Komentarze użytkownika Axxxe

Nie należy może do najskuteczniejszych snajperów, a myślałem, że właśnie takiego będziemy szukać, ale skoro był do wzięcia za darmo i nie jest anonimowym piłkarzem to ok :) Cieszy mnie jego transfer, bo już dawno oprócz Bendtnera nie było u nas drugiego takiego napastnika, który tak dobrze grałby w powietrzu. Z tego co zauważyłem nie jest typowym snajperem, tylko woli rozgrywać, cofać się do tyłu, a przecież chcieliśmy podobno zawodnika, który tylko dostawiałby nogę. Jak dla mnie żadna różnica, bo Chamakh potrafi grać na różne sposoby, co pokazuje jego współpraca z Gourcuffem. Szkoda, że przy okazji nie zabrał go ze sobą do Londynu ;) Cieszmy się z tego co mamy, bo lepszego napastnika za darmo nie dostaniemy ;) Welcome Marouane :)

Jak dla mnie idealny kandydat na zmiennika dla Songa, ale pozostają pytania czy M'Bia chciałby u nas być rezerwowym i czy Wenger wyłożyłby na niego takie pieniądze. Chyba raczej nie, bo Kameruńczyk wygrał z OM ligę francuską, gra w wyjściowym składzie i w następnym sezonie zagra w LM, a nasz menadżer nie zapłaci za piłkarza z tej pozycji więcej niż 10 milionów. Trochę szkoda, bo M'Bia to zawodnik z umiejętnościami właśnie na PL, co pokazują jego warunki fizyczne i częste porównania do Vieiry :P

Wiele klubów znajduje się już pod kreską jeżeli chodzi o długi, natomiast nasze szybko maleją :) Cieszę się, że mamy dobrych ekonomistów w zarządzie i na ławce trenerskiej, bo utrzymują oni klub w dobrej kondycji finansowej, chociaż transfery i sprzedaż zawodników za niską cenę pozostawię bez komentarza :| Niemniej to im zawdzięczamy taką sytuację w naszej drużynie. Inne muszą się teraz ograniczać i uważać, żeby nie mieć problemów, natomiast my możemy wydać trochę więcej :)

Z niewolnika nie ma pracownika, ale nikt nie wie jak zadecydował Cesc. Na razie gra u nas, wiele nam zawdzięcza, więc na pewno nie będzie stroił fochów ;) Musimy za każdym razem odstraszać ich zaporową ceną, bo Fabregas jest wart tak wysokich kwot. Podobnie jak kilka innych naszych graczy, o których cały czas mówi się, że odejdą. Zgadzam się też z olo_18 i Vpr, że trzeba przycisnąć Fly Emirates, żeby inwestowali w nas większe pieniądze, bo w porównaniu z innymi klubami nasz wypada na tym tle słabo. Daliśmy im prawo do nazwy stadionu, a oni płacą nam jakieś marne grosze... Niemniej pieniądze cały czas napływają na nasze konto, ale więcej byłoby, gdybyśmy zaczęli wygrywać trofea :) Zmieni się to jeśli Cesc zostanie z nami na dłużej ;)

Wszystko zależy od punktu widzenia. Jak dla mnie Cesc jest naszym najważniejszym piłkarzem, którego nie łatwo będzie zastąpić. Z drugiej strony jeśli będziemy musieli się go pozbyć to mam nadzieję, że wyciągniemy za niego jak najwięcej. Niby nie po to, żebyśmy mieli pieniądze na jego następce, bo jestem zdania, że Wenger nie kupi nikogo znaczącego na jego pozycje, tylko dlatego, że chcemy wziąć za niego tyle ile jest wart. Nie możemy zejść z ceny na warunkach Barcelony, czyli z tego powodu, że on jest ich wychowankiem. To nie ma najmniejszego znaczenia, bo powinniśmy go puścić za jak największe pieniądze, za tyle ile jest wart, czyli minimum 50 milionów. Na razie nie ma o czym jednak dyskutować, bo spekulacje ucichły, Fabregasa wiąże z nami jeszcze pięcioletni kontrakt, a my wreszcie postawiliśmy jakąś zaporową cenę :)

Wracając jednak do czasu, kiedy Cesc może od nas odejść chciałbym, żeby zastąpił go ktoś konkretny. Najlepszymi opcjami na tę chwilę wydają się Gourcuff i Milner, na których mamy jakieś szanse oraz Sneijder, który jako jedyny z powodzeniem mógłby zastąpić nam Hiszpana, bo jego umiejętności są zbliżone. Nie zmienia to jednak faktu, że po odejściu Fabregasa, pod którego ułożona była cała gra zmianie ulegnie taktyka, a tego teraz, kiedy jesteśmy na dobrej drodze do zdobywania trofeów nie chcemy :| Cesc jest nie tylko naszym kapitanem, zawodnikiem z charyzmą, jednym z największych talentów na świecie, ale też naszym najlepszym piłkarzem. Poza tym występuje w środku, czyli w najważniejszym miejscu na boisku, gdzie w razie braku zakupów po jego odejściu zostaniemy z zawodnikami słabszymi od niego o kilka półek. Nie wiadomo jak rozegra to nasz menadżer, ale jego polityka transferowa i skąpstwo ze strony zarządu wskazuje na to, że po odejściu Cesca więcej stracimy niż zyskamy. Porównanie MU do nas jest trochę nietrafione, bo tam każdy ma charakter, wszyscy są liderami, natomiast u nas oprócz podatnego na kontuzje van Persiego, nie mogącego grać na najwyższych obrotach Campbella i wiecznie narzekającego Arszawina nie mamy nikogo. Fabregas jest dla mnie jednym z ostatnich takich zawodników nawet jeśli w każdym okienku podlizuje się Barcelonie i mówi, że chciałby tam kiedyś zagrać. No way, bo jego miejsce jest w klubie, który dał mu szansę, a niego zmarnował.

No to możemy spodziewać się zaskakujących transferów w tym lecie, bo jak na razie nie wierzę w ściągnięcie Cole'a, ale ta wypowiedź wiele wyjaśnia :) Mimo to bardziej chciałbym, żebyśmy zaczęli interesować się zawodnikami z innych pozycji, bo Gallas i Fabregas chcąc nie chcąc są na wylocie. Joe nie jest tym piłkarzem, którego szukamy, a już na pewno nie w pierwszej kolejności. Nowy skrzydłowy powinien być ostatni na liście życzeń kibiców, a Cole ściągnięty za darmo w dodatku z klubu zza miedzy byłby dobrym posunięciem ;) Z drugiej strony jego zarobki i podatność na kontuzje może nas odstraszyć, co dla innych drużyn nie będzie problemem...

Niespełniony talent, któremu na pewno nie udałoby się w Anglii. Ma wielkie umiejętności, ale podobnie jak większość naszych zawodników jest bardzo niecierpliwy, leniwy i nigdy nie chce mu się czekać na to aż dostanie kolejną okazję do gry. Już raz grał w MU skąd uciekł do Hiszpanii, bo nie miał szans z konkurencją. Nie jest tani, ale znów jest za to ryzyko, że sobie nie poradzi, więc nie chcę go w Arsenalu i mam nadzieję, że zaczniemy interesować się lepszymi piłkarzami.

Wreszcie doczekałem się jedynej sensownej odpowiedzi ze strony Barcelony dotyczącej Fabregasa, ale znając życie już niedługo zobaczymy kolejne spekulacje związanego z jego odejściem :| Jeśli nie zareaguje sam Cesc nadal będę niepewny jego pozostania w Arsenalu, a tak cały czas w akcji najczęściej są media. Winni tej sytuacji są właśnie Hiszpan, nasz klub i prasa, która co chwilę wymyśla coś nowego. Gdyby Cesc zaprzeczył skończyłby się dzień dziecka dla Barcelony i byłby koniec tematu. Na razie Fabregas nigdzie się nie wybiera, ale jeśli go puścimy to najlepiej nie za mniej niż te 50 milionów. Nic mnie nie obchodzi, że jest ich wychowankiem...

Cenię Barcelonę za styl gry, ale nienawidzę ich pewności siebie, która wychodzi na wierzch w każdym możliwym momencie. Podobnie jest teraz, kiedy po raz enty pytają o Fabregasa, który chce wrócić do swojego byłego klubu jednak kiedyś, ale jak zwykle media i zarząd Barcelony rozdmuchały sprawę i podkoloryzowali te spekulacje. Niech cała ta świetna Barcelona wróci do podstawówki uczyć się czytania ze zrozumieniem, bo Cesc wyraźnie mówi, że nie chce teraz odchodzić z Arsenalu, ale jeśli to zrobi to dopiero za jakiś czas. W Hiszpanii nie był po to, żeby podpisać kontrakt z drużyną z Katalonii tylko, żeby odpocząć po dobrym dla siebie sezonie. Od dziecka kibicuje Barcelonie, grał tam kiedyś, więc niby czemu nie miałby składać autografów? Skoro ma taką okazję to z niej korzysta. Nie będzie przecież odmawiał sobie wszystkiego, żeby przekonać kibiców, że chce pozostać. Wystarczy mi fakt, że wiele zawdzięcza Arsenalowi i nie odejdzie od nas tak szybko, chociaż po kapitanie spodziewałem się zaprzeczenia zamiast ciszy.

Chętnie bym go u nas widział, ale tylko gdyby zgodził się na zostanie zmiennikiem Songa, co na jego wygórowane wymagania jest niemożliwe. Powinniśmy szukać trochę słabszych, tańszych piłkarzy niż Melo tak, żeby zostało nam na wzmocnienie innych pozycji. Z uwagi na to ile wart jest Brazylijczyk jego transfer nie wchodzi w grę. Podoba mi się jego styk, ale wolę zobaczyć u nas Canę lub kogoś innego.

Za 35 milionów to mogą dostać jego sznurówki. Albo dorzucają Toure z dopłatą albo nie mniej niż 50 milionów. Fabregas to dla nas najważniejszy piłkarz no to powinniśmy wyciągnąć za niego jak najwięcej, chociaż nie wierzę w te brednie.

Barcelona jak zwykle żałosna. Nie obchodzi mnie fakt, że wymieniając Eto'o na Ibrahimovicia za pokaźną dopłatą wyszli na idiotów i teraz chcą go się pozbyć. Arsenal nie jest klubem, który będzie zbierał odpady z tego klubu tylko po to, żeby oni mogli nacieszyć się Fabregasem. Jeżeli już mamy się z nimi wymieniać to niech zaczną od Toure również z jakąś okazałą gotówką, bo dorzucając nam Szweda lub jak to wcześniej było Hleba tylko się ośmieszają. Nie zdziwię się jak zaraz będą chcieli dołączyć do tej transakcji Czygryńskiego :D

Jeszcze niedawno miałem Ibrahimovicia za najlepszego napastnika na świecie, ale po tym sezonie znalazł się już na niższej półce. O ile w Interze był świetnym zawodnikiem, o tyle w Barcelonie zawiódł na całej linii. Nie spełnił oczekiwań i jest jednym z kilku do odstrzału, ale kogo poza Hiszpanami to obchodzi? Niech dalej przepłacają za piłkarzy. W takich chwilach cieszę się, że jestem za Arsenalem, który kupując za małe pieniądze ma teraz jednego z najlepszych obrońców na świecie TV za zaledwie 10 milionów i innych :) Nie dla Ibry w Arsenalu, mamy Chamakha :)

Moje marzenie numer jeden jeśli chodzi o nowego zawodnika w Arsenalu :) Nie umniejszając Nasriemu Yoann to jedyny sensowny następca Zidane'a, chociaż nawet jemu jest do niego bardzo daleko. Świetny technik, bardzo nieprzewidywalny w swojej grze, potrafi odmienić losy meczu, ale na Cesca raczej bym go nie zamienił, co nie zmienia jednak faktu, że Gourcuff jest dla mnie wśród kilku zawodników, którzy mogliby go nam zastąpić ;) Fabregas jest jednak młodszy, ma większy talent i jest w lepszej formie niż Francuz, więc teraz wolałbym, żeby u nas został. Gourcuff wcale nie będzie taki łatwy do wyciągnięcia z Bordeaux, bo mimo, że Żyrondyści zawiedli w tym sezonie to jeśli odejdzie to będzie to MU lub właśnie Barcelona. Niemniej musimy go mieć na oku, bo ten piłkarz jest wart naszej uwagi, ale w obecnej chwili powinniśmy zająć się zatrzymaniem Cesca w naszej drużynie :)

Jestem zawiedziony zachowaniem Cesca. Jako gwiazda drużyny i kapitan powinien dementować spekulacje łączące go z odejściem, a nie powtarzać w kółko, że jak nadarzy się okazja to wróci do Barcelony. To wiadomo od dłuższego czasu, ale media nieźle to nagłośniły i dzięki wypowiedziom Fabregasa i koloryzacji ze strony mediów ten temat będzie powracał częściej. Jeżeli odejdzie to tylko do Barcelony, chociaż Real ze swoimi pieniędzmi może mieć dużo do powiedzenia. Inne kluby nie wchodzą w grę.

Na razie jest jednak u nas i jestem z tego zadowolony, bo w związku z polityką transferową Wengera nie łatwo będzie go zastąpić. To u nas jedyny playmarker z prawdziwego zdarzenia i jeśli będziemy chcieli go zastąpić Sneijderem to nie mamy szans, bo Holender ustabilizował się w Interze i chciałby tam zostać. Poza tym nie możemy mu wypłacić większej tygodniówki niż otrzymuje we Włoszech. Gourcuff byłby dobrym pomysłem, ale przed jego zakupem może uprzedzić nas MU, Real lub znów Barcelona, natomiast Arteta byłby ok, gdyby nie wiek i zdecydowanie mniejsze umiejętności od pozostałych.

Nie chcę zbyt szybko oceniać Cesca, bo podobnie przejechałem się już na Arszy, ale jeśli odejdzie wyląduje na ławce rezerwowych. Podstawowy skład w Arsenalu a rotacja w Barcelonie to jednak nie to samo. Poza tym odejście do Hiszpanii jest jednoznaczne z brakiem pełnienia roli kapitana, chociaż u nas został mianowany przywódcą po to, żeby nie myślał o odejściu, a nie ze względu na charakter. Nie chce kwestionować czy jest dobrym kapitanem, bo różnie z tym bywało. Z jednej strony gra do końca mimo kontuzji przeciwko Barcelonie, a z drugiej narzekanie i wspominki o swoim byłym klubie. Nie chcę u nas więcej takich kapitanów, chociaż w kilku sytuacjach Cesc mi zaimponował. Zobaczymy jak to będzie :)

howareyou --> bardziej niż o jego formę chodziło mi bardziej o jego charakter, którego próżno szukać u innych zawodników. Z takim nastawieniem jakie ma Sol spokojnie możemy rywalizować o trofea, co pokazywaliśmy przez większą część tego sezonu. Nigdy wcześniej nie widziałem tak zdeterminowanego Arsenalu :)

Jeszcze sezon temu w ogóle o nim nie słyszałem, ale w tegorocznych rozgrywkach chłopak pokazał się z dobrej strony :) Wydawało mi się, że nie mamy żadnych konkretnych zmienników dla Songa, ale pojawił się Eastmond, który zazwyczaj nie zawodził. Niemniej nadal uważam, że musimy zakupić nowego DMa, natomiast Craiga ogrywać na wypożyczeniu, żeby zobaczył jak się gra w PL. Podobnie jest z Velą i kilkoma innymi.

Szanuję Seamana, ale aż nie mogę uwierzyć w to o czym mówi. Fabian ma już 25 lat i nie możemy wiecznie nazywać go talentem. Jeżeli chce zostać numerem jeden w Arsenalu to musi wreszcie coś pokazać, zmienić swoje zachowanie na boisku, być bardziej pewnym siebie. Na dzień dzisiejszy nic nie wskazuje na to, żeby się zmienił, więc albo wypożyczamy, albo sprzedajemy albo rzucamy go na głęboką wodę, ale ta ostatnia opcja jest zbyt ryzykowna. IMO wolę już Alu, Mannone, a nawet Szczęsnego na jego miejsce, ale wierzę jeszcze, że Fabiański się odnajdzie.

Nie ma co ukrywać, że w tej chwili Messi jest najlepszym piłkarzem na świecie, a do tego najskuteczniejszym i zdobytymi bramkami zasłużył sobie na te wyróżnienie. Podobno się nim kiedyś interesowaliśmy i nadal jestem ciekaw jak Argentyńczyk grałby w PL, ale z Barcelony nie odejdzie zapewne do końca kariery, chociaż kto wie, co będzie za kilkanaście lat ;) Szkoda, że w tym zestawieniu nie ma żadnego Kanoniera, ale od czasu, kiedy odszedł od nas Henry nie ma u nas napastnika, który zdobywałby tak wiele goli. Może będzie nim Chamakh :)

Jeżeli Sol odejdzie to nie mamy szans na żadne trofea. Podpisanie z nim kontraktu jest do tego niezbędne :)

Pozytywnie :) Wierzę, że Chamakh będzie kolejnym strzałem w dziesiątkę. Ściągając go do siebie na niczym nie tracimy, bo Marouane jest do wzięcia za darmo, natomiast możemy wiele zyskać, bo oprócz Bendtnera próżno szukać w Arsenalu napastnika, który tak świetnie grałby w powietrzu. Transfer jednego snajpera jest zadowalający i nie mogę się już doczekać, kiedy Marokańczyk po raz pierwszy założy trykot Arsenalu, ale liczę też na drugiego napastnika, chociaż nie jest on niezbędny :) Najważniejsze przecież, że załatwiliśmy już sobie Chamakha, a jego zakup jest już dopięty na ostatni guzik. Warto było na niego czekać te pół roku, chociaż przez ten czas mógł się nam bardziej przydać. Jeżeli odejdzie Cesc to mam nadzieję, że Marouane weźmie ze sobą do Londynu Gourcuffa, a jak nie znajdziemy nowego obrońcy to Cianiego, jak bramkarza - to Carrasso :P

Niezły obrońca z umiejętnościami w sam raz na Arsenal, ale jego cena jest zbyt zawyżona i skutecznie rozmyśla przed transferem tego zawodnika. Jagielka jest jednak bardzo podatny na kontuzje i często nie gra, ale jak dla mnie byłby dobrym rozwiązaniem, bo nie tylko jest Anglikiem, ale też posiada duży bagaż doświadczeń związany z grą w PL. Niemniej jednak mając do dyspozycji Garry'ego Cahilla wybieram właśnie gracza Boltonu, który może jest na tym samym poziomie, co piłkarz Evertonu, ale jest młodszy i tańszy :)

Jestem za, ale tylko wtedy jeśli nie dołączy do nas Mexes, którego uważam za zwykłego przeciętniaka. Francuz jest zaledwie rezerwowym w Romie, popełnia bezsensowne faule i błędy, czyli nie powinien być dla nas dobrą opcją w razie odejścia Gallasa. Natomiast Mandanda to jeden z najlepszych bramkarzy na świecie. Szalony, z świetnym refleksem i dobrą grą na przedpolu - z atutami, których nie posiadają nasi golkiperzy. Inna sprawa, że Mandanda razem z OM wywalczył w tym sezonie Mistrzostwo Francji i już za rok zagra w ze swoim klubem w LM, więc nie zanosi się na to, żeby chciał odejść. Jeśli nie uda się ściągnąć jego w obiegu pozostają Hart, Given, Akinfiejew i Frey :)

Nie na to liczyłem z jego strony, ale w każdym razie życzę mu powodzenia :) USA to dobre miejsce na zakończenie kariery, jeśli ktoś chciałby zarobić jeszcze trochę pieniędzy na graniu w piłkę, ale wydaje mi się, że Henry zbyt długo tam nie wytrzyma i poprosi o powrót do Europy na zasadzie wypożyczenia :) Za wiele klubów to by już tu go nie chciało, ale zawsze pozostaje otwarta brama na ES dla zawodnika, który zrobił dla Arsenalu bardzo wiele i zasługuje na powrót ;)

W ostatnim letnim okienku transferowym był jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników, ale ostatecznie wylądował w Sunderlandzie. Szkoda, bo po tym transferze Cana widocznie spuścił z tonu, ale podobnie jest z Melo, którym pozostali również się zachwycają, więc mi nie robi to problemu ;) Pytanie tylko czy chciałby być u nas jedynie zmiennikiem Songa, którego nadal szukamy. Na rynku transferowym nie ma zbyt wielu DMów będących w naszym zasięgu, więc Cana wydaje się być niezła opcją :)

Nie do końca wiadomo z jakich przyczyn od nas odszedł, ale jeżeli była to chęć zdobywania trofeów to Cole dobrze zrobił opuszczając północny Londyn. Niemniej jednak na jego decyzję o przeniesieniu się do Chelsea na pewno miały wpływ pieniądze, więc ani trochę go nie żałuje. To na pewno jeden z najlepszych obrońców świata, ale gdyby nie odszedł zapewne do dziś nie usłyszelibyśmy o świetnym Gaelu lub dobrze zapowiadającym się Gibbsie ;) Natomiast co do samego FA Cup - to jeden z najpokaźniejszych trofeów dla angielskich klubów i szkoda, że nie udało nam się zajść do finału.

Pozostanie w Boltonie to dla Jacka i dla nas najlepszego rozwiązanie :) W mijającym sezonie Wilshere był tam pierwszoplanową postacią w drużynie, a nam zależy przecież na tym, żeby nasz zawodnik grał jak najczęściej. Niestety w Arsenalu ma taką możliwość jedynie w FA Cup i CC, więc tak jak Topek jestem za opcją wypożyczenia go dopiero w zimę. Na początku sezonu może być bardzo pożyteczny, chociaż jeśli wypożyczymy go od razu w lato też będę zadowolony :) Ze strony Boltonu liczę również na sprzedać Cahilla do Arsenalu po promocyjnej cenie ;)

Wydaje mi się, że Leeds to idealne miejsce dla naszego bramkarza :) United właśnie awansowali do Championship, czyli tam gdzie chcemy wypożyczyć Wojtka. Szczęsny zaliczył już Brentford w League One, zatem teraz czas na Coca-Colę, a już za dwa lata mam nadzieję, że wypożyczymy go do któregoś klubów z PL ;)
Liczę na to, że nie popełnimy podobnych błędów jak w przypadku Fabiana i będziemy ogrywać Wojtka w coraz to lepszych ligach tak, żeby kiedyś był naszym numerem jeden ;)

Liczę na to, że ostatnie dwa lata kariery Sol spędzi w Arsenalu, gdzie będzie miał okazje cieszyć się ze zdobytych trofeów :)

Nie mamy na tylu dobrych zawodników, którzy mogliby grać w wyjściowej jedenastce, żeby móc rotować składem. Poza tym jeszcze częstsza niż tylko występy w FA Cup i CC gra rezerwowymi to za duże ryzyko, że nic nie uda nam się zdobyć. Cieszę się, że wreszcie robimy coś z naszą zmorą, czyli kontuzjami, ale takie innowacje nie mają sensu. Jeżeli ten pomysł nie wypali będziemy musieli pożegnać się z naszym sztabem medycznym, ale to niemożliwe, bo co chwilę mówi się, że mamy najlepszych lekarzy w PL...

Od dawna wiadomo, że jeśli Cesc odejdzie z Arsenalu to tylko do Barcelony, zatem nie wiem o co to całe halo. Zwłaszcza, że póki co Fabregas nie szykuje się do opuszczenia Londynu, więc nie ma tematu. Hiszpan gra teraz dla nas, to my mu zaufaliśmy, a Barcelona najzwyczajniej się go pozbyła. To żałosne, że o niego pytają, bo na ich miejscu siedziałbym cicho i wstydziłbym się składać mu oferty. Barca to jednak bardzo upierdliwy klub, który nie rozumie, co oznacza nie.

Nie obchodzi mnie również, że on jest ich wychowankiem i nie zapłacą za niego więcej niż jest wart. To ich problem, trzeba było się nim zaopiekować, kiedy był młody, a nie ściągać teraz gotowy towar. Poza tym zanim się go naprawdę pozbędziemy powinniśmy najpierw znaleźć jego następcą. Będąc fanem Arsenalu przyzwyczaiłem się jednak, że wolimy iść pod prąd, chcemy na siłę być oryginalni, więc na nowego piłkarza po sprzedaży Cesca nie mamy co liczyć. To jest właśnie najśmieszniejsze w dobrym pomyśle Wengera na politykę transferową, że pozwala na odejście najlepszym zawodnikom, po czym nikim ich nie zastępuje. Z takim podejściem to my ugramy Emirates Cup.

Szkoda, że mamy małe szanse na jego pozyskanie, ale z drugiej strony jeśli zamiast do nas trafi do Manchesteru City The Citizens będą musieli pozbyć się Harta lub Givena. Obydwaj piłkarze są dla mnie idealnymi kandydatami na numer jeden w bramce Arsenalu, ale żeby któryś z nich odszedł Buffon musiałby zasilić City. Jeśli nie uda się sprowadzić żadnego z nich zawsze pozostają Frey, Akinfiejew i Schwarzer.

Te z Leeds są ładniejsze, ale nasze lepiej grają w piłkę :)

Erzet --> Leicester awansował do finału play-offów właśnie kosztem Cardiff i zagra z Blackpool o awans do PL :) Szkoda, bo też wolałbym walijski klub w naszej lidze

Toure raczej na pewno odejdzie z Barcelony, bo nie gra tyle, ile by chciał, ale nie ma dla niego miejsca w Arsenalu. To świetny zawodnik, którego z chęcią widziałbym w Arsenalu, jednak u nas na jego pozycji gra już lepszy w tym sezonie Song. Powinniśmy poszukać dla niego zmiennika, bo Yaya nie będzie chciał przejść do drużyny, na której znów będzie siedział na ławce. Pomijam już włączenie w ten transfer Fabregasa, którego na dzień dzisiejszy nie bylibyśmy w stanie zastąpić.

To już nie jest śmieszne. Nie rozumiem jak możemy zwlekać z nowym kontraktem dla zawodnika, który jest jednym z najlepszym obrońców na świecie :| No chyba, że sam Gallas jest niezadowolony z gry dla Arsenalu i chce odejść. To jednak nie usprawiedliwi naszego menadżera i pozostałych jeśli nie ściągną w jego miejsce nowego defensora. Nawet teraz, kiedy Will jest jeszcze Kanonierem potrzebny jest nam nowy piłkarz na jego pozycję, natomiast po jego ewentualnym odejściu nie powinno być wątpliwości, co do transferu. Mam nadzieję, że jak najszybciej odnowimy umowę z Francuzem, bo nie możemy zburzyć defensywy, którą budowaliśmy od kilku lat.

Selekcjoner Francuzów od zawsze zaskakiwał nie tylko mnie, ale wszystkich kibiców na swoim świecie. Na jego nieszczęście negatywnie, bo jak inaczej nazwać jego zerową wiedzę o piłce i nikłe umiejętności trenerskie? Tym razem nie powołał Nasriego, który jest zdecydowanie lepszy od takiego M'Vili czy Ben Arfy. Nie ma też Benzemy, któremu może nie udał się ten sezon, ale byłby bardziej pożyteczny dla reprezentacji niż Gignac, Braind czy Govou. Zdecydowanie brakuje też Cianiego, Remy'ego i Vieiry, ale mam nadzieję, że nie powołując ich jednocześnie też nie wyjdzie z Francuzami z grupy. Czasami wydaje mi się, że lepiej byłoby, gdyby Francja nie zagrała na tych MŚ, bo przynajmniej zwolniliby Domenecha i zastąpili go jakimś konkretnym menedżerem typu Blanc czy Deschamps. Z nim Trójkolorowi, który kiedyś byli moją ulubioną reprezentacją, nie mają żadnych szans na sukces w RPA. Po tym co po raz kolejny zobaczyłem w wykonaniu Domenecha wolę być za Hiszpanią, Holandią lub Anglią :)

Niezłe rozczarowanie, bo nie tylko chciałem zobaczyć ich w PL, ale też za nimi jestem :| Blackpool jest jednak rewelacją tego sezonu, co pokazało właśnie wczoraj. W finale zapewne zmierzą się z Cardiff i liczę właśnie na walijski zespół, ale nic nie zrekompensuje mi braku w PL Forest :(

Dobrze, że kontynuujemy historię naszego klubu, której ten zegar jest częścią ;) ES nie jest typowo angielskim stadionem i powinniśmy zrobić wszystko, żeby na taki wyglądał :) Cieszę się, że mamy jeden z najlepszych obiektów na świecie, ale sentyment do Highbury nadal pozostał ;)

Nottingham odpadło w barażach z Blackpool i nie zagra w PL :(

Niby nie mamy na niego większych szans, bo gra w Juventusie od dłuższego czasu bez względu na problemy jakie ich nie omijają, ale po tym jak w udało nam się spłacić długi po stadionie po raz pierwszy od kilku lat mamy szansę na dokonanie transferu, który nie obejdzie się bez echa ;) Problemem pozostaje jednak fakt, że tym samym zawodnikiem interesuje się również MU i Manchester City, do których Buffon byłby bardziej skłonny zawitać niż do nas. Gdyby MC zakontraktowało Włocha nieźle byśmy na tym skorzystali, bo musieliby się wtedy pozbyć Givena albo Harta ;) W sumie taki układ wyglądałby najlepiej, gdyby The Citizens pozyskali drogiego i nie najmłodszego Buffona, natomiast my perspektywicznego i bardzo utalentowanego Harta :) Z drugiej strony nie mamy co narzekać, bo interesujemy się podobno samymi świetnymi golkiperami, więc każdy z nich byleby lepszy od naszych bramkarzy powinien być udanym nabytkiem :)

To chyba jakiś nieudany żart :| Robinson nawet nie prezentuje podobnego poziomu do Fabiana lub co więcej Almunii i ma być naszym wymarzonym bramkarzem? Nie chcę go tym bardziej, że jest zaawansowany wiekowo i kiedyś był Kogutem. Jak zobaczę go w Arsenalu to zdecydowanie zmieniam klub ;)