Komentarze użytkownika Arsenal1994

Pato=Podolski to tak jak v.Persie=Lewandowski...

Żyje ktoś jeszcze? :)

Jak tam obstawiacie dwa najbliższe mecze? Ja 2:0 z QPR i 2:2 z Fulham.

Jak to mawiają "nie pierd... się jak dziadek z babką" Wiedzą o co grają i nie odpuszczają meczu w przeciwieństwie do nas..

"chłopak myśli że ma więcej komentarzy i jest bogiem"

I na tym zakończmy tą konstruktywną rozmowę...

michalal > Nie poprawiłeś się. Dwa razy napisałeś tak samo. Zresztą możesz sobie sam sprawdzić. Google > terminarz Premier League. Tak trudno?

michalal > A skąd mam wiedzieć kiedy Ty grasz z United? Boszeee...

Nie bylibyśmy sobą nie tracąc bramki... To jest żałosne. Mieć tydzień na przygotowanie i w czasie meczu tak sobie odpuszczać. Nawet v.Persie mnie dzisiaj z dwa razy wkurzył. Miał takie dwie sytuacje gdzie powinien podawać a szedł na przebój. Zamiast oszczędzać siły i spokojnie prowadzić tu już przynajmniej 2-0, to będzie zapier... do ostatniej sekundy. Eh...

Theo najlepiej wyglądał z 32, więc mógłby dać Henry'emu 14 ;)

Arsenal23 > mecz meczowi nierówny, ale dobra łudźcie się z tym 3 miejscem... Ja się bardziej martwię czy my dzisiaj w ogóle wygramy. Wenger pewnie znowu postawi na wykończonego Ramseya, a Gervinho z Walcottem będą wszystko lamić. Oby nie, ale ile mieliśmy takich sytuacji, że potrafiliśmy wykorzystać potknięcia rywali? Policzyć na jednej ręce i to będzie stanowczo za dużo...

Dajcie spokój z tym liczeniem. Dzisiaj Tottenham nie straci punktów. Jestem tego w 100% pewien. Chyba widzieliście jaką obronę ma to Norwich? Każdy nasz atak i to bez specjalnej spiny wchodził w nich jak masło... A to że nie potrafiliśmy tego wykorzystać to już drugorzędna sprawa.

pelek, chyba, że tak. To nie wiem, ja oglądam ostatnio tylko na Drhtv

Pelek > wątpię. Tam puszczają mecze, ale jak już jest coś przedniego, a spotkanie z Wolves takim nie jest..

haha, czekaj, ale mi się pieprzy, oni póki co ani razu nie zremisowali, a nie przegrali. Boże gdzie ja mam mózg... :D

A Wiecie, że dzisiaj Bolton doznał pierwszej porażki w sezonie :P Czyli drugiego The Invincibles nie będzie hihi

Co do składu k.com

Na 100% Chamakh nie zagra. Robin na pewno jest zdeterminowany by pobić Alana, więc będzie wręcz prosił Arsene'a by go nie oszczędzał. A jakby już musiał siąść na ławce to prędzej wyjdzie Park niż to drewno z Maroka...

Wiara wiarą, ale trzeba też patrzeć realistycznie. To jest za dużo punktów. Fajnie, wygraliśmy z Villą, ale przed meczem słyszałem głosy, że oni grają jedną z najgorszych piłek w ekstraklasie w tym sezonie a to dużo mówi w sytuacji gdy prawie cały mecz na cisneli a my nie potrafiliśmy momentami zagrać 3 dokładnych podań... Ok, odrzućmy nawet to spotkanie czy pozostałe, bo często liczy się dyspozycja dnia, ale przecież w zimie nie będzie żadnych transferów, ew. wypożyczenie bocznego obrońcy, więc się na jakieś Hazardy czy Goetze nie napalajcie, bo to szkoda nerwów w czasie okienka i w rezultacie na mistrzostwo też... Cały czas jesteśmy uzależnieni tylko od jednego piłkarza a to marny patent na zdobycie 1 miejsca. Nikogo nie chcę zniechęcać, no ale cóż...

... Co w dzisiejszym spotkaniu i to czyni na pewno lepszym od naszego starcia z ManCity.

Może przesadziłem, jak patrze wstecz to lepsze było 5-3 z Chelsea, ale nasze spotkanie z City? Oj na pewno nie. Nie było tyle sytuacji do strzelenia bramek.

Najlepszy mecz jaki widziałem do tej pory w Anglii

Fajnie, że Robin wierzy, ale jest to mało prawdopodobne. Nie mamy wystarczającej mocy nawet jeśli gra podstawowy skład. Może jakby Wilshere wrócił szybko to wtedy są jakieś szanse, ale niestety jego powrót jest przewidziany na połowe lutego, a zresztą nie wiadomo jakby było z jego formą... Według mnie powinniśmy dużo sił przerzucić na Puchar Anglii. Jedyna szansa na jakieś trofeum, więc dawanie szans samym młodym w tych rozgrywkach, będzie równoznaczne z kolejną posuchą. W LM można powalczyć, ale nie ma co też kogoś przemęczać jeśli zaistniałaby sytuacja mocnego wycięczenia dużej ilości piłkarzy. Nawet jeśli przeszlibyśmy ten Milan to co nam to da? Trafiamy prędzej czy później na Real czy Barce i do widzenia...

Najważniejsze by zająć 3,4 miejsce w lidze i mocno powalczyć w Pucharze Anglii.

Uff... Dobrze, że to tylko jeden dzień. Już bałem się, że spotkanie przełożą gdzieś na połowę stycznia, czy coś takiego...

Nie ma bata. Trzeba dorzucić dwójeczkę, bo Villa może w każdej chwili wyrównać i obudzimy się z ręką w nocniku... Wprawdzie ich akcje są nieskładne, ale wystarczy ta jedna jedyna i będzie płacz. Niech Papcio w końcu wpuści Benayouna. Wszyscy w środku grają na stojąco.

pumeks, a może podać link z http do tego?

Dajcie spokój z tymi linkami do canal+. Z choinki się urwaliście. Nie ma naszego meczu, zmienili na Muły

Nie wiecie czy będzie na YESie albo Bloodzed?

Bartley 55 minut? Yyy... Ja myślałem, że on tam gra całe mecze. Szkoda, bo chłopak ma ogromny potencjał i zmarnować go będzie wielkim błędem, chyba, że występuje tam na co dzień a ja się mylę...

z QPR w sylwestra, tylko spróbuje go nam spierd..

ArseneAl > Oj tam oj tam. Obaj grają z zawodu debila to mi się pomyliło

Charles > to ten z Jasia Fasoli?

Oj tak, komentatorzy z C+ dzisiaj rozwalali mnie na maksa :P W szczególności Twarożek, najlepszy był tekst jak DJ trzymał się za ziarka: "dostał chyba w wielkanoc" :D::D:D

"ale zauważcie, że Swansea w każdym meczu gra jak my dzisiaj, a nie wygrywają."

Mocne. Przekonałeś mnie tym...

Ta bramkę zawalił nam trochę Song. Nie można stać na sztywnych nogach w polu karnym jak masz gościa, który będzie wchodził 1na1 z tobą , bo jest pewne, że mocno ruszy w jedną ze stron. Wszak powinien być tam Koscielny, a nie Alex, ale Francuzowi wybaczam, dzisiaj zagrał kapitalnie i pozostaje mi się zaśmiać w twarz tym, którzy twierdzą, że to przeciętiak.

Zdecydowały indywidualności. My ich mamy mniej, a praktycznie zero, jest tylko Robin, którego wystarczy dobrze pokryć 2,3 piłkarzami i nie zrobi sztychy. Jeszcze te zmiany Wengera... To jest najbardziej poj... człowiek w tej kwestii. Zamiast wpuścić Benayouna bedącego w bardzo dobrej formie (który w ogóle nie rozumiem dlaczego nie gra ogólnie od początku każdego meczu), to Papa daje nam na boisko wykolejonego do cna Ruska... Żenada.

Na plus - Kosa, Szczesny i Song. Reszta różnie, raz im się uda, raz nie.

Zmienić trzeba pierw Theo albo Gervinho, ten drugi wprawdzie jest widoczny, ale nic poza tym, każdy drybling z Richardsem, czy Toure przegrywa, nadrabia jedynie szybkościowymi zrywami i jakimś tam balansem ciała... a tak to słabo. Benayoun za niego albo z Walcotta i może coś wciśniemy, bo są okazje.

youtube.com/watch?v=7iFEtwb8xzo&feature=fvwrel

Bulwa! Być na takim mecz, ach.. ;)

Co za dno ten Campbell...

Bramka dla QPR jest kwestią czasu jeśli MU się nie ogarnie

No nieźle, znów skończyło się 2-6 (sevilla-Madryt). Skończyłem oglądanie po 4-0, bo to już był żal oglądać tą ligę hiszpańską..

Oj tak, Kasabian bardzo, bardzo fajna ekipa. Parę tygodni temu przesłuchałem ich wszystkie albumy. Wszystkie na wysokim poziomie, a niektóre kawałki mnie rozwalały :P

Mam nadzieje, że jutro Arteta zagra podobne zawody jak na Stamford Bridge, czyli ze swojego najlepszego spotkania w tym sezonie. Yaya ostatnio ma lekką zniżkę formy. Coraz częściej traci piłki, jest mniej skuteczny w odbiorach, Song spokojnie może mu się przeciwstawić. Jest jednak większy problem - Silva. Czy uda nam się zastopować jego penetrujące podania i długie biegi z piłką? Podobnie Aguero, czy Dzeko... Koscielny na środku pewnie da radę i nie raz będzie grał za dwóch, Verma jedno skrzydło szczelnie obstawi, ale Djourou... City pewnie będzie często wystawiało na próbę jego umiejętności.

U nas natomiast w ataku boję się, że kolejny mecz spartoli Gervinho. Jego zwody są tak przewidywalne, że już mam wizję jak nawet rezygnuje z próby dryblingu i podaje do tyłu...

W sumie to każdy musi zagrać mecz na wysokim poziomie :) Ramsey (chociaż o niego jakoś mam przeczucie, że nie będziemy musieli się martwić), Van Persie (musi się uwalniać z dobrego krycia, ktróre niewątpliwie będzie).

Obyśmy jutro wyciągnęli chociaż remis. Jakiekolwiek urwanie punktów City przyjmę z radochą :)

Apoel jest, gra z Lyonem. Nie widzisz?