Komentarze użytkownika Be4Again

@Garfield_pl napisał: "A ja nadal chętnie zobaczę, gwiazd na ławce mieć nie będziemy, a tu i doświadczenie i perspektywy rozwoju są :) co zrobi klub to inna sprawa, trzeba im zaufać ponownie :)"

Bradzo dobrze, że klub obrał inną politykę transferową. Po przygodach z Ozilem czy Aubą, wolę to co mamy teraz. Zrównoważony skład bez "wielkich" gwiazd z manierami. Wolę żeby klub ściągał piłkarzy z potencjałem pokroju Tielemansa, Fofany, Mudryka czy nawet Gakpo, którzy będą mieli okazję wejść na poziom wyżej w naszym klubie niż ściągał "głośne" nazwiska z światowego topu. Chelsea poszło tą drogą ściągając Sterlinga i Aube i gdzie dzisiaj są? CR7 stroi swoje fochy w ManU, PSG już chyba dawno straciło kontrolę nad Mbappe i Neymarem. Wcale nie jest powiedziane, że wielkie nazwiska są gwarantem sukcesów.

@lordoftheboard napisał: "U nas też wielu ananasów nie widzi, że ETH robi tam dobrą robotę i za rok po sensowym okienku mogą być dużym zagrożeniem."

W teorii tak, jednak problem tego klubu nie leży w trenerze (czy wcześniejszych trenerach) tylko w właścicielach. Już wcześniej się mówiło, że kluczowe stanowiska są piastowane przez ludzi po koneksjach, którzy nie są do końca kompetentni. Politykę kontraktową mają rozwaloną, w sumie każdy piłkarz jest podwójnie przepłacany, ostatnie ruchy transferowe to w sumie pasmo porażek, atmosfera w szatni leży, teraz CR7 jeszcze mówi, że infrastruktura klubu w sumie nie została zmieniona/unowocześniona od czasów SAFa. Póki administracja i managment się nie zmieni w tym klubie to nawet Pep nie za wiele zdziała. Projekt pt. "kupujmy drogo i płaćmy zawodnikom dużo" nie wypalił. Jeden sezon to może być za mało żeby wyjść z takiego dołka.

Na dodatek wypłynęła ostatnio informacja, że ten ich talencik Garnacho, który ma kontrakt do czerwca 2023 odmawia podpisania przedłużenia i "romansuje" z Barceloną :)

@aguero10 napisał: "MU sądziło że powrót CR7 okaże się dobrym pomysłem w odbudowie drużyny . Doświadczenie które pomoże młodym zrozumieć na czym polega wygrywanie . Tym czasem Portugalczyk jest toksycznym elementem który psuje atmosferę w szatni . Nie ma innego wyjścia jak rozstać się w zimę . Tylko jest jeden problem ze nikt go nie chce oprocz Sportingu."

No właśnie tu jest problem, że jego nawet nikt za darmo nie chce... Jedyna opcja to MLS lub któraś z "Szejkowych" lig, a jemu się LM ciągle marzy. Co by nie mówić, po pierwszym sezonie raczej wszyscy mówili, że to było dobre posunięcie. Gdyby nie CR7 to pewnie ManU nie byłby nawet w LE... To co wydarzyło się między sezonami było kluczowe i chyba "zresetowało" mindset CR7. Nie przepracował okresu przygotowawczego z drużyną przez to do tej pory widać, że odstaje pod względem fizycznym od reszty zespołu no i śmierć dziecka... Trauma nie została przepracowana i frustracja wzięła górę.

Piłkarz powitaniem przemawiać na boisku, swoją grą udowadniać czy krytyka jest uzasadniona czy nie, a nie płakać jak rozkapryszona dziewczynka do mikrofonu dziennikarza. Mimo wszystko dostawał szansę i co z tego?

@markiz0: W punkt! Jakby każdy zawodnik miał wyciągać wszelkie brudy tylko dlatego bo wypadł z pierwszego składu i się z tym nie zgadza to byśmy codziennie mieli taki wywiad :) On ma problem żeby zrozumieć, ze nie stoi ponad klubem. Prezentuje fatalną formę od początku sezonu i nie jest obecnie na poziomie pierwszego składu żadnego z klubów big 6. Nie potrafi zrozumieć, ze żaden inny poważny klub tez go nie chce i z tego powodu frustracja w nim narastała aż ego wzięło górę. Jakieś przytyki do Rooneya, ze lepiej od niego wyglada są po prostu żenujące… Nie potrafi zrozumieć, ze jego czas już przemija i zamiast to zaakceptować to postanowił pójść w zemstę i odwet wobec „ciemiężycieli” z ManU.

@johnnycage1909: Podobnie oni piszą o nas na swojej stronie :) Kibice praktycznie wszędzie są tacy sami. Po prostu kibiców Barcy czy ManU jest bardzo dużo i częściej dochodzi do konfrontacji.

@pLYTEK: A co my możemy na tym zyskać? Na ten moment to nie jest nasz bezpośredni konkurent w lidze, a tego typu zdarzenia potrafią jednoczyć zespół i ManU może wyjść z tego silniejsze. Tam chyba wszyscy mieli już go dość, w teraz jeszcze sprawił ze będą go nienawidzić bo ośmieszył ich klub.

@enrique: Komuś z takim ego ciężko jest zaakceptować drugoplanową rolę. Śmiać mi się z niego chce. Nagle odkrył, ze ManU jest źle zarządzane i nie ma progresu po SAFie. Eureka! Na pewno nie wiedział tego przed powrotem :) Każdy, nawet sredniorozgarnięty kibic EPL to wiedział i to od czasów Mou. Szkoda, ze nie przyznał, ze jest w fatalnej formie i obecnie nie jest na poziomie żeby grać w pierwszym składzie. Jeszcze to udawane poczucie spełnienia misji uświadomienia kibiców… Chciał się odegrać, zemścić, pokazać swoją wyższość, Ok. Tylko po co wyciera sobie mordę kibicami ?

@pLYTEK: Uważaj z czego czerpiesz radość bo karma to suka

Szczerze? Współczuje kibicom ManU. Bez żadnych uszczypliwości. Ich żywa legenda odwala taki numer tylko dlatego, ze nie potrafi zrozumieć, ze nie jest już w takiej formie jak 2-3 sezonu temu. Nie myśli o klubie, tylko o sobie i swoim ego. Jeszcze próbuje się odgryzać Rooneyowi, ze lepiej od niego wygląda… Solidarnie powinien być wygwizdany na każdym boisku na świecie. Wstyd to mało powiedziane.

Saliba jak dobrze pokaże się na MŚ i po powrocie będzie utrzymywał formę to chwila moment i będzie wart 100 mln. Ktoś pamięta który nasz skaut wypatrzył Salibe? Chyba trzeba chłopa ozłocić

@Galithar: W obronie tragedia…

Jesus skup się … za dużo takich sytuacji nie będziesz miał…

Sancho obejrzy MŚ w tv, a taki miał być piękny, amerykański… szkoda :)

@adias: Jaka szkoda, że wypadł z pierwszego składu ManU… jakoś tak smutniej się w lidze zrobiło bez naszej ulubionej Lodówki.

@Marzag napisał: ". Moim zdaniem powinniśmy się rozglądać za zawodnikami lepszymi od Xhaki, lepszymi lub podobnymi jakościowo do Odegaarda i Jesusa, podobnymi jakościowo do Martinellego i Saki, i analogicznie w obronie i na pozycji Parteya."

W teorii jest to proste jak zakupy w biedronce, w praktyce ofensywny gracz na poziomie Jesusa, Ode czy Saki to koszt rzędu 100mln... Takie niestety mamy czasy, a w budżecie na nadchodzące okienko mamy 50 mln i potrzebujemy kupić dwóch zawodników. Marzyć możemy ile tylko chcemy, ale jeżeli przychodzi do podejmowania decyzji to trzeba realnie oceniać siły na zamiary. Jeżeli Xhaka i Thomas będą mieli o klasę lepszego zawodnika od Lokongi czy Mo to już jest znaczący progres. Tu mamy problem, a nie w pierwszym składzie.

Harry Lodówka Magłaja jedzie na MŚ :D To jest dopiero żart :D

@arsenal159 napisał: "Najlepszy stoper reprezentacji Anglii to prawy obrońca Arsenalu - Ben White. Jak on nie będzie zaczynał każdego meczu w podstawie, to się mega zdziwie. To praktycznie najpewniejszy punkt drużyny obecnego lidera Premier League."

Ciekawe czy Southgate nie postawi na 3 z tyłu? Wtedy wybór padnie na kogoś bardziej usposobionego ofensywnie. Chyba, że do 3 z tyłu?

quote]@Marzag napisał: "Z miejsca do pierwszego składu w Arsenalu to wchodzi chyba tylko Lewandowski, Messi, De Bruyne i Haaland. Zawodnicy których wymieniłeś musieliby ten skład wywalczyć bo obecnie nikt z podstawy nie daje powodu by go zmieniać."

Pełna zgoda, to były tylko przykłady. Akurat nie szukamy 9tki i kolejnej 10tki więc podałem przykłady topowych ŚP i PS/LS. Mi chodziło tylko o to, że kolega aguero10 napisał, że albo kupujemy kogoś do pierwszego składu albo w ogóle. Moim zdaniem to "zaplecze" wymaga wzmocnienia, a pierwszy skład. Potrzeba nam bardziej jakościowych graczy od Nelsona/Pepe/Mo czy Lokongi, a nie sadzać na ławce Sake/Gabiego czy Thomasa.


Mi tylko o to chodziło. Nie pierwszy skład wymaga wzmocnienia tylko ławka, a czym mocniejsza ławka tym mocniejszy cały zespół. To oczywiste.

@enrique napisał: "Spoko, ale Mount grając w lepszym zespole ma gorsze staty niż Maddison grając w gorszym. Ulubieniec ulubieńcem, ale na MŚ/ME powinno się zabierać zawodników w formie."

Mało jest przykładów, że czasami sama forma to za mało żeby pojechać na MŚ? Nie wiemy jak sytuacja wygląda "od środka". Po drugie uważam, że Southgate będzie grał podobnie jak obecny Tottenham, czyli ofensywna trójka z przodu, 2xŚP, 3 ŚO i 2xwahadłowi. Czyli bez typowej 10tki, stąd może nie potrzebuje Mounta i Maddisona? Co by nie mówić Mount jest bardziej uniwersalny, jest bardziej dynamiczny od Maddisona. Zresztą kadra Anglii jest tak szeroka, że co by trener nie zdecydował to będzie ktoś poszkodowany...

@Marzag napisał: "Jeśli nie kupimy nikogo kto na poważnie jest w stanie powalczyć o pierwszy skład to nie powinniśmy kupować nikogo."

To zupełnie co innego. Kupić kogoś kto będzie wywierał presje na pierwszy skład, a kogoś kto z miejsca do pierwszego składu :) Taki Torres czy Gakpo jak najbardziej wpisują się w taką koncepcję. Podobnie Fofana czy Tielemans. Jakbyśmy chcieli kupić, tak jak na początku mówiłeś, z miejsca do pierwszego składu to musiałby to być min. ktoś pokroju Leao czy Gnabrego na skrzydło i do środka Valverde lub Goretzka... a to zawodnicy absolutnie poza naszym zasięgiem. Nikt nie mówi żeby szukać "zapchajdziur" w stylu Lichego czy Kalstrooma. Na ten moment nie potrzebujemy kogoś lepszego od Thomasa/Xhaki/Saki czy Gabiego tylko zawodników lepszych od Lokongi/Mo/Nelsona/Marqa. Selekcja dokona się później sama :)

@Rynkos7 napisał: "On w ogóle od czasu transferu miał jakieś bardzo dobre mecze? Z zaznaczeniem na bardzo dobre a nie dobre czy poprawne. Grealish to porównywalna wtopa do Pepe mam wrażenie."

Tyle, że gra w bardzo dobrym zespole. To tak jak z chórem, jak chór jest dobry i zgrany to jedna osoba może fałszować i nikt tego nie usłyszy :)

Chyba każdy obiecywał sobie więcej po nim.

@enrique napisał: "Maddison i Toney prawdopodobnie nie załapali się na MŚ.
Toney ma 8 goli w PL, Maddison 6 goli i 4 asysty."


Mount to jego ulubieniec :)

@pierre_afc napisał: "Też wszyscy są świadomi, że obecnie mamy dość krótki skład, więc jak nie gra pierwszy garnitur to z wynikami może być różnie."

Nikt nie ma wątpliwości, że taki był plan Artety. Nie jest to moment dla nas żeby walczyć na wszystkich frontach, dlatego kibice do końca oglądali mecz i wspierali Mikela radosnymi okrzykami :)

@aguero10 napisał: "Na moje to jak robić transfer to odrazu do pierwszego składu ."

Patrząc, że szukamy zawodników na pozycję Thomasa/Saki/Gabiego to ciężko będzie kupić kogoś kto wejdzie w pierwszy skład z marszu... Zwłaszcza, że mówi się o kwocie 50mln na zimowe okienko. Moim zdaniem musimy wzmocnić ławkę i zwiększyć konkurencje w zespole, a nie pierwszy skład. Pierwsza 11tka lideruje w lidze i tak naprawdę na pozycjach, które wymagają wzmocnienia nie ma szans za zakup kogoś kto będzie lepszy od Saki/Gabiego/Thomasa czy nawet Xhaki. Nie w kwocie 50 mln...

"Robbie przegraliśmy dziś wieczorem, ponieważ graliśmy z dwoma zespołami: Brighton i Hove Albion"

Odpowiedź dla AFTV jednego z kibiców po meczu dlaczego przegraliśmy :) Humory dopisywały mimo przegranej.

@sWinny napisał: "Liczę na mocny transfer w zimę(może dwa) i powrót esr."

Fofana/Tielemans + Fecundo Torres/Gakpo i można robić salta do tyłu z szczęścia. PSV niby jest pod kreską i podobno nie będą stawiać zaporowych cen za swojego skrzydłowego. Nie jestem przekonany czy akurat Gakpo jest w "guście" Artety, on chyba woli piłkarzy a`la Bernardo Silva. Mniej dynamiczny, ale lepszy technicznie.

@sWinny napisał: "Jest dobrze, póki jest dobrze. Ratuja nas trochę ms i to, że można się rozejrzeć na rynku, a po mundialu praktycznie od razu ruszyć na zakupy."

Wyniki trochę koloryzują rzeczywistość. Z MŚ może pójść w dwie strony, jak kontuzje załapie Thomas to mamy ogromny problem. W styczniu czeka nas mini maraton w postaci Newcastle, Tottenhamu i ManU... Jak nasi piłkarze wrócą z kontuzjami lub mocno przemęczeni to możemy "spaść z konia". Jak wiemy, styczeń to nie jest ulubiony miesiąc naszego klubu...

@Dzulian napisał: "Bo roztrwonić 13/15 pkt przewagi, to nie wiem czy kiedykolwiek sie zdarzyło w historii tej ligi. 10 pkt ok, ale 15?"

Chyba Leicester za Rodgersa odwaliło taki numer... Kluczowe jest ile będziemy mieć punktów przewagi nad 5 lokatą w marcu-kwietniu. Też jestem zdania, że raczej tylko jakaś katastrofa może wyrzucić nas z top 4 w tym sezonie, jednak mam przeczucie, że ta drużyna ma szansę powalczyć o coś więcej i dlaczego by tego nie wykorzystać? Dwa dobre transfery w postaci solidnego ŚP i LS/PS i możemy powalczyć o wygranie LE i jak dorzucimy do tego vice mistrzostwo to będzie to ogromny sukces i najlepszy sezon od 18 lat

@Dzulian: W punkt. Wszystko jest super póki Thomas jest zdrowy i Xhaka jest w życiowej formie. Prawdopodobnie gdyby nie kontuzja Thomasa w końcówce zeszłego sezonu utrzymalibyśmy się w top 4... Jak nie kupimy żadnego ŚP w styczniu to historia może się powtórzyć. Arteta w lidze robi najmniej roszad i zmian w trakcie meczu z wszystkich zespołów z top 6. Niedługo może przyjść zapłacić nam za to cenę... "Kołdra" już jest za krótka, a co dopiero jak wypadnie Thomas i np. Saka? Przecież wiadomo, że Arsenal i kontuzje to w sumie synonim...

@sickstick napisał: "Fofana jest świetny, ale nie najmłodszy i w lato przedłużył kontrakt."

Jego doświadczenie i warunki fizyczne mogą zrobić różnice w naszej pomocy. Dla balansu w składzie może przydałby się nam ktoś starszy? Po drugie on spokojnie jeszcze może pograć 5 lat na poziomie EPL. Za 30-40mln nie zastanawiałbym się. Nie każdy zawodnik musi przychodzić z perspektywą grania w Arsenalu na min 10 lat do przodu.

@TOmm1 napisał: "dobrze mówisz ale pamiętaj, że równie dobrze Jesus może się odblokować w najbliższym czasie (Wolves, mundial lub po mundialu) i w takim przypadku nie on będzie w ogniu krytyki."

Oczywiście, że tak. Zwracałem na to uwagę wcześniej. Życzyłbym sobie tego, że z Wolves ustrzeli hatricka :) Jednak sytuacje oceniam tu i teraz, a fakty niestety są takie, że jego skuteczność na ten moment jest prawie dwa razy słabsza niż w City...

Zgadzam się z Tobą, że on ma wszystko żeby być w top 3 napastników w lidze na koniec sezonu pod względem liczby strzelonych goli. Problemem nie jest brak umiejętności, on chyba musi przestawić się mentalnie. W ostatnich meczach bardziej skupia się na okazywaniu swojej frustracji i wymuszaniu fauli niż na strzelaniu goli. Mam nadzieję, że to chwilowe zacięcie "maszyny".

@bedek napisał: "viaplay powaliło was będziecie transmitować kurnik z najgorszą drużyną ligi, a spotkanie lidera z szóstą drużyną to już nie? Nosz kurła mać."

Było oświadczenie Viaplay w tej sprawie. Nie jest to niby decyzja Viaplay...

@Piotrek95 napisał: "Co do Jesusa to się nie dogadamy, tak jak wielu kibiców - ja będę widział dużą mobilność, dużo kontaktów z piłką, lepsze liczby dzięki niemu u Martinellego, Saki czy nawet Xhaki a Ty niska skuteczność."

Właśnie to nie jest tak, że ja jestem jakimś Grumpy Cat i szukam na siłę dziury w całym. Widzę całość, plusy i minusy w jego grze. Kibicuje Arsenalowi od ponad 20 lat i naprawdę wierzę, że w tym sezonie jesteśmy w stanie osiągnąć coś wielkiego (wygrana LE i vce mistrzostwo będzie dużym sukcesem). Jednak zobaczysz co się stanie jak przyjdzie kilka słabszych meczy z zgubionymi punktami. Pierwsze co zostanie wyciągnięte to skuteczność Jesusa i będzie on w pierwszym rzędzie do przyjęcia krytyki. Wypadnie przysłowiowy "trup z szafy"... Póki punktujemy jak maszyna nikogo nie obchodzą jakieś niuanse, najlepszym strzelcem może być Ramsdale bylebyśmy byli nadal liderami. Jednak ten zespół nie jest jeszcze w swojej finalnej fazie rozwoju i słabsze momenty przyjdą i zobaczymy kto stanie wtedy w ogniu krytyki.

@Piotrek95 napisał: "No właśnie tak było zazwyczaj ale teraz to się zmienia, Arteta w ogóle nie będzie go rozliczał że strzelonych bramek, ja i wiele innych kibiców rownież."

Oglądasz pomeczowe studia? Dziennikarze już zaczynają zwracać na to uwagę. Nie chcę "krakać", ale nie daj Boże dwa potknięcia Arsenalu i Jesus będzie w ogniu krytyki. Tak jak mówię, póki wygrywamy to wszystko jest super i nikt nie zwraca uwagi na niedociągnięcia.

@Piotrek95 napisał: "Nie no, o ile możesz mi mówić że się nie znam, nie rozumiem itd - nawet mogę przyznać Ci racje XD"

Nic takiego nie powiedziałem, że się nie znasz więc skończ z tą manipulacją. @Piotrek95 napisał: "to nie mów że była jakaś narracja że Jesus jest skutecznym zawodnikiem, możliwe że ktoś pisał tutaj jego statystyki natomiast on w City nie grał wszystkich minut, często był rezerwowym."

Jeżeli napastnik strzela co 150 minut ( i to na dodatek rezerwowy, jak sam zauważasz) to jest skuteczny czy nie jest? 0-1? Kane, który uznawany jest przez wielu za fenomenalnego napastnika ma skuteczność na poziomie gola co 124 minuty. Wiadomo, że będąc absolutnie centralną postacią w klubie łatwiej o gole niż będąc w głównej mierze zmiennikiem. @Piotrek95 napisał: "ak jak ludzie piszą niżej - Jesus nie był nigdy typowym killerem i marnował dużo okazji."
Właśnie chodzi o to, że ciągle hiperbolizujesz. Nikt nie oczekuje od Jesusa żeby był "killerem" na poziomie 30 bramek w sezonie. Jednak z skutecznością na poziomie gola co 270 minut może mieć problem z dobiciem do 15 trafień... Chyba sam przyznasz, że jak na napastnika za 60 mln możemy oczekiwać ciut więcej jak 15 trafień na sezon? Czy się mylę i mam nieuzasadnione oczekiwania?

@sickstick napisał: "Przecież ilość goli per minuty Jezusa w Arsenalu jest prawie taki sam jak w City,"

W City gol średnio co 150minut, u nas 269 minut... Jeżeli to prawie to samo, to ok.

@Piotrek95 napisał: "Ja widziałem kiedyś dobre zdanie że Jesus gdyby ze swoją grą miał super skuteczność to nigdy nie zagrałby w Arsenalu."

No widzisz, a ja pamiętam wypowiedzi użytkowników tutaj, którzy bronili jego skuteczności w City przeliczając gole na minuty na boisko. Wychodziło, że ma skuteczność jak topowy napastnik. Więc teraz zmiana narracji?

Powtórzę jeszcze raz, wkład Jesusa w naszą grę jest duży, niby Laca zakładał super pressing na obrońców, ale Jesus robi to 10 razy lepiej i skuteczniej. Pod względem technicznym Laca też nie ma podjazdu do Jesusa. Ma wszystko żeby być naszą najlepszą 9tką od czasów RvP. Jednak nie zmienia to faktu, że napastnika na samym końcu rozlicza się z strzelonych bramek... Czy to Ci się podoba czy nie. Napastnik, za 60 baniek w takim klubie jak Arsenal musi kręcić się w okolicy 20 goli w lidze na koniec sezonu. @Piotrek95 napisał: "ja nie oczekuje od niego 30 bramek w sezonie, nie ten typ zawodnika."
Nikt nie oczekuje 30 bramek, ale 20 jak najbardziej, a utrzymując obecną skuteczność może mieć problem z 15...

Cała ta narracja z bronieniem braku skuteczności Jesusa jest dla mnie jak Deja Vu z Lacazettem... Oby to było chwilowe zacięcie bo jak skończy ligę z 10 golami to ciężko to będzie racjonalnie wytłumaczyć

@Piotrek95 napisał: "To tak jakbym ja napisał że użytkownik @mlodykanonier jest spoko ALE tak naprawdę zachowuje się jak prowokacyjny pajac, pisze uszczypliwe komentarze i mógłby przemyśleć swoje życie albo chociaż oznaczyć a nie jak pizdeczka boi się wprot napisać."

Po pierwsze nie manipuluj bo podajesz przykład całkowicie nietrafiony. Ja Jezusa w niczym nie obraziłem tylko stwierdziłem to co w sumie widzą wszyscy, ale przez pryzmat naszej pozycji w lidze przymykane jest oko. Jeżeli dla Ciebie dyskusja o grze naszego zespołu to "czepianie" się to co powiesz o tym, że taki Guardiola czy Klopp wspólnie mówią, że zawsze jest coś do poprawienia i na tym ten sport w głównej mierze polega. Na eliminowaniu niedoskonałości. Dwóch "czepialskich", przecież zamiast się czepiać powinni napawać się sukcesem... :) Jezus to świetny zawodnik, wzniósł nas na ten przysłowiowy "poziom wyżej" w ataku, ale są rzeczy nad którymi musi popracować i to nie jest tylko moje zdanie. Włącz sobie studia sportowe po ostatnich 4 meczach AFC. Wszyscy zgodnie zauważali, że Jesus stracił na skuteczności. Ja osobiście nie wymieniłbym go obecnie w top 3 najlepszych zawodników w naszym zespole, a przychodził z misją bycia top1. Może to chwilowy kryzys skuteczności i braku zdecydowania pod bramką rywala i z Wolves ustrzeli hatricka, ale nie możemy udawać że problem nie istnieje tylko dlatego, że jesteśmy liderem.

@Piotrek95 napisał: "Rozumiem, czyli wszystko to co napisałeś po ale nie ma sensu i nie ma znaczenia, ok."

No właśnie nie rozumiesz bo napisałem wprost, że to świetny zawodnik i doceniam jego wkład w zespół, a Ty mi zarzucasz, ze napisałem że go nie doceniam... :D I to ja gadam bez sensu? :D