Zwycięstwo nad paryżanami! Arsenal 2-0 PSG
02.10.2024, 00:20, Trempa 342 komentarzy
Arsenal wygrał z PSG 2-0 w drugiej kolejce Ligi Mistrzów. Bramki strzelone w pierwszej połowie przez Havertza i Sakę oraz skuteczna gra defensywna w drugiej odsłonie meczu zapewniły komplet punktów Kanonierom, którzy tym samym odnieśli pierwsze zwycięstwo w tej edycji Champions League.
Składy obydwu drużyn:
Arsenal: Raya; Timber (Kiwior 46’), Saliba, Gabriel, Calafiori; Partey (Merino 64’), Rice, Trossard (Jesus 74’); Saka (Lewis-Skelly 92’), Havertz, Martinelli
PSG: Donnarumma, Hakimi, Marquinhos, Pacho, Mendes, Neves, Vitinha (Ruiz 64’), Zaire-Emery, Doue (Kolo Muani 64’), Barcola, Lee
Pierwsza połowa to energiczna gra, w której Arsenal szybko doskakiwał do rywala, odbierał często piłkę i stworzył kilka groźnych sytuacji, równocześnie nie pozwalając na wiele rywalom.
Już na samym początku spotkania Raya posłał świetne podanie do wbiegającego za linię obrony Martinellego, ale Brazylijczykowi zabrakło kilku centymetrów, aby trącić piłkę obok bramkarza. Chwilę później próbował Saka, ale jego uderzenie przeleciało nad okienkiem Donnarummy. Kolejna próba to dobre zachowanie Havertza z prawej strony pola karnego – Niemiec zagrał wzdłuż bramki na drugi metr, ale nie było tam żadnego kolegi z drużyny.
Bramka na 1-0 padła w 20 minucie spotkania. Trossard zabrał się z piłką z własnej połowy, pokonał długi dystans z futbolówką przy nodze, nie dając sobie jej odebrać i dośrodkował w pole karne. Tam do piłki wyskoczyli Havertz oraz Donnarumma, ale to napastnik Arsenalu pierwszy ją uderzył i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
Goście próbowali odpowiedzieć strzałem Mendesa z dystansu (piłka otarła zewnętrzną część słupka) oraz szarżą Hakimiego, która zakończyła się rzutem rożnym. Były to jedyne groźne akcje PSG w pierwszej połowie.
W 35 minucie Arsenal otrzymał rzut wolny w bocznym sektorze boiska. Baczni obserwatorzy gry Kanonierów mogli spodziewać się zagrożenia po tym stałym fragmencie gry. Tak też się stało – Saka wstrzelił piłkę w światło bramki, żaden z nadbiegających graczy pomimo prób nie był jej w stanie dotknąć, a ta przekroczyła linię bramkową obok Donnarummy. 2-0!
Już trzy minuty później mogło być 3-0. Saka posłał płaskie podanie wzdłuż linii końcowej, ale Trossard stojący blisko bramkarza nie trafił w piłkę! Na koniec pierwszej połowy mogliśmy jeszcze westchnąć do Nicolasa Jovera, ponieważ zobaczyliśmy kolejnego asa w rękawie w talii trenera od stałych fragmentów gry. Niestety zagranie Saki było delikatnie za mocne i piłki nie zdołał sięgnąć Trossard.
Na drugą połowę Arsenal wyszedł bez Timbera. Holender poczuł dyskomfort w mięśniu, ale miejmy nadzieję, że nie nabawił się żadnego poważnego urazu.
Arsenal zagrał tę część spotkania pragmatycznie, oddając piłkę drużynie PSG i w odpowiednich momentach doskakując do rywala. Po takim właśnie odbiorze na połowie przeciwnika w 51 minucie gola mógł strzelił Martinelli. Pięknie rozegrana akcja po przechwyceniu piłki zakończyła się soczystym wolejem Brazylijczyka, ale uderzenie niestety skierowane było w środek bramki. Kolejny strzał oddał również Arsenal, ale główka Havertza nie miała odpowiedniej mocy i Donnarumma nie miał problemów ze złapaniem piłki.
Po 60 minucie gracze PSG w końcu zaczęli robić użytek z posiadania piłki i w odstępie kilku minut oddali 3 strzały. Najpierw po rzucie rożnym o futbolówkę powalczył Neves, a ta wylądowała na poprzeczce. Później z dystansu próbowali Ruiz (niecelnie) oraz Lee (mocny strzał wybronił Raya).
Do końca meczu PSG zaznaczyło jeszcze kilka razy swoją obecność pod bramką rywala, ale nie wyniknęło z tego nic konkretnego. Gospodarze zagrozili znowu po odbiorze piłki na połowie rywala, ale płaski strzał Martinellego wyłapał Donnarumma. W dobrej okazji (a jakże, po odbiorze w niebezpiecznej dla rywala strefie!) znalazł się Jesus, ale w swoim już stylu zaczął się kiwać zamiast podać do lepiej ustawionego kolegi.
Arsenal zwyciężył 2-0 i po dwóch spotkaniach Ligi Mistrzów ma na koncie 4 pkt. Debiut zaliczył Mikel Merino, a piłkarze myślami są już przy meczu z Southampton, który rozegrany zostanie w sobotę.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
ETH potrafi grać w 10 ultra ofensywny futbol, a nie ten autobus Arsenalu. Brawo.
Haaaaryyy magłąjaaa
United grające w 10 dalej atakuje i gra swoją gre grając na wyjeździe, nie to co my.
To są te detale
Zrobili to! Jak trwoga to do Harrego! Erik STAY
Porto samo sobie winne. Mogli zabić ten mecz, a dawali tylko im nadzieję
@FromCradleToGrave napisał: "Erik.. ratuj posade, wpusc Ruda na atak"
Ruuda to niedlugo wpusci, ale w swoje miejsce na ławce
Bruno Redcardes
Hahaha z tej pułapki ofsajdowej Maglajera będą gify i cały internet będzie się z tego śmiać najbliższy weekend
@arsenallord: jeszcze trzecia z Villą i po makale
Ten paszczur chyba przeszedł do historii. Dwie czerwone kartki w dwóch kolejnych meczach to nie przypominam sobie czegoś takiego.
Porto strzelili 3 bramki, ale mimo wszystko jest tak samo rzadkie pod bramką onany jak nasz Martinelli :/ conajmniej 6 bramek powinni mieć
Ale ekipę zmontowali
Bru(d)no Fernandes znowu pędzi pod prysznic
Erik 2 defensorów wymienił chyba zaczyna gonić wynik .
Erik.. ratuj posade, wpusc Ruda na atak
Vieira wchodzi ;o
@zwierz: Ów fart polegał na tym, że strzelili po prostu jednego gola więcej?
United w papę zawsze cieszy, ale chyba pełna zgoda, że Kopenhaga zasługuje na oklep od żałosnej Dumy Podlasia za to jak rok temu na totalnym farcie wyeliminowali Raków?
Można się śmiać z United, ale wypada, żeby czasem wygrali co podtrzyma ETH u steru. Bo tak sierio jeszcze go zwolnią.
@FlameDood napisał: "Antony dzisiaj ratuje posadę ETH. Tak będzie."
Jak kiedyś turbo Grosicki ratował posadę Brzęczka w meczu z Koreą xDD
Antony dzisiaj ratuje posadę ETH. Tak będzie.
Też bym dał czas. ETH is cooking
Bellerin nie podniósł się z ławki w drużynie, która przegrała z Legia.
Jak to piłka potrafi zaskakiwać :D
@tomaszszef napisał: "@Topek napisał: "Poleci czy nie poleci?"
Murem za erikiem !!!!! Dac mu czas na poukladanie zespolu ."
Trust the process.
@Topek napisał: "Poleci czy nie poleci?"
Murem za erikiem !!!!! Dac mu czas na poukladanie zespolu .
@Topek: jeszcze ma 30 minut na wertykalne odwrócenie wyniku
Poleci czy nie poleci?
Oby tylko łysy nie wyleciał,ale kompromitacja za kompromitacją xD
United nie zawodzi
@FromCradleToGrave: wywalone, tam każdy kolejny trener gorszy od poprzednich xDDD
Dobra. Nieważne.
Jaga na 2-1
Brawo Porto! Brawo Jagiellonia! Pululu wyrównał :D
@FromCradleToGrave: panie… już dostają baty xD a mogło być 4:2
Panowie, prosze trzymac kciuki za united.
Im dluzej ten lysy parodysta tam zostanie tym lepiej, bo teraz fajnie sie oglada jak united zbiera baty od slabszych druzyn xD
@minio7: a to już swoją drogą ;) w zeszłym sezonie nie raz ich występy poprawiały mi humor i w obecnym zapowiada się na podobne emocje ;D
@GreKa napisał: "Przykro mi, ale wiesz jak śpiewamy na meczach?
You'll never walk aloneeeee..."
Lotto mi to kompletnie;) możecie sobie nawet Majkę Jeżowską xD
@pablofan: im to nawet ślepy i przekupiony sędzia nie pomoże
Mnie to trochę Roma z kolei bawi, 1-0 w dupę z Elfsborgiem, oni to taki włoski odpowiednik United od wielu lat. Wygranie ligi konferencji za dużo u nich nie zmieniło.
United to zawsze potrafi poprawić humor :D
Jeszcze pewnie dostaną baty :D
@minio7: śledzę to ligę od 20 lat i widziałem już wiele. Szczególne traktowanie mułów to żadna nowość.
@MarkOvermars napisał: "Ja to się śmiali z nas kibice United w zeszłym sezonie? Że podobno nie dajemy sobie rady z cienkim porto? XD"
A Porto w zeszłym sezonie było mocniejsze, bo odeszło od nich kilku fajnych piłkarzy, np. Pepe karierę zakończył, Evalnilson do Bourbemouth przyszedł, Conceicao do Juve, Taremi do Interu.
@pablofan: xD no tak, sędziowska mafia miesza żeby naszego najgroźniejszego rywala do mistrzostwa nie osłabiać.
@minio7: tak. Lewemu taki komitet w zeszłym sezonie dał 3 mecze zawieszenia tylko dlatego, że tak miało być. Wiem co widziałem i kartka była słuszna. Sędzia podczas meczu też tak uznał, a że ktoś później miesza to już inna bajka.
Ja to się śmiali z nas kibice United w zeszłym sezonie? Że podobno nie dajemy sobie rady z cienkim porto? XD
@pablofan: dalej forsujesz tę narracje mimo, że komitet sędziowski mu tę kartkę cofnął?
@pawel_1986:
@Garfield_pl napisał: "Już za późno, wyrok zapadł xD"
Przykro mi, ale wiesz jak śpiewamy na meczach?
You'll never walk aloneeeee...
@vitold: ja też mam Porto.
Super wesoły mecz w Porto.
Szczur znów faul na czerwoną, ale tym razem sędzia pobłażliwy. Jak mnie coś takiego wpienia.