Zapowiedź meczu: Aston Villa - Arsenal!
26.01.2010, 18:31, Łukasz Klimkiewicz 628 komentarzy
Po przykrym rozstaniu z Pucharem Anglii po porażce ze Stoke City czas wrócić na boiska Premier League i walki Arsenalu o mistrzowski tytuł. Już jutro drużyna prowadzona przez Arsene Wengera rozpoczyna swój trzytygodniowy maraton, który może określić miejsce, o które Kanonierzy będą walczyć do końca sezonu. Na początek czeka nas wyjazd odległego o około 100km od Londynu Birmingham, na Villa Park, gdzie zostanie rozegrane spotkanie z Aston Villą.
Poprzednie spotkanie Kanonierów z The Villans zakończyło się pewnym i wysokim zwycięstwem tych pierwszych, a zdecydowaną gwiazdą tego pojedynku został kapitan Arsenalu - Cesc Fabregas, który w ciągu niecałych trzydziestu minut zdobył dwie bramki i zapewnił Kanonierom zwycięstwo. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego głównego wynik meczu na 3:0 ustalił Abou Diaby, ale to właśnie postawa reprezentanta Hiszpanii zasługuje na szczególne wyróżnienie i gromkie oklaski.
Osoba, która na bieżąco śledzi wszystkie angielskie rozgrywki, zarówno Premier League jak i Puchar Anglii oraz Puchar Ligii zapewne zauważyła, że od momentu zwycięstwa Kanonierów na Villa Park podopieczni Martina O'Neilla zdobyli zaledwie jeden punkt w ekstraklasie przegrywając z Liverpoolem i remisując z West Ham United. Z drugiej strony The Villans świetnie sobie radzą w krajowych pucharach, bo w ubiegłą środę awansowali do finału Carling Cup po zwycięstwie 6:4 nad Blackburn oraz do piątej rundy FA Cup wygrywając w sobotę z Brighton 3:2. Mimo tego przed sezonem Martin O'Neill zapowiadał, że prowadzony przez niego zespół będzie walczył o najwyższe cele, a przynajmniej o pewne miejsce w wielkiej czwórce. Jak na razie Aston Villa zajmuje odległe siódme miejsce w tabeli i przyszedł już najwyższy czas aby The Villas poprawili swoją ligową formę.
Wydaje się, że fani Kanonierów mogą być spokojni o występ swoich ulubieńców w jutrzejszym meczu. Co prawda w sobotę na Britannia Stadium Arsenal uległ Stoke City w Pucharze Anglii, ale skład jaki wystawił na to spotkanie Arsene Wenger był znacznie odmłodzony i zdecydowanie różnił się od tego, jaki na co dzień widzimy na boiskach ekstraklasy. Sam francuski szkoleniowiec swoją decyzję o wyborze składu usprawiedliwiał chęcią posiadania zdrowych i wypoczętych podstawowych zawodników przed zbliżającym się maratonem. Ponadto piłkarze The Gunners mają dodatkową motywację, ponieważ mają kolejną szansę na zajęcie pozycji lidera, ale oczywiście będzie to uzależnione od wyniku spotkania Chelsea, która na Stamford Bridge gra z Birmingham City o tej samej porze.
Jeśli będziemy chcieli określać szanse na zwycięstwo któregoś z zespołów patrząc przez pryzmat składów, to ten aspekt wyjątkowo przemawia na korzyść Kanonierów. W drużynie Martina O'Neilla kontuzjowanych jest kilku ważnych graczy. Sztab medyczny The Villans nie jest pewny szans na występ Johna Carewa, Ryana Dunne'a, Stiliyana Petrova, Joe Reo-Cokera oraz Stephena Warnocka. Na boisku na pewno nie pojawią się Marc Albrighton, Wilfred Bouma, Marlon Harewood oraz Moustapha Salifou, więc jak widać irlandzki szkoleniowiec drużyny będzie miał niemały problem. Natomiast do Arsene Wengera w końcu uśmiechnęło się szczęście, do kontuzjowanych Kanonierów również. Na dzisiejszej konferencji prasowej menadżer Kanonierów powiedział, że do składu wracają Samir Nasri, Nicklas Bendtner oraz Bacary Sagna, co na pewno jest sporym wzmocnieniem zarówno linii ataku jak i obrony. Dodatkowo wraz z resztą ekipy do Birmingham pojadą zawodnicy, którzy w niedzielnym meczu przeciwko Stoke odpoczywali, co również świadczy o korzyści dla Arsenalu. Chociaż swój udział w tegorocznej edycji Pucharu Narodów Afryki zakończyli już Emmanuel Eboue i Alex Song, to ich występ zobaczymy najwcześniej w niedzielę w meczu przeciwko Manchesterowi United.
Miejsce: Birmingham, Villa Park
Data: 27 stycznia 2010, 20:45 czasu polskiego
Sędziowie: Lee Probert, Andy Newbold oraz Gary Stott
Typ Kanonierzy.com: 0:2
źrodło: własne, BBCDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Arsenal | 21 | 12 | 7 | 2 | 43 |
3. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
4. Newcastle | 21 | 11 | 5 | 5 | 38 |
5. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Aston Villa | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
8. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 21 | 7 | 3 | 11 | 24 |
14. Crystal Palace | 21 | 5 | 9 | 7 | 24 |
15. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
16. Everton | 20 | 3 | 8 | 9 | 17 |
17. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
18. Wolves | 21 | 4 | 4 | 13 | 16 |
19. Leicester | 21 | 3 | 5 | 13 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Damn! No co za szkoda!
United bez Wazza byłoby o wiele mniej groźne. :/
lamberciak --> tak to prawda, co roku tak jest ;)
Btw, czy to prawda, że od stycznia do zawieszenia potrzeba 10ciu kartek i wtedy pauzuje się dwa mecze zamiast jednego?
Bo Rooney dostał żółtą bodajże z Hull i to była jego piąta. Już miałem nadzieję, że nie zagra z nami (bądź z City w Carling Cup), ale ktoś mnie oświecił, że za 5 żółtych już się nie pauzuje...
Oby tylko nikt po tym meczu nie zalapal kontuzji. Na mecz z mulami musimy miec mozliwie najmocniejszy sklad. 6 punktow w tych dwoch meczach byly by bezcenne. Bysmy chociaz na 4 punkty uciekli red devils
Ale mowie o meczu z Manu, oni beda wtedy dostepni
Ale Eboue ,nie ma Songa nie ma ,wiec raczej bedzie na lawce;]
Bo jest przynajmniej na razie gorszy od nasriego rosickiego a oni moga grac na jego pozycji. Denilson jest DP, na lawce musi byc kazdy na dana poyzcje, nie mam racji...
Biggestfan -> czemu Ramsey ma sie nie zalapac??
Armata - akurat mi tam na hat trickach nie zalezy :P Wazne, zeby byly 3 punkty :)
Na lawke nie zalapia sie m.in. Vela, Ramsey,Traore, Silvestre, Eastmond, co o tym sadzicie...
Jestem ciekawy jak będzie wyglądał pierwszy skład i ławka rezerwowych przede wszystkim na mecz z manchesterem jak wróce jeszcze mam nadzieje song i diaby i oczywiście nikt nie wyleci po meczu z villans. Jak przewidujecie, podajcie pierwszy skład i ławkę. Mój typ to
Almunia
Sagna Gallas Vaermalen Clichy
Walcott Fabregas Song Arshavin
Diaby
Eduardo
Ławka: Fabian, Eboue, Nasri, Rosa, Bendtner, Campbell, Denilson
Quake85--> sebowi656 chodzi o mecz z Liverpoolem ;P
gramy na wyjeździe :D
Topek > racja, ale o zadnym przeblysku formy nie ma mowy, dostali juz 2:1 pełnym skladem to i dostaną w okrojonym, w dodatku gramy u siebie, akurat o ten mecz sie nie martwie jak i o mułów
Aston Villa to cięzki przeciwnik bo gra szybka piłke cały przód to zawodnicy zwinni odcięzie od ataku Younga Milnera i Agbonlahora bedzie to bedzie połowa sukcesu w tym meczu no i pamietajmy Villa gra u siebie
Myślicie że jutro będzie Benek cameback??
Ale to by było, Bendtner wraca, i strzela klasycznego hattricka Aston Villi po 3 asystach Fabregasa, a Arsenal ostatecznie wygrywa 1:3, gol dla Villi zdobywa Ashley Young.
sebo656, moim zdaniem, im więcej przegrają do spotkania z nami, tym gorzej. Mają w tym sezonie regułę, że zaliczają serię kompromitacji na średniakach, a na lepszy zespół robią pospolite ruszenie i ciężko się przeciwko nim gra.
może i macie racje z tym Velą ale na drugą połowe tak na 20 minut mozna go znowu wpuśćić
jestem bardzo ciekawy jak się bendtner spisze, juz nie moge się doczekać. Licze na spore zaskoczenie no i oczywiście na bramke
rajdy Rosy i Arshy na kontrze powinny byc grozne
Vela jest zbyt miekki...najwazniejsze zeby obrona zagrala b. uwaznie...bo kiepsko bedzie z wsparciem dla nich...najbardziej licze na oczyw Cesca i jego podania...
jeszcze raz podkreśle warto postawić na Vele w tym meczu choć na pierwszą połowe
W koncu lawka sklad wraz z lawka wyglada b. okazale...gdyby mogl jeszcze Song zagrac...echh, niech sie wyspi i odpocznie na MU...alez to bedzie mecz!...na sama mysl mi ciary przechodza...ale najpierw Villans....stawiam na 1-0 a brame sieknie Benek wprowadzony w 80 min przez AW z podania Theo i to bedzie poczatek naszego marszu na tron!...moj sklad na jutro...
Almunia
Sagna Gallas Verma Clichy
Denilson Fabregas Ramsey
Rosicki Eduardo Arshavin
w 60 min...wchodzi Nasri i Theo....w 80tej Benek...a dalej juz wiecie:)
w Juve zawodzą piłkarze którzy do niech dołaczyli latem czyli Diego i Melo a za tych piłkarzy zapłacono koło 50 milionów więc nie jakies tam grosze, no i problem polega na tym że Ferara nie moze im znaleźć miejsca na boisku nie umie ich poukładać
Juventus to już w ogóle tragedia jest u nich. Na początku było nawet dobrze, układało się pomyślnie, a potem złapali jakiś kryzys i to poważny i trwa do teraz.
co do kryzysów, Milan przechodził na początku wielki kryzys ale się pozbierali i grają świetny futbol.
no w Liverpoolu potzebne sa zmiany o to koniecznie jak chcą jeszcze ratować ten sezon znaczy walke o 4 miejsce ale to bedzie bardzo cięzkie no i walkę w lidze europejskiej a propo porażek tego sezonu to jeszcze Juventus tam tez zmiana pilnie potrzebna
wiecie, ja sie dziwie że Benitez jeszcze tam jest trenerem, bo moim zdaniem w Liverpoolu czas na jego zmianę ;) ale to moja osobista opinia^ ;P
Liverpool bedzie miał cholernie cięzko aby awansowac do BIG 4 tym bardziej ze MC Aston Villa i Totenham maja owiele lepszy skład od Liverpoolu w tym sezonie a jeszcze te kontuje moze gdyby nie kontuzje Torresa i Gerarda to jeszcze by się liczyli a tak cięzko im bedzie...
jak ich forma sie utrzyma to dostana 3:0 na emirates, dla mnei najwieksza tragedia tego sezonu
A Liverpool zremisował ;) ale to było pewne, bo dzisiaj grali okropnie ;P
gunner_995 --> z MU gramy w niedziele.
GunersFan9---> to straszna wiadomość hehe bie no to dobra znowu obrona MU nie bedzie za szczelna to cos moze im wsadzimy;)
No i jednak stało się;) Ferdinand został zawieszony na 3 mecze i nie zagra z nami;)
Tutaj jest parę błędów,dlatego że ze Stoke graliśmy w niedzielę a nie w sobotę.Oraz z MU gramy w sobotę a nie w niedzielę XD.Ale to jest nie ważne.Najważniejsze że musimy jutro wygrać.Wracają Nasri i Bendtner to świetna wiadomość,lecz liczę bardziej na Cesca, Rosickiego i Arshavina.
0:2? no niewiem ten mecz jest dla mnie nie przewidywalny, rownie dobrze moglbym powiedziec 1:0
licze na zwyciestwo ale bedzie ciezko
R4d3k99, ja podobnie wolę takie TOP4 a nie tych arabów.... już jakby Liv nie dał rady, to niech Villa :)
Co do meczu, czekam na niego z podekscytowaniem i nie mogę sobie normalnie miejsca znaleźć :p Mam nadzieję że zagramy nie tylko efektywnie (co jest najważniejsze), ale również efektownie, bo z tym średnio ostatnio.... a miło byłoby widzieć jak The Villians stoją osłupieni po jakiejś przepięknej, zespołowej akcji naszych Kanonierów :)
Aha i mam nadzieję również na to, że gdyby zdarzył się wypadek w pracy (remis, bądź TFU! przegr..... nie mogę tego nawet napisać), to nikt nie będzie się ośmieszał komentarzami w stylu: "Ale nasi to cioty", "Wenger kup kogoś", "Nic nie wygramy" itp.... Oczywiście mam na myśli prawdziwych kibiców The Gunners, bo z "dziećmi zwycięstwa" wiadomo jak jest....
Zapas piwa w lodówce, chipsy w szafce i o 20.45 mam nadzieję na niesamowite widowisko, które rozpocznie nasz maraton po zwycięstwo w lidze :)
Tottenham już 2-0 z Fulham oraz West Ham remisuje z Portsmouth ;P
Ja chciałbym aby Liverpool wygrał dzisiejsze spotkanie z Wolves. Big four = Arsenal, Chelsea, MU i Liverpool. Nie chce arabskiego Manchesteru w gronie najlepszych. Nie zasługują na to. Pieniądze to nie wszystko.
Liczę na zwycięstwo:)
Specu- dla nas najwazniejsza jest czelsi... A oni kryzysu nie maja ;/
grają padake, szkoda słów. Bardzo dobrze wygramy z nim na bank.
Mają kryzys i tyle.. no niestety Liverpool gra niestety gorzej a Manu ma kryzys finansowy nic tylko się cieszyć ^^
Ogladam Liverpool i graja FATALNIE. Az mi ich zal, zero dokladnosci i pomyslu...
kjubol---> już dawno West Ham wygrywa ze słabym Pompey 1-0 i strzelił były Kanonier Upson :p
West Ham United juz prowadzi 1-0 :D
Licze na zwyciestwo 2:0 ;D
Go go Gunners!
A co do innych meczów:
Tottenham prowadzi z Fulham 1-0
Bolton prowadzi z Burlney 1-0
A remis jest w dwóch pozostałych spotkaniach:
Portsmouth 0 - 0 West Ham
Wolves 0 - 0 Liverpool
Fajnei jakby Liverpool dziś zremisował lub przegrał ;P
1 : 3 Bramki 2x Arszawin 1 Wolcott i bedzie cudnie
nie zgodzę się że jeśli jutro wywieziemy 1 punkt to będzie tragedia ważne żeby na wyjazdach nie przegrywać a u siebie wszystko wygrywać dlatego jak dla mnie 8 punktów było by ok ale jakby trafiło się 10 to było by cudownie
wojto3227>>> zdobyc remis ??? czlowieku przeciez musimy ten mecz wygrac, kolejna strata pkt nie wchodzi w gre