Komentarze użytkownika Axxxe

Fabian to ma szczęście. Nie dość, że go z Arsenalu nie wypieprzyli to w dodatku takie cyrki odstawia :D

Na razie gramy świetnie, ale ta nasza nieskuteczność

No nie, 2-0 już powinno dla nas być :(

Mamy taki skład na jaki dzisiaj możemy sobie pozwolić. Pozostaje wierzyć, że mimo tego, że Chelsea na papierze wygląda o wiele lepiej, jest szansa na sprawienie niespodzianki :) Mimo kontuzji nadal mamy piłkarzy, którzy mogą zadecydować o losach meczu. Dla nas to świetna okazja, żeby udowodnić wszystkim, że niepotrzebnie nas skreślają, bo nadal liczymy się w walce o trofea. Dla Squillaciego to jeden z najważniejszych meczów, bo podczas nieobecności Fabregasa, van Persiego i Almunii to on będzie kapitanem. Grał w Lyonie z Maloudą i na pewno wie jak zatrzymać Drogbę. Będzie ok :)

Skład Arsenalu: Fabianski, Sagna, Koscielny, Squillaci, Clichy, Wilshere, Diaby, Song, Nasri, Arszawin, Chamakh - podobno Squillaci kapitanem :O

Chyba sam do końca nie wierzy w to o czym mówi :| Skoro zaczynamy sezon zakładając, że zdobędziemy trofea to nie możemy po jego zakończeniu udawać, że było dobrze, skoro zajęliśmy niższe miejsce. Za dojście do półfinału LM, FA Cup czy CC lub za bycie trzecią drużyną Anglii nie ma żadnych bonusów. Kluby rozlicza się tylko z osiągnięć, a nie z ładnej gry mimo kontuzji. W tym sezonie wymówki już nie pomogą, bo mimo, że z niedostępnych na ten mecz piłkarzy moglibyśmy złożyć jedenastkę, która pokonałaby Chelsea to przypominam, że jest to już kolejny sezon bez pucharów. Nie możemy sobie na to pozwalać będąc tak świetnym klubem jak Arsenal no to do roboty :)

Raczej obiektywni. Mamy zbyt mało argumentów na Chelsea, żeby ich pokonać. Pozostaje wierzyć, że Arsenal nas pozytywnie zaskoczy, ale na papierze wyglądamy fatalnie pod każdym względem. Stąd taki wynik. Typuję 2-1 dla Chelsea.

Gdyby tak zebrać w Arsenalu wszystkich piłkarzy, którzy mogli i chcieliby grać dla nas mielibyśmy jeszcze lepszą drużynę, która zgarniałaby wszystkie trofea :) Podobno jest nawet naszym kibicem, ale gra dla Chelsea, czyli lokalnego rywala i nie może pozwalać sobie na sentymenty, co udowadnia w każdym meczu z nami dobijając Arsenal :|

Na te spotkanie nie mamy najlepszych piłkarzy, bo są kontuzjowani, a przecież na nich opiera się nasza gra. Poza tym nigdy nie graliśmy siłowo tylko technicznie, ale wystarczało to tylko na poszczególne drużyny. Nie mamy ambicji i chęci do gry z najlepszymi klubami. Oni mają kilku liderów w składzie, a my jednego, który dzisiaj nie zagra. Wszystkie argumenty przemawiają za Chelsea, ale umiemy pozytywnie zaskakiwać. Mam nadzieję, że tym razem będzie nie inaczej :)

Zamiast nastawiać się na pozostanie w pierwszej czwórce powinniśmy zawsze myśleć o mistrzostwie. Nasze niskie ambicje również są powodem słabszej gry. Jesteśmy na tyle utytułowanym klubem, że sezon w sezon powinniśmy rywalizować o najwyższe lokaty. Niestety dla nas dojście do półfinału LM, FA Cup, CC czy zajęcie czwartego miejsca to zdaniem Wengera sukces. No bo przecież mając tyle kontuzji i grając tak ładną piłkę potrafi wygrywać. Szkoda tylko, że poszczególne mecze, a nie trofea :| Wymówki muszą być :(

Nie oglądnąłem do końca, a tam wszystkie umiejętności :) No to jednak są :)

Z uwagi na to, że FIFA na komputerze ssie kupuje tę grę na konsolę :) Lepsza grafika, więcej piłkarzy i możliwości. Przez neta też idzie grać, tylko szkoda dodatków :| Niżej zapytano o umiejętności Kanonierów. Miałem gdzieś z tym filmik, ale gdzieś się zapodział i teraz trudno mi go znaleźć, ale z innego można wywnioskować takie:

Almunia ma 77, Sagna 81, Lorą 74 (sic!), TV 81 (sic!), Clichy 81, Song 79 (sic!), a dalej nie widać :D youtube.com/watch?v=h8xKG-yPeS4

Marne to pocieszenie, kiedy zagrają Malouda, Essien i Drogba :|

Mi tam się podoba gra Chelsea. W przeciwieństwie do nas oni są efektywni i bardzo konsekwentni. Umieją wykorzystać każdy błąd swoich rywali, czego nie można powiedzieć o nas, bo my marnujemy zbyt wiele sytuacji. Przez naszą efektowność cierpi efektywność, a spokojnie moglibyśmy to połączyć i być najlepszą drużyną. Pozostaje liczyć, że Chelsea będzie miała słabszy dzień, a nam uda się wygrać pomimo braków w składzie. Świetnie byłoby wygrać w takich okolicznościach i pokazać, że Londyn jest czerwony :)

Z jednej strony cieszę się, że nie zagra, bo nie możemy ryzykować zdrowia naszego najlepszego piłkarza, ale właśnie tacy zawodnicy jak on są w podobnych spotkaniach niezbędni. Kiedy gra Cesc możemy być spokojni o wynik spotkania, ale w takim razie pozostaje liczyć na to, że Nasri będący ostatnio w dobrej formie i Arszawin, któremu jak się zachce to może zrobić z piłką wszystko, pociągną nas do zwycięstwa. Z takimi brakami w składzie nie łatwo myśleć jednak nawet o remisie :| Zawsze tak jest, że jak gramy arcyważne spotkanie wypadają najlepsi gracze. I jak my mamy rywalizować o trofea, kiedy z kontuzjowanych piłkarzy moglibyśmy zrobić jedenastkę, która pokonałaby Chelsea? Gdzie sprawiedliwość i ten nasz cudowny sztab medyczny?

Ja *******e! :| Czemu akurat u nas ma być mnóstwo kontuzji podczas, gdy u innych pod względem kadrowym jest kolorowo przez cały czas? Gramy ładną piłkę tym samym narażając się na ataki rywala, ale to po prostu niemożliwe. Nie ma chyba meczu, po którym nie usłyszelibyśmy, że nasz piłkarz jest kontuzjowany. Co więcej częściej urazy dotykają naszych najlepszych piłkarzy, omijając tych, którzy mało wnoszą do gry. Nie chce mi się wierzyć, że inne drużyny nie mają problemów z kontuzjami, kiedy my przerabiamy to już kolejny sezon. Należałoby w końcu się przed tym jakoś zabezpieczyć. Wymiana sztabu to najlepsze rozwiązanie po wprowadzeniu nowych zasad dotyczących składu klubów. To nie nasi piłkarze są podatni na kontuzje tylko sztab jest do czterech liter. W Hiszpanii, gdzie piłkarze mają groźniejsze urazy (np. Messi) wracają do gry po kilku dniach jak nowi. A u nas najczęściej nie dość, że powrót wydłuża się to w dodatku zawodnik wraca do gry bez formy. Brak słów :( Verma niech wraca szybko, bo bez niego nie mamy obrony...

kamil_malin --> no zgadza się, bo w końcu Holender ma znane nazwisko, a Wenger najchętniej ściągałby anonimowych zawodników i robił z nich piłkarzy światowego formatu. Czasami jednak warto byłoby kupić takiego piłkarza, bo pieniądze za jakiego można było go wtedy zakontraktować była śmiesznie niska. VdV na pewno mając do wyboru Arsenal i Tottenham zagrałby dla nas, ale my jak zwykle się nie interesowaliśmy takimi graczami. Szkoda, ale pozostaje liczyć, że inni pociągną naszą drużynę :)

kamil_malin --> kiedy taki zawodnik jak van der Vaart jest do wzięcia za niską cenę to nie patrzy się czy jest potrzebny czy nie tylko się go kupuje. Być może po zakończeniu bieżącego sezonu opuści nas Fabregas i jedynym rozgrywającym z prawdziwego zdarzenia zostanie Nasri. Wilshere to z całym szacunkiem jeszcze nie ta półka, natomiast Holender mógłby dać nam jakość, którą niedługo stracimy, bo Cesc prędzej czy później odejdzie do Barcelony :|

Cieszy tak duża liczba Kanonierów powołanych do reprezentacji, ale wydaje mi się, że wszyscy byliby zadowoleni bardziej, gdyby grali na wyższym szczeblu niż młodzieżówka. Na razie chłopakom musi to wystarczyć, bo mimo, że z wymienionych zawodników mają największy talent to muszą poczekać na swoją szansę. Obecnie nie mają szans, żeby rywalizować z piłkarzami, którzy grają w tej właściwej reprezentacji Anglii, ale już niedługo, kto wie :)

Z pewnością jeden z najlepszych na swojej pozycji, którego niejedna drużyna chciałaby mieć w składzie. Przypuszczam jednak, że po krótkiej grze u nas mógłby odejść do Barcelony, a wtedy nie było już tak ciekawie. MU zmarnowało Pique i nie dało mu zbyt wielu szans na pokazanie się. Nam pozostaje żałować lub też nie, że go pewnego czasu nie kupiliśmy. Nie zamieniłbym go jednak na Vermaelena :)

Nie mam pojęcie jaki będzie wynik niedzielnego (sic!) spotkania, ale wiadomo mi, że Drogba zdobędzie w nim bramkę :| Lubi z nami grać i nie ma co mu się dziwić, bo nie dość, że są to derby Londynu i starcie o mistrzostwo to w dodatku zawsze coś nam strzeli :( Musimy jednak uważać nie tylko na niego, ale też na Maloudę i Anelkę, którzy są w życiowej formie. U nas nie ma zawodników, którzy mogliby zaważyć o losach meczu no to pozostaje liczyć na całą drużynę :)

Jestem pod wrażeniem cierpliwości naszych piłkarzy i menadżera. Fabian zawinił w tylu meczach i wpuścił tyle bramek, które wpaść nie powinny, że nie łatwo dobrze go oceniać. Ostatnio Łukasz zaliczył jednak udany mecz, który jak mam nadzieję pomoże mu wskoczyć na wyższy poziom niż prezentował wcześniej. Dodawanie otuchy i wsparcie w tym momencie jest dla Fabiańskiego bardzo potrzebne przed meczem z Chelsea. Wie o tym Gibbs, który jako pierwszy podbiegł do Fabiana i pogratulował mu obrony karnego :)

Z naszych nie zagrają na pewno van Persie, Bendtner, Ramsey, Almunia, Vermaelen, Frimpong i Diaby. Małe szanse ma za to Fabregas.

W Chelsea zabraknie Benayouna, Kalou i Bosingwy. Ostatnio nie grali również Drogba i Lampard, ale na Arsenal będą gotowi.

Nasz bramkarz zaliczył wczoraj udany występ, ale Chamakh i Wilshere są zaraz zanim, co pokazuje, że mecz z Partizanem wygrali nam co najmniej trzej zawodnicy :) Cieszy też gra Arszawin, który karnego nie wykorzystał, ale jeżeli chodzi o grę bardzo się wyróżniał. Na minus Denilson, którego po raz pierwszy tak oczekiwałem w składzie i Song, który zanotował ostatnio spadek formy.

Co tam Fabian. Głosujcie na Szczęsnego, żeby zaczął grać:

polldaddy.com/poll/3828030/

Nigdy więcej nie możemy tak często i długo grać bez Fabregasa, bo już nie raz pokazał ile znaczy dla nas jego obecność. Zawsze byłem przekonany, że Arsenal to kolektyw, ale niedawno w meczu z West Brom zdałem sobie sprawę, że bez Cesca leżymy.

To dobrze, że jest zaangażowany i chciał dograć to spotkanie do końca, ale w związku z kontuzjami, które nas nękają kontuzjowany piłkarz wcześniej powinien opuścić boisko. Hiszpan na nim został i przegrał nam mecz.

Od jakiegoś czasu w naszej drużynie ma się w czterech literach funkcje kapitana. Bez niego nic nie ugramy.

Z Arsenalu do reprezentacji Francji jest mu teraz zdecydowanie bliżej. Upłynie jednak trochę czasu zanim dla niej zagra, bo jak na razie prezentuje nierówną formę i nadal się uczy. Trójkolorowi zaczynają jednak od zera w czym należy upatrywać szansy Lolka na grę dla ich kraju.

Tyle już miał szans na udowodnienie, że jest świetnym bramkarzem i jakoś za każdym razem jej nie wykorzystywał. Czemu i tym razem miało by być inaczej? Po tych wszystkich błędach jakie popełnił Fabian nie wierzę, że może bronić jeszcze na najwyższym poziomie. Nie ta liga. Podobnie jak Almunia, którego razem z nim powinniśmy pozbyć się w trybie natychmiastowym :)

Zamiast ciągle udawać, że jest dobrze po kolejnych wpadkach tych dwóch golkiperów lepiej byłoby dawać więcej szans Szczęsnemu i Mannone, którzy w przeciwieństwie do nich mają jeszcze szanse na to, żeby zaistnieć w futbolu. Są nieograni, ale w meczu z Chelsea chciałbym, żebyśmy zaryzykowali i desygnowali do gry któregoś z nich. Mniejsze zło. Nie ma jednak na co liczyć. Wenger nie ma na tyle charakteru i jaj, żeby zaufać młodym piłkarzom na takiej pozycji.

Nigdy nie pomyślałbym, że w tym sezonie Wilshere będzie grał tak często. Wydawało mi się, że zaliczy kolejne kilka występów w FA Cup i CC lub zostanie wypożyczony, a tu niespodzianka :) Cieszę się, że z nami został, bo chłopak mimo młodego wieku jest gotów do gry na wysokim poziomie.

Na tę chwilę jestem zdania, że jeżeli nie zobaczymy Wojtka w meczu z Partizanem to tym bardziej nie pogra sobie z Chelsea. Mamy wyjątkowo szaloną drużynę i menadżera wariata, ale nie na tyle, żeby z dnia na dzień zmieniać decyzję o tym kto jest u nas numerem jeden. Wenger nie ma charakteru i jaj, żeby desygnować do gry Szczęsnego.

Jutro na boisko wybiegnie Fabian, dla którego będzie to już enta szansa w Arsenalu. Nie życzę mu źle, ale mam już dość jego i Almunii w naszej bramce i chciałbym, żeby Szczęsny lub Mannone wszelkimi sposobami wskoczyli pomiędzy jej słupki. W tym momencie mając w składzie dwóch śmiesznych bramkarzy i dwóch utalentowanych niczym nie ryzykujemy. Od słabszej strony niż prezentują się Almunia i Fabiański pokazać się już raczej nie da.

Po tym jak zaliczyliśmy wpadkę w meczu z WBA mieszany skład mógłby okazać się świetnym wyjściem, ale lepiej nie ryzykować kolejnych kontuzji tuż przed arcyważnym meczem z Chelsea. Mój skład:

Szczęsny (znając życie zobaczymy jednak Fabiana)
Eboue - Squillaci - Djourou - Clichy
Denilson
Wilshere - Diaby/Nasri
Rosicky - Vela - Arszawin

Nie jest różowo. Zajrzałem przed chwilą w terminarz i widzę, że trzy dni wcześniej zagramy na wyjeździe z Manchesterem City, a trzy dni po spotkaniu z Newcastle będzie podejmować u siebie West Ham, z którymi zazwyczaj gramy słabo :|

Zamiast zakupić jakiegoś sensownego bramkarza i zabezpieczyć się na cały sezon my jak zwykle zmieniamy piłkarzy na pozycji, na której rotacji być nie powinno. Zarówno Almunia i Fabian nie zasługują już na żadną szansę i powinni odliczać czas do kolejnego okienka transferowego, kiedy jak mam nadzieję zostaną wy*******eni dyscyplinarnie. To jest nie do pomyślenia, żeby mając w składzie dwóch utalentowanych bramkarzy i mając szanse na pozyskanie dobrego golkipera my przegrywamy sezon przez jakiś pajaców. Obydwaj nadużyli już zaufania kibiców i jesteśmy w takiej sytuacji, że już nic bardziej fatalnego niż żałosna forma Almunii i Fabiańskiego spotkań nas nie może no to dajmy okazje do wykazania się Szczęsnemu lub Mannone. Oni z pewnością wykorzystaliby szanse i zagrali świetnie, chociaż są niedoceniani.

Nie chcę mi się wierzyć, żeby Hiszpan odniósł kontuzję w meczu z WBA. Jeśli rzeczywiście tak było Wenger powinien go ściągnąć. W innych klubach jest tak, że jak komuś coś dolega bez gadania schodzi z boiska, a u nas Fabregas ryzykuje uraz, żeby pokazać jaki ma charakter :| Almunia chyba chciał być podobnym bohaterem jak Cesc, ale coś mu nie wyszło... Nie obchodzi mnie w takim razie czy miał kontuzję podczas tego spotkania czy nie. Czas dać szansę innym, a nie dokonywać decyzji, które pozbawią nas mistrzostwa.

Nie było w tym meczu zawodnika, który zrobił różnicę, ale najważniejsze, że Nasri zdobył dwie bramki i pokazał, że należy grać do ostatniego gwizdka sędziego. Almunia to chyba na pocieszenie dostał te drugie miejsce, bo obrona rzutu karnego nie zasłania błędów, które popełnił w tym spotkaniu. Chamakh nawet nie wiem czym się wyróżnił. Wszyscy zlekceważyli West Brom, przegrali i nie należą im się wysokie notowania.

Nie tylko Almunia, ale wszyscy na boisku zawiedli moje oczekiwania, bo zlekceważyli WBA. Hiszpan obronił rzut karny, ale co z tego, skoro sam go spowodował? Następnie były już tylko fatalne błędy, za które można obwiniać i jego i obronę. Żałośnie zagrał też Song, który zamiast zabezpieczać defensywę podniecony po ostatniej bramce bawił się w akcje ofensywne pod bramką rywala. Za porażkę winić się jednak powinno całą drużynę, a nie pojedyncze jednostki :)

Jak by nie grali i cokolwiek by nie zdobyli nigdy nie będą tak świetną drużyną jaką jest Arsenal :) Pierwszy lepszy przykład z brzegu to ostatni wynik pomiędzy naszą drużyną a nimi ;] Mamy wyszukany styl gry, ale nadal mało efektywny, bo nie osiągamy sukcesów. Wkrótce może się to jednak zmienić na lepsze, czego nie można powiedzieć o Tottenhamie :D

NSport oferuje najwięcej LM, ale tak poza tym nieźle ssie. Z tego powodu przymierzam się właśnie do zakupu C+. Od dawna marzę, żeby obejrzeć mecz EPL w telewizorze :) Wystarczy wykupić pakiet sportowy. Niedawno doszły jeszcze nowe kanały takie jak futbolowe polsaty no to będzie co oglądać :)

Z Realem to my w 1/8 zagramy i wiadomo czym to się zakończy :D