Komentarze użytkownika 12Titi14

Objawienie tego sezonu ligi hiszpańskiej i jeszcze jest francuzem. Wydaje mi się, że jest to lepsza opcja niż wydawanie dużych kwot na Draxlera, który chce grać na ŚPO, czy Reusa, który ma wysoką klauzulę.

W sumie to ja bym chętnie zobaczył już Berkgampa na tym stanowisku.

Mam ogromny szacunek dla Wengera za to, że cięgle jest przy swoich zasadach i nie wydaje zbędnych pieniędzy tam gdzie nie trzeba. To jest też kolejny rok, kiedy Wenger wydaje 40 mln, a nie jak inne kluby dwa razy tyle.

"Nie zapominajmy, że były gracz Auxerre jest skrajnym obrońcą, nie skrzydłowym, więc powinien być rozliczany przede wszystkim za grę w defensywie."

Tak często się nad nim pastwiono pod względem gry ofensywnej w tych ocenach :)

Do pełni szczęścia brakuje większej ilości bramek z rzutów rożnych.
Giroud mnie wczoraj natomiast załamał strzałem na silę w środek bramkarza z 1 metra -.-

Podolski to bardziej by sobie poradził za Giroud w formie cofniętego napastnika, ale lepiej jako ofensywnego pomocnika mięć tam Ozila, czy innych świetnych pomocników z Arsenalu, których tu nie brakuje.
Cazorla natomiast w tym meczu się odrodził i oby dalej tak grał. Szkoda, że Santi i Mesut nie mogą mieć jednocześnie fantastycznej formy.

Tak Ozil to Ozil, tyle że wolę Rosę, czy Jacka, bo akurat od cyferek na karce papieru bardziej podoba mi się to co się dzieje na boisku, a to Rosicky, czy Wilshere bardziej walczą, aniżeli Mesut. Oczywiście nic nie zabieram Niemcowi, bo są gracze potrzebni i tacy i tacy, ale jednak mi się bardziej podobają zawodnicy, którzy "gryzą trawę". Z drugiej strony jeszcze lepiej oglądać, jak zawodnik jednym podaniem otwierają do bramki, niż wbiegają w przeciwnika i tracą piłkę, na szczęście Rosa i Wilshere też świetnie sobie radzą z kluczowymi podaniami.

Kiedyś jak się czytało, że mamy pieniądze, ale czekamy na odpowiedniego zawodnika to większość osób się bulwersowało, a teraz kiedy kupiliśmy Mesuta od razu takie słowa brzmią bardziej wiarygodnie. Cóż wystarczy poczekać i zobaczyć co i jak, ale w tym roku Premier League jest niesamowicie wyrównana.

Teraz jak to wszystko sobie przypominam, to Wenger musiał mieć dobre argumenty, że Mesut wybrał nas, a nie United, czy PSG. Dodatkowo, że jednak wolał odejść z Realu, gdzie byłoby mu ciężej o pierwszy skład, ale w teorii wielu ekspertów obracałby się wśród gwiazd.

W meczach u siebie są gorsi, jak nie gramy z silniejszym rywalem typu Liverpool, Chelsea. Jak gramy z Cardiff to ciężej, ale i tak są przyśpiewki. Nie zawsze po prostu to się słyszy przed telewizorem ;)

" i szacunek wszystkich związanych z piłką ".

Szkoda, że nie wszystkich. Niektórzy do teraz nie wiedzą, że Wenger zmienił nie tylko filozofię Arsenalu, ale treningi, żywienie w lidze angielskiej.

Jakby było, że Sagna do Galatasaray to bym prędzej uwierzył, niż w Rosicky'ego. Zresztą Wenger powiedział, ze jest spokojny o pozostanie Rosy.

To oczywiste, że City jest faworytem. Chelsea tak samo, gdyż oni mają szejków, a The Blues Abramowicza, a dla takich ludzi liczy się tylko mistrzostwo. My sobie po prostu dążymy do celu powoli, ale najlepiej się nie zajmować tymi ekspertami, tylko robić swoje. Dla nich nas teraz nawet nie powinno być na pierwszym miejscy, tylko powinniśmy być za Tottenhamem.

Nie widze nic złego w tym, że Wenger znajduje uniwersalność w graczach. Strategie i taktykę można zawsze zmieniać, dlatego na ŚPO nie zawsze musi grać zawodnik pokroju Maty, czy Ozila, ale taki Gnabry, czy Chambo też mogą się sprawdzić. Gra skrzydłem typu Wilshere, Rosicky też nie jest zła, gdyż może nie są szybcy do prostopadłych podań, ale zwiększają możliwość gry wymiennością pozycji i posiadaniem piłki. To nie jest FIFA, gdzie każdy gracz ma przypisaną pozycję (oczywiście z Mertesackera nie będzie teraz napastnika, ale mam nadzieje, że wszyscy zrozumieli co napisałem).

"Arsène Wenger przyznał, że Arsenal nie może konkurować z Manchesterem City w kwestii polityki pieniężnej"

To jest z jednej strony chore, gdyż jak ma konkurować klub o mistrzostwo z drugim klubem z o wiele większym budżetem. Tak to wygląda w teorii, w praktyce na szczęście w lidze angielskiej nie jest to takie widoczne, choć i tak się uprę, że bez pieniędzy, które mają City i Chelsea było by w tyle poza TOP5. Wracając w lidze angielskiej to nie jest tak widoczne, ale w lidze hiszpańskiej, czy francuskiej to jest ogromna różnica między klubem z wysokim budżetem i klubem z niskim budżetem.

Nigdy nie za wiele ofensywnych graczy. Nawet jakby miał być przesyt, to przesyt, ale zawodników bardzo dobrych, a nie pokroju Chamakha, czy Santosa.

Troszkę to smutne, że z angielskich klubów jest tylko Mesut.
Natomiast ta cała jedenastka to zbiór po porostu świetnych graczy na swojej pozycji, bo jakby mieli grać jako drużyna to by było im ciężko..

Rosicky'ego zahamowały niestety kontuzje, ale i tak jest wielkim filarem dla nas. Przeciętnie się tego nie widzi, bo statystyk nie ma pięknych, ale na boisku daje wiele.

Ciężko mi się na niego patrzy w tej fryzurze i brodzie, lepiej jak miał krótkie włosy, bo nie kojarzył mi się z jakimś wojownikiem, tylko zwykłym głupkiem, który ma gdzieś Arsenal. Niestety lub stety jestem "bendtneroutem".

Może osiągnąć to nie to samo co osiągnie, także kupno napastnika/wypożyczenie napastnika jak najbardziej wskazane. Jedno co jest piękne, to to, że jak na razie jesteśmy wyżej od chłopaków Abramowicza i szejków.

Strasznie się czyta o nowych PO łączonych z nami, gdyż chce, żeby Sagna został. Jeden z lepszych defensorów na prawej obronie w Premier League.

Niby transfery nie jakieś takie medialne jak transfer Lewego, ale Jelavić, Holt, Ruiz?, Holtby?, Matić?, Seedorf to coś ciekawego.

Wypożyczenie do końca sezonu to bardzo dobra opcja. Niech jeszcze nam wypożyczą Quagliarelle to będziemy mieli 3 dobrych napastników rywalizujących ze sobą, a latem dopiero zawodnicy pokroju Suareza, czy Costy. Przynajmniej jedna z bardziej realnych opcji niż wierzenie w Cste teraz i lepsza niż sprowadzenie Berbatova, czy szklanego Pato (choć jeśli nie miałby kontuzji, to byłoby ciekawie).

Faktycznie niebywałe. Aż dziw bierze, że Koscielny, który często ryzykuje na wślizgu i powolny Mertesacker mają aż tak niebywałe statystyki. W sumie to mnie to nie dziwi, ale jednak dla takie zwykłego fana swojej drużyny spoza EPL to może to być coś niezłego. Bądź co bądź jednak Szczęsny też miał swój udział w tych nieprzegranych meczach. Z drugiej strony jak przegraliśmy z AV, to Koscielny zszedł za czerwoną kartkę, a to przecież jego wina, ze osłabił drużynę :)

Kur...
* chyba ma na imię

Przepraszam za 3 komentarz.

* a na imię

Mecz się ładnie ułożył, tylko pod koniec Aston Villa zepchnęła nas do defensywy bo uwierzyli w 1 pkt, ale trzeba przyznać, ze Benteke jest niebezpieczny kiedy wysyła mu się wysokie piłki.
MotM Wilshere, ale wielu zawodników zagrało bardzo dobrze, w tym Per i Olivier. Grzej trochę z Santim, Mesutem, czy Koscielnym. Szkoda kontuzji, ale należy się cieszyć z 3 punktów.
Na początku gest Wilshere'a skojarzył mi się z anarchią, ale potem doszedłem szybko do wniosku, że to pewnie dla jego syna, bo chyba a na imię Archie.

@IAlwaysTrust:
Jack wygrał nam kolejne spotkanie to za mocne słowa. Reszta nic nie robiła, zwłaszcza pod koniec obrona?

Zawsze można powiedzieć kupi się lepszego zamiast wychowywać, tyle, że to jakoś z Arsenalem mi się nie kojarzy. Arteta i Flamini jednak coraz starsi, Ramsey i Jack to nie typowi DMF, także pytanie potrzeba kogoś nowego, młodszego, czy wierzyć w Coquelina lub Frimponga.

Dla nich mniejszą stratą była by sprzedaż Di Marii, ale chcieli to sprzedali Ozila, także teraz muszą polegać na Isco.

Ja żywię sympatię do Giroud, oczywiście jak myślimy o mistrzu to jednocześnie widzimy choćby Suareza u nas, ale jednak ja darzę ogromnym wsparciem mentalnym, czy jak się nazywają te teorie w moce na odległość :)
I w sumie zawsze powtarza, że chcę konkurenta dla Giroud, niż kogoś kto go z miejsca posadzi na lawie, choć wiem, że większość bardziej logicznie chcą od razu kogoś kto mógłby samotnie wygrywać mecze.

@AlexVanPersie:
Bał się, że go wygryzą ze składu to już wolał kontuzjowany grać :)

* jakoś trudno zakwalifikować

Szczerze mówiąc napiszę, jeśli chcecie linczujcie, ale wydaje mi się, że wyróżniałby się w PSG. W Paryżu mają świetnych zawodników, jednak moim zdaniem Yohan to typ uniwersalnego pomocnika, którego jednocześnie jakoś zakwalifikować, a jednak jest niezły. Jako dodatkowa para nóg chętnie bym go u nas widział, ale wydaje mi się, że Francja to takie miejsce, gdzie będzie bardziej się wyróżniał.

Martwi mnie ta sytuacja z Baciem, ale niestety lub stety Wenger często miał nosa pod względem starszych zawodników, że jak od nas odchodzili to obniżali loty, choćby Henry w Barcelonie już nie grał jak w Arsenalu, jednak skoro Rosa może to dlaczego Bac nie miałby dać rady na PO.

Btw. Sagna mówił, że na prawej obronie jest już zmęczony i czuje się staro i może środek obrony jest dla niego najlepszy, ale co to za różnica, czy zagra u nas, czy w innym klubie na prawej obronie. Niech przeczeka ten okres, może z nami coś wygra, a pote niech wraca spokojnie do swojego ojczystego kraju.

Bardzo fajnie i dobrze, że zawodnicy powracają do Arsenalu. Traktują bardziej uczuciowo klub, aniżeli tylko miejsce pracy, czy przystanek w długiej karierze.

* opinii, nie faktu.

@Paniu76:
Ciekawi mnie dlaczego tak uważasz? Bo takie stwierdzenie faktu jednym zdaniem nic mi kompletnie nie mówi.

Ciekawa opcja. Chamberlain jako ofensywny pomocnik to na pewno coś odmiennego, bo jak go się porówna do Ozila, czy Cazorli to widać różnicę, Dla nie to nadal skrzydłowy, ale jeśli Wenger widzi w nim pomocnika, to sądzę, że Francuz o wiele lepiej wie jak wykorzystać walory Chambo drużynowo. Nie zdziwię się jak to wypali, a później inni będą kopiować Wengera szukając zawodników pokroju AOC na ŚPO.

Fabiański -> Schalke :(
Reina -> Barcelona :D
Ter Stegen -> Arsenal

Zrobiłem takie dziecinne strzałeczki i buźki, żeby pokazać, że takie transfery byłyby realne i w miarę dobre dla nas i Fabiańskiego, który niestety tutaj nie ma szans na regularną grę.

Generalnie kontrakt na rok i byłoby dobrze, tylko tak się nie powinno traktować zawodników, że przychodzi na rok, a latem już by się szukało lepszych.

Generalnie nie powinno się cieszyć z czyjejś kontuzji, tyle, że osobiście cieszy mnie to, że może to go sprowadzi trochę na ziemię, bo miał dwa świetne sezony (jeden u nas) i sobie naglę pomyślał, że odejdzie do innego klubu i tam będzie wszystko miód malina. Teraz niech kibice United się zamartwiają z wielkim RvP, który nie może grać.