Zapowiedź 29. kolejki Premier League

Zapowiedź 29. kolejki Premier League 15.03.2012, 16:18, Łukasz Szabłowski 2125 komentarzy

Tylko jedna angielska drużyna broni honoru Brytyjczyków w Lidze Mistrzów. Wśród obserwatorów nie milkną jednak opinie, że angielska piłka przeżywa kryzys. Jednak gdy wchodzi w grę walka o prym w Premier League, wszystkie negatywne opinie schodzą na dalszy plan. Najstarsza liga piłkarska ma się dobrze i co kolejkę przynosi nam wiele emocji i wspaniałych spotkań. Przed nami 29. kolejka, do końca sezonu zostało dziesięć spotkań, które rozstrzygną losy mistrzów i przegranych.

Fulham Londyn vs Swansea City

Sobota, godzina 16:00 - Craven Cottage

Po ostatniej kolejce w drużynie gości zapadła euforia. W obecnym sezonie nieczęsto zdarza się by Manchester City schodził z boiska pokonany. Walijczykom ta sztuka się udała, dzięki czemu wspięli się na 11. miejsce w lidze. Od początku rozgrywek podopieczni Brendana Rodgersja zachwycają, czym zasłużyli sobie na przydomek „Swanselona”. Wymiana ogromnej ilości celnych podań, szybkie poruszanie się po murawie, niesamowity pressing oraz atut własnego boiska pozwoliły na wywalczenie masy punktów z faworytami Premier League. Goście swoją siłę pokazują jednak głównie na własnym stadionie, a na wyjazdach radzą sobie średnio, zupełnie jak Fulham. Londyńczycy nie przegrali u siebie od grudnia zeszłego roku i to oni wydają się być faworytami w tym starciu. Drużyna Martina Jola sukcesywnie zdobywa punkty i wspięła się już na 10. miejsce w ligowej tabeli. Atut własnej publiczności, a raczej słaba postawa gości w grach wyjazdowych może okazać się decydująca o losach tego pojedynku.

Kontuzje: W obozie gospodarzy niezdolni do gry są dwaj zawodnicy: Grygera oraz Sidwell. Do meczu powinien wyzdrowieć Hughes. Walijczycy przystąpią do meczu bez Agustiena i Bodde’a, z kolei Orlandi raczej zdąży się wyleczyć.

Wigan Athletic vs West Bromwich Albion

Sobota, godzina 16:00 – DW Stadium

Gospodarze osiedli na dnie tabeli i nie wydaje się, by ta sytuacja miała się zmienić. Drużyna Roberto Martineza jest głównym kandydatem do spadku. W 2012 roku wygrali tylko raz, przegrywając aż pięć spotkań. Do końca sezonu zostało jeszcze dziesięć kolejek, ale w takim tempie gromadzenia punktów raczej nie dadzą rady utrzymać się w lidze. Goście z kolei jeszcze niedawno mogli pochwalić się serią trzech zwycięstw z rzędu, w których zdobyli aż dziesięć bramek! W ostatniej kolejce ulegli jednak Manchesterowi United, ale porażka z tym rywalem nie przynosi wstydu drużynie Roya Hodgsona. WBA wydaje się drużyną, która nie powinna mieć problemów z utrzymaniem się w lidze, a zwycięstwo na DW Stadium z pewnością pomoże w zrealizowaniu tego zadania.

Kontuzje: W ekipie gospodarzy tylko dwa urazy: Pollitta oraz Jonesa. WBA z kolei ma trochę więcej problemów z kontuzjami, gdyż w dalszym ciągu niezdolni do gry są Fulom, Thomas, Reid i Gera. Do meczu powinien wykurować się już Jones.

Wolverhampton vs Manchester United

Niedziela, godzina 14:30 - Molineux Stadium

Wilki ostatnio pogubiły wszystkie zęby i nie mają czym kąsać. 5 goli w sześciu ostatnich meczach, fatalna postawa defensywy, która pozwoliła rywalom na strzelenie aż 14 goli zepchnęły gospodarzy na przedostatnie miejsce w lidze. Wydaje się, że kryzys w ekipie Wolverhampton zaczął się wraz z odejściem trenera McCarthy’ego. To już nie ta sama drużyna, która umiała zatrzymać Arsenal czy Tottenham, słynąca z twardej, szczelnej defensywy. Teraz obrona jest dziurawa jak sito, a napastnicy zapomnieli jak się strzela bramki. Wydaje się, że nic w takim razie nie zatrzyma mknących po mistrzostwo Anglii podopiecznych Aleksa Fergusona. Po ostatniej kolejce Czerwone Diabły wspięły się na sam szczyt tabeli i wydaje się, że nawet zmęczenie po pucharowym meczu w Bilbao nie przeszkodzi im w odniesieniu zwycięstwa. Gospodarze muszą szukać punktów, ale w tym spotkaniu raczej nie mają szans na jakąkolwiek zdobycz.

Kontuzje: Wilki zagrają jedynie bez kontuzjowanego Henry’ego, gdyż Hunt raczej zdoła wyleczyć uraz. Manchester United z kolei dotknęła prawdziwa plaga kontuzji Niedostępni będą Anderson, Lindegaard, Fletcher, Vidić, Owen oraz Bebe.

Newcastle United vs Norwich City

Niedziela, godzina 17:00 – St James' Park

Obie drużyny w ostatnich spotkaniach nie zachwycały. Zarówno goście jak i gospodarze w trzech ostatnich meczach nie odnieśli zwycięstwa. Niedzielny pojedynek wydaje się typowym meczem „na przełamanie”. Pytanie tylko kto rzeczywiście się przełamie. Do niedawna naturalnym typem na owe spotkanie byłoby zwycięstwo Newcastle, jednak, jak wspomniałem, Sroki nie potrafią złapać formy, nie mówiąc już o ustabilizowaniu jej. Jeśli nie dobra forma, to może chociaż atut własnego boiska? Cóż, gdy popatrzymy kto zdobywał St James' Park w tym sezonie, ten argument będziemy mogli spokojnie włożyć między bajki. Mimo problemów gospodarzy, Norwich również nie przejmie pozycji faworyta tego meczu. Kanarki na wyjazdach są chimeryczni, nie można jednoznacznie określić ich jako specjalistów od roli gości, ale jednocześnie nie należy ich skreślać, bo ich prosty styl gry niejednokrotnie okazał się zabójczo skuteczny.

Kontuzje: Lovenkrands, Taylor, Ameobi, Ranger, oraz Marveaux to dość długa lista graczy Newcastle, którzy na pewno nie zagrają w niedzielę. Norwich z kolei narzeka jedynie na uraz Rudda.

Aston Villa vs Bolton Wanderers

Wtorek, godzina 20:45- Villa Park

W poprzedniej kolejce, po pięciu meczach bez zwycięstwa, piłkarze Boltonu zdobyli trzy punkty i wystawili głowy poza strefę spadkową. Nie zmienia to jednak fatalnej postawy Kłusaków w całym sezonie i w dalszym ciągu muszą drżeć o swój ligowy byt. Piłkarze Owena Coyle’a wyraźnie podbudowani i wzmocnieni wypożyczeniem Ryo Miyaichi’ego mają nadzieję na kolejne zwycięstwa. Czy Aston Villa łatwo odda punkty niżej notowanemu rywalowi? Raczej się na to nie zanosi, gdyż przegrała u siebie jedynie 6 z 14 meczów w tym sezonie, najczęściej jednak z drużynami z czołówki. Kibice Arsenalu pamiętają z pewnością jak groźną drużyną są gospodarze i jak mocni są na własnym stadionie. W tym meczu na pewno nie zabraknie walki nie tylko ze względu na desperację Boltonu, ale również styl obu zespołów nastawiony jest na nieustanną bitwę oraz grę z kontry. Ktoś jednak będzie musiał zaatakować, a w tym aspekcie gry o wiele lepiej wygląda Aston Villa. Pamiętajmy jednak, że Bolton stoi pod ścianą i musi zrobić absolutnie wszystko by zdobyć punkty.

Kontuzje: W obozie gospodarzy płacz i zgrzytanie zębów. Najprawdopodobniej do maja kontuzjowany będzie napastnik The Villians, Darren Bent, a to spore osłabienie. Ponadto urazy leczą Delph, Clark i Dunne. Bolton przystąpi do meczu bez Marsa, Gardnera, Lee oraz Holdena. Do składu powinien wrócić Alonso.

Blackburn Rovers vs Sunderland AFC

Wtorek, godzina 21:00 - Ewood Park

Drużyna Steve’a Keana w ostatnich tygodniach poczyniła spory postęp. Nie dość, że w ostatnich czterech meczach zdobyli aż siedem punktów, to wydostali się ze strefy spadkowej. Blackburn po odejściu Samby wydaje się drużyną pewniejszą, bardziej poukładaną. Działacze z pewnością za wszelką cenę będą chcieli uratować ten sezon i utrzymać się w lidze, by w następnym sezonie powalczyć o coś więcej niż walka o utrzymanie, wszak za swojego obrońcę zgarnęli aż 12 milionów funtów. Sunderland z kolei nawet po ostatnim zwycięstwie z Liverpoolem nie poprawił swoich notowań. Wydawało się, że po wyeliminowaniu Arsenalu w Pucharze Anglii, dostaną ogromną dawkę pewności siebie, co pozwoli im wygrywać mecz za meczem. Nic z tego. Niedawno przytrafiła im się wpadka z WBA (przegrana 0-4) i tylko dzięki słabej formie The Reds mają jeszcze szanse na zajęcie siódmego miejsca w lidze. Goście znów mogą liczyć na Bendtnera, który został oczyszczony z zarzutów o zdemolowanie kilku samochodów i może zająć się grą w piłkę. Ale czy rzeczywiście zajmie się tylko futbolem, czas pokaże. Do meczu jeszcze kilka dni i wszystko może się zdarzyć…

Kontuzje: Lista kontuzjowanych graczy Blackburn zaczyna się na Salado, a kończy na Grelli. Mała liczba urazów z pewnością może pomóc gospodarzom w zdobyciu punktów na własnym stadionie, szczególnie, że do gry powinien być gotowy Orr. Sunderland zawita na Ewood Park bez Browna, Angeleri’ego i Bramble’a. Raczej uda się postawić na nogi Richardsona i Bendtnera.

Tottenham Hotspur vs Stoke City

Środa, godzina 20:45 – White Hart Lane

Koguty przeżywają ciężki okres. Przegrali trzy ostatnie mecze, w tym prestiżowe spotkania z Arsenalem i Manchesterem United, przez co definitywnie odpadli z wyścigu o mistrzostwo Anglii, a dodatkowo czują na plecach oddech Kanonierów, którzy zbliżyli się na odległość jednego punktu. Podopieczni Harry’ego Redknappa muszą zatem zdobyć komplet punktów ze Stoke, które ostatnio uległo Chelsea 0-1. Kto wie jak wyglądałoby tamto spotkanie gdyby nie czerwona kartka, a w rezultacie ponadgodzinna gra w dziesiątkę. Mimo porażki, Stoke zaprezentowało się z dobrej strony i na pewno będzie chciało poszukać swojej szansy na White Hart Lane. A że umie pokonać Kogutów, przekonaliśmy się w grudniu zeszłego roku, gdy wygrali u siebie 2-1.

Kontuzje: Stoke przystąpi do meczu bez Sidibe, z kolei Tottenham będzie musiał radzić sobie bez Gomesa, Dawsona, Bentley’a, Jenasa i Huddlestone’a.

Queens Park Rangers vs Liverpool FC

Środa, godzina 21:00 - Loftus Road

Gospodarze od 12. kolejki systematycznie spadają w ligowej tabeli. Im więcej wydają na transfery, tym gorzej im się wiedzie. Od stycznia nie wygrali meczu, polegli z Boltonem, Blackburn i Wolverhampton, czyli z głównymi rywalami w walce o utrzymanie. Przed sezonem wydawało się, że QPR poradzi sobie w Premier League i zapewni sobie miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej na następny sezon, jednak rzeczywistość okazała się brutalna: w 2012 roku odnieśli jedno zwycięstwo i jeden remis w dziewięciu (!) meczach. Patrząc na „siłę” przeciwnika, Liverpool powinien być pewny wygranej. Piłkarze The Reds, podbudowani pewnym zwycięstwem w derbach miasta tylko czekają na okazję, by zdobyć kolejne punkty. Do formy wrócił Steven Gerrard, który w spotkaniu z Evertonem zaliczył hat-tricka, co zwiastuje pogrom gospodarzy.

Kontuzje: W Liverpoolu lekarze nie mają prawie nic do roboty, gdyż kontuzjowany jest tylko Lucas Leiva. QPR zagra bez Faurlina i Dyera, reszta graczy powinna być zdrowa.

Manchester City vs Chelsea Londyn

Środa, godzina 21:00 – Etihad Stadium

Zwieńczenie kolejki, istna wisienka na torcie. Starcie pretendenta do mistrzostwa oraz jedynego przedstawiciela Premier League w Lidze Mistrzów. Goście, wzmocnieni zwolnieniem Andre Villasa-Boasa wygrali trzy mecze z rzędu. Nie wiadomo czy to zasługa nowego szkoleniowca, czy raczej piłkarzy, którzy mają to, czego chcieli – pełnię władzy w szatni. Chelsea nie wygląda jednak na drużynę, która zdolna jest do zdobycia twierdzy Etihad, nietkniętej, nieskażonej remisem czy porażką. Piłkarze Roberto Manciniego stracili u siebie jedynie 6 bramek i nie zanosi się na to, aby rozchwiana emocjonalnie Chelsea mogła coś w tym spotkaniu ugrać, nawet mimo słabszej ostatnio dyspozycji Obywateli. Piłka nożna jest jednak jednym z tych sportów, w których może się zdarzyć absolutnie wszystko.

Kontuzje: Chelsea przystąpi do meczu bez Davida Luiza, z kolei Manchester City zagra bez Lescotta, Kompany’ego i Zabalety. Gareth Barry powinien zdążyć wyleczyć się na mecz.

Premier LeagueZapowiedź autor: Łukasz Szabłowski źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
mskafc komentarzy: 579616.03.2012, 14:05

i dla Ciebie slawek onet to bardziej wiarygodne zrodlo niz setki angielskich i niemieckich, wiarygodnych zrodel ? get a brain. zreszta ja sie nie napalam na nic,dopoki nie bedzie to oficjalne.

slawek1n1 komentarzy: 20516.03.2012, 13:58

sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-niemiecka/podolski-chce-do-lazio-rzym,1,5060241,wiadomosc.html

Lukas Podolski wyraził chęć transferu do stolicy Włoch - podało piątkowe Corriere dello Sport. - Lazio? Byłoby pięknie... - powiedział 26-letni napastnik FC Koeln.

W składzie Biancocelestich występuje już kolega Podolskiego z reprezentacji - Miroslav Klose. - Ja razem z Miro? Byłoby fantastycznie znów grać razem w jednym klubie. Miro opowiadał mi o Lazio w samych superlatywach, jest tam bardzo szczęśliwy - dodał reprezentant Niemiec.

Jak przyznaje urodzony w Gliwicach Podolski, Lazio nie złożyło jeszcze żadnej oferty drużynie z Kolonii.

- Moja przyszłość dopiero się wyjaśni. Arsenal? Nic o tym nie wiem - zakończył popularny "Poldi".

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068716.03.2012, 13:36

No to Półfinały: Bayern vs Real i Chelsea Barca

vergil99111 komentarzy: 131916.03.2012, 13:36

a23 no chyba nie barcelonie:d

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 216.03.2012, 13:33

Według jednego z holenderskich dziennikarzy Jan Vertonghen jest już po pierwszych rozmowach z Arsenalem Londyn w kwestii transferu do klubu z Premiership. Zgodnie z wyżej wymienionymi informacjami belgijski defensor widziany był na ostatnim spotkaniu "Kanonierów" w Lidze Mistrzów. Sam piłkarz nie potwierdza, ani nie zaprzecza pogłoskom o swoich poczynaniach.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 216.03.2012, 13:30

Dobra to co kibicujemy Milanowi :P ?

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 13:26

Ok, przerwa w pracy, pora na mały wysiłek fizyczny. Do zobaczenia!

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 13:24

Ale nie daję Niemcom większych szans. Huntelaar trafie pod opiekę Javiego Martineza, Muniain będzie rządził w środku a Llorente dobije rywala :)

polishbrigadesx komentarzy: 1037716.03.2012, 13:20

Shalke vs Athletic najlepszy mecz ;)

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 13:16

No to półfinały będą iberyjskie.

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 13:07

@polishbrigadesx - z jednej strony niby jest po rywalizacji ale z drugiej nie mogą odpuścić by skupić się tylko na LM. Wystarczy jedna wpadka, potem mecz na CN i nagle z 10 zostaną 4 punkty. Do tego Mou owładnięty obsesją pokonania Guardioli zrobi wszystko by w Barcelonie wygrać, a to może odbić się na ich postawie w półfinale.

mallen komentarzy: 2124016.03.2012, 13:06

Obstawiam, że na 100% ktoś z Bilbao zasili w okienku Utd.

polishbrigadesx komentarzy: 1037716.03.2012, 13:00

@szymonst-wiem że Real ma gorszy układ juz teraz w lidze zaczną się cięzkie mecze dla Realu ale jezeli chca wygrać Lige i LM to muszą wygrywac wszystko innej opcji nie ma chodz w Lidze już jest chyba juz po rywalizacji .

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 12:59

Stawiam, że LE padnie łupem kogoś z Półwyspu Iberyjskiego - Bilbao, Atletico Madryt, Valencia albo Sporting.

polishbrigadesx komentarzy: 1037716.03.2012, 12:57

Athletic Bilbao po wczorajszym meczu i ogolnie po swojej dobrej grze jest jednym z głównych faworytów do wygrania LE

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 12:53

@polishbrigadesx - może Cię zaskoczę ale moim zdaniem, biorąc pod uwagę drabinkę aż do finału i terminy to Real ma gorszy układ niż Barcelona :)

David92 komentarzy: 640016.03.2012, 12:52

Ciekawe czy w LE hiszpanskie na siebie potrafiaja, bo sa az 3. Zaraz losowanie.

polishbrigadesx komentarzy: 1037716.03.2012, 12:50

Real jest troche w lepszej sytuacji bo gra 2 mecz u siebie a Bayern bedzie musiał dużo u siebie na strzelac aby na SB nie stracic.

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 12:44

Bayern będzie dodatkowo zmotywowany wizją zagrania finału u siebie, a Real pomiędzy potencjalnymi półfinałami czeka wizyta na Camp Nou.

David92 komentarzy: 640016.03.2012, 12:42

Bayern zależy jak z formą trafi to oni mają takie wahania, że praktycznie nie da się przewidzieć jak zagrają. A Chelsea z Benficą też ciężko będzie miała.

polishbrigadesx komentarzy: 1037716.03.2012, 12:40

@David92- pewnie tak ale ten Bayern jest kurde mocny .

David92 komentarzy: 640016.03.2012, 12:38

To co finał Real - Barcelona? :P

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 12:35

I tak szejkowie za długo trzymali Manciniego. Średni trener, który nie potrafi sobie poradzić z gwiazdami. AVB też poległ w starciu ze starszyzną drużyny ale szkoleniowcem był o klasę lepszym niż Włoch.

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1416.03.2012, 12:30

@Marzag To ciekawe co powiesz o Chelsea :D

Marzag komentarzy: 42533 newsów: 116.03.2012, 12:29

slyszeliscie ze mancini na wylocie? Jak nie wygra ligii to koniec jego kariery w Manchesterze City, chory klub.

armata_PL komentarzy: 6219 newsów: 416.03.2012, 12:25

Tylko nie Real - Barcelona w finale! ;/

polishbrigadesx komentarzy: 1037716.03.2012, 12:22

I juz beda grac za nie całe 2 tyg ale się będzie działo ;)

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1416.03.2012, 12:19

Trzymam kciuki za Milan

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 12:18

Najgorzej trafiła Chelsea. Mocny rywal w ćwierćfinale a potem jak co to Milan lub Barca w półfinale. Nie zazdroszczę.

polishbrigadesx komentarzy: 1037716.03.2012, 12:16

Arsenal23;Benfica u siebie jest mocna i zobaczymy w jakiej formie będa te drużyny.

kb8konrad komentarzy: 143216.03.2012, 12:15

gdyby chelsea awansowała dalej to w półfinałach 17-18 i 24-25 kwietnia w miedzyczasie gra z nami mecz 21 kwietnia ;p

Wiktor_20 komentarzy: 36716.03.2012, 12:14

Milan pyknie Barce

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 12:12

@Arsenal23 - właśnie chciałem to napisać, że niekoniecznie Chelsea musi awansować. Benfica może sporo namieszać.

adamandium komentarzy: 129016.03.2012, 12:11

logiczne, żę tottenham bez Jenas bo ten jest wypozyczony do aston villi?

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 216.03.2012, 12:11

Na początku myślałem że Benfica nie da rady, ale zmieniłem zdanie.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 216.03.2012, 12:10

Benfica rozwali Chelsea, zobaczycie.

polishbrigadesx komentarzy: 1037716.03.2012, 12:09

A półfinale Bayern - Real i Chelsea-Barcelona

rev komentarzy: 161516.03.2012, 12:07

buahah Milan z Barcą. Klątwa Arsenalu ;) Jak my byśmy weszli to zapewne również trafilibyśmy na barce.

polishbrigadesx komentarzy: 1037716.03.2012, 12:07

nO to ładnie Real trafił dobre mecze będa ;)

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 12:06

Szykują się fajne mecze. W sumie dobrze, że ci potencjalnie lepsi trafili na siebie tylko w jednym przypadku.

Topek komentarzy: 14164 newsów: 12616.03.2012, 12:05

Finał Barca - Real

charlie360x komentarzy: 86116.03.2012, 12:04

Apoel v Real
Olympic v Bayern
Benfica v Chelsea
Milan v Barcelona

Olympic v Bayern - Apoel v Real
Benfica v Chelsea - Milan v Barcelona

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 216.03.2012, 12:04

No i Chelsea w półfinale, pięknie...

badyl254 komentarzy: 264116.03.2012, 12:03

Finał Real - Barca.

Enndi komentarzy: 49216.03.2012, 12:01

Gralibysmy z Barcelona haha

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 12:01

No to znów Milan-Barca :) ale rewanż na Camp Nou na szczęście

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 216.03.2012, 12:01

Chelsea na Benfice -.-

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 216.03.2012, 12:00

Czyli będzie Milan - Barca

polishbrigadesx komentarzy: 1037716.03.2012, 11:59

hehehe Real ;)

szymonst komentarzy: 158916.03.2012, 11:59

Biedni Cypryjczycy

Następny mecz
Ostatni mecz
Brentford - Arsenal 1.01.2025 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
1 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady