Komentarze użytkownika 12Titi14

Atakujący to nie tylko snajperzy, jak Ibra, czy Messi.

Dopiero będzie jak taki CR7 powróci do MU za 2-3 lata (o ile kiedykolwiek wróci do EPL).

Szkoda, że nie było miejsca dla niego w Chelsea, pokazał zdobywając bramkę na 1:1, że jest to gracz o wysokich umiejętnościach. Myślę, jednak, że on chciał trafić do New York, a nie do City, ale piłka nożna to też sprawy poza kulisami, czysto biznesowe.

Akurat jest to osłabienie, więc nie piszcie nic w stylu "żadne osłabienie", bo Ramires biega wzdłuż i wszerz, nie dość, że ma żelazne płuca to jeszcze okropny walczak z niego.

Nie chcę zabrzmieć jakoś w stylu "My jesteśmy Arsenal, a Tottenham to leszcze, więc przegrają", ale dla mnie Spurs są daleko obecnie za Arsenalem. Daleko też poza TOP5.

Wenger wie, że Oezil najlepiej gra na skrzydle, tylko chce zmieścić jeszcze w składzie Jacka i Aarona. Obaj muszą grac regularnie, żeby mogli wykorzystać potencjał. Na tym teraz traci Mesut, ale można zyskać 2x więcej po wystrzeleniu Jacka i Aarona (który już gra bdb).
Co do Welbecka to podoba mi się jego styl gry na środku, szybki, wysoki, waleczny - brakuje tylko kropki nad i w postaci wykończenia.

W końcu Mesut ma przed sobą szybkiego napadziora.

@simpllemann:
Dla nas dobrze, ale obiektywnie patrząc to powinni pokazać mecz Atletico - Juventus.

Wielu zawodników doznawało ciężkich urazów, jak choćby Ramsey czy Jack, ale powychodzili z tego, więc Giroud też wyjdzie.

Masakra nasz nowy nabytek wypada na 3 miesiące. Teraz Chembers będzie grał z boku obrony i nie będzie typowego defensora na środek (na ławce).

Dobra, dobra Oezil graj tak z czołówką, a ni tylko z Aston Villą.

Parę faktów:
1) Arsenal go nie chciał, bo Wenger wie, że ma Wilshere'a, Aarona, Tomasa, Oezila (za 50 mln euro) i Cazorle.
2) On chciał odejść z Barcelony, którą "kochał" i do której dopłacił.
3) Grał w Arsenalu przez 8 lat i zdobył opaskę kapitańską.
4) Deklarował miłość do Arsenalu i podobno oglądał mecze Arsenalu podczas pobytu w Hiszpanii.
Więc ogólnie reasumując, ktoś kto był tak związany z Arsenalem nie może chyba głupio wierzyć, że kibice The Gunners wybaczą mu:
1. klepanie herbu CFC, w ogóle noszenie ich koszulki
2. zdobywanie goli i asyst dla The Blues (co to jeśli nie uniemożliwianie Arsenalowi zdobycia mistrzostwa?)


Nie ma się co rozpisywać, po prostu każda asysta i gol to punkty dla Cheslea co się równa z tym, że CFC idzie na mistrza, a nie Arsenal, a prawdziwy Kanonier nigdy by tego nie chciał.

Możliwe, że Welbeck się idealnie wpasuje w styl gry Wengera i cieszy bardzo, że Anglik jest takim boiskowym walczakiem, który kondycyjnie może sobie na to pozwolić.

Najlepiej zrezygnować z tej formacji 4-1-4-1 i powrócić do 4-2-3-1 a wtedy Mesut pogra jako 10, tyle, że wtedy Jack lub Aaron ławka, bo żaden z nich nie jest ŚPD.

Jeśli kontuzji będzie tyle co w zeszłym roku to miejsce nr 5 nas chyba (podkreślam chyba) wita.

Wystarczy wysoki pressing i zawodnicy Arsenalu już robią w gacie. Nie potrafią podać na metr piłki do nogi, popełniają błąd za błędem. Ozil przy podowojonym kryciu nie ma nic do pokazania, Alexis nie ma komu podać jak minie 1-2 przeciwników, Wilshere stara się grać uliczną klepką lub zapuszcza się w rajd i traci piłkę etc.
Sami nie możemy takiego wysokiego pressingu nałożyć, bo mamy za wolnych graczy w tyle - Arteta, Mertesacker nie nadążą jeśli pójdzie ładny cross.
Zresztą ja słabych występów upatruje też w tej formacji, przy niej trzeba grać albo skrzydałmi pokroju Alexis, Chambo (Oezil ława), albo takim Mesutem, a po drugiej stronie Cazorlą. Wtedy mamy zagęszczony środek, ale wtedy musi chodzić tiki-taka za najlepszych czasów Barcy, a w to wątpię.

Mecz z BVB pokazał, że to jeszcze nie czas na mocnych rywali, czekam na Chambersa na PO, jednak Hector spokojnie z drużynami z dołu tabeli w EPL może grać.

Mertesacker musi się ogarnąć, bo to on popełnia najwięcej błędów przez co Kosa lub boczni obrońcy muszą zapierdzielać 2x więcej.

Bujda z tym, że Flamini ostatnio gra nie za dobrze, gra tak samo jak w Milanie. MI jego gra nie przeszkadza jak wchodzi z ławki, bo jak gra od pierwszej minuty to później jest odliczania kiedy zdobędzie żółtą kartkę i nie będzie mógł grać ostro.

Lord Bendtner nie zmarnował ostatniego roku. On przegrał życie.

Mecze Arsenal-BVB oglądało się wybornie i teraz też tak pewnie będzie.

Remis, taa... BVB jest do ogrania. Nie lekceważę ich, bo to oni w tej grupie są najciężsi, ale można śmiało z nimi powalczyć o zwycięstwo i wyjść obronną ręką.

Bardzo mi się podoba na papierze Ramsey-Wilshere. Jeśli będą czynić progres to będą jednymi z najlepszych środkowych graczy w środku pola.

Warto przypomnieć, że gdy Bac się połamał zastąpił go Jenkinson, który raz gorzej, raz lepiej ale zastąpił Sagne nie powodując luk jak Santos. Zakładając, że Chambers i Bellerin są lepsi od Carla (który jest na wypożyczeniu, żeby zbierać doświadczenie i grać regularnie), co do Hiszpana to można polemizować to nie ma tragedii, ale smutek jest, że nowy PO, który nieźle grał na "starcie" odpoczywa 2 miesiące.

To Hodgson zmienił pozycję jackowi. Wilshere u Wengera gra jako b2b bez większego filozofowania.

@przemass89:

Na chwilę obecną, jak wróci Theo to powinien wskoczyć w miejsce Oezila.

Welbeck, Sanchez - kolejne walczaki wzdłuż i wszerz się pojawiły w Arsenalu.

Bramki stracone ze stałych kontaktów są najbardziej rozczarowujące, zwłaszcza w końcowych minutach.

Wcześniej myślałem, że to nurek i ogólnie taki piłkarz a'la liga hiszpańska (podbiega do sędziego, narzeka etc.), a okazał się walczakiem i człowiekiem miłującym piłkę, więc jestem zaskoczony i zadowolony dodatkowo.

Wilshere'a na razie za bardzo ciągnie do bramki, przez co często traci piłkę, ale jego piłki potrafią być naprawdę piękne. Od młodego był uczony Wengerball więc w końcu odpali i będzie sypał asystami i golami. Na def. go nie widzę.

Czekam na to, aż Wenger opowie historie dlaczego gdyby nie był we Włoszech to Welbecka by nie było.

Aguero znowu będzie niebezpieczny, a Fernandinho prezentuję się przywozicie tak jak Fernando.

Poziomu baca dla mnie chyba nie osiągnie, ale nie ma tragedii i to on gra w koszulce Arsenalu, a liczy się tu i teraz.

Już Szczęsny mówił, że gdyby nie samozaparcie to by nie doszedł tam gdzie jest, a też zaczynał w wieku 16 lat.

Czasami bezsensownie tracił piłkę, więc takie wzorowaniu się na Pirlo i Mascherano dobrze mu zrobi.

Dobrze by było, żeby Welbeck w końcu zagrał w koszulce Arsenalu, bo na razie mu Anglicy słodzą i słodzą, a nic nie pokazał.

Trzeba przyznać, że ta umiejętność Cazorli jest do pozazdroszczenia.

Nie będzie Kanonierem. W Barcelonie jeszcze mógł mieć takie miano, ale zakładając koszulkę Chelsea nie może określić się Kanonierem. Obraża w ten sposób prawdziwych Kanonierów, dla których zakładanie to był zaszczyt.
Rozumiem, że nie chciał go Arsenal, więc chciał dołączyć do innej wielkiej ekipy, ale gdyby był fanem Arsenalu jak twierdził to nie utrudniałby The Gunners w walce o mistrza.

Nie rozumiem dlaczego kupili Negredo na jeden sezon (prawdopodobnie zostanie wykupiony przez Valencie). Aczkolwiek City ma szeroką kadrę, więc ta kontuzja choć odczuwalna nie będzie dotkliwa.

Chambers może być ostoją obrony przyszłej reprezentacji Anglii, jednak sami Synowie Albionu na jakiś wysoki poziom nie wejdą.

Sanogo może spokojnie się przebijać mając do konkurencji Giroud i Welbecka. Akurat Wenger wie jak szkolić młodzież, nie ściągnął Sanogo, żeby ten parę razy pograł nic nie strzelił i do widzenia. W jego wieku nie trzeba być nr. 1 w Arsenalu.