Komentarze użytkownika 12Titi14

Ja bym chciał Bilbao, przynajmniej byłoby ciekawie. A jak zawodnicy Arsenalu mają się obawiać Basków to z czym do ludzi w LM?
Lille też fajna opcja, fajnie zobaczyć francuskie kluby w walce z innymi europejskimi drużynami.

@polskibatmanski:
Tyle, że Real Madrid nie musi korzystać z ofert Barcy, Bayernu, bo sami są finansowym gigantem. A Suarez prędzej czy później by odszedł, Benzema sam nie będzie chciał odejść.

Southampton jest niesamowity w kształceniu piłkarzy.

Reina marudził, że nie chcą go w LFC, w Napoli prezentował się dobrze, a teraz idzie w cień Neuera. Myślałem, że z gry piłkarskiej chce się wyciągać jak najwięcej przyjemności z gry, a nie tylko pieniędzy.

"Vermaelen (...) zaliczył jedynie 7 występów w zeszłym sezonie z powodu świetnej formy duetu Mertesacker - Kościelny"

To bardzo mało jak na gracza jakim jest Belg więc naturalne, że chce odejść. Życzę mu udanej wędrówki, ale tylko poza Anglią.

Sagna mówi to co każdy, który przyjdzie do nowego klubu, czyli chęć dania z siebie 100% i zdobycia trofeów. Nigdzie nie wspomina Arsenalu, więc tytuł z d**y.

Sagna odszedł, bo w Arsenalu musiałby wykonywać cięższą robotę za mniejsze pieniądze, a w City może grać Zabaleta, a Francuz i tak kasę dostanie.
Zostawał jak inni odchodzili, więc nic do niego nie mam.

Vermaelen prawdopodobnie na pewno odchodzi, więc Nastasić idealnie nada się jako dodatkowy stoper. Dodatkowo jest młody, więc będzie się rozwijał i rozwijał.

W sumie to do jego łysej glacy byłem przyzwyczajony jak do Wiecznie Żującego Gumę Fergusona. No cóż... trudno.

Wystarczy brak kontuzji obecnie i zgranie drużyny. Niemcy pokazali, że drużynowo można pokonać drużyny z Robbenem, Messim, czy Neymarem. Oczywiście w kadrze niemieckiej jest pełno gwiazd, ale Arsenal też ma drużynę, która śmiało może powalczyć z klubami ligi angielskiej. W LM też co pokazała BVB i Atletico Madrid.

Osobiście chciałbym, żeby został. Jeśli ma odejść to Barcelona lepszym rozwiązaniem od MU, bo nie wzmocni się ligowego rywala, a transfer Belga jest dla mnie wzmocnieniem. Tylko jeśli chce grać w pierwszej XI to Barca niekoniecznie mu to zagwarantuje, bo musiałby walczyć o miejsce z Pique, Mascherano i Mathieu. Tutaj tylko (aż) z Kosą i Merte.

Nacho raczej nie odejdzie, bo potrzebna jest 2 LO, zwłaszcza, że Gibbs jest podatny na kontuzje. Natomiast ofertę za Artete powinno się rozważyć, bo u Hiszpana widać, że wiek robi swoje. Jednak ja bym się go nie pozbywał, ale jeśli Bilbao, by go zechciało, a on sam by nie miał nic przeciwko, to warto byłoby zrobić taki transfer.

Chamberlain, Gnabry, Campbell - bardzo mocna trójka powalczy z Theo i Alexisem o miejsce w składzie, a jest przecież jeszcze Podolski.

Myślę, że dla Usmanova to wcale nie na rękę. Gdyby posucha jeszcze trwała, wkońcu zdobyłby większość udziałów "Cichego Stana". A Usmanov jest bogatrzy od Abramowicza, więc dla nas oznaczałoby to mnóstwo pieniędzy, jednak Wnger raczej nie wydawałby na nazwiska kosztem graczy typu Theo, Jack etc.. Warto zauważyć, że Kroenke, a później Usmanova sprowadził David Dein, więc "zabezpieczył" Arsenal.

Dobra wiadomość, niech się przyjrzy Kownackiemu i podobnym graczom.

Isla przecież dobry grajek, więc dla QPR to dobre wzmocnienie.
Dziwi transfer Lamparda.

Bardzo bym chciał, żeby miał pierwsze miejsce w składzie Młotów. Po jednym pełnym sezonie w EPL, wiadomo by było czy Jenkinson ma szanse w AFC.

Nie wiem dlaczego, ale w tym okienku kogo Wenger nie sprowadzi myślę, że będzie to udany transfer. AW pokazał, ze może wydawać duże sumy nie tylko na nazwiska, ale też na utalentowanych młodych graczy jak Chambers, więc jeśli Carvalho jest tego wart to Wenger już o tym dobrze wie.

Przecież jak go Wenger odsunął na rzecz Fabiańskiego to od razy Szczęsny lepiej się później prezentował. Po FA Cup, w którym nic nie zagrał pewnie też będzie chciał być główną postacią w wygranej o trofeum, a przyjście Ospiny, który błyszczał na mundialu jeszcze bardziej go zmusi do mobilizacji, więc Szczęsny na pewno nikogo nie zawiedzie. Jak dla mnie nr 1, choć czekam na to jak się zaprezentuje Ospina w jakimś meczu.

Fakt Suarez ma coś z głową, ale bramkostrzelnym zawodnikiem to on jest. Gdyby nie pogryzienie Ivanovića to wcześniej też by wyprzedził RvP.

Kiedyś to były czasy jak Beckham przechodził za 37 mln, CR7 za 45 mln, Kaka za 65 mln i Zidane za 76 mln. Wtedy się o tym czytało jako o nieprawdopodobnym i praktycznie możliwym tylko ze strony Realu Madrid, a teraz Luiz 50 mln... brak słów.

Tutaj staje się gwiazdą, a w Barcelonie wszyscy skupią uwagę na Messim, Neymarze i Suarezie. Tutaj będzie bardziej lubiany.

Jeśli Giroud będzie zgrywał głową piłkę do Alexisa to parę asyst Francuz będzie miał więcej. Co jak co, ale OG12 nie jest za mocno samolubnym napastnikiem i gra dobrze zespołowo, więc jego współpraca z Sanchezem może być dobra, tyle, że Arsenal ma celować w mistrzostwo i czy taka współpraca wystarczy, wie tylko Wenger.

* ekonomistą

Czyli Fabregas był zdjęty ze względu na "najkacza".

Sanogo i Campbell dzisiaj naprawdę pokazali się z wyśmienitej strony, oczywiście Rambo też. Z Sanogo może za parę lat będzie dobry napastnik, a z Joela już teraz wyławia się bardzo dobry skrzydłowy. Mecz na wielki plus, w ogóle akcje jakie od czasu do czasu konstruował Arsenal po prostu miód malina. Czytając tą wypowiedź Wengera i poprzednie odnoszę wrażenie, że AW ma większą pewność siebie, niż przed tem - w sensie wie, że walka będzie o mistrza, a nie o TOP4.

Chambers to nie jest gracz na teraz, ale 3-4 lata i sądzę, że będzie podstawą Arsenalu.

Najgorsze jest to, że temu czemu się podołał Wenger odbywało się w większości za kulisami i ekspertów, ludzi interesujących się piłką nożną nie interesowało nic poza tym, że Arsene nie umie wygrać żadnego trofeum. Jak dla mnie to AW nie jest tylko trenerem, ale świetnym ekonomem. Nie wiadomo, czy gdyby AW nie wziąłby na siebie tych ciężkich 9 lat, Arsenal nie czekałoby zacofanie względem innych klubów i spadnięcie na ligowego średniaka. Klub nie poszedł na łatwiznę i pod garnuszek Usmanova tylko sam wywalczył sobie teraz możliwość kupna zawodników.

Od Sancheza wolałbym tylko Di Marię z tych wielkich nazwisk skrzydłowych jakie były z nami łączone. Griezmann jest młody, a do ogrywania mamy Chambo, Gnabry'ego i Campbella, natomiast Argentyńczyk lepszy od Chilijczyka, ale jeśli Alexis będzie takim Aguero wtedy jego transfer będzie korzystniejszy. Wenger pokazuje, że jeśli ma pieniądze to nie skąpi.

Ochoa do Malagi myślałem, że do lepszego klubu pójdzie.
Teraz Lukaku będzie pod presją, żeby prezentować się lepiej niż Drogba na boisku.

Jak na razie Wenger zrobił 2 transfery, których nie musiał, bo Debuchy i Ospina zastępują graczy, którzy odeszli, ale w tym okienku są to jakościowi gracze. Przydałby się napastnik (chyba, że Alexis będzie grał na szpicy, wtedy nie) i defensywny pomocnik jeśli nikt nie odejdzie. Natomiast jeśli TV5 odchodzi to ktoś na ŚO.

Mario w Milanie, Campbell do nas. Tak jest najlepiej. Zresztą z szacunkiem dla Milanu, ale Campbell poza ogrywaniem chce grać w LM.

Wenger już wie, że z tym budżetem może od początku do końca walczyć o mistrza, a nie o TOP4. Odejście Fabiana, Sagny, czy Vermaelena nie oznacza przyjścia "zapchajdziury".

Emirates Cup to zawsze dobry sprawdzian, ale nie jest wyznacznikiem "powodzenia" w następnym sezonie. Jednakże wygranie jego powinno być osiągnięte jeśli się myśli o mentalności wygrywania EPL, czy LM.

Skorpion Higuity był niesamowity. Fajnie, że Ospina przeżywa swoją karierę jako możliwość przyniesienia chluby Kolumbii.

Trzeba liczyć, że Wenger da mu szansę w tym sezonie. W kilkunastu meczach chciałbym, żeby zagrał.

W końcu Wenger sam się broni i nie trzeba czytać komentarzy wengeroutowców na tej stronie.
Natomiast prawdziwe ważne mecze to Emirates Cup mecz z City - walka o 2 trofea.

Co jak co na nim presja będzie ogromna, ale myślę, że lepsze to, niż kiedy niektórzy kibice Arsenalu chcieli już go posprzedawać.

Dla mnie posiadanie Theo w składzie jest o wiele większą siłą przeciwko rywalowi niż posiadanie Alexisa.

Dobrze, że Wenger jest osobą starą, bo Mourinho by już dawno mu palec w oko wsadził. Pogarsza tak naprawdę sytuację Fabregasa, a nie kibiców Arsenalu, czy Wengera. Każdy kto się piłką interesuje wie, że Cesca nie chciała już Barcelona i Arsenal.

79 punktów uważam za świetny wyczyn - mówił Francuz w wywiadzie dla Arsenal.com.

Dla mnie nie i myślę, że dla reszty kibiców celujących w mistrza też nie.