Zapowiedź: Manchester City - Arsenal!
11.09.2009, 17:45, Igor Szyszka 273 komentarzy
Po długiej przerwie na mecze reprezentacyjne, ponownie nadszedł czas na Premier League. Tym razem drużyna Wengera pojedzie do Manchesteru, gdzie rozegra bitwę o trzy punkty z Manchesterem City. Ekipa Marka Hughesa w tym sezonie prezentuje się wyśmienicie. 'The Citizens jak do tej pory nie stracili gola podczas swoich trzech wygranych spotkań.
Weź udział w konkursie i wygraj grę FIFA 10!
The Gunners również bardzo dobrze zaczęli obecny sezon. Wygrali do tej pory z Evertonem oraz Portsmouth. W trzeciej kolejce zaś, w bardzo niefortunny sposób przegrali na Old Trafford z Manchesterem United po samobójczym trafieniu Abou Diaby'ego.
Manchester City podczas letniego okienka transferowego zakupił dwóch byłych graczy Arsenalu - mianowicie Kolo Toure oraz Emmanuela Adebayora. Ten drugi, na ten moment, spisuje się jak na medal. Adebayor strzelił do tej pory w każdym ligowym spotkaniu, oraz zapewne będzie chciał tego wyczynu dokonać przeciwko swojemu byłemu klubowi. Jednak mimo porażki, Arsenal nadal wydaje się być mocną drużyną w tym sezonie oraz pretendentem do zdobycia Pucharu Premier League.
Informacje drużynowe
Arsenal
Długoterminowe kontuzje nadal leczą Samir Nasri, Johan Djourou oraz Łukasz Fabiański. Do tej listy dołączy również Andriej Arszawin, który ostatnio narzekał na pachwinę. Cesc Fabregas prawdopodobnie powróci do składu.
Występy Tomasa Rosicky'ego oraz Theo Walcotta stoją pod znakiem zapytania. Wydaje się jednak, że obydwaj gracze nie zagrają jeszcze przez parę następnych spotkań.
Manchester City
Mecz na pewno opuści Carloz Tevez, który nabawił się kontuzji kolana podczas spotkania Argentyny z Brazylią. Robinho, który również wystąpił w tym spotkaniu będzie pod pod znakiem zapytania. Vincent Kompany zaś po opuszczeniu inauguracji sezonu będzie mógł w końcu wystąpić w barwach City. Johnson oraz Santa Cruz również są kontuzjowani oraz raczej nie wystąpią w jutrzejszym starciu.
Meczowe fakty
- W okresie lat 1996-2004, Arsenal wygrał na terenie Manchesteru City 7 razy. Jednak ostatnie 2 z 3 spotkań wygrała drużyna Hughesa.
- Manchester City przegrał najwięcej spotań[19] oraz stracił najwięcej goli[49] właśnie z Arsenalem.
- Manchester City nigdy nie wygrał 5 meczy z rzędu.
- W ostatnim sezonie, drużyna City wygrała 13 z 19 domowych spotkań. Jednynie Manchester United, wygrał więcej[16].
- Następny gol Adebayora będzie jego 50 w rozgrywkach Premier League.
- Przegrana Arsenalu na Old Trafford znaczyła koniec serii wyjazdowych zwycięstw[13 z rzędu] dla 'The Gunners'.
- The Gunners strzelili 41 goli w 14 ostatnich ligowych spotkaniach.
- Do tej pory, w Manchesterze City najwięcej goli strzelił Adebayor[3], zaś w Arsenalu William Gallas[3].
Prawdopodobne składy
Arsenal: Almunia, Sagna, Gallas, Vermaelen, Clichy, Denilson, Song, Bendtner, Diaby, Eboue, Van Persie.
Manchester City: Given, Richards, Toure, Lescott, Bridge, Wright-Phillips, Ireland, Barry, Bellamy, Adebayor, Robinho.
Arsenal - Manchester City
Stadion:City of Manchester Stadium
Czas:godz. 16.00
Sędzia:Mark Clattenburg
Predykcja Sky Sports: 1-1
Zapowiedź video:
źrodło: BBC, Sky Sports
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
12. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 6 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 1 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
L. Delap | 5 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie zasłużyliśmy na aż tak duży wymiar kary, ale niestety City wypunktowali wszystkie nasze błędy i wbili czwórkę. Pierwszą połowę kompletnie przespaliśmy, dlatego szkoda czasu ją komentować. Kolejna bramka na konto Almunii, mocno pechowa ale jednak...
W drugiej połowie Vermaelen i Gallas dali sygnał do ataku. Świetna bramka RvP, który nareszcie się przełamał. Przycisnęliśmy Man C i wydawało się, że uda nam się ich dobić, niestety Song dał się ograć jak trampkarz i Bellamy nas skarcił. A później jeszcze Adebayor...
Dużo chamstwa ze strony Ade, ale trzeba mu oddać, że w końcówce ośmieszył Eboue, Bendtnera i Gallasa... No i koniec końców udowodnił, że to my, a nie on, mamy czego żałować po tym transferze. Przy okazji spalił za sobą ostatnie mosty...
Szacunek dla naszych, że walczyli do końca, niestety max pech u nas + wielkie szczęście City i w rezultacie udało się tylko zmniejszyć rezultat porażki o jedną bramkę.
Na duży plus van Persie, oby jeszcze trochę uregulował celownik i będzie git. Pozytywnie też Rosa i Cesc. Niestety reszta bardzo mizernie, Bendtner na skrzydle to nieporozumienie, jednym z niewielu jego atutów jest wzrost, a na skrzydle nie może go wykorzystać... Obrońcy niby nie popełniali jakichś rażących błędów, ale przy 4 straconych bramkach nie można ich dobrze ocenić, tym bardziej, że Almunia zawalił tylko jedną, przy reszcie miał niewiele do powiedzenia...
Wszyscy śmiali się z City, że ogrywali kelnerów, do tego w słabym stylu, ale niestety wychodzi na to, że to właśnie my potrafiliśmy wygrać tylko z lodziarzami, bo Porstmouth przegrało wszystkie mecze, Everton też ciuła się w ogonie tabeli... Nie wygląda to optymistycznie...
lepiej sie przygotujmy bo cos czuje ze z kogucikamy na WHL tez polegniemy;/
Dawno o tym myślałem żeby kupić jakiegoś dobrego bramkarza Lloris, Neuer, Frey ale po co nam bramkarz. Załamałem się tym meczem, teraz niech Wenger się nie wykręca i nie tłumaczy bo to nie było szczęśliwe zwycięstwo MC to był pokaz bezsilności z naszej strony.
czemu zawsze tak jest ze to my gramy a ktos inny strzela bramki;/ pierwsza polowa - tragedia w wykonaniu obu zespolow. druga polowie to Arsenal caly czas cisnal i byl na polowie przeciwnika, okazji bylo masowo a oczywiscie poszly kontry i narka po meczu. Adebayor nawet nie jeknął w tym meczu jedynie raz mu udal sie drybling i chociaz bramke strzelil to i tak non stop byl karany przez Songa tudziez Denilsona, a to co zrobił Robinowi to przechodzi wszelkie pojecie, na pewno jakas kara pojdzie i bedzie zawieszony dziad
Teraz powiem tak: nie mam pojecia co sobie myslal Wenger nie sprowadzajac zadnego napastnika, to co sie dzieje ze skutecznoscia to wola o pomste do nieba. Zabraklo Andrzeja i nie ma kto bramek strzelac. Robin wykorzystuje zwykle co dziesiata okazje a to duńskie drewno trza jak najszybciej sprzedac albo w pizdu do rezerw wygonic. Poza tym Diaby kolejny mecz i to samo, chlopak nie pasuje kompletnie do stylu gry Kanonierow, sam sie kiwa i kolka robi non stop a jak sie zdecyduje podac to strata - normalnie koszmar.
Cieszy powrot Rosickiego, ktory pokazal sie z dobrej strony po wejsciu i jezeli nie beda go teraz kontuzje przesladowaly to bedzie mocnym punktem drugiej linii.
No i Song oczywiscie klasa sama w sobie, elegancko sobie radzil ze zdrajca i przecinal wiele groznych atakow Citizens. Beda z niego ludzie.
a tottenham juz prowadzi 1 minuta i dafoe przewrotka.
Almunia w meczu z MU jak beton sfaulowal Rooneya a teraz samobójczy gol. Nadal nie potrzebujemy bramkarza nie:D?
Kolejny koszmar w Manchesterze. Okoliczności obydwu porażek są wręcz chore. Jedyna konkluzja jaka się nasuwa to taka, że bez skuteczności i wzmocnień to my możemy sobie pomarzyć o mistrzostwie. Tak czy inaczej to był dopiero (aż?) czwarty mecz w lidze i te dwie wpadki można odrobić. A jeszcze jedno nasz zespół przy kontrach przeciwnika zachowuje się fatalnie.
Christian - 100% racji. Żałośni jesteśmy i tyle nie ma co ukrywać....
Christian - 100% racji. Żałośni jesteśmy i tyle nie ma co ukrywać....
jeszcze raz wrzucam;p
demotywatory .pl/153980/Adebayor-pozdrawia
Przychodzi mi tu tylko jedna myśl.Nie ma Cesca nie ma rozegrania, nie ma Andrzeja nie ma strzałów i 2 mecz z rzędu w plecy..na koniec demot..
http://demotywatory.pl/153980/Adebayor-pozdrawia
Hungry Africa ... Brutal Adebayor eating money
Przychodzi mi tu tylko jedna myśl.Nie ma Cesca nie ma rozegrania, nie ma Andrzeja nie ma strzałów i 2 mecz z rzędu w plecy..na koniec demot..
http://demotywatory.pl/153980/Adebayor-pozdrawia
Po co nam transfery??? W walce o 4 miejsce nie potrzeba wzmacniac klubu.Brawo Wenger 4 mecze 2 porażki.Świetny początek.Ale jak się nie wzmacnia zespołu przed sezonem to czego oczekiwac??? Wenger Błagam cię odejc...
Man City pokazał klasę.
No i czas pokazał, jak wcześniej mówiłem że Arsenal wcale nie ma takiego super startu. W każdym meczu tracimy bramki. Teraz przyszedł trudniejszy przeciwnik i pokazał że póki co Arsenal ze swoimi szczeniakami może się schować.
Już widzę żałosne tłumaczenie się Bossa. Pogoda, pech, sędzie źle sędziował, jestem dumny z moich chłopców.
Powiem tak... Ż E N A D A !! Potwierdza sie to co mowilem rok temu... Almunia mial sezon zycia i teraz bedzie naszym najslabszym punktem(nie chodzi mi tu o 1 bramke) ale gdy strzelal bellamy to lehman takie pilki w zeby lapal,przy bramce Adebayora mogl wyjsc do tej pilki to byl 5-6metr! Poza tym adebayor pokazal jakim pierd...falyszywym judaszem jest!!! Jezeli bym byl na tym meczu i sedzial w sektorze kanonierow to uwierzcie mi ze pierd..bym jakas grzywne tylko wyskoczyl i wyplacil mu gonga prosto w miedzy oczy!
Adebayor zostawil u nas rodzine? Tak mowi podobno. To chyba u nich w togo to patologia, skoro depcze po twarzy "brata"? hahah naprawde super, a jak podbiegl wtedy do trybuny naszych kibicow to mnie cos wzielo. Co do meczu kompletne DNO
Nie mamy bramkarza almunia to jest bramkarskie dno. Zero udanych interwencji a do tego zawinił według mnie ...Szczęsny niech gra!
liga sie jeszcze dobrze nie zaczeła a my juz 2 porazki mamy pfffffffffff-.- patrzac na ostatnie 3 sezony,zespół który zdobyl mistrza moze sobie pozwolic na 5 remisów i 5 porazek a reszta spotkań musi byc wygrana
a Chelsea w 90 min na 1 do 2-.- eh;/
ej sorry, ale po tym co zobaczyłem w tym meczu, a szczególnie w pierwszej połowie, zwątpiłem w to, że Arsenal moze coś w tym sezonie wygrać. Pierwsza połowa to jakaś komedia była, wszyscy nasi wyglądali na dwa razy wolniejszych od piłkarzy man city. Tragedia normalnie... Dajcie Walcotta i Arszawina spowrotem to moze cos tam ugrają jeszcze, ale napewno nie z taka gra...
aRamsey dokładnie . Ciekawe co powie Vpr który mówi że Almunia rezerwowym hiszpanii powinien być xd jak on w polskiej ekstraklasie by się nie wyróżniał
Kupujmy Balotelliego w styczniu zeby chociaz miec Carling Cup
@Laffer77
to za mało powiedziane ;/
proponuję wystawiać Szczęsnego w meczach ligowych....
a poza tym powiem to ze wkład Bendtera w tym meczu ograniczał sie tylko do spowalniania naszych akcji
a poza tym powiem to ze wkład Bendtera w tym meczu ograniczał sie tylko do spowalniania naszych akcji
a poza tym powiem to ze wkład Bendtera w tym meczu ograniczał sie tylko do spowalniania naszych akcji
a poza tym powiem to ze wkład Bendtera w tym meczu ograniczał sie tylko do spowalniania naszych akcji
RIP Arsenal [*]
a poza tym powiem to ze wkład Bendtera w tym meczu ograniczał sie tylko do spowalniania naszych akcji
RIP Arsenal [*]
zasrany Adebayor
a poza tym powiem to ze wkład Bendtera w tym meczu ograniczał sie tylko do spowalniania naszych akcji
Szkoda ze Rosa swoja 1 bramke w tym sezonie przy takim wyniku strzelil..
****owo ;s
nie wygramy nic z tym skladem
Boski Arsenal z poprzedniego sezonu powrócił!! JUPI!!!! Mamy mistrza!!! Napewno zatrzymamy Cesca!!! In Arsene we trust!!!! Go!! Go!! The Gunners!!
koniec....padaka zespoły z manchesteru nas skarciły...
my gramy a oni strzelaja pfffff a poza tym fajnie ze sedzie nie dopatrzył sie reki barrego po bramce na 3 do 1
WSTYD
4-1 !!!!!!!! Co to ma byc ? Arsenal nie zdobedzie mistrzostwa !!!!!
juz 4-1 ; o
4-1
4-1 płakać się chce.
ale zjeb z tego Adebayora, jak bym tam był to bym zbiegł z trybuny i mu w****ł no i ***** czwarty
4-1 pfffffffffff
ade kuta**** ALMUNIA to nic nie umie NIC...DNO TOTALNE... Sędzia to dostał troche $ od szejków jak nic
po meczu
No i burak strzelił.