Komentarze użytkownika CLEVER

Ja też nie jestem zwolennikiem wydawania grubej kasy na piłkarzy, ale takie niecałe 30 baniek na Suareza to myślę można wydać raz na parę lat i do tego dołożyć 20 baniek na jakiegoś solidnego stopera. Bo jak mamy się bawić w wydawanie 3 mln na Squillaciego, to to jest właśnie wywalanie pieniędzy w błoto bo równie dobrze można wstawić kogoś z rezerw i to za darmo.

bacary --> no właśnie Arsenal nie wydaje takich pieniędzy i potem widać jak grają ci po 10mln :p

Goetze to właśnie by pasował do Manchesteru bo to koleś, który walczy, a w Arsenalu jedynym piłkarzem, który ma ochotę do gry jest Wilshere.

fcarsnl --> no właśnie z takim składem. A dlaczego mamy taki skład jaki mamy? Bo Wenger lubi oszczędzać. Rozumiem, że można dawać szanse młodym takim jak Wilshere, który widać że ma potencjał, żeby być najlepszym piłkarzem na świecie, ale nie można oszczędzać na obrońcach. Przecież w tym momencie nie ma w Arsenalu żadnego klasowego stopera. Kościelny jest conajmniej o klasę gorszy od najlepszych, a Djourou zagrał parę dobrych meczów. Squillaci to w ogóle jest jakiś niewypał, nawet szkoda gadać.

Nie kibucuje się dlatego, że drużyna zdobywa trofea, ale jednak po to oni grają, żeby te trofea zdobywać, a jeżeli drużyna od 6 lat nie zdobywa nic mimo, że co roku jest w czołówce to jest coś nie tak. Gdybym kibicował np. West Hamowi to bym się tym nie przejmował, ale jednak bolesne jest gdy kibice innych drużyn wyśmiewają się z twojego klubu, że nie potrafia wygrywać z najsilniejszymi...

Arsenal potrafi grać w tylko w pełnym składzie, gdy wylatuje ktoś i musi go zastąpić zawodnik z ławki od razu gra jest wolniejsza i zaczyna się walenie głową w mur...

To wszystko to za dużo na moje nerwy. Nawet średniakom ze środka tabeli czasami uda się wygrać z wyżej notowaną drużyną, a Arsenal ostatnimi laty wygrał tylko ten jedyny mecz z Chelsea która była w głębokim kryzysie. Tragedia panie Wenger, proszę się obudzić i przestać żałować pieniędzy na piłkarzy, bo już pomijam to, że w tym momencie nie ma zmiennika dla stopera, ale obrona Arsenalu to się nadaje max na Championship.

Dlaczego uważacie, że United gra piach? Jak dla mnie grają bardzo mądrze. Genialna obrona, intensywny pressing i skuteczność. Tak gra profesjonalna drużyna. Proszę was trochę obiektywizmu. Jak Arsenal się bronił w meczach z Barceloną to nic nie mówiliście, a teraz Manchester strzela bramkę broniąc się i nagle jest źle.

Denilson dzisiaj bardzo dobrze, oprócz Jacka i Samira który się stara i walczy, a nie truchta jak Diaby...

Aż będę musiał obejrzeć kolejny mecz Rangers. Pamiętam jak grał w tamtym sezonie bodajże w lidze mistrzów z Olympiakosem. Wtedy nie błyszczał.

Tą wypowiedzią Adebayor stracił resztki szacunku w moich oczach. To tak jakby powiedzieć, że się kocha swoją matkę, ale gdy ktoś zaproponuje kupę kasy sprzedać ją bez wahania. Gdyby rzeczywiście kochał Arsenal to nawet by nie rozważał propozycji...

samir87 --> a co tu Wenger mógł wymyślić? Barcelona ma lepszych piłkarzy i tu nic innego nie był w stanie wykombinować. Największą wadą Wengera jest to, że daje niektórym za dużo czasu na powrót do formy zamiast wywalić na zbity pysk (czyt. Denilson czy Chamakh). O ile temu 2 dałbym jeszcze czas do końca sezonu o tyle Denilson to niewypał jakich mało. Jak się ma tak słabą ławkę, że w mecuz na NC trzeba w 1 składzie wystawiać Rosicky'ego, żeby mieć w zapasie Arshavina, który mógłby odmienić losy meczu w końcówce to znaczy, że ze zmiennikami jest naprawdę kiepsko...

Tu nie chodzi o wzrost, tylko o to, że Bendtner jest drewniany i mu się nogi w kolanach nie zginają. Dlatego jest wolny :D

Squillaci i Rosa to się zgodzę, że raczej się nie przydadzą do niczego. Rosa ma lata świetności za sobą a Squillaci chyba nigdy takowych nie miał i nie będzie miał. Myślę, że Vela po powrocie z wypożyczenia będzie walczył z powodzeniem o pierwszy skład, a Diaby? Diaby wrócił niedawno po kontuzji i w meczu z Barceloną w drugiej połowie grał bardzo przyzwoicie. Jak dla mnie Diaby w formie jest genialny ;] Arshavina też bym zostawił bo ma niezbędne doświadczenie i strzela ważne bramki. Co do Denilsona to nie mam pojęcia. Nie jest jeszcze stary ale jego rozwój stanął w miejscu i wszystko zależy od niego :]

Ketiw --> Wszędzie znajdziesz choćby jednego kibica innej drużyny z którym będziesz mógł normalnie porozmawiać bez napięcia. Każda drużyna ma też wśród kibiców czarne owce. Ale powiedz, czy to nie prawda, że Barcelona przyzwyczaiła się do zwycięstw i zarówno piłkarze jak i kibice nie potrafią z godnością przyjąć porażki?

Grandville --> z całym szacunkiem dla Barcelony, ale nawet w 1 meczu z Arsenalem było widać, że narzucili sobie zbyt duże tempo, które potem im się zemściło. Na pewno piłkarze Barcelony są lepiej wyszkoleni technicznie, ale ci z Arsenalu są silniejsi i lepsi kondycyjnie. Denerwuje mnie nazywanie Arsenalu "małą Barceloną". Jak dla mnie style gry obu drużyn kompletnie się od siebie różnią. Idioci którzy wymyślili to pojęcie potrafią odróżnić tylko styl defensywny od ofensywnego. Nie da się w Anglii stworzyć drużyny kopiującej styl drużyny Hiszpańskiej bo ligi się kompletnie od siebie różnią. Wydaje mi się, że Barcelona nie poradziłaby sobie w Premiershio (może to oklepane, ale tak mi się wydaje). Wykończyłyby ją kontuzje, a wiadomo, że nawet w Barcelonie nie ma zmienników na miarę piłkarzy 1 składu.

Grandville --> akurat mogę Ci powiedzieć, że tu raczej problem leży w częstotliwości rozgrywek i tempa rozgrywanych meczów, a nie sztabu medycznego. No i oczywiście pokaż mi drużynę w Hiszpanii, która łamie nogi jak Stoke czy inne Birmingham :]

Ja narzekam na to, że to złe dla futbolu, że Barcelona jest tak dobra bo to skupia w gronie ich kibiców pajaców, którzy są dumni ze zwycięstw klubu jakby się do nich w jakiś sposób przyczyniali i nie potrafią uszanować przeciwnika. Nie lubię komercji a Barcelona w ostatnich latach stała się komercyjnym klubem. Taka jest przykra prawda.

Mi się wydaje, że w tym momencie Barcelona stała się modna i sędzia bojąc się gwizdać przeciwko Barcelonie by w konsekwencji nie zostać zjechanym w mediach robi coś zupełnie odwrotnego, czyli gwiżdżę na ich korzyść.

Przede wszystkim to nie widziałem meczu Barcelony, w którym nie miałaby praktycznie całej pierwszej 11. W Arsenalu co roku jest plaga kontuzji. Jedni wracają to na ich miejsce w szpitalu czekają już kolejni, a jednak powrót do szczytowej formy po kontuzji troche trwa.

Mnie w tym meczu zdenerwowała tylko postawa sędziego i teatralne zachowania piłkarzy Barcelony po niektórych wejściach. Na przykład na samym początku po wejsciu Clichy'ego, który nawet chyba nie dotknął Xaviego, ten padł jakby go raził piorun :]

Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Arsenal odpadł z własnej winy i taka prawda. Barcelona była lepsza. Busaka narobił sobie wstydu. Swoją drogą ja nie wiem kto wybiera tych sędziów. Niby jest ich 5 i jak to mówi Colina w reklamie "now we see more" tylko, że dzisiaj jak Carroll dostał z łokcia w twarz to żaden nie widział :D

Najlepszą drużyną na świecie jest ta, która zdobywa Klubowy Puchar Świata, najlepszą drużyną w Europie jest ta, która wygrywa Ligę Mistrzów, bądź Superpuchar Europy, czyli na ten moment Inter Mediolan. Prawda jest taka, że ofensywny i piękny dla oka futbol nie czyni z Barcelony najlepszego klubu na świecie.

Śniło mi się ostatnio, że Barca prowadziła 1:0 do 90 minuty i Denilson strzelił na 1;1 :D Jakby to się sprawdziło to by się wszyscy do niego przekonali ^^

Jack będzie kiedyś legendą :]

A mi się wydaje, że brak Robina i Theo to nie jest najgorsze co nas mogło spotkać, ale brak Jacka to już co innego. Mamy dobry wynik, będziemy grać z kontry i równie dobrze Bendtner może strzelić gola z kontry jak i Robin, a dodatkowo lepiej gra głową, zaś Theo to mógłby być joker na ostatnie minuty, ale na ten moment Arshavin i Nasri to najlepsze wyjście na skrzydłach. Absencja Jacka to już inna kwestia. Nie mówię tu już o jego kreatywności, która w jednej chwili może otworzyć kolegom drogę do bramki, ale jego grę w defensywie, która będzie kluczowa.

Tak się składa, że nie było ostatnio na stronie żadnego wywiadu z Arshavinem i od jakiegoś czasu gra lepiej ;]

Ale wytłumacz mi jak miałoby brzmieć pytanie do Wengera w tej sprawie skoro odpowiedź brzmiała "Kolo wziął leki żony"?

No bo już mnie to drażni, że tyle tego Wengera wszędzie, a trofeów jak nie było tak dalej nie ma ;

Sam Fabregas się kiedyś wypowiadał, że w Arsenalu za mało czasu poświęca się na przedmeczowe rozpracowanie przeciwnika.

Ta i na pewno go pytali o zawieszenie Kolo Toure w Manchesterze City. A co on ma do tego? Sam się udziela i to niepotrzebnie.

No ta, ale przeczytałem, że komentuje zawieszenie Kolo Toure. Co go to w ogóle obchodzi? Nie widziałem, żeby inni trenerzy tak udzielali się w mediach.

W istocie ;]

Skoro coś ci nie pasuje to może napisz wytłumaczenie, a nie klniesz...

Wszędzie tylko Wenger i Wenger. Też mógłby się skupić jak powstrzymać Barcelonę a nie udziela niepotrzebnych wywiadów.

pazdzioh --> ostatni mecz z United był w ramach Premier League, a teraz FA cup. Będzie jeszcze spotkanie z United na Emirates w ramach Premier League ;]

Wypożyczenie? No oni sobie chyba jaja robią :D 30 letniego piłkarza wypożyczyć z Arsenalu? A co on się tam będzie ogrywał?

A już się dziwiłem, że na tym etapie sezonu tak mało kontuzji w Arsenalu, ale wszystko wraca do normy.

Ja to w ogóle nie rozumiem terminu "naśmiewanie się z wpadek jakiejś drużyny". Kibicuję Arsenalowi bo kocham ten klub, a nie dlatego, że zdobywa trofea. Gdyby było inaczej to od 5 lat pewnie bym tego nie robił i olewam jakie zdanie mają inni na temat mojej miłości :]

Birmingham zasłużyło na wygraną, ale ta kontuzja Robina jest niepotrzebna, szczególnie przed meczem z Barceloną.