Komentarze użytkownika Armata500

Payet miazga :D

A Lallana jest tak daremny, co za cienias.
Nie potrafi podać najprostszej piłki do przodu, bo to od razu strata, tragiczny jest dzisiaj. Na odwal gra.

I Jenki wchodzi.

andrew1707

Tak, nadal uważamy Kloppa za dobrego trenera. "My", czyli ludzie, którzy trochę na piłce się znają :)

Oceniać Kloppa po kilkunastu meczach w średnim Liverpoolu. Spokojnie człowieku, poczekamy, zobaczymy. Nie od razu zrobi z LFC zespół na miarę mistrzostwa i LM. Nie da się tak, to nierealne. On tam przyszedł na lata i ma zbudować od zera wielki Liverpool. Takie ma zadanie, a oceniać jego pracę teraz to głupota.

Myślisz, że jak przychodził do Borussii, to była na szczycie i miała świetnych piłkarzy? Nie. Borussia była jeszcze większą beznadzieją niż Liverpool, Klopp przyszedł do bardzo przeciętnego klubu, tułającego się w środku tabeli. Nie od razu zrobił z nich finalistę LM i mistrza Niemiec. Potrzebował trochę czasu na to.
Wykreował wiele gwiazd, zrobił z zespołu kolektyw, który pogonił kilka razy Bayern.

To samo może być z Liverpoolem. A tutaj wręcz może być mu łatwiej. Poczekajmy 2 lata i ocenimy.

Insigne to byłby świetny transfer.
El Neny, Insigne i Hernandez

Waga według wikipedii. Nie wiemy, ile waży naprawdę, ale na pewno niewiele, z racji na jego wzrost. Gdyby ważył ponad 70 kg, byłby albo gruby, albo napakowany.

Przy takim wzroście nie można się spodziewać raczej pokaźnej wagi.
I chyba @Redzik nic nie sugerujesz? :P

Bo jeżeli sugerujesz, że sobie nie poradzi, bo jest "mały", no to pozwolę sobie się nie zgodzić, bo iluż to "małych" miało przepaść w PL...

Porównywać Jacka do Balo, to jak porównywać Diabiego do Balo. No przecież nie ma porównania sytuacji.

Jedyne co ich łączy, to po prostu marnujący się potencjał, ale w zupełnie inny sposób.

@Rafson

Może dlatego, że Wilshera niszczą kontuzje, a nie jego głupota. Balo niszczy tylko i wyłącznie jego głupota. A to jest różnica.

Hahaha dobre :D

Spokojnie Ian, Arsenal będzie na pewno nad Tottenhamem i wygra mistrzostwo ;)

Damian32

Dziadem, to sobie możesz nazywać siebie. Ta taktyka przyniosła fenomenalne rezultaty w starciach z United, City czy Bayernem, zespołami o klasę lub o dwie lepszymi od Southampton.
Z Soton nie zawiniła nasza taktyka, tylko raczej zmęczenie i absolutnie, to nie był nasz dzień, nic im nie wychodziło, kompletnie nic. Podania, strzały, nawet Cech beznadziejnie. Postawa bramkarza to też wina taktyki "dziada"? Widać było, że każdy z naszych przeszedł obok meczu. To nie wina taktyki, tylko tragicznej formy dnia. Zdarza się, to jest Premier League. Jeżeli do beznadziejnej postawy graczy dodamy słabe sędziowanie i wysoką skuteczność rywala, niestety Arsenal takich meczy nie wygrywa.

Poza tym, to, że Southampton miało słabą formę, wcale nie musi oznaczać, że będą mieli taką cały sezon. Skład mają przecież dobry. Grali poniżej swoich możliwości i potencjału. Niestety, jak zwykle ktoś na nas musi się wybić.

Oczywiście. Polaczkowatość :) Stąd to znam.
Krychowiak byłby gwiazdą tej drużyny. Płucami i sercem. No ale co ja tam wiem. Uważajcie sobie co chcecie. Ja jestem zwolennikiem takiego transferu. 40 mln to trochę za dużo, ale skoro podpisał kontrakt, to trzeba zabulić. Takie są realia piłki nożnej. Chcesz kogoś dobrego? Licz się z tym, że przepłacisz. Wenger mógł go brać w lecie za 30 mln. Teraz po pół roku się obudził i jak go ściągnie za 40 mln, to sami wiecie... Trochę śmiech/żal. No ale cóż, taki mamy klimat.

A niby kto jest lepszy od Krychowiaka na DM, którego moglibyśmy za taką kasę dostać? Bo ja nie widzę nikogo.
To samo napastnika, nikt nie jest w tym momencie dostępny, taki naprawdę dobry.

Gra słabiej, bo Sevilla gra słabiej, jako cały zespół. Chyba logiczna kolej rzeczy. Co ma na to poradzić? Nie dość, że normalnie jest od odwalania czarnej roboty, to jeszcze musi za kolegów harować jak wół, a przecież w pojedynkę to sobie można.
W tym sezonie awansował bardzo wysoko w hierarchii, jest najdroższym piłkarzem Sevilii obok Konoplianki, w wielu meczach był kapitanem i liderem, jeśli już ktoś ma być chwalony z Sevilii, to najczęściej Krychowiak, i jemu można najmniej zarzucić.

Oczywiście, nie oglądacie meczów Sevilii, tylko patrzycie na jej wyniki i w tabelę, oraz że odpadła z LM i już, że Krychowiak w słabej formie. Co za bzdury, ludzie.

Krychowiak to skarb dla drużyny, płuca. Takich piłkarzy kibice kochają najbardziej, walecznych, nieustępliwych i gryzących trawę, a do takich Krycha się zalicza, taki jest i taki będzie. Krychowiak miał sobie w Sevilii nie poradzić, a po 1,5 roku bardzo wymagający kibice tego klubu śpiewają o nim pieśni.

A że jakby przyszedł, to ktoś, on albo Coq by na ławie siedział? Trudno. Ma być porządna rywalizacja dwóch wyrównanych graczy. Jasne, że chciałbym, by Polak grał regularnie przed Euro, ale liczy się dobro klubu. Usiądzie ten, który będzie musiał. A że byłby to na przykład Coq? No i co z tego? Ma mi być go szkoda? Dobro klubu to dobro klubu. A nie jednostki.
Zresztą, patrząc na nasze kontuzje to pewnie nie mielibyśmy ich jednocześnie dostępnych, więc problem solved :> Ale jeżeli już, to taki grajek jak Krychowiak by grał. Jestem na 100% przekonany i mógłbym się z każdym z osobna tutaj o browara założyć, że nawet jakby Coq był zdrowy, to Krychowiak by grał.

Nie doceniacie tego, co polskie. Tak jak nie doceniali Lewandowskiego, bo w końcu drewniak i nie poradzi sobie w Borussii. A jak już sobie poradził, to na 100% nie da rady w lepszym klubie, powinien zostać w Borussii. Skąd ja to znam?

Ozil w tym sezonie nie tylko imponuje czysto piłkarską formą, ale także swoim nastawieniem. Gdy dzisiaj schodził na ławkę, był niezadowolony ze zmiany i kręcił głową. Mało mu było, chociaż przecież biegał dzisiaj bardzo dużo. Widać, jak mu zależy.

Ja na nowe Star Wars wybieram się we wtorek z dziewczyną.

Obejrzałem w przeciągu 3 ostatnich tygodni wszystkie części, bo nigdy ich nie oglądałem. I bardzo mi się spodobały, dlatego też się wybieram do kina. Fajny klimat, fajni bohaterowi i kosmos. Jak dla mnie, świetnie.

Pierwsza kartka słuszna, bo bardzo ostre wejścia zawodnika Rayo. Drugiej nie widziałem.

Jak ten Liverpool ma zatrzymać Leicester...
Z taką obroną, to Mahrez i spółka zrobią z nich worek treningowy. Nawet na Anfield.

Jakbyście nie zauważyli, to miał pretensję o to, że wcześniej mu nie dograł, gdy nie był na spalonym, tylko biegł przed siebie i stracił na końcu piłkę.

Niech tylko jakiemuś "mądremu" nie przyjdzie do głowy spoilerować tutaj na temat GW.
Ja idę dopiero we wtorek :)

Wasyl za Cionka, jak najbardziej. Nie wiem co robi w kadrze ten ziomeczek z Brazylii. I tak grzeje ławę non stop, a raczej za atmosferę w kadrze nie odpowiada, to już lepiej Marcina brać, bo on akurat w szatni by się przydał, wojownik, pewnie dobrze motywuje i jajcarz w dodatku ;)

@simplemann

No zgadza się. Tylko, że też w iluś tam sezonach, drużyna, która była ostatnia w tabeli na święta, spadała. A Leciester rok temu było ostatnie w święta, a nie spadło. Przełamało tą "regułę".

Teraz też przełamie, tylko w odwrotną stronę. Oczywiście, o ile będzie liderem po świętach. Bo nawet jeżeli będą, to ligi nie wygrają :P

CP GOL :D :D

Brawo Lisy! Po lidera!! Arsenal liderem? No rozśmieszajcie mnie.

Tylko Lisy! Brawo! Dla nas 2 albo 3 miejsce.

@Jose_CFC

Tak tak, pocieszajcie się tym. Jak mnie śmieszą te wasze minisukcesiki z tego sezonu :) Wygraliście z nami, i co z tego? Co wam to dało? Powagi trochę. To jeden z nielicznych pozytywów tego sezonu dla was, za to Arsenal w meczu o trofeum był górą i ma nadal szansę na mistrzostwo i co? Łyso?

Nikt nie pamięta o waszym marnym zwycięstwie, które dał wam sędzia i pajac Costa. To nawet wstyd przypominać o takim zwycięstwie, bo tylko na tyle was stać w tym sezonie.

NORWICH!!! :D :D :D hahahahahahahahahahahahahahahahaha

Sunderland odrabia straty. Do boju :D

Zastanawia mnie, czy we serio macie po kolei co niektórzy... Serio nadal dopingujecie Lisy? Rozumiem, gdybyśmy to my byli 1 w tabeli ze znaczną przewagą, a Lisy by o 2 miejsce się biły. Też bym im kibicował, bo im życzę 2-3 miejsca.
Ale serio? Ogarnijcie, że jesteśmy pod nimi i gdy wygrają ten mecz, o City zagramy o obronę 2 miejsca, a nie o lidera.

Tak tak, wiem, spuchną przecież. Bla bla fu*ing bla. Już dawno mieli spuchnąć, i coś nie puchną.
Ja to bym chciał w poniedziałek już o lidera powalczyć i się usadowić na tym 1 miejscu w końcu. Ale nie, Lester znowu wygra i znowu będzie to odłożone. Już nie wspomnę co będzie, jak z City przegramy albo zremisujemy(odpukać). To lisy nam odjadą na kilka pkt.

Brawo, dalej kibicujcie im w tym meczu. Geniusze.

simpllemann

Przecież jest jasne jak słońce, że jak będzie w kadrze na to spotkanie, to wyjdzie w podstawowej "11". Sanchez to Sanchez :)

Ja tam się bardzo cieszę. Kobiety, to kobiety. Mam oczekiwać poziomu gry mężczyzn? Litości... Nie o to chodzi tutaj raczej.

Reprezentują Polskę, grają dla Polski, to jest ogromny sukces dla naszego sportu. I to jest najważniejsze. Pierwszy raz to oglądałem, ale jestem dumny. I że akurat z Rosją :) Pięknie.

Wellington jest raczej stracony. A szkoda, bo wydawał się wielkim talentem.

Ox, lubię Cię stary, jak każdego piłkarza Arsenalu. Wiem, że tego nie przeczytasz, bo nie ma na to szans, ale oczywiście gdybym miał możliwość zrobienia z Tobą foty, czy wzięcia autografu, nawet bym nie zawahał się przez ułamek sekundy. Jak pewnie 99% osób z tej strony i 99% osób, które Cię krytykują.

Ale krytyka jest niestety słuszna. Nic nie grasz. Nie rozwijasz się. Przynajmniej sprawiasz takie wrażenie. Jesteś jeźdźcem bez głowy, wchodzisz w obronę non stop, i to nie jak w masło, a tak, jakbyś z piłką szedł w ścianę. Odbijasz się od niej i nie ma żadnego pożytku z akcji. Strzały są marne, dośrodkowania też, drybling wtedy, kiedy aż się prosi o podanie, podanie wtedy, kiedy prosi się o strzał. Głupie straty. Jesteś jeszcze młodziutki, wszystko przed Tobą. Ale ogarnij trochę no. Potrzebujemy Cię w dobrej formie, więc nie biadol o pozycjach, tylko rób swoje na skrzydle, tam gdzie jest Twoje powołanie.

Miało być, "grają tam zwykli ludzie", ale pewnie się domyślicie :P Czy kiedykolwiek będzie tutaj edycja komentarzy :)?

BTW. Serio, zobaczcie gola Alonso. Szczena na podłodze :)

Oj, co będzie to będzie. Mamy połowę grudnia, nie ma co myśleć o Barcelonie. Wiadomo, że będzie zdecydowanym faworytem i że będzie bardzo trudno przejść do 1/4, no ale trudno. Jeżeli marzymy o wygraniu kiedyś LM, to trzeba takich rywali pokonywać. Inaczej z czym do ludzi...
Barca to Barca, grają tak zwykli ludzie, jak w Arsenalu. A w piłce się może wszystko zdarzyć. Zresztą, akurat oni prawie zawsze się z nami męczyli, prócz tego 4:1 kilka lat temu to nie byliśmy łatwym rywalem dla nich. A przecież mieliśmy gorszy skład w tamtych latach. Trzeba być dobrej myśli i wierzyć, nic innego nam nie pozostaje. Jeżeli zagramy w 100% na swoim poziomie, zagrozimy Barcy, nawet jeżeli oni zagrają w 100% na swoim. Jestem tego pewien.

A teraz należy się skupić na City i graniu w święta. To jest najważniejsze, musimy zakończyć rok na pozycji lidera i to jest najważniejszy cel na nadchodzące tygodnie :)

Gol życia Xabiego Alonso chyba :) Ale za*ał o.O

Tak jest, tracimy lidera. CIESZMY SIĘ!!!! Bo smerfy w papę.

Pewnie Lester spuchnie, ale no jednak lidera już nie mamy.

Patrząc na statystyki 27:4 w okazjach dla czerwonych nie sądzę, by mieli farta. Raczej to WBA ma farta, że tylko dwie stracili a dwie strzelili. Chociaż oczywiśćie meczu nie oglądam.

NEWCASTLE!! :D

Redakcja lub redaktor. O.

@Wilshare

Nie. Nie Milik. Tylko redakcja jego fanpejdża. A to już różnica. Zawsze jak dodaje redakcja, to jest na końcu [Red.]

Już pomijam, że często konta zawodników prowadzą inne osoby, specjalnie do tego "zatrudnione" przez graczy. A taki Mesut często dodaje wpisy i nie przeszkadza mu to w grze jakoś.


No nieważne. Ważne są za to 3 pkt i lider. Jutro Lester w dupkę albo remis ze smerfami i mamy lidera przez tydzień. Arcyważny mecz przed nami, trzeba to wygrać.
W 100% rozumiem dzisiejszy styl gry naszych. Minimalny wysiłek i 3 pkt, udało się w 100%. Na Villę wystarczyło 20-30% naszych możliwości. Na City za to trzeba wjechać jak na United i ich rozsmarować szybko ;)

@Redzik

Nie przesadzasz? A co ma w ogóle wstawienie posta na fejsie po wygranym meczu do formy. Znasz angielski w ogóle? Wiesz co napisał?
Podziękował fanom za doping i że uzyskaliśmy dwa świetne wyniki w tym tygodniu. No ależ kurna celebryta internetowy, wstydziłby się, Wenger powinien go opieprzyć.

@Mihex

Ale nie porównuj drużyny Fornalika do drużyny Nawałki. Wtedy tam z każdym faworytem mieliśmy być po Anglii. A wygraliśmy tylko z San Marino i z Mołdawią chyba.

@pauleta19

Kluby tyłka nie urywają :) A na pewno nie są czołowymi postaciami tych lepszych, może poza graczami z Basel. Mniejsza z tym. Przecież w Irlandii też grają dobrzy gracze, w dużej mierze z Premier League. No ale przewaga psychologiczna jakaś by tam była skoro ich ograliśmy.

Ale Irlandia Pn kojarzy mi się tylko z fatalnymi eliminacjami do MŚ w 2010. Fatalne spotkania, przegrana, samobój Żewłakowa i koszmarna gra + remis w Chorzowie bo grze w słabym stylu. Tutaj o przewadze psychologicznej mowy być nie może.