Zmiana przywództwa w gnieździe Szerszeni. Watford - Arsenal
13.09.2019, 22:59, Michał Kruczkowski 1274 komentarzy
Przed przerwą reprezentacyjną Arsenal zdobył zaledwie jeden punkt w dwóch meczach. Co prawda mierzyliśmy się z bardzo mocnymi rywalami, jednak kibice już tęsknią za smakiem zwycięstwa. Dobrą okazją do zaspokojenia głodu kompletu punktów będzie spotkanie przeciwko ostatniej drużynie w tabeli. W najbliższą niedzielę na własnym stadionie podejmie nas ekipa Watfordu.
Można śmiało stwierdzić, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni to właśnie na Vicarage Road doszło do największych zmian spośród wszystkich drużyn Premier League. Członkowie rodziny Pozzo kolejny raz pokazali, że nie należą do najcierpliwszych ludzi i zwolnili ze stanowiska trenera Javiego Gracię. Najciekawsze jest to, że jego następcą został Quique Sanchez Flores, który trzy lata temu również został zwolniony przez właścicieli Watfordu. Cała sytuacja jest więc nieco groteskowa, szczególnie że obu Hiszpanom dziękowano za współpracę po naprawdę dobrych sezonach. Oczywiście, zespół Gracii bardzo źle wszedł w obecne rozgrywki, jednak w poprzedniej kampanii Szerszenie zajęły miejsce w środku tabeli i doszły do finału Pucharu Anglii. Była więc spora szansa na to, że zdołają uporać się ze swoimi problemami. Zmiana na ławce trenerskiej niedzielnych gospodarzy może być kłopotliwa dla Arsenalu. Już niejednokrotnie oglądając Premier League byliśmy świadkami efektu „nowej miotły”. W przypadku Watfordu można bardziej mówić o efekcie „odświeżonej miotły”, co nie zmienia faktu, że zaraz po objęciu stanowiska przez nowego trenera zawodnicy danego klubu potrafią diametralnie poprawić swoją grę. Gracze The Gunners nie mogą więc dać się zmylić obecną pozycją swoich rywali, ponieważ może stanąć przed nimi zupełnie inny zespół. Flores dobrze zna realia Premier League i z pewnością już w pierwszym meczu będzie chciał pokazać, że decyzja o przywróceniu go na dawną posadę nie była błędem.
Początek rozgrywek utwierdza nas w przekonaniu, że w Premier League tak naprawdę nie ma wielkiej szóstki, tylko wielka dwójka, za którą ścigają się między sobą cztery klasowe zespoły. Nie będziemy zdziwieni, jeśli do tej czwórki dołączą niedługo jeszcze inne drużyny. Na ten moment to Arsenal najlepiej wypada ze wspomnianej czwórki. Żeby tak pozostało, Kanonierzy muszą wrócić na zwycięską ścieżkę. Wkraczamy w etap sezonu, kiedy przyjdzie nam mierzyć się w europejskich i krajowych pucharach, a kadra wcale nie jest szeroka. Mogą zatem cieszyć nas powroty do treningów Bellerina, Tierneya, Mawropanosa i Holdinga. Co prawda pierwszych trzech nie zobaczymy w akcji na Vicarage Road, jednak jeszcze we wrześniu powinni być gotowi do gry. Osłabieniu uległa natomiast nasza formacja ofensywna, ponieważ Alexandre Lacazette zmaga się z urazem kostki i będzie gotowy do gry dopiero w październiku. Ta kontuzja odbiera na jakiś czas okazję lepszego zgrania się naszego ofensywnego tria. Na swoją ulubioną pozycję będzie mógł wrócić Pierre-Emerick Aubameyang, strzelec trzech goli w obecnym sezonie ligowym. Z zaciekawieniem będziemy się przyglądać występowi Nicolasa Pepe, który z meczu na mecz pokazuje, że może być jednym z najważniejszych ogniw Arsenalu. Wzrosną również oczekiwania względem Matteo Guendouziego, który zaliczył świetny występ w derbach północnego Londynu i wrócił ze swojego pierwszego zgrupowania seniorskiej reprezentacji Francji. Jeśli młody pomocnik nie spuści z tonu, będzie miał szansę objęcia roli lidera w środku pola naszego zespołu.
Historia starć obu klubów nie jest zbyt bogata. Zespoły mierzyły się ze sobą trzydzieści razy, z czego siedemnaście spotkań wygrał Arsenal. Watford był górą w dwunastu przypadkach, padł tylko jeden remis. Warto dodać, że Szerszenie na sześć meczów u siebie pokonały Kanonierów zaledwie raz. W poprzedniej kampanii Watford był jedynym klubem Premier League, który nie zdołał strzelić gola Arsenalowi. Wśród zawodników gospodarzy kontuzjowani są tylko Troy Deeney i Craig Cathart. Unai Emery nie będzie mógł skorzystać z usług Hectora Bellerina, Kierana Tierneya, Konstantinosa Mawropanosa i Alexandre’a Lacazette’a.
Arsenal jedzie walczyć o punkty do ligowego outsidera. Słowo „walczyć” jest kluczowe, ponieważ o wygraną wcale nie będzie tak łatwo. Watford jest zmotywowany, aby jak najszybciej pod skrzydłami nowego trenera wznieść się ponad strefę spadkową. Arsenal z kolei chce na dłużej usadowić się w górnych rejonach tabeli, a do tego potrzebne są zwycięstwa w meczach takich, jak ten niedzielny. Oby nasi zawodnicy zapewnili występ, po którym rodzina Pozzo zacznie się zastanawiać, czy aby na pewno nie popełniła błędu, kolejny raz zmieniając trenera.
Rozgrywki: 5. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Watford, Vicarage Road
Data: Niedziela, 15 września, godzina 17:30 czasu polskiego
Skład Kanonierzy.com: Leno - Maitland-Niles, Sokratis, David Luiz, Kolasinac - Torreira, Guendouzi - Pepe, Ceballos, Nelson - Aubameyang
Typ Kanonierzy.com: 1:2
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@bigMick: https://www.twitch.tv/ksawsports
@grzegorz1211: nas powinno interesować to co na miejscach przed nami, a nie za plecami i robić swoje.
@lordoftheboard: no nie wiem czy tak odpuszczą, bo nie mają na tyle ławki, żeby wymieniać na puchary cały skład, a w lidze i lm nie będzie łatwo. Dla mnie za wcześnie na dawanie im przewagi, czy skreślanie city, to jest PL i nie jedna niespodzianka czeka kibiców
@grzegorz1211: Chcesz by Arsenal umacniał się w tabeli dzięki dobrej grze, czy złej passie przeciwników? Jeśli to drugie to znaczy, że masz mentalność kogoś komu brakuje ambicji i woli walki. Na marginesie dodam, że był już sezon gdzie wszyscy z topu odpadli, a Arsenal, który był na fali i tak nie sięgnął po najcenniejsze trofeum.
Teemu Pukki has been involved in eight goals (6 goals, 2 assists) in his first five Premier League appearances – only Sergio Agüero has been involved in more goals in a player’s first five appearances in the competition’s history (9).
Pozostając jeszcze w konwencji mojego poprzedniego komentarza:
Norwich w jednym meczu zdobyło więcej ligowych punktów z Manchesterem City niż Arsenal w ostatnich 7 spotkaniach przeciwko Obywatelom.
@Garfield_pl: live odpuści puchary krajowe.
Origi i reszta będą tam grać.
Musi, inaczej tego nie widzę.
Gorzej jak Salah, czy mane wypadnie.
@gnabry_: Jaki wspaniały, wyniki do bani, Chelseai, Utd i koguty wygrały i jeszcze Liverpool umocnił się na czele, wyniki najgorsze z najgorszych
@TomekO: ale live nie ma ławki, olało okienko a wiemy co klopp zrobił z bvb, zjechał strasznie drużynę. Nie da się tak grać na 3 frontach, a wątpię że odpuszczą cokolwiek. Jedna, dwie kontuzje i wszystko może się posypać. Przynajmniej City będzie rozwścieczone w meczu z nimi i obierze punkty :D
@NineBiteWolf
Pytanie co się stało w meczu z WHU. Tam zagrali na poziomie League 2 i wcale tego stylu nie było widać.
Zarzuci ktoś linkiem do KSW?
Norwich, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili.
@Garfield_pl: będzie duża przewaga znowu. Liverpool jest po ukladany w 100 procentach jedynie jakiś kwas w szatni może ich rozwalić od środka. City w etapie transformacji. To są oczywiście hipotezy A nie oświadczenie że tak będzie na 100 %
Real madryt.pl ma nowa odslone strony po takim dlugim czasie :p
Lepiej pozno niz wcale.
Wielki szacunek Norwich! Nie osrać się i wyjść na City. Z LFC wyszło to naiwnie, ale dzisiaj po prostu pokazali słabości The Citizens. O tym mówiłęm ostatnio. Może i z LFC jakiś plan był, ale ofensywny Arsenal nie powinien wychodzić jak piczki na Anfield. Można dostać na Anfield 4/5-1 ale grać dobrze, a potem próbując tak jeszcze raz można pokonać The Citiznes 3-2.
#konsekwencja #pukkiteam
@Oldgunner3: taka inspiracja, że skoro City przegrali z Norwich to AFC chcąc być jak oni wtopią z Watford.
Jutro wygrywamy 10:0 i jesteśmy drudzy w tabeli.
to co jutro dojezdzamy do city i po cciuchutku na lidera XD
Super kanarki,super beniaminek - futbol jest piękny.Mam nadzieję,że to będzie inspiracją dla naszych graczy!I to strzelili 3 gole,wielkie brawa!
Wspaniały dzień oprócz tego, że nieudolne Lisy zepsuły mi kupon (btts).
Brawo Norwich
Wielkie Norwich! Coś pięknego.
No to jutro mamy dodatkową motywację, dogonić City :D mówię wam w maju, na Emirates rozegra się bój o mistrzostwo z Live :D
Nie wiem co im Młoty rozpyliły w szatni 2 tygodnie temu, ale lubię ich jak Leicester w wiadomym sezonie :D
Tymczasem Nacho Monreal strzela bramkę w swoim debiucie!
@Siller:
mam tak samo jak ty xd ale ból ;x
Walker wygląda trochę jak Lincoln Burrows
Strzał był niezły,ale do obrony - bramkarz się nie popisał;a tak jeszcze niepotrzebne emocje.
Puki co nie zablokował...
@Dawid04111: A ja się nie spodziewałem, że siedzący u mnie na ławce Cantwell będzie miał tyle samo punktów co Sterling na potrójnym kapitanie...
@TomekO: przecież to dopiero początek sezonu, gdzie tu do jakichś osądów, gdzie totki,live,city,i Chelsea zaraz lm, dodatkowe mecze,zmęczenie a nie da się wystawić rezerw tak jak na le, live ma jeszcze klubowe mistrzostwa, za wcześnie na jaranie się przewagą 5 pkt, bo zaraz live gra z Chelsea, może być remis, city wygra swoj mecz i już topnieje przewaga. Myślę, że ten sezon niekoniecznie będzie z taką różnicą pkt między top6 jak poprzedni.
@lordoftheboard: wolałbym cały zespół
Fortuna daje 65 - 1 za wygraną obywateli teraz.
Można wejść za 2 zł ;)
@sWinny: jest u nas jeden taki.
Torreira się nazywa.
Laca też jak jest zdrowy.
Nie spodziewałem się przy trzech zawodnikach City w fpl zobaczę w tej kolejce 3 jedynki.
W meczu kanarkow jest coś czego mi często brakuje w Arsenalu. Gdy piłkarzom brakuje umiejętność lub pomysłu to nadrabiaja to serduchem. Prędzej wyzioną ducha niż odpuszczą piłkę.
Widać że Walker że spursow jest.
Połamał Buendie :(
@NineBiteWolf napisał: "Oczywiście. Przecież Guardiola to reinkarnacja Jezusa Chrystusa i nigdy nie popełnia błędów. xDD"
Trochę zbieg okoliczności, ale przy tak grającym Norwich, to nawet wejście Jesusa nic City nie da.
@MaciekGoooner: no pukki no party?
@lordoftheboard napisał: "To trzeba mieć jaja. Kapiszony maja pelne gacie w takich meczach"
Przynajmniej takie jak Deeney.
@rreddevilss: ile razy Liverpool przegrał w zeszłym sezonie tyle co man utd czy raz ? Zaraz może 5 punktów straty City do Liverpoolu po 5 kolejkach. Liverpool na pewno zgubi jakieś punkty w sezonie ale nie będą to dziesiątki straconych punktów tylko pojedyncze. Więc jeżeli nic się nie zmieni to Liverpool jest na prostej drodze do mistrzostwa. Oczywiście wszystko może się diametralnie zmienić.
Nacho Monreal zaliczył trafienie na 2:0 w meczu z Atletico Madryt.
@NineBiteWolf: serio, ja życzę im wszystkiego najlepszego.
Połowa obrony w szpitalu, a oni grają jak równy z równym z City :O
To trzeba mieć jaja. Kapiszony maja pelne gacie w takich meczach
Fantastyczny klimat, co za doping!
To dobre to City takie nie zadobre
@Yahoooo: na humble bundle jest endless space za free
@TomekO:
Pewnie tak pół roku temu w grudniu kupowali bilety na fetę mistrzowską
@TomekO: spokojnie jeszcze ponad 15 minut
Myślicie że w Liverpoolu już otwierają szampana ?
@NineBiteWolf:
przeczytaj jego komentarz jeszcze raz :v
Nacho snajper