Wenger: Nie obwiniajcie Almunii za porażkę z WBA

Almunia nie był sam winny tej porażki. Koscielny i reszta defensywy dołożyła swoje cegiełki do "sukcesu". Obrona jest tak samo słaba jak wcześniej, czyli sezon temu, 2 sezony. Z taką obroną jak nie stracimy 40 goli w sezonie to będzie sukces.

AVP--> chodzi mi nowy na stronie nie jako kibic

Zgadzam się z Wengerem, ale Almunia ogólnie wystąpił kiepsko. Moim zdaniem zawinił cały zespół, marnie też wystąpiła nasza obrona, jedynie Samir Nasri wystąpił rewelacyjnie :)

pewnie się zaraz maruda barcelończyk włączy w dyskusję:P

@ToMo_18
To, że piszę od niedawna to nie znaczy, że nowy jestem. A wulgaryzmów używa tu każdy.
To nie są żadne argumenty.
Ja, i jeszcze parę osób, ceniło sobie jego wypowiedzi.

Stary, to, że z kimś się nie zgadzam to nie znaczy, że mam go banować! Nie oszukujmy się. Ktoś go zbanował za jego opinie. I jeśli ktoś to zrobił niech teraz uczciwie się przyzna i powie z jakiego powodu.

AlexVanPersie---> Chłopie ty tu nowy jesteś. To nie jest 1 raz. on cały czas daje do zrozumienia to że tylko wulgaryzmów umie używać.

UWAGA!!
Proszę osobę, która podjęła decyzję o zawieszeniu "soprano" o wyjaśnienie przyczyn tego ruchu.
Czy powodem jest to, że, będąc jednym z najdłuższych fanów Arsenalu tutaj, poddawał krytyce Arsena Wengera? Co to w ogóle jest? Proszę o podanie przyczyn, bo na razie wygląda to na usunięcie kogoś, kto ośmielił się posiadać odmienne zdanie.
Wszystkich redaktorów, a w szczególności IceMana i Vpr, proszę o zainteresowanie się tematem.
Chciałem również zauważyć, że ludzi o przeciwnych opiniach pokonuje się siłą argumentów a nie odbierając mu głos.

Dla zainteresowanych, tu ostatni jego wpis, po którym został zawieszony:
"Gigi---Po -1 kibicem Arsenalu jestem na pewno dłużej niż ty... po-2 Wenger na 15lat pracy dał temu klubowi 3 tytuły!!! Dużo??? jak na 15lat mało... Po-3 i najwżniejsze ja jestem kibicem ARSENALU-ARSENALU a nie przepłacanego (6mln rocznie. nie wiem za co?) trenera. A czytając wasze posty mam wrażenie że wy (oczywiście nie wszyscy)kibicujecie wengerowi... jak tak to załóżcie kościół (jak ma maradona ) i się módlcie do niego co wieczór o jakiś cud.. Bo bez cudów ten klub jeszcze długo nic nie wygra. Nie wygra do póki trenerem będzie wenger......"

zgoda, ale jak synek zrobi błąd, albo dwa to pismaki na wyspach go zjedzą, a na deser wezmą sobie wengera i wtedy znowu wróci w glorii i chwale almunia...
z uporem powtarzam, ze najlepszym bramkarzem byłby igor, ale nierealne

cały zespól zagrał bardzo słabo..

@palka13

Nikt nie mówi, że Szczęsny będzie wybawieniem, ale ja osobiście twierdzę, że przy postawie Almunii i zwłaszcza Fabiana gorzej być nie może, więc lepiej jest postawić na młodego, a nuż się okażę, że już bluzy numer jeden nikomu nie odda, warunek jest jeden - musi dostać szansę..

a Wy naprawdę myślicie, że Szczęsny to będzie takie wybawienia dla Arsenalu?

Bramkarz dla mnie to osoba która po błędach obrońców jest w stanie uratować zespół. W meczu z WBA nie wiem co się działo, ale i obrońcy i bramkarz zagrali fatalnie. Nasza obrona nie grała źle dotychczas, owszem zdarzały się błędy, ale nie takie, które nas jakoś specjalnie kosztowały. Za to Almunia był osobą, na która po błędach można było liczyć, nawet ostatnio zaczął udzielać wywiadów, że jest zadowolony ze swojej formy, ale jak widać, jedna jaskółka wiosny nie czyni i znowu powtarza nam się scenariusz z zeszłego sezonu, a szkoda, bo zaczął mnie nawet do siebie przekonywać, no ale nie umiem zrozumieć jak można puścić bramkę przy krótszym słupku czy wahać się, wyjść z bramki czy stać na niej by nie zrobić nic i zostawić napastnikowi darmowego gola.

Gigi---Po -1 kibicem Arsenalu jestem na pewno dłużej niż ty... po-2 Wenger na 15lat pracy dał temu klubowi 3 tytuły!!! Dużo??? jak na 15lat mało... Po-3 i najwżniejsze ja jestem kibicem ARSENALU-ARSENALU a nie przepłacanego (6mln rocznie. nie wiem za co?) trenera. A czytając wasze posty mam wrażenie że wy (oczywiście nie wszyscy)kibicujecie wengerowi... jak tak to załóżcie kościół (jak ma maradona ) i się módlcie do niego co wieczór o jakiś cud.. Bo bez cudów ten klub jeszcze długo nic nie wygra. Nie wygra do póki trenerem będzie wenger......

nie chodzi o jeden mecz... zobacz ile goli straciliśmy w tym sezonie... a ty coś o świetnej obronie wyjeżdżasz... miej litość...

@soprano

Zakładam, że:

1. Mecz z WBA i Sunderlandem były jedynymi, które widziałeś w wykonaniu Arsenalu
2. Jesteś kibicem Arsenalu od roku, góra dwóch lat, bo inaczej pamiętałbyś co Wenger zrobił dla tego klubu i nie mówiłbyś mu "WON". Gdyby nie jego polityka mój drogi kolego, to popadlibyśmy w większe długi po przeprowadzce na The Emirates niż Barcelona. futbol to nie FM, to też jest biznes i przede wszystkim kasa.

Jeżeli jednak obu punktów nie spełniasz, to tak wspomniałem - kolokwialnie mówiąc strzeliło Ci na bańkę.

I uprzedzę krytykę niektórych: Wcale nie bronię Bossa w 100%, uważam, że jego podstawowym błędem jest uparte stawianie na niektórych graczy, on się za bardzo chyba boi, że wprowadzając zmiany w pierwszym składzie zniszczy układankę, którą buduje od kilku lat, właściwie od odejścia Henry'ego, który był ostatnim przedstawicielem wielkich The Invincibles (nie liczę Cesca, czy Clichy'ego, którzy wtedy byli b. młodzi). Fabian i Almunia na bramkarza nr. 1 się nie nadają, to jest fakt, ale niestety ta medialna nagonka nic nie pomoże, a wręcz przeciwnie: Arsene uzna, że nie będzie się poddawał opinii pseudoeksperów, czy dziennikarzy. Gdyby nikt nic na temat bramkarzy nie mówił, to Boss zapewne sam dał by szansę Szczęsnemu, a tak z przekory tego nie chcę zrobić.. No nic, jego autorytetu podważać jednak nie będę:

In Arsene we trust!

soprano > tak, częściej oceniajmy transfery po jednym meczu, to naprawdę fajne. Przed WBA Kos i Squill zagrali ze sobą 1 (słownie: jeden!) mecz, notabene fantastyczny. Czy zagrali dobrze? Nie. Ale czy to ich gra była przyczyną porażki? Też nie. Po raz kolejny to powtórzę - przegraliśmy ten mecz przez fatalną postawę bocznych obrońców i Alexa Zidane'a.

no

@KwaZI14
Bo może niektórzy w przeciwieństwie do Ciebie odróżniają Arsenal od Arsena? I w pierwszej kolejności kibicują klubowi?
Może dlatego, że od 5 sezonów nic nie ugrał? Może dlatego, że uważają, iż dokonał bardzo poważnego osłabienia, ilościowego i jakościowego, obrony w tym sezonie? Może dlatego, że na bramce ciągle stoi łajza, a na ławce siedzi łajza? Może dlatego, że kolejny sezon gnębią nas kontuzje, a on, znowu!!, jest zaskoczony? Może dlatego, że mają dość jego ściemniania i ciągłego udawania, że jest super?

Większość z nas nie jest przeciwko Wengerowi; chce tylko żeby to był ten dawny Wenger, który nie bał się kogoś kupić za większe pieniądze. I żeby znowu postawił na pierwszym miejscu Arsenal, a nie samopoczucie Fabiańskiego czy też wdrażanie młodzieży do gry. To są fajne rzeczy, ale nie kosztem Arsenalu.

Nie tylko Almunia, ale wszyscy na boisku zawiedli moje oczekiwania, bo zlekceważyli WBA. Hiszpan obronił rzut karny, ale co z tego, skoro sam go spowodował? Następnie były już tylko fatalne błędy, za które można obwiniać i jego i obronę. Żałośnie zagrał też Song, który zamiast zabezpieczać defensywę podniecony po ostatniej bramce bawił się w akcje ofensywne pod bramką rywala. Za porażkę winić się jednak powinno całą drużynę, a nie pojedyncze jednostki :)

Powiem wam że dziwi mnie troche krytyka i nie wybredne słowa na temat arsena czy kogokolwiek z naszej ekipy. Zgadzam się że z taką grą pewnie nie wygryamy mistrzostwa ale żeby tak ubliżać i wytykać błędy trenerowi który 13 lat prowadzi klub w PL. Kąpletny brak szacunku. Skoro tak wiecie wszystko lepiej to złużcie CV w biórach klubu może ktoś ewentualnie podetrze sobie nim co nieco

AW pewnie sam wie, że to częściowo wina almunii ale jest doświadczonym trenerem i nie mówi o tym w prasie ;)

Vpr - Właśnie w sobotę widziałem jakich mamy genialnych stoperów ;-) Zespół walczący o mistrzostwo traci 7 goli w 6 meczach "KLASA" defensywa że palce lizać...

@Vpr
Mi nie przeszkadza, a nawet uważam za dobre, bronienie zawodników przed kamerami i dziennikarzami. Pod warunkiem, powtarzam pod warunkiem, że najsłabsze jednostki są w odpowiednim momencie wydalane z klubu. Dawał Manuel dupy cały zeszły sezon? Dawał. Bronił go Wenger? Bronił. Sprzedał Hiszpana po sezonie? Nie sprzedał. To mnie właśnie wkurza, bo nie wiadomo o co Papie Wengerowi chodzi. Kolejny sezon będziemy udawać, że wszystko gra?

soprano > Same beznadziejne transfery, rzeczywiście. Najlepsza "główka" Europy za friko i dwóch świetnych stoperów (jeszcze się przekonasz jak dobrych, chyba że pójdziesz kibicować Chelsea, może powinieneś). Ale co tam Koscielny, Chamakh i Squillaci, kupmy Mertesackera, Kjaera i Huntelaara!!!1111jedenjeden

AlexVanPersie > jesteś świetny. Naprawdę uważasz, że Wenger powinien przed kamerami pokazywać palcem "przegraliśmy, bo X i Y nawalili"? Jesteś pewien, że to by było rozsądne? Z dala od dziennikarzy Arsene nie jest dla piłkarzy taki milutki.

i co jeszcze ?! Może pogłaskać go po głowie ?? Nie można wiecznie bronić zawodnika który notorycznie popełnia błedy..

Gigi --- To chyba tobie na bańke strzeliło... Nie widzisz tego jak ten gość dołuje ten klub??? Nie widzisz jakich on beznadziejnych transferów dokonuje???

@Charlie
Czy ta porażka mnie dotknęła bardziej? Ona wyczerpała resztki mojej cierpliwości.
Czas skończyć opowiadać o dojrzewającej drużynie, kontuzjach, odnajdywaniu pewności siebie i wielkich talentach, które rozkwitną w kwietniu. Arsenal to jeden z trzech największych angielskich klubów i on ma grać dobrze dziś a nie za dwa lata. Jak któryś z zawodników zawala mecze to wypad. Tu się liczy Arsenal, a nie nastroje psychiczne Manuela czy innego łamagi.

Wkurza mnie, że Arsene z miną pokerzysty albo idioty-do wyboru, wciąż twierdzi, że wszystko jest cacy. Niech przestanie uprawiać tą swoją pozytywną psychologię, polegającą na permanentnym wspieraniu nawet największych lajz. Czasami trzeba kogoś wypieprzyć z drużyny by inni zaczęli się starać.

Jak masz przed sobą ważny egzamin to co cie bardziej motywuje
a)jak nie zdasz to tracisz szanse i wypad
b)jak nie zdasz to nauczyciel cię pocieszy a za tydzień dostaniesz kolejną szansę i tak bez końca?
W której wersji będziesz się bardziej starał?

@soprano

Wyjdź, przemyśl swoje zachowanie i wróć, bo coś Ci chyba na bańke strzeliło..

o proszę..Boss broni Almunie :)

Dziadku skończ te pierdoły opowiadać... Wenger WON...

@AvP
czy ja mam wrażenie czy Ciebie ta porażka bardziej dotknęła niż remis z Sunderlandem?

Prawda jest taka, że mecz przegraliśmy przez brak DP. Pomiędzy obroną i pomocą była gigantyczna dziura, która wykorzystali zawodnicy WBA. Jeśli Song dalej ma tak grać, to pora aby dać szansę Denilsonowi.
Słabo także w tym meczu zagrała obrona, momentami zbył łatwo dali się ogrywać swoim rywalom. Brakowało asekuracji i stanowczości. Szkoda, straciliśmy cenne 3 punkty... Almunia także dołożył swoje, zachowanie przy 2 bramce to coś co lepiej przemilczeć.

Spartolił robote i nie ma co go bronić

AlexVanPersie---> Sarkazm?

obrona zagrała... Bez komentarza. Zresztą nasza gra w polu też najlepsza nie była:P

Dokładnie!! Nie wolno obwiniać Almunii!!
W końcu obronił karnego, którego sam sprokurował, a to duża sztuka. Następnym razem sam się sfauluje nogą w głowę, a potem sam sobie odda.
Niech nikt się nie czuje winny, najważniejsze żeby nikt nam się nie załamał!! Niech tylko nikt nie ma gorszego humoru, ważne, że, jak mówił Clichy, atmosfera w drużynie jest wspaniała!! Bo przecież przegraliśmy jako drużyna. Sagna nie został minięty sam, tylko jako przedstawiciel całego Arsenalu. Więc Sagna nie jest winien. Nikt nie jest winien. Winni są wszyscy. Czyli nikt.

Teraz najważniejsze to pokazać siłe walki i wolę zwycięstwa, prawdziwą dojrzałość w trudnym boju z niesamowicie niebezpiecznymi partyzantami z Belgradu. Na bramce oczywiście Manuel, bo nie mogę go zdjąć po słabym meczu. Pomyślałby sobie, że w niego już nie wierzę i byłby smutny. Smutny jak mały miś porzucony w kącie...

Fakt, że nie tylko Manu był winny porażce, ale często to On ma duży wpływ na takie wyniki :/... Niestety :|...

"ale gdyby nie on, to już do przerwy byśmy przegrywali" Arsene ma na mysli karny? Kto sprokurował karnego? Dziekuję, dobranoc

co z tego, że utrzymał nas do przerwy jak potem i tak wszystko zaprzepaścił, tak to można go usprawiedliwiać do usranego zakończenia kariery

Samego Almunii nie można winić za porażkę ale za to, że zaliczył dwie wpadki można go pojechać. Wszyscy kibice Arsenalu, czy to z Polski, Anglii, Księżyca czy Niemiec są tak wyczuleni na błędy bramkarzy, że każdy najmniejszy błąd spowoduje serię pojazdów na kipera, który go popełnił :P