Komentarze użytkownika Argudo

ZielonyLisc

Jaki bi-dżej? Nie wiem, o czym piszesz i nie wiem, czy chcę wiedzieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzisiaj będą oficjalki Mustafiego i Pereza, tak czuję. To jest mój szczęśliwy dzień. Zdałem egzamin na 100%, potem wygrałem 14 złotych w zdrapce. Teraz jeszcze nowi zawodnicy i będę w siódmym niebie.

Haha, ciekawe, co by się tu działo, jakby Wenger w DD rzeczywiście ściągnął tego \"madness\".

Bardzo nie lubię krytykowania piłkarza i ogłaszania go transferowym niewypałem, chociaż nie zagrał jeszcze meczu (w tym przypadku deal nie doszedł nawet do skutku). Ja się cieszę z każdego nowego zawodnika i życzę mu jak najlepiej, niezależnie, czy jest to Ozil, Perez, czy Asano choćby.

Dziebol

Znając nasze szczęście, to gdy my skończymy pierwsi, to Barca lub Bayern będą drudzy i na nich trafimy.

polandblood

Druga opcja zdecydowanie.

Dziebol

Po fazie grupowej jest losowanie 1/8.

No to powodzenia Legia :D

PSG, Basel i Ludogorec. Taką grupę przed losowaniem brałbym w ciemno.

FC Basel!

I Barca z City. Ciekawe starcia.

Czyli Bayern z Atletico :O

Ciekawe starcie się szykuje.

Ale w tym roku i tak dzieją się tak dziwne rzeczy, że nawet Liga Mistrzów dla Arsenalu jest możliwa.

-> Leicester mistrzem Anglii
-> Portugalia mistrzem Europy
-> Polski klub w Lidze Mistrzów
-> Arsenal (być może) ściąga napastnika

Także jeszcze Liga Mistrzów dla nas i koniec świata jest blisko.

Tak swoją drogą to pomyślałem, że skoro jedna klątwa została przełamana i w Polsce w końcu mamy \"Kaszankę\" to może inną klątwę też uda się zdjąć i pewien klub z Londynu w końcu osiągnie ćwierćfinał?

BVB

W sumie nie zdziwiłbym się. Ostatnio lubimy na siebie trafiać.

Kowal96

A z drugim w 1/8.

Jeżeli przyjdzie sam Lucas, to się wkurzę. Jeżeli kupujemy taniego napastnika, to tylko dlatego, że reszta kasy idzie na dobrego obrońcę. Dlatego najbardziej zadowoliłaby mnie opcja Mustafi + Lucas.

Błagam, niech ten transfer dojdzie do skutku. Nie jest to Lacazette, ale takiego napastnika na poziomie potrzebujemy teraz jak tlenu.

Kaveh Solhekol @SkyKaveh 28 min28 minut temu
Mustafi & agent met Valencia officials yesterday. Told he can leave if adequate offer made. Suggestion Arsenal deal could be agreed at £26m

Mustafiego ciąg dalszy.

Co to są za pierdoły? Ktoś w to w ogóle wierzy?

W sumie wątpię, by chodziło o Alcacera. Czuję, że może być to Bakambu. Poza tym są jeszcze Lucas, Aspas, Caicedo, ale żadnego z nich bym nie chciał.

Obie książki już zamówione. Już wiem, jak będę spędzał wieczory przez kilka następnych miesięcy.

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14102541_1363509020345204_5396250375595953503_n.jpg?oh=f3eebd4d1fabe77e253ced44adba00e2&oe=5842C84D

Wenger lubi to.

Nie oglądałem meczu, ale sądząc po wyniku to Legia nie będzie miała łatwo w tej Lidze Mistrzów. Cieszę się jako polski kibic, ale boję się wielkiego oklepu. No i liczę mimo wszystko na jakiegoś wielkiego rywala dla Legii. Gdyby tak trafili na jakąś Barcelonę, to byłoby to bardzo dobre pod względem marketingowym. Po cichu też liczę, że trafią na Arsenal. Tak z czystej ciekawości, chciałbym ujrzeć ten pojedynek w Champions League.

z madness*

Czyli co, nici a madness?

Ja o ile jeszcze tydzień temu byłem pewien, że Mustafi przyjdzie, to dzisiaj już mam coraz większe przeczucie, że do transferu nie dojdzie. Nawet nie wiecie, jak się wkurze, jak przyjdzie James. To znaczy, ucieszy mnie nowy nabytek, ale po co wydawać chore pieniądze na wzmocnienie, które jest drugorzędną potrzebą, skoro za mniej można było mieć klasowego napadziora, czy środkowego obrońcę...

James jako wzmocnienie nie byłby zły. Tylko, że jak Wenger go ściągnie, to będzie oznaczało, że miał kasę na Mustafiego, czy Lacazette\'a. Jestem ciekaw, jak w takiej sytuacji wytłumaczyłby brak tych zawodników w naszej drużynie.

Nie miałbym nic przeciwko, aczkolwiek wolałbym napastnika.

U mnie całkiem nieźle. Pod koniec kolejki wskoczyłem do pierwszej setki, więc jestem zadowolony. Do tego mam niezłą regularność: W 1. kolejce 72 punkty, w 2. 71.

karmel567

Myślę, że Cię nie zaskoczę.

Tottenham i Diego Costa.

5 bramek i 13 minut do końca. Może się uda. Szykuje się horror.

Chyba już po medalu...

Wenger po raz kolejny pokazał, że jego czas już minął. Ok, zawiedli piłkarze, być może o ich słabej formie zaważyły jakieś inne czynniki, ale Wenger widział, co się dzieje na boisku i nie potrafił zareagować. Jak to jest w ogóle możliwe, że przy takiej grze zespołu, gdzie nie ma żadnego pomysłu na grę, a jedyne, na co nas stać to strzały z dystansu, pierwsza zmiana zostaje dokonana w 70 minucie?
Po zmianach wyraźnie coś w naszej grze ruszyło, nowi zawodnicy dali dużo świeżości i kreatywności w naszych atakach. Ale co z tego, skoro mieli na to może 15-20 minut? Jestem pewien, że gdyby Ozil wszedł w 50-60 minucie, to by coś wpadło. Ale nie, Wenger wolał poczekać i pewnie najchętniej w ogóle nie zrobiłby zmian, bo przecież nie straciliśmy bramki.
Kolejna sprawa - Coquelin. Po raz kolejny zdobywa żółtą kartkę i jest o krok od czerwonej i po raz kolejny Wenger ściąga jego partnera. Kurde, lubię Francisa i nie mam nic do niego, ale Wenger jest chyba w niego zapatrzony, jak w Walcotta, skoro woli narazić zespół, niż ściągnąć Francuza z boiska.
Wenger nie wyciągnął nawet wniosków z 1. kolejki - chyba widział, jaką padakę grał Alexis na szpicy, mimo tego ustawił go tam ponownie. Już Walcott byłby lepszy.
Mam nadzieję, że kolejny mecz rozpoczniemy w najlepszym dostępnym składzie i wygramy to spotkanie. Przede wszystkim jednak mam nadzieję, że w końcu uda nam się zakontraktować kogoś konkretnego, bo tym składem wiele nie ugramy.

To tyle wniosków tak na chłodno po meczu. Na szczęście wczoraj postanowiłem pójść na spacer, zamiast pisać komentarze, bo gdybym zaczął komentować, to pewnie skończyłoby się to jakimś warnem, taki byłem wkurzony.

Jakiś oszczepnik z Trynidadu i Tobago.

Walcott zmienił profesję xD

Co to za dziwne Amerykanki w tym skoku wzwyż :D

Dobra, dawać te zmiany, to chyba nasza ostatnia nadzieja.

Mesut płacze jak patrzy na naszą grę :P