Komentarze użytkownika Armata500

Po prostu co ma piernik do wiatraka?? :D

Sebastix

A czy ja mówię że Vidal nie powinien otrzymać czerwonej?? Gdzie tak napisałem? Wskaż mi. Więc z czym w ogóle do mnie wyskakujesz? Zupełnie bez sensu. Oczywiśćie że powinna być to kartka.

Ale ja nie odpowiadam za sędziego, jeżeli chciałbyś wiedzieć. Rozmawiamy o sytuacji z kopem w plecy, a nie o sytuacji z Vidalem. Może zaraz wyskoczysz z tekstem "że skoro uważam, że to była czerwona kartka, to dlaczego Jara nie dostał kartki za palca w dupę"

sebastix

To był faul i tyle.

@Fanatic

Ten gość miał już yella. Więc tak czy siak by wyleciał...

sebastix11

No to co?? Gość ma żółtą kartkę na koncie i takie wejścia robi? No debil i tyle. Co z tego że trafił w piłkę, skoro tak wysoko podnosi nogę atakując piłkę. Musiał się liczyć z tym, że trafi rywala. I trafił. Czerwo i nara. Taki kop w plecy może doprowadzić do poważnej kontuzji. Z czym tu dyskutować??

I w sumie trochę to niesprawiedliwe że tak to się kończy, ale czasami life is brutal po prostu. Nic nie zawalił, a musi odejść bo przychodzi ktoś lepszy. No trudno, taka jest czasami piłka.

Ja Ospinę będę zawsze dobrze wspominał i obserwował jego karierę. Na Emirates będzie zawsze mile widziany.

Szkoda Ospiny, bo to fajny facet i dobry bramkarz. Ale wiadomo że ktoś z dwójki Szczęsny-Ospina musi odejść. I raczej na pewno będzie to Ospina. Wenger Wojtka się nie pozbędzie, zresztą nic nie wskazuje by Wojtek chciał odchodzić, a wręcz przeciwnie, ciesz się że Cech dołączył.

Ospina na grę zasługuje. Zdaje sobie sprawę że zostając byłby 2 albo 3 bramkarzem, więc to mu nie odpowiada. Marsylia byłaby dobrym klubem dla niego. Z tradycjami, dobrymi kibicami i w mieście żyjącym futbolem.

@Czeczenia

Co za bzdury.
Oczywistym jest że Cech nie odejdze z ławki Chelsea na ławkę Arsenalu bo to bramkarz klasy światowej i nie będzie marnował drugiego sezonu, więc można zrozumieć "żądanie" Cecha. Faktycznie, bardzo by mu się opłacało przechodzić do Arsenalu żeby grzał tutaj ławę. To już lepiej by zrobił wcale nie odchodząc.

A prawda jest taka, że Cech jest lepszy od Wojtka, poza tym jeżeli za bramkarza daje się 10 mln, to nie po to, by miał siedzieć na ławce.


"Chociaż wedle corocznego scenariusza, Cech powinien połamać się w październiku, Wojciech dostanie w pierwszym meczu 1/8 czerwoną kartkę i finalnie będzie bronił Martinez, Huddart czy inny Macey"

Tak tak. A według corocznego scenariusz Arsenal na bank nie wygra ligi i odpadnie w 1/8 LM. Więc skoro wiary nie ma, to może lepiej odpuścić sobie kibicowanie hę? Nie? Zły pomysł? No to nie snuj czarnych scenariuszów.

Bo Cech był przez rok rezerwowym w Chelsea to zły? Nie rozumiem ludzi którzy nie są zadowoleni. Pozyskamy od największego rywala gracza klasy światowej, jednego z największych fachowców na swojej pozycji.
Niektórzy chyba zapominają że Cech siedział NIE DLATEGO ŻE BYŁ SŁABY, wpuszczał babole czy coś, tylko dlatego, że sprowadzono młodego bramkarza z ogromnym potencjałem który dorównuje mu umiejętnościami. Cech dla Arsenalu będzie dużym wzmocnieniem.

Argument wieku jest jeszcze bardziej żałosny :D Ale to świadczy o braku pojęcia o futbolu niestety, a wymienionych niżej przez kogoś przykładów VDS czy Lehmanna nie będę powtarzał, chociaż już to zrobiłem.

Oczywiście 5 z egzaminów też mi sie zdarzały, ale napisalem o obecnym semetrze :P

bmwz5

Ja się nie zgodzę że chodzenie na wykłady coś daje. Jedynie jeżeli naprawdę lubi się jakiś przedmiot lub jeżeli ma się bardzo dobrą pamięć. W innym przypadku, mija to się z celem i szkoda na to czasu.

Z własnego doświadczenia wiem. Jestem studentem, który 97% egzaminów zdał w 1 terminie(wyliczyłem :D). A na wykłady chodziłęm tylko na 1 roku. Od 2 roku nie chodze praktycznie wcale. A zdaję wszystko jak leci, a obecnie skończyłem 4 rok. Oceny? Od 3 do 4,5. A na żadnym wykładzie nie byłem ani razu.

Na 1 roku było się młodym i niedoświadczonym. Chodziłem na te wykłady i tak jak 3/4 ludzi: spałem, grałem na telefonie, na laptopie, gadałem z kolegami. Reszta coś tam skrobała i robiła notatki. Uznałem, że skoro mam chodzić na wykłady, fatygować się, tracić kasę na bilety komunikacji miejskiej i 2 godziny przesiedzieć bez celu i jakiegokolwiek sensu, to już lepiej w domu zostać. Bo i tak potem ktoś na fejsa wrzuci cały materiał który obowiązuje, jakiś skrypt albo po prostu nauczę się z książki lub ze zdobytych notatek.

W moim przypadku chodzenie na wykłady nie miało sensu, bo ja nie notowałem. Nic z nich nie wynosiłem. Nie chodząc na wykład wiedzę i tak przyswoiłem, bo musiałem przyswoić, jak każdy, żeby się na studiach utrzymać. I właściwie to nie ma żadnej różnicy, bo chodząc czy nie chodząc dokładnie tak samo bym się nauczył.

Tyle :)

@marimoshi

To nie był skuteczny? Nie wiem ludzie, gdzie wy macie oczy. Od jesieni Lewy w kadrze ciągnie ten wózek(wraz z Milikiem rzecz jasna). Rozgrywa, bierze na siebie ciężar gry. To też bardzo dużo. A wczoraj był nieskuteczny? Po 1 połowie można było tak powiedzieć, ale po całym meczu to już trąca o śmieszność. Z 5 sytuacji jakie miał wykorzystał 3. Przecież to nie jest zły wynik. Nikt kurna każdej sytuacji nie będzie wykorzystywał, bo w każdym meczu by były hokejowe wyniki. Ogarnijcie się ludzie.


I sam sobie przeczysz. Zarzucasz kadrze że jedziemy na farcie cały czas, a twierdzisz, że byłeś przekonany o naszej jakości w meczu z Niemcami. Przepraszam bardzo, to brzmi absurdalnie. Bo z Niemcami to mieliśmy ogromną furę szczęścia. I wtedy według Ciebie jakość była. A teraz bo Gruzja miała większe posiadanie to już jakości nie ma? Litości.
Polakowi nigdy nie dogodzisz. Jak prowadzili grę i mieli przewagę, ale przegrywali bo zabrakło szczęścia, ŹLE.
Jak mają ogólnie przewagę, ale trochę rzadziej są przy piłce utrzymują, lub dopisuje im szczęście- ale wygrywają- też źle. Jakbyście od wczoraj oglądali piłkę i nie wiedzieli, że w piłce często potrzebna jest fura szczęscia obok umiejętności. I często o wynikach decyduje przypadek. Taki urok piłki. Ja wolę reprezentację której dopisuje szczęście i strzela gole i wygrywa, niż reprezentację która gra pięknie i przegrywa. Spuszczać się nie będę nad posiadaniem piłki. Ważny jest wynik.

Bo co mają robić? Co mecz mieć 80% posiadania jak Hiszpania? Mają grać jak Brazylia w 2002? Bądźmy poważni.


Jestem pewien, że jak bylibyśmy drugą Grecją z 2004 roku i wygrali ME na farcie, to i tak właśnie tacy ludzie jak marimoshi, zamiast się cieszyć z niebywałego sukcesu, który osiągnęłoby się m.in. dzięki szczęściu, narzekaliby że wszystko to fart.
Taki to jest naród niestety. I właśnie dlatego w tej szarej Polsce jest jak jest, także jeżeli chodzi o politykę. Już nie chcę cytować Piłsudskiego...


Bo najlepiej to jakbyśmy każdy mecz wygrywali po 3:0 mając 60% posiadania prawda? Najlepiej. Pewnie. Polak zawsze znajdzie powód do narzekania. Lider grupy z Niemcami? Eee, fart. 4 gole? Fart.


Ja też spodziewałem się łatwiejszego meczu z Gruzją. Ale no kurna, zadanie wykonali. Co tutaj więcej komentować. W 1 połowie grali bardzo dobrze, tylko zabrakło wykończenia. W 2 siedli, ale posypały się dla nas bramki. I co z tego że Gruzja miała więcej posiadania, skoro ma 0 goli i 0 pkt?
Wiadomo, że czekają nas trudniejsze mecze, ale Polska potrafi się mobilizować na trudniejszych przeciwników, zresztą każdy mecz jest inny, dadzą radę chłopaki i pojadą na to Euro. A czy to będzie ze szczęsciem czy nie, mam to w dupie, dla mnie liczą się 3 pkt a nie jakaś durna statystyka przy której niektórzy robią sobie dobrze.

Oho, rozkręcili się.

Co ci Niemcy wyczyniają? Niesamowity zjazd formy. Przecież to Gibraltar, drużyna słabsza od San Marino. Tylko 0:1 do przerwy?

Grecję przemilczę. Współczuję tylko kibicom greckiej reprezentacji. To musi boleć. Ale przecież skład mają solidny, obronę naprawdę klasową z Manolasem, Papastatopulosem i Torosidisem na czele, w ataku Mitroglu, , w pomocy Samaris z Benfici, Kone.

Co sie z nimi stało, nie ogarniam.

Milik grzał ławę bo przecież stracił kilka miesięcy bo był kontuzjowany i wcale nie grał. Doinformucje się ludzie :)

Talent ogromny i oby wykorzystał potencjał w pełni, to będziemy mieli piłkarza przynajmniej pokroju Lewandowskiego. Ajax wypuszczał jednych z najlepszych napastników świata, Ibrę, Suareza. Kto wie, może Milik pójdzie w ich ślady.

Bergkamp wykonuje tam dobrą robotę :)

No mądrale co zjeżdżali Lewego? Gdzie jesteście? Pokażce się. Hattrick w 4 minuty. Niesamowite i tyle. To jest klasowy napastnik właśnie, world class. Nie szło cały mecz, zmarnowałe dobre okazje, by w 4 minuty z nawiązką odrobić wszystko.

Coś pięknego. BRAWO!!


Milik MOTM jednak. Niesamowite jak się rozwinął ten chłopak. Wydawało się, że jak wypadł ze składu w Bayerze, to kolejny zmarnowany talent. Jednak Ajax naprawdę potrafi szlifować diamenty. Progres nieprawdopodobny. Młodziutki chłopak, młodoszy o 2 lata ode mnie, bierze ciężar gry repry na siebie na narodowym. Brawo Arek!


Piękny gol i piękna asysta. Ale Lewy tez zamiótł.

@arsenal159

Dokładnie. Bo Messi czy Ronaldo nie pudłują. Sanchez też nie pudłuje na pustą(kto pamięta ten wie).

Skończcie pierniczyć bzdury o wymaganiach bo Lewy jest taki super świetny. Tak, jest świetnym piłkarzem, ale każdemu się zdarza. Tym bardziej że jakiegoś strasznego pudła Lewy nie zaliczył, po prostu nie ma szczęścia.

Do Lewego można się przyczepić tylko za drugą sytuację gdy strzelił prosto w bramkarza. Ale pierwsza to po prostu tylko i wyłącznie niefart.
Wszystko zrobił jak trzeba. Uciekł obrońcy, minął bramkarza, oddał normalny strzał w stronę pustej bramki. W 95% przypadków kończy się to bramką. No ale wróćił obrońca i tyle, fantastyczna interwencja.

Serio, miał na pustą bramkę walić pod poprzeczkę albo celować po rogach z takiego kąta? Litości. Nie było czasu na zastanawianie się . Po prostu uderzył w światło bramki jak należy i jak zrobiłby każdy piłkarz, z Messim włącznie i nawet strzał Messiego ten obrońca by pewnie wyjął zupełnie tak samo.


Gramy nieźle, stwarzamy okazje, ale brak jest tej kropki nad i. Dobrze gra Grosicki, szkoda tylko tej ostatniej akcji. Na duży + też Pazdan. Pewny w obronie.

@arsenal

Admina. Właśnie się uczę na egzaminy w poniedziałek i wtorek, ustawy czytam. Typowa pamięciówka...

@arsenal159

Dobrze zrozumiałeś. Studiuję w Lublinie na KUL, więc jestem "kuuuul" :D A Ty się właśnie wybierasz na studia, patrząc na rocznik ;p

arsenal159

To od Lublina nie tak daleko, świetne połączenie kolejowe jest :P Z Puław zresztą też.

a Ty arsenal? Okolice Lublina może? Czy gdzieś dalej?

@arsenal159


Puławy/Lublin, a to już zależnie od zajęć na uczelni, bo jak są wykłady to siedzę w Puławach, a jak ćwiczenia, to dopiero wbijam do Lublina :D

Ja zacząłem kibicować Arsenalowi od porażki z Barceloną w finale LM mniej więcej i dzieki Pesowi 5 bo na okładce był Thierry Henry i w grze grałem Arsenalem właśnie.
A przecież mogłem wybrać Barcelonę albo Chelsea(na okładce Pesa był też Terry). No ale serce wybrało Arsenal.

Więc w moim przypadku nie zacząłem kibicować przez sukcesy. Po prostu, podświadomie jakoś wybrałem ten a nie inny klub i jestem z tego dumny :) To był 2006 rok, w ogóle nie miałem pojęcia wtedy że Arsenal wygrał 2 lata wcześniej ligę bez porażki itd, bo średnio się piłką interesowałem :P Wszystko się od 2006 roku zaczęło.



@ Adu

Żużel? Fajny sport do oglądania na stadionie, ale serio? :P Ooook, jak kto woli.

@ljungberg

Wilshere i Ramsey w formie to też najwyższa światowa klasa.

Ozil, Sanchez, Wilshere, Ramsey, Koscielny, Cazorla, ewentualnie Cech, i pewnie inne transfery klasowych piłkarzy.
A do tego Walcott też ma spory potencjał, tylko niech w końcu odpuszczą mu te kontuzje(podobnie jak Jackowi).

Nie jest źle z naszym składem a może być tylko lepiej.



Co do Cecha. Sam nie wiem co o tym myśleć. Bramkarz świetny, ale jakoś tak szkoda mi trochę Wojtka. Wiadomo, że sentymenty na bok i dobro klubu na czele, ale Wojtek to świetny bramkarz i każdy o tym wie, oddany temu klubowi. Tylko gdyby co nieco poukładał sobie w głowie...

To nie trzeba mieć zmysłu trenerskiego by widzieć jak gra Krychowiak i samemu ocenić. Wystarczy mieć jakiekolwiek pojęcie o futbolu na wysokim poziomie, a do tego wypada wyrzucić cebulactwo i polskie kompleksy, bo właśnie dlatego nie potrafimy docenić naszego zawodnika, który jest klasowym piłkarzem.

Ale o czym ja mówię. Nawet Lewandowskiego nadal wielu "kibiców" w Polsce ma za drewno i niedojdę, to co dopiero jakiś tam Krychowiak.
Nasza mentalnośc jest naprawdę czasem trudna do zrozumienia. Takiemu piłkarzowi jak Lewy w wielu krajach świata złego słowa by nie powiedzieli, a tutaj wystarczy wejść na jakikolwiek portal to więcej negatywnyzu h komentarzy niż pozytywnych.


No cóż... Jakby Krychowiak był Hiszpanem, kimś z Ameryki Południowej lub jakimś Francuzem, to każdy by się jarał.

A nie uważam, by Southampton było mocniejsze od Sevilli(Scheiderlin), a Monaco to podobna półka(Kondogbia). A co oni osiągnęli? Więcej od Krychowiaka? No nie sądzę. Krycha się chociaż w Europie pokazał z jak najlepszej strony. Kondogbia co prawda w LM grał dobrze, ale koniec końców nic nie ugrał ze swoją drużyną.

11 sezonu La Liga przy tak dobrym sezonie Barcelony, a przecież jest i Real, Valencia, Atletico, Athletic, Villarreal to mega osiągnięcie. Już nie wspomnę o 11 LE.

illpadrino--> milion razy NIE dla komentarzy takich jak twój, bez żadnej argumentacji, tylko nie bo nie.


Blizniak96

Chyba nie wiesz o czym mówisz kolego :)
Sevilla jest jedną z najszbyciej i najatrakcyjniej grająych drużyn minionego sezonu. Wiem, bo oglądałem mnóstwo ich meczów. Wiadomo, że Arsenal gra może i szybciej, ale to że on nie jest przystosowany do szybkiej gry to bzdura, bo na codzień gra w klubie który gra ofensywną, szybką piłkę.

Krycha udowodnił że potrafi wiele w tym sezonie, szczególnie w destrukcji jest świetny, ale poprawił się także w ofensywie. Piłka go często szuka w polu karnym przy stałych fragmentach gry(i nie tylko). Jest silny, umie się przepchnąć, gra ostro(ale nie brutalnie). Po prostu dobry przecina. Idealnie pasuje do Premier League i myślę, że u nas dałby radę. Coq i Krycha to byłoby piękne.

No i Wojtuś i Krycha to kumple :P


Ale jak przyjdzie jakiś Vidal czy Kondogbia, to też będzie bombowo. Może nawet bardziej bombowo :)

Resoviak77

Ciekawe co to "Obserwatorium" obserwowało wyceniając Sterlinga wyżej od Pogby, Sancheza, Suareza, Costy, Rodrigueza, Bejla, czy Griezmanna. Bo na pewno nie występy Sterlinga a raczej jakieś planety czy komety. Możliwe że istnieje jakaś kometa o nazwie Sterling, wtedy taka cena byłaby adekwatna.

W innym przypadku, to jakiś absurd. 80 mln za Sterlinga, haha :D

Gole w tym sezonie cudowne. I aż dziwi brak naszych goli w rankingu najlepszych goli Premier League tego sezonu. Podejrzewam że gdyby takie gole strzelało manu to kilka tych goli by było w rankingu, jak Jacka z WBA cz wolej Sancheza, albo akcja zespołowa i to okno Giroud.

No ale cóż, nie jest to bardzo istotne. Swoją drogą brakuje w tym rankingu Arsenal.com gola Giroud z LFC. Przecież coś pięknego co wsadził, idealny rogal z 20 metrów. Dziwne trochę.

Niezbyt normalna sytuacja. Jokanovic doprowadza zespół do Premier League i odchodzi bo się nie porozumiał z klubem. LOL o.O.

@Miexerovsky

Czy Serie A to trudny teren dla napastników? Na pewno nie tak trudny jak kiedyś. 38 letni dziadek emeryt Toni królem strzelców. Szacunek dla niego, ale to chyba wiele mówi o tej lidze.

Podolski powinien odejść do Koln. Ale musiałbym znacznie obniżyć swoje wymagania finansowe. Dla Koln nie zrobiły tego? Przecież to jego ukochany klub. Tam mógłby jeszcze odżyć. Na Górnik jeszcze za wcześnie. Musieliby cały skład sprzedać albo i to by nie wystarczyło, by zatrudnić teraz Podolskiego :P

NeverLie2me--> Suarez jest raptem o 2 cm wyższy od Dybały, więc nie jest to wielka różnica.

Ogólnie to masz rację, ale nie zgodzę się że Dybała ma kiepskie warunki fizycznie. 1,80 to nie jest mało w obecnych czasach. To jest po prostu normalny wzrost.
A to że chudy czy coś, to wszystko można na siłowni wyrobić.

Ale co do statystyk to się zgodzę. Nie są oszałamiające. Dlatego ja wolę Lacazette od Dybały. Tańszy zapewne, a za to egzekutor świetny. Co prawda Ligue 1 nie jest bardzo mocna, a do tego wykonywał Olek wiele karnych, no ale jest dość młody, Francuz itd, a to może przypasować Wengerowi. I uważam, że nie ma obecnie lepszego napastnika od Lacazette do wyciągnięcia dla nas.

1,79 to nie fenomen? Fakt, masz rację, wiadomo.

Ale masz pojęcie jaki wzrost ma Aguero w ogóle?
Albo jaki miał Suarez?

Więc proszę cię, co ma wzrost do gry w lidze. Jak ktoś jest dobry to może mieć i 165 i sobie poradzi. Tyle w temacie.

Słowa Wojtka cieszą. A paradoksalnie, utrata miejsca w bramce w lidze w 2 części sezonu wyszła mu na dobre bo grał w każdym ważnym mecz w FA Cup i na koniec wygrał trofeum, grając w finale. A Ospina wszystko obserwował z ławki.

Gdyby Wojtek grał w lidze, to byłby już drugi puchar FA którego zdobywanie Wojtek widziałby z ławki. Nieco frustrujące mogłoby to być dla pierwszego bramkarza, nie sądzicie? :P

Rok temu Fabian, teraz mógł być to Ospina. A Wojtek ciągle na ławie. A tak zrządzeniem losu to on miał większy udział od Ospiny w wygraniu trofeum :)

@ljungberg77

To znasz bardzo mało osób najwyraźniej. Ja znam wielu kibiców Arsenalu którzy Barcę niekoniecznie lubią, ale szanują za to jak gra, jakich ma piłkarzy i co osiąga. Bo trzeba być ingorantem i debilnym hejterem by tego nie docenić.

Barca kupowała od nas piłkarzy, no i co z tego? Sami chcieli do niej iść, nie ukradła nam nikogo ani nie porwała. Ja winię bardziej piłkarzy, niż Barcelonę.
Owszem, te teksty o DNA niektórych grajków jak Xavi były irytujące, ale z drugiej strony Barca to Barca, a Xavi to Xavi.
Sam wylewałem pomyje na łamach tej strony na Barcę nie raz, ale było to w czasach, gdy chodziłem do gim i licbazy. Dojrzałem i inaczej spoglądam na niektóre sprawy.

Ty też dojrzejesz. Być może.

Krycha się machnął, ale potem dostał kopa w nogę. Karny jak nic.

FabsFAN

Czemu bredzisz? Joaquinowi w Valencii nie wyszło? 158 występów i 18 bramek ligowych, pewnie dużo asyst to nie wyszło? W Betisie nie miał dużo lepszych statystyk jeśli w ogóle, więcej spotkań rozegrał i 32 bramki wg wiki. Nie są to oszałamiające statystyki, ale chyba grubo przesadziłeś. Mi się Joaquin kojarzy z Valencią... Swego czasu był ważnym ogniwem Nietoperzy.

Ja oglądałem cały mecz Barcelony i był aktywny. Zaliczył też świetną obronę w swoim polu karnym :)

Na + mecz.

@dorio

Uważaj, bo Cechowi, Casillasowi i Neuerowi, De Gei, Curtoisowi wpadki się nie zdarzają tylko przez cały sezon jak to zaznaczyłeś, mają dobrą formę.

Nie stary, oświecę Cię. Nie da się przejść przez cały sezon, przez kilkadziesiąt spotkań, w dobrej, równej formie. Piłkarze to nie cyborgi, to są ludzie z krwi i kości którym zdarza się słabszy dzień. Przykładowo Neuer, zawalił bramki w przegranym przez Bayern meczu z Borussią M, miał też słabsze mecze w Bundeslidze wcześniej. I chyba mi nie powiesz, że to nie jest bramkarz światowej klasy. Cech także miał słabsze sezony, gdy wpuszczał babole. Twój tok rozumowania może i ma zalążek sensu, bo owszem, świetny bramkarz powinien rozegrać sezon bez wielu wpadek i na mniej więcej równym poziomie, ale wszystkich spotkań nie da się rozegrać na takim poziomie.


A wracająć do tematu Cecha, to ja bym chciał go. Wojtek jest dobrym, utalentowanym bramkarzem, ale jego gwiazdorstwa nie za bardzo lubię. Ospina i Cech- cóż za obsada. A w obwodzie jeszcze utalentowany, młody Martinez, który grywa na wypożyczeniu. Sentymenty na bok, Polak Polakiem, ale liczy się dobro klubu.
Póki co, i tak to są tylko plotki. Zobaczymy co się wydarzy w lecie. Ale też szczerze wątpię, by Wojtek został, jeżeli nadal miałby być numerem 2. A niewiele wskazuje na to, że Ospina miejsce odda. To już nawet dla Wojtka i reprezentacji lepiej by było, jakby grał regularnie w innym klubie, a dobre kluby na pewno będą nim zainteresowane.

Kibice którzy piszą, że Cabaye poszedł za kasą są naprawdę śmieszni.

Nie widzicie tej jakże "niewielkiej" różnicy w kwocie jaką oferował Arsenal a jaką oferowało PSG? Myślicie, że gdyby Cabaye chciał odejść do Arsenalu za 10 mln, a PSG złożyło ofertę Newcastle w wysokości 19 mln, to Newcastle ot tak by go puściło o 9 mln mniej do Arsenalu bo zawodnik tam chce? Litości...

Jest jasne jak słońce że Newcastle wybrało po prostu znacznie wyższą ofertę, prawie dwukrotnie wyższą. Mieli do wyboru ofertę Arsenalu i PSG. Wybór chyba prosty. Pomijająć takie aspekty jak to, że PSG to już wtedy był bardzo silny zespół i Cabaye jest Francuzem. Nic nie wskazuje na to, że poleciał za kasą, ale oczywisćie nasi forumowi znawcy wiedzą najlepiej. Poleciał za kasą, bo nie trafił do Arsenalu. No tak, przecież to takie oczywiste... Eh. Tak samo jak Sanchez wg kibiców Liverpoolu trafił do nas bo wolał Londyn.

Puk puk puk... I tylko echoo słychać.


Mam zły dzień więc wybaczcie jeżeli kogoś uraziłem.