drużyny: jedna z ogromną historią, druga z olbrzymimi pieniędzmi. Wydaje się, że Liverpool syte lata ma już za sobą, a obecne czasy wcale nie są łaskawe dla obecnych podopiecznych Brendana Rodgersa, który przybył przed sezonem z walijskiej rewelacji – Swansea. Nie wiadomo jednak czy menedżer z tak małym doświadczeniem będzie umiał poskładać w całość tak wielki klub, jakim bez wątpienia jest Liverpool. W swoim ligowym debiucie przegrał aż 0-3 z WBA, a do klubu sprowadził raczej zawodników młodych i obiecujących, pozbywając się przy tym starych wyjadaczy, jak chociażby Dirka Kuyta. Przeciwnikiem The Reds będzie zasilany petrodolarami arabskich szejków Manchester City - tegoroczny mistrz Anglii. Właściciele klubu nie bali się nawet wyłożyć ponad 30 milionów na Daniele de Rossiego, który ostatecznie wolał zostać jednak w Romie. Mimo wszystko Roberto Mancini i tak narzeka na bierność transferową dowodzonego przez siebie zespołu, do którego w nowym sezonie otrzymał jak na razie jedynie młodego Jacka Rodwella. Wydaje się również, że Obywatele nie są już w tym sezonie tak mocni jak w poprzednim, ale równie dobrze nikła wygrana z Southampton mogła okazać się tylko zwyczajnym zlekceważeniem rywala, albo po prostu wypadkiem przy pracy. Na chwilę zawahania na pewno nie będą mogli sobie pozwolić w niedzielę, ponieważ Liverpool może i jest w dołku, ale wciąż jest klasową drużyną, która w dalszym ciągu potrafi dobrze grać w piłkę.
Kontuzje: W Manchesterze City na 100% nie zagrają: Richards, Barry i Aguero, zaś w Liverpoolu Joe Cole i Enrique. Andy Carroll ma szansę na powrót do gry na czas.
Typ Kanonierzy.com: 2 - kurs 2.30, obstaw w .com!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Kanonier8
Nie lubią nas bo ciężko im się z nami gra
a i nasi zasilają szeregi Barcy :P
@Oggy
Rodgers zjada Wengera pod wygldem taktzcynzm? do tego mają lepszy skład? nie ośmieszaj się
Oggy
No po przyjściu Sahina i Dempseya mają silny skład, ale nie wolno zapominać, że zanim taktyka Rodgersa wejdzie w życie to minie trochę czasu. Liverpool ma ciężki terminarz i jeśli straciliby we wszystkich meczach (do meczu z MU) punkty to nie będzie wyglądało tak wesoło.
ja bylbym w niebie gdybysmy kupili jeszcze mville navas + bains to by bylo cos ;)
Oggy->
buduje, buduje i nie może zbudować.
My też budujemy. U nich "jest" Sahin i Dempsey, a u nas M`Vila, Navas ;)
Oj, do końca okienka będzie się jeszcze działo...
Kanonier8, no i? po co rozsiewasz brak kultury i głupotę innych?
Stachyra, nie ucz Wengera transferów robić :p Za 7dni zobaczymy jak wygląda to na papierze, a za rok kto zrobił lepsze interesy Live czy Arsenal. Chociaż ja nie mam wątpliwości ;-)
z Dempseyem i bez naszych nowych trasferów mają lepszy skąłd od naszego. Przy powrocie Jacka do wysokiej formy różnica jest niewielka. Rodgers pod względem taktycznym zjada wengera bez trudu:) zrobił też sporo niezłych piłkarzy zresztą time wil tell jak mawia klasyk
fakty są takie że Liverpool bardziej potrzebuje Sahina od nas i dlatego nie stawiali warunków. moim zdaniem i tak u nich zostanie na stałe
Tak czy siak żądam wydania tych 30 mln za Rvp i Songa (5 mln raty)
mirror.co.uk/sport/football/transfer-news/liverpool-transfer-news-nuri-sahin-1276845
trzeba sie teraz skupic na transferze mvilly
stefcio15,
jakie 7 mln zapłacili? Wytłumacz mi to bo nie ogarniam już zupełnie.
Kaczaza - Nie nie, tym razem juz naprawdę. Tym bardziej, ze Rodgers podobno mówił o tym na konfie. Tak jak napisałem, LFC przyjęło wszystkie warunki Realu, a my się biliśmy o wykup, oni zapłacili 7mln i 70% jego tygodniówki za 1 rok, bez wykupu.
Oggy, good joke, hahahaha...
komentarz fana Realu Madryt odnośnie transferu Sahina do AFC
"Nie. Tylko nie Arsenal :( Dlaczego nie Liverpool? Tam miałby miejsce w pierwszej 11, a poza tym nie lubię Arsenalu. Dzisiaj 2 tragiczne informacje. Najgorsze, że Pepe nie zagra z farsą, ale wypożyczenie Şahina do Arsenalu to takżę fatalna wiadomość :( Dlaczego akurat do tego j******ego klubu? :("
malyglod--> że niby Sahin jest bardziej techniczny od Rosy...yy nie :D myśle że Jack też nie odstawał od Nuriego w tym elemencie (Arteta tak samo). Sahin to doskonały podający jest przede wszystkim. LFC buduje wielką paczke oby im nie wypaliło to ....
Oggy - nie zabrakło żadnej kasy, tylko Arsenal się bił o opcję wykupy, a LFC z pocałowaniem ręki zapłaciło 7 mln, by mieć Sahina na jeden głupi rok. Wenger nie jest dzieckiem, żeby się tak dać orżnąć pieniędzy.
Jak nie masz pojęcia, to nie zabieraj głosu, poważnie :)
Oggy->
ty poważnie tak? L`pool ma lepszy skład i trenera?
stefcio15
no i śniadanko mi lepiej smakuje..ale też pamiętaj że u nas też był na 99%
Co ja pacze? Sahin w lfc?...Beka z nas, co za ludzie.
Wenger chciał Nuriego ale kasy brakło, za AOC ile daliśmy?... wtedy nie zabrakło;D Live bierze Sahina i jeszcze Dempseya-> skutek: mają lepszy skład niż my i prawdopodobnie lepszego trenera. Znowu bedzie walka o 4 miejsce hahaha
Przyjścia/nieprzyjścia Sahina nie żałuję.
Zawodników o podobnych predyspozycjach mamy w kadrze w bród. Może nie tak technicznych, ale za to ogranych w PL. Diaby, Ramsey, Rosicky, Arteta, Jack. Od biedy nawet Cazorla czy AOC.
Rozumiem transfer, ale wypożyczenie bez żadnych gwarancji kupna to naprawdę średni interes. Jednym słowem,fajnie jakby dołączył, ale jak nie to płakać nie zamierzam.
Obecnie potrzebujemy bardziej defensywnego gracza do linii pomocy. Tu musimy się wzmocnić.
Zresztą, nawet uwzględniając naszą całą kadrę jako zdrową ( mało realne ),to najsłabiej jakościowo obsadzone są pozycje PO i DP. Potem ŚO i N.
Arsenal23 - pewnie wcześniej wymieniani DP. M'Vila, Capoue
Kaczaza - nie musisz mówić Sahinowi nie, bo już jest na 99% w LFC.
To kim my się teraz interesujemy ?
Stachyra
Sahinowi mówimy nie!
Chcesz naszych piłkarzy na ławkę sadzac żeby szkolic Realowi piłkarza..? Jack gdzie ma wrócic??Arteta?..nie sposób kupic bo dobry..potrzebny jest nam na gwałt M'Vila, i jesli odejdzie Bendi,Arsha,Ciamak i Park jakis ofensywny grajek...typuje żw AW skłoni się od Dempseya
Też poszedłem spać po pierwszej połowie ;)
Gdzieś ty zobaczył te dodatkowe 5 melonów, bo ja nie widzę? Rok leczy kontuzje mówisz, ja tu widzę już dawno wyleczoną i przegrywa z Khedirą tylko i wyłącznie przez 'widzi mi się' Mourinho. Każdy, kto interesuje się hiszpańską piłką wie, że to nie Mou kupował Sahina, a co za tym idzie? To, że go w ogóle nie chciał. Gość ma wspaniałe podania i świetnie ułożoną stopę, byłby jak ulał u nas, ale trzeba chyba pogodzić się, że Liverpool nas uprzedził.
wczoraj rozbroił mnie komentator na Gran Derbi.. a jego tekst "Fabregas to idealny przykład diamentu La Masii"
Ja to mam szczęście akurat musiałem wczoraj zasnąć po pierwszej połowie "gran derbi" xD
Była jakaś zadyma w końcówce chociaż?
nietrafiony*
Uparli sie na tego Sahina...zupełnie nie trafiony pomysł..
Sahin nie przejdzie do Arsenalu takie jest moje zdanie M'Villa może Navas to tylko plota jak z Llorente
Stachyra, 5+14, a nie 14. Jak dla ciebie to mało to chyba od wczoraj jesteś kibicem Arsenalu. Przypomnę, że NIGDY nie wydaliśmy więcej jak 15mln funtów za jednego piłkarza, co dopiero na gościa, który leczy od roku kontuzje i przegrywa walkę o miejsce w składzie z Khedirą.
Jaką porypaną ofertę? Złożyli 70% tygodniówki a my chcieliśmy zapłacić tylko 60% więc nie widzę tutaj niczego porypanego, a te 14 mln za takiego piłkarza to skarb i nie wiem czemu Wenger nie powalczył o Sahina do samego końca. Poza tym akurat po odejściu Dalglisha nie widzę by za kogoś przepłacili. Teraz czekać jedynie na jakiegoś DMa bo bez tego ani rusz. Do roboty Wengejro.
Wyjazd z Sahinem..Jest Arteta, Ramsey, a i Diaby, AOC skoro juz maja grac to niech się uczą
Naszego Bendtnera nawet nikt nie chce kupic haha. W sumie dobrze, ja go lubie:)
Już myślałem, że kwestia prezentacji Sahina to kwestia czasu, a teraz niewiadomo :)
Myślę, że Wenger kogoś jeszcze zakupi w tym okienku, liczę że będzie to 1-2 graczy.
Arsenalfcfan, przecież to nie Wengera wina to Liverpool złożył jakąś porypaną ofertę. Jak my byśmy dali 5mln funtów za samo wypożyczenie to, co by było jakby się Sahin nie sprawdził tyle kasy w błoto? Real zamierza zrobić na LFC interes życia 5+15mln za zawodnika trapionego przez kontuzje i nie mającego formy, którego rok temu kupili za 8mln. Nie ma, co iść z Live na przebitki oni lubią przepłacić. Wenger skoro odpuścił widocznie ma inne ciekawe opcje.
zychuasnl
nie są bliżej, oni już go pozyskali ;) wczoraj BBC o tym pisało
jak dla mnie sunderland -readind bedzie remis
To co teraz już Lfc bliżej pozyskania sahina niż my?
kuźwa..cissokho w valencji :(
Nasri, nie.
Wstyd , wstyd i jeszcze raz wstyd..
jak możemy żydzić 6mln w opcji pierwowykupu.. to jest po prostu żenujące...
Wenger nie ma jaj aby powiedzieć, że bardzo pragnie tego zawodnika i jak co jest wart tych pieniędzy?
Zapewne do nas dojdzie jeszcze jeden zawodnik.. i już można liczyć 8 lat posuchy.. bo jestem pewny, że z walki o mistrza to my po 6 kolejce odpadniemy..
@michal,PapCio123
Dzięki
bellers na 6tyg ma cos z noga
Bellers Ktoś coś pisał że 6 tygodni ma pauzować, ale do końca to nie wiem.
Wie ktoś czy Na$ri ma kontuzje?
Ja bym wolał Chamaka zostawić w zespole, gdy Giroud coś złapie, a Poldi będzie zmęczony, będzie jak znalazł, chociaż goli seriami nie strzela, ale przynajmniej będzie grał.
Liverpool-Manchester City
No to może być dobry mecz, ciekawe czy Liverpool coś pokaże czy raczej mam się spodziewać pogromu City. Po pierwszym meczu Liverpoolu raczej wskazywał bym na pogrom :p
nic nie zrozumieliscie, dawno nie bylismy laczeni z Affelay, i dzis znow wypada na niego:)
a powaznie to imo jednak orzed 1.09 zakontraktujemy, CB/DM oraz CF...
Arsenal4Ev3R Ja bym wolał Capoue, nie jestem do końca przekonany co do M'vili.