Komentarze użytkownika Be4Again

@danielosik: Wiesz dlaczego wymyślono sarkazm i ironię? Bo póki co prawo zabrania strzelać do takich jak Ty :D

Jak nie skumałeś to po co się wtrącasz? :)

@Rowerinho: min. dwóch kolegów z tej strony ma teraz zawał :)

@DzejCoop: Jaja są niesamowite :D Od płaczków po gangsterke. Taka polaryzacja społeczna tylko na k.com :)

@Theo10: Trzymaj się cieplutko :* Jakby co służę wyjaśnieniami na priv :) Kolorowych snów

@James: Tu same bandziory i łobuzy. Takiemu grzecznemu chłopcu jak Ty nie przystoi przebywać w takim towarzystwie. Co do tego słowa to oczywiście, że go nie znam bo ja należę do tej hołoty co idzie na stadion lub do pubu z kolegami i śpiewa obrzydliwie prześmiewcze przyśpiewki… czasami tez mówię słowa na k i s… ale mam nadzieję, ze nie odeślesz 60tki i nie apelujesz się na mnie u niebieskich :D

@Theo10: Nie bronię tego bo bronienie tego jest jak tłumaczenie dlaczego w zimie pada śnieg… jeżeli kogoś to dziwi i bulwersuje to pozostaje się tylko z tego śmiać :D

Jeżeli dla Ciebie na stadionie czy pubie można tłumnie krzyczeć, ze jeden z klubów to ludzkie odchody, ale na forum już nie przystoi tego pisać to chyba mówimy o podwójnych standardach i z całym szacunkiem dla Ciebie, ale po prostu pleciesz bzdury i próbujesz udawać wielce świętego albo trollujesz ? Wolałbym żebyś trollował :)

@James: Już się wypłakałeś nad złem tego świata czy jeszcze potrzebujesz chwile? Jak już dojdziesz do siebie to wróć i pogadamy :)

Twoje łzy lecą mi na koszulę, z napisem "King Bruce Lee Karate Mistrz"

:*

@Theo10: Ale ja nic takiego nie napisałem :D Prześledź sobie komentarze. Wyśmiałem po prostu zbulwersowanie kolegi, który oburzył się jakby pierwszy raz przebywał w takim środowisku. Nie raz byłem na meczu na ES i co mecz leci przyśpiewka What do U Think about Tottenham? Nie jest to na tym samym poziomie co „sram ma United”? Hmmm? I często leci to na meczach gdzie nie gramy z Tottkami i jest to całkowicie bez kontekstu. Cały stadion się przy tym bajecznie bawi. Co na to powiesz? :€

@James: Chyba na stadionie tez nigdy nie byłeś. Nie polecam przeklinają tam, śpiewają obraźliwe przyśpiewki, pokazują obsceniczne gesty… jednym słowem dramat. Naprawdę … żenujacej klasy rozrywka dla hołoty. Taki wysublimowany koneser kultury jak Ty po takim doświadczeniu musiałby skorzystać z terapii…

@bobslej22: Trafiłeś w sedno. Ja wśród swoich kumpli mam samych kibiców Utd i LFC. Ci spotkanie jest szydera i nikt tego nie bierze za bardzo do siebie. Oni wcześniej mogli ze mnie i Arsenalu mieć bekę dzisiaj ja się odgrywam i nie zamierzam przebierać w słowach :)A tutaj jeden z drugim się spłakał i zaczął dopisywać jakieś niestworzone teorie do zwykłej kibicowskiej szydery… już, ze ksenofob, prawicowiec i jeszcze obraza uczucia religijne zaraz :D

@Theo10: Trochę więcej luzu i nie wszystko tak dosłownie :*

@James: No już dobrze, chodź pogłaszcze Cię po główce i już wszystko będzie dobrze :)

@James: Ja nic nie pisałem o wypróżnianiu więc nie konfabuluj, bo to słabe jest … Jeżeli nie rozumiesz czym jest kibicowanie to ja Ci nie pomogę. Włącz sobie Green Street Hooligans to może rzuci Ci to lekkie światełko na ten niezwykle skomplikowany temat. Może wtedy nabierzesz większego zrozumienia dla tych niegrzecznych łobuzów co wypisują takie okropieństwa na temat UTD. Hultaje jedne!

@James: Masz moje wybaczenie +

@El_Artillero: Ok, za mocne słowo. Niechęć? Może być? :)

@James: Idź włącz Netflixa i bij brawo do kolejnego filmu z gejami, lesbijkami i multikulti bzdurami. Taki grzeczny chłopiec jak Ty będzie ukontentowany :) Nie trać czasu na taką niekulturalna hołotę kibicowską jak my. Jesteśmy poniżej Twojej wyniosłej kultury osobistej :)

@James: Chłopie to strona fanatyków, oddanych kibiców i miłośników tego klubu. W większości męskie towarzystwo w dorosłym wieku. Jak chcesz grzeczności, kultury i poszanowania bliźniego to idź na jakieś forum kółka różańcowego i nie smęć swoją grzecznością bo nudzi jak stara babcia przy stole przy, której trzeba się hamować…

@creatiVe4: No i bardzo dobrze, kibicowanie to emocje, adrenalina, miłość do klubu i nienawiść do konkurentów, a nie jakaś nudna bezjajeczna poprawność polityczna rodem z Netfliksa… Laleczki, które tego nie rozumieją nie byli chyba nigdy na meczu na żywo. Niedobrze się robi od tej sztucznej „grzeczności”…

Jak to możliwe, że to dziadostwo z Utd doczołgało się do top 4?

@metjuAFC: Ja bym nawet powiedział, że ważniejszy … w zeszłym sezonie skrzydłowi byli zdrowi i w formie, a to kontuzja Thomasa wyrzuciła nas z top 4… Jest Marq, Nelson zaczął fajnie wyglądać, do zdrowia wraca ESR, jest kim grać po bokach. Fabio tez od biedy ogarnie … jednak jak wypada Thomas to jesteśmy w czarnej D*pie

@ArekKanonier: Tomiyasu jest obecnie słaby… nawet w kadrze Japonii miał problem żeby się przebić. Wiem, że przed kontuzją był naszym kluczowym zawodnikiem, ale teraz… Nie ma szans posadzić White’a. Tierney jak wytrzyma bez kontuzji do końca sezonu to wierzę, że wróci do top poziomu. Jednak nie zmienia to faktu, że Tierney, Elneny, Tomiyasu grając razem nie są w stanie wyjść z piłka spod pressingu… wiadomo, ze u nas boczni pełnia często role ŚP, a z tą trójką wyglądaliśmy bardzo źle…jak nie my. Tierney jest szybki, silny, waleczny, ma uderzenie z dystansu, jako takie podanie crossowe, ale technicznie jest zaledwie poprawny. Nie ma rozegrania. Tomiyasu podobnie, a o Elnenym nie ma co nawet mówić :D

Żeby realnie myśleć o tytule musi przyjść kreatywny ŚP lub dobry technicznie B2B.

Wczorajszy mecz uwydatnił co jest naszą piętą Achillesową - dramatycznie słaba ławka rezerwowych. Wszedł Tierney, Tomiyasu, Elneny i gra zaczęła się sypać i zaczęliśmy wyglądać jak w zeszłym sezonie. Wejście Holdinga za Ode było tylko tego potwierdzeniem, ze straciliśmy kontrole. Z takim rywalem i z takim wynikiem powinnismy się bawić posiadaniem piłki do końca. Jednak nie mieliśmy jakości czysto piłkarskiej żeby tak grać.

Fajnie, że interesujemy się Mudrykiem czy Vlaho, ale bez jakościowego wzmocnienia środka pola ich potencjalne przyjście moze nie wiele dać…

Co oni zrobili z tym Salibą w tym Katarze?

Odegaard gra tak, że heteroseksualny facet może dostać erekcji :)

Ciekawe co będzie z Pepe, raczej 20mln nikt nam za niego nie da... Tym bardziej, że kontrakt ma do czerwca 2024...

@Taki: Podobno Brighton właśnie odrzuciło ofertę LFC wynosząca 70 mln euro za Caicedo, także to by było na tyle z tą „taniością” :D

@Taki napisał: "Caicedo lub Amrabat."

Amrabat fajnie się zaprezentował, ale to piłkarz niezdyscyplinowany taktycznie, chaotyczny. Na taki Brighton, AV czy WHU jak znalazł. Arsenal, Chelsea, City, LFC to raczej za wysokie progi.

Caicedo za mniej jak za 50-60mln nie pójdzie. Podobno Pep ma go na szczycie swojej listy życzeń. Więc "tania" opcja to na pewno nie będzie.

Zobaczycie, że pazerność Shakhtaru obróci się przeciwko nim. Odrzucają oferty poniżej 80mln to zobaczycie, że skończy się na tym, że w lecie zostaną z ręką w nocniku. Nie jest wcale powiedziane, że wojna na Ukrainie i nie eskaluje bardziej i rozgrywki klubowe zostaną zawieszone, a zespoły nie zakwalifikują się do CL i LE. Co wtedy? Cena za Mudryka będzie lecieć w dół dodatkowo samemu zawodnikowi zacznie kończyć się cierpliwość i okaże się, że w lato będzie do wyjęcia za 40 mln :D Lub UEFA/FIFA wyda jakiś dekret, że wszyscy piłkarze z Ukrainy mogą udać się na wypożyczenie na zachód :D Oni chyba udają, że nie wiedzą na jak cienkim lodzie stąpają.

Podobnie kiedyś Zenit przeszarżował z Arshavinem gdy o tego w lecie 2008r starała się Barca. Negocjacje stanęły na 30mln, Barca się wycofała i Rosjanin pół roku później przyszedł do nas za 16mln :D Klubu z Rosji czy Ukrainy nie mają takiej pozycji negocjacyjnej jak kluby z Holandii, Francji czy Niemiec.

Walić ten Shakhtar, naprawdę. Jeżeli oni porównują Grealisha, który był jedną z gwiazd najlepszej ligi świata i który ma status HG oraz paszport UK do Mudryka, który zaliczył kilka udanych spotkań w fazie grupowej CL i wyróżnia się w lidze ukraińskiej, która w obecnym stanie przypomina bardziej ligę amatorską niż profesjonalną to znaczy, że to nie są poważni ludzi do rozmów. Podobnie z Antonym. Gdzie Rzym, gdzie Krym? Oferta Arsenalu jest aż nad wyraz szczodra. Jak znajdą "frajerski" klub, który wyłoży na Ukraińca 80mln to proszę bardzo, ale niech to nie będzie Arsenal. Już raz daliśmy się wciągnąć w taką negocjację i transfer "za wszelką cenę". Gakpo, który gra w mocniejszej lidze, zaliczył udane dla siebie MŚ, poszedł do LFC za połowę ceny jakiej oni oczekują za Mudryka... Tego już nie chcą porównać? Na rynku jest sporo skrzydłowych, którymi można się zainteresować. Przykład Gabiego pokazuje, że wcale też nie trzeba płacić 100mln za jakościowego ofensywnego gracza. Nara panga i tyle w temacie.

Pogrzało ich, zerwać negocjacje i nie dać się wciągnąć w tą "gierkę" jak to miało miejsce przy transferze Pepe. Ten zawodnik zaliczył kilka udanych spotkań w CL i nic poza tym. Liga ukraińska w tym momencie bardziej przypomina ligę amatorską niż profesjonalną, mecze rozgrywane są w spartańskich warunkach, drużyny nie mają gdzie trenować, większość zagranicznych piłkarzy odeszła na mocy klauzuli UEFA, która zezwoliła im udać się na wypożyczenie na zachód bez zgody klubu, w którym aktualnie grali. Poziom z wiadomych przyczyn się obniżył, a oni myślą że są na takim poziomie jak Ajax czy PSV. Jak Newcastle jest skłonne przepłacić podwójnie za tego zawodnika to proszę bardzo, my nie możemy dawać się wyzyskiwać takiemu klubowi jak Shakhtar. Ten zawodnik nie jest wart więcej jak 40-45mln euro i to bez żadnych bonusów. Nasz skauting dał radę wypatrzyć taką perełkę jak Gabi za 5mln, który jest teraz jedną z gwiazd EPL to kwestia czasu jak znowu na "coś" trafią. Może już mają?

Jak oni chcą za niego 80mln to z taką kwotą można zapukać do ACM i zapytać o Leao, który wygrał mistrzostwo Serie A i gra w 10 razy lepszym i bardziej prestiżowym klubie oraz lidze niż Mudryk. Przeszarżują z ceną jak kiedyś Zenit z Arshavinem, myśleli że Barca się ugnie i zapłaci 30mln za niego, negocjowali twardo do końca, a skończyło się na tym że Barca odpuściła i po pół roku sprzedali go nam za połowę ceny :D Nie wiadomo jak potoczą się losy na Ukrainie, możliwe że rozgrywki klubowe zostaną zawieszone całkowicie i ukraińskie kluby wypadną z CL i LE. Co wtedy? Taki Mudryk w lecie może być do wzięcia za o wiele niższą cenę :) Oni są na cienkim lodzie.

Newcastle w drugiej części sezonu spuchnie. Prawdopodobnie skończą sezon w top4, ale nic poza tym. Póki nie zakwalifikują się do europejskich pucharów to też ciężko im będzie ściągnąć piłkarzy z topu. Wątpię żeby w zimie udało im się pozyskać Enzo, Tielemansa czy Ngolo Kante, a takie nazwiska przewijają się w plotkach. Jak my odpuścimy Mudryka to ten może być w ich zasięgu bo wiadomo, że oni w tym momencie z kosztami nie za bardzo się liczą. Jak skończą sezon z awansem do CL to ich "atrakcyjność" na rynku wzrośnie.

@kwiatinho napisał: "Mówimy o Atletico które zajęło ostatnie miejsce w fazie grupowej ligi mistrzów i jest 5 w tabeli La Liga mając zaledwie 24 pkt po 14 meczach."

W tym sezonie są słabi, Felix przychodził do ATM w 2019r, kiedy to ATM było vicemistrzem kraju, a w 2021r zdobyli mistrzostwo. Od pierwszego sezonu Felix gra poniżej oczekiwań. @kwiatinho napisał: "Jeśli opierasz się wyłącznie na tym co powiedział Ćwiąkała którego lubię i szanuję to od razu Ci powiem że nie wszystko jest zero jedynkowe."
To jest tylko kolejny argument, nie opieram całej swojej opinii na nim. Tak Ci mówiłem, oglądam LaLigę (sporadycznie) i w sumie mecze ATM mnie najbardziej interesowały bo za RM i FCB nigdy nie przepadałem. @kwiatinho napisał: "Simeone to specyficzny trener który musi mieć władzę absolutną i być postacią pierwszoplanową."
Felix i jego agenci tego nie wiedzieli w 2019r? Przecież były oferty innych klubów. Trochę nie rozumiem tego tłumaczenia. To tak jakby iść do Barcy i potem płakać, że się nie nadaje do gry w Tiki-take. ATM i Diego mają silne DNA i chyba każdy kto choć trochę ogląda LaLigę czy CL wie czego się można po tej drużynie spodziewać. Felix idąc tam nie mógł liczyć, że będzie grał Joge Bonito... @kwiatinho napisał: "Na dobre wyjdzie Atletico i Felixowi kiedy ich drogi się rozejdą. Wtedy zobaczymy kto miał rację"
To na pewno i jest rzecz nieunikniona. Jednak na ten moment to nie jest zawodnik dla nas. EPL to też nie jest "najłatwiejsza" liga na odbudowanie swojej formy...

Po drugie kto mówi, że Arteta wymaga mniej od swoich piłkarzy niż Simeaone? Ok, nie gramy stricte defensywnie i na kontry, ale pracowitość i zaangażowanie mamy na takim poziomie jakiego ja nie pamiętam w AFC. W przeszłości mieliśmy silniejsze 11tki, ale tak zaangażowanego i pracowitego zespołu nie mieliśmy nigdy. Arteta też jest nazywany przez piłkarzy "fanatykiem". On nie idzie na kompromisy, jest po jego albo w ogóle. Nie uważam żeby Felix miał u nas łatwiej.

Jak już mówiłem, mi Felix przypomina Ozila. Przez 90% czasu może być niewidoczny, ale jedną akcją potrafi odwrócić losy meczu. Może nie w każdym meczu, ale co trzecim, co piątym... :D Głównie z tego względu nie pasuje mi do koncepcji Artety i naprawdę wątpię żeby w ogóle był przez niego rozważany.

Co nie zmienia faktu, że życzę mu dobrze. Najlepiej dla niego jakby poszedł do takiej BvB gdzie mógłby się odrodzić, ale ich na pewno nie będzie stac...

@miki9971 napisał: "Wydaje mi się, że w każdym z ww. przypadków - Oni sami się poddali. Bo gdyby taki Aubameyang nie prowadził hulaszczego życia, normalnie trenował, ciężko jak reszta - to robiłby liczby tak jak do Nas przychodził..."

Wykreśl nazwisko i zmień na Felix i w sumie pasuje idealnie. Może poza tym "hulaszczym" trybem życia... Chociaż nie przypominam sobie, żeby Auba jakoś szczególnie był znany z imprez w Londynie. Żył wystawnie, na pokaz i się obnosił swoim bogactwem, ale żeby gdzieś go złapali pijanego jak Wilshera czy Grealisha to sobie nie przypominam. @miki9971 napisał: "Ja jestem za transferem Joao, na zasadzie wypożyczenia z możliwością wykupu - jeśli Mikelowi uda się z Niego zrobić kolejnego żołnierza, który za ten klub odda serce - to chapeau bas, niech przychodzi, bo umiejętności, techniki i talentu młodemu odmówić nie można ;)"

Tak można zaryzykować w sumie, ale ATM wypożyczy tylko z opcją obowiązkowego wykupu. Wg. doniesień na takiej zasadzie Bayern chciał go wypożyczyć i dostali czerwone światło... Oni chcą rozwiązać ten "problem" definitywnie. Jakby nie sprawdził się u nas to już w ogóle by zostali z ręką w nocniku... :D Chyba tylko powrót do Benfiki za 1/10 ceny zakupy by im pozostał

@creatiVe4 napisał: "ozwiń, dlaczego na 5-6 sezonów, bo dla mnie to zagadka"

Napisałem na początku "subiektywnie uważam". Nie twierdzę, że tak będzie. Po prostu takie mam przeczucie. Arteta też kiedyś w jakimś wywiadzie na początku powiedział, że Arsenal nie będzie jego ostatnim przystankiem. Przypadek Wengera jest raczej nie do powtórzenia... Jednak tak jak mówię, to tylko moje przeczucie, że jesteśmy mniej więcej w połowie ery pt: Mikel Arteta.

@arkoreus napisał: "oskonale Cie rozumiem, praca, doskok, pressing wiadomo mus u pana Mikela, ale właśnie czy taki gość nie dałby rade podnieść mentalnie Felixa ? Może tak własnie tego potrzeba, wykreowania nowej ścieżki dla niego."

Próbował podnieść Aube, Torreire, Guendo czy choćby Ozila? Pamiętasz wywiad Auby na temat Artety? Może jest w tych trochę prawdy, że Arteta wyznaje zasadę albo jesteś ze mną albo przeciwko mnie. Lubi piłkarzy pokornych i takich, którzy go słuchają. Nie jest typem Papcia Wengera, który "tatusiował" zawodnikom i nawet największy "odpaleńców" potrafił kontrolować i wydobywać z nich co najlepsze. Arteta wie, że nie ma czasu. Arsenal potrzebuje sukces tu i teraz dlatego szuka "żołnierzy", a nie zawodników do odbudowania.

Subiektywnie uważam, że Arteta to jest projekt na 5-6 sezonów. Wątpię żeby spędził u nas nawet połowę tego czasu co Wenger. Stąd też nie chce bawić się w jakieś wychowywanie zawodników. Lekką ręką pozbywał się graczy, którzy potencjał przecież mieli spory. Felix to nie jest zawodnik jak Ode, którego trzeba "doszlifować", jego trzeba odbudować od zera bo on na ten moment jest poza składem ATM.

Dlatego Felix pasuje do nas jak pięść do oka. Za czasów "późnego" Wengera pasowałby idealnie. Minimalna dyscyplina taktyczna, niski pressing i Wengerball. Arteta to taktyk i swoimi decyzjami udowodnił, że możesz wiązać nogami krawaty, ale jak nie jesteś tytanem pracy i nie potrafisz się pokornie dostosować to nie pasujesz do jego koncepcji. Felix ma z tym problem.

@arkoreus napisał: "Nie zrozumiales mnie zbytnio z tym podpunktem numer dwa :) Sam też tak chce aby moje drużyny grały ;) Co nie co sie znam na trenerce :) ps. ogladam kazdy meczyk od 8 lat no moze z pojedynczymi przypadkami więc wiem jak grają, Chodzi mi o to ze u nas pressing sprawia przyjemność i jest to inna gra bez pilki jak w atleti."

Nie mówię, że się nie znasz, ale w taktyce Artety wysoki pressing i pracowitość napastników/skrzydłowych na połowie rywala jest kluczowa. Jesus mimo, że jego liczby nie powalają to jednak wszyscy stoją za nim murem bo wykonuje robotę, która daje zespołowi punkty. Zobacz jak u nas rozkładają się gole i asysty, praktycznie każdy zawodnik z ofensywnej sekcji strzela i asystuje. Ciężar rozłożony jest na cały zespół. Jest to pośredni efekt pracowitości całej ofensywy.

Felix jest ciekawym zawodnikiem, ma potencjał, ale widać ewidentnie, że u niego siedzi mental. Chyba za łatwo mu przyszedł sukces. Nie do końca kupuję to całe zwalanie winy na taktykę u Diego bo Felix i jego agenci doskonale wiedzieli gdzie idą i jakie są wymagania. Nie mogło to być dla niego zaskoczeniem. Diego dużo rotuje i wymaga tytanicznej pracy. W mojej opinii to na tej płaszczyźnie poległ Felix w ATM. Można tłumaczyć brak odpowiednich liczb przez defensywny styl drużyny, ale jak wytłumaczyć brak pressingu, brak sprintów, odbiorów czy wyskoków? Wiesz w jakiej drużynie grasz, wiesz na co jest w głównej mierze zwracana uwaga i się nie dostosowujesz bo to drużyna ma się dostosowac do Ciebie? U Artety trzeba zasuwać jak maszyna, pracowitość i dyscyplina jest na pierwszym miejscu dlatego nie ma z nami już Ozila, Auby, Guendo czy Williana.

@ArtetaBall napisał: "Taka taktyka pozwoliłaby Felixowi w pełni się rozwinąc, ponieważ jest to zawodnik stworzony do gry kombinacyjnej. Pewnie w defensywie nie harowałby jak Jesus, ale też nie ma co robic z niego lenia. Macha łapami, jest czasem nieznośny, natomiast trzeba pamiętac, że w Atletico ma cholernie trudno... Tam sprawdziłby się jakiś atletyczny skrzydłowy, ewentualnie gracze pokroju Suareza/Costy (gryzący trawę i nie tylko xD)"

Swego czasu sprawdzał się tam Griezman czy Carrasco, a ciężko nazywać ich "atrletycznymi" zawodnikami. Na siłę próbujesz dorabiać teorię do rzeczywistości, a rzeczywistość jest taka, że jak zawodnik jest w formie, jest pracowity i do tego ma nieprzeciętny talent to nie ważne kto siedzi na ławce trenerskiej to poniżej pewnego poziomu nie schodzi, a Felix w ATM nie obniżył lotów tylko po prostu okazał się wtopą i to w głównej mierze na własne życzenie.

@kwiatinho napisał: "Śledzę poczynania Felixa od czasów Benfiki. Jestem jego wielkim fanem i nie zgodzę się że chłop strzela fochy czy nie potrafi zagrać dla drużyny. Jeśli trzeba jest agresywny na boisku potrafi się wrócić i wyjść z piłką z własnej połowy."

Ja też oglądam LaLigę i jak patrzę na Felixa to przypomina mi się Ozil z ostatnich lat gry w AFC... Statystyk nie oszukasz, jeżeli moje zdanie jest dla Ciebie warte tyle co zeszłoroczny śnieg to masz tutaj obszerną charakterystykę Felixa przez Ćwiąkałę, jego opinie już jest ciężko podważać. Moim zdaniem wśród polskich dziennikarzy sportowych nie ma lepszego eksperta od hiszpańskiej piłki:

https://www.youtube.com/watch?v=Y2_m_qD8RuM

Tyle w temacie :) Subiektywne zdanie można mieć takie, że niebo jest koloru zielonego, a nie niebieskiego, ale obiektywnie ten fakt jest niepodważalny tak samo jak to, że Felix to rozkapryszony leń.

Felix to leń i chłopczyk z mentalem rozkapryszonego dziecka. Winny trener, taktyka, koledzy z zespołu tylko nie on. Skąd my to znamy? Tylko jak spojrzy się na jego statystyki to nagle wychodzi, że ma najmniej prób odbiorów w meczu, najmniej sprintów i wyjść na pozycje, najmniej wyskoków do górnych piłek i przebiegniętych km. Potrzebny nam ktoś taki? Simeone mówił niejednokrotnie w wywiadzie, że jakby Felix dobrze prezentował się na treningu to by grał. Można teoretyzować na temat tego jak taktyka Diego Simeaone "dusi" olbrzymie umiejętności Felixa, jednak niezaprzeczalny fakt jest taki, że jakby sam piłkarz miał minimum charakteru, pokory i pracowitości to jego statystyki byłyby co najmniej dwa razy lepsze. Jednak On zamiast zasuwać i się starać woli szukać wymówek... Tylko nie wiem do kogo on ma pretensje? Idąc do ATM nie wiedział do jakiego klubu idzie? Nie wiedział na co kładzie największy nacisk trener? Wiedział doskonale co go czeka i po prostu nie dał rady. Poddał się bez walki.

Dobrze, że ludzie u steru tego klubu zmienili strategie transferową i takie "zgniłe jajeczka" w postaci Felixa nie są poważnie rozpatrywane. Jakby jeszcze niektórzy kibice wyzbyli się starych upodobań to już w ogóle byłaby bajka :) Jednak nie wszystko na raz.

Trust the process.