Komentarze użytkownika ChatCrapGetBanged

@MaciekGoooner

O cholerka, tego się nie spodziewałem xd

Szanuję, Twój nick wędruje z kategorii "kosy" do "zgody".

@MaciekGoooner przeproś za Leicester

https://kanonierzy.com/news/emery-rozpocznie-intensywny-kurs-jezyka-angielskiego/45502/

Po 17 miesiącach I N T E N S Y W N E J nauki : good ebening, we need to improve.

@Argudo napisał: "Generalnie mam wrażenie, że krytyka wobec Emery'ego jest tak duża, że cokolwiek by nie powiedział, zostanie to skrytykowane."

Bo ludzie dzielą się na Hotów i na Emerych, jedni wypowiadają się elokwentnie i budzą zaufanie, a inni nie myją włosów i nie potrafią poprawnego zdania złożyć ¯\_(ツ)_/¯

Emery on critics: "Sometimes we forget the memory & we need to remember. When I arrived, this team needed to be more competitive. I think last year I started to improve being competitive, with some very good matches playing with creativity"

O to się rozchodzi. Mówi przecież wyraźnie, że team needed to be more competitive, a później jeszcze sobie kpi używając słowa creativity.

Do dziś mnie dupa boli, że kiedyś Eriksen strzelił 2 gole z wolnych w meczu ze Swansea.

Strzały na bramkę
Vitoria : 5
Arsenal : 1

co

Jeszcze rozumiem sprzedać godność w takim finale Ligi Mistrzów, przyaktorzyć, wyrzucić przeciwnika z boiska, mieć przewagę. Nie popieram ale rozumiem.

Ale w takim meczu? Żenada.

@ars111 napisał: "Pozdrawiam kibicow ktorzy widzieli torreire i willocka kosztam xhaki"

Szkoda tylko, że to jedyna linia obrony Xhaki xd

Martinelli myśli o swojej karierze a nie o dobrze drużyny...

@Dewry

Arsenal nie potrzebuje szczęścia w TAKIM meczu. Zrozumiałbym kłopoty z Frankfurtem czy w jakimkolwiek meczu wyjazdowym, ale takie problemy z Vitorią u siebie?

Zaraz zacznę wierzyć w teorie spiskowe o grze pod zwolnienie trenera.

Nawet hejterzy Emerego spodziewali się dzisiaj spacerku, a tu większa kaszana niż z Sheffield. Jak Arsenal tego nie wygra z 4-1 to znowu monologi będą pisane :D

@kwiatinho napisał: "Oczywiście że tak tylko że w tamtym czasie wydanie tych samych pieniędzy zamiast Auby na obrońcę mogłoby przynieść więcej korzyści."

Serio tak myślisz? Był dostępny i chętny na transfer do Arsenalu jakiś obrońca na takim poziomie jak Auba?

Mustafi to był transfer za spore pieniądze i mówiąc łagodnie - nie wypalił. Zgodzę się, że obrońca gwarantujący podniesienie poziomu byłby lepszy niż napastnik gwarantujący gole, ale czy tacy byli/są?

@kwiatinho

Ziomek, przecież Auba ostatnio w pojedynkę ciągnie ten klub. Razem z Lacą są zawodnikami którzy decydują o tym, że Arsenal nie jest średniakiem.

Mieć zbalansowaną i przeciętną kadrę vs zachwiać balans dla świetnych zawodników to nie jest tak prosty dylemat. Byłem krytykiem kupowania graczy po promocjach i okazjach, ale typowym "koniecznym" wzmocnieniem był Pepe i póki co gość zmasakrował budżet i męczy bułę.

IMO wychodzi na to, że jak klub pokroju Arsenalu ma okazję wyciągnąć wielkiego grajka to powinien to robić.

@kwiatinho napisał: "Zobacz ostatnie zakupy Wengera"

To Lacazette i Aubameyang :D

Do tego darmowy Kolasinac i ten Miki za Sancheza, co też wcale takie głupie się nie wydawało.

@kwiatinho

https://kanonierzy.com/news/emery-oddal-sprawe-transferow-w-rece-zarzadu/45495/

Zgadzam się, że Arsenal został trochę "posprzątany", ale nie zgadzam się, że to zasługa Emerego.

Jak Ty się chcesz zakładać, że Wenger zostawiłby Welbecka to ja się mogę zakładać, że Arsene nie wypuściłby Ramseya. Nie da się tego udowodnić i nie wiadomo jak klub by na tym wyszedł.

Natomiast chyba możemy przyznać, że klub na przestrzeni ostatnich lat mocno zmienił się z One-Man-Team gdzie Wenger po godzinach zajmował się nawet myciem podłóg do lepiej zarządzanego, w którym każdy odpowiada za to, za co powinien być oceniany.

Może przemawia przeze mnie niechęć do Emerego, ale ja to widzę tak, że stworzono mu znacznie lepsze warunki do pracy niż Wengerowi, a on tego nie wykorzystuje.

Wkurzyła mnie ta wypowiedź Emerego. Jak on śmie wbijać szpileczki w Wengera i sugerować, że po nim posprzątał?

Aż chce się zapytać : kim ty w ogóle ku**a jesteś, pajacu?!

Wenger też kiedyś przychodził jako śmieszny-niezręczny Francuzik i mało kto w niego wierzył, ale gość zamiast marudzić w mediach zmodernizował klub i pizgał galaktyczne pojedynki z wielkim SAFem.

Emery robi wyniki Wengera z najgorszego okresu i jeszcze coś szczeka.

https://twitter.com/_xAkash/status/1186948326735917056

Ale piękny tweet mi się wyświetlił akurat nawiązujący do tematu dyskusji. Wyobraźcie to sobie.

@hot995 vs @Rafson95 jest jak Peter Griffin vs Ernie the Giant Chicken. Uwielbiam ten konflikt. Szkoda, że musicie się wtrącać :/

@RahU napisał: "Kiedy rozkminiałeś czy zagadać do dziewczyny w autobusie. 16-latkowie nie mają takich dylematów, chyba."

Nie widzę w tym sensu ani żartu, wytłumacz :/

@losnumeros

Też wątpię, że by "odmienił drużynę", bo mając 70 lat na karku raczej nie próbujesz już nowych rozwiązań. Uważam jednak, że poprawiłby nieco wyniki, a gra byłaby zdecydowanie lepsza. Chociaż do końca sezonu mi się marzy, o top 4 nie powinno być aż tak trudno, a przecież "top 4 jak trofeum", więc Wenger mógłby odszedł w świetle sukcesu. A może i LE by się udało?

@RahU

Kiedy uznałeś mnie za dorosłego; jak przerabiałem pasty na arsenalowe realia czy jak uprawiałem shitposting po pijaku?

Ależ tęsknię za Wengerem. Nie będę udawał, że go nie outowałem, bo outowałem i to dosyć głośno (choć kulturalnie).

Byłem znudzony tą historią, Wenger wydawał mi się wypalony, jego drużyna była wypalona, ja byłem wypalony. Teraz mogłoby być inaczej. Boss ze świeżym spojrzeniem, nowi - bardzo ciekawi - zawodnicy, no i ten efekt nowej miotły po odejściu od katowania analiz wideo. Mam wrażenie, że chłopaki by fruwali gdyby Boss wrócił.

Za młody jestem żeby pamiętać popisy Henry'ego w Arsenalu, ale jak wrócił i strzelił bramkę z Leeds to byłem podjarany jakbym faktycznie go oglądał przez wiele lat w Arsenalu. Chciałbym przeżyć powrót ikony którą faktycznie miałem okazję śledzić. Wyobrażam sobie jak Arsenal wygrywa jakiś ważny mecz a później przebitka na uśmiechniętego Siwego, który trzęsie pięściami w zachwycie. Jakoś udzielała mi się zawsze radość Arsene'a, a Emery mnie swoją postawą zniechęca.

@metjuAFC

Nie mów mi takich rzeczy teraz.

To co, Unai out, wraca Wenger, Ozil chce udowodnić, że Emery się wobec niego mylił i gra na 200% zaangażowania. Pepe już troszeczkę odpalił, więc załóżmy, że wchodzi na wysokie obroty i Boss ma prime Aubę, prime Ozila, wchodzącego w prime Pepe i wielkiego Lacazette'a.

Z tyłu wchodzący w prime Guendouzi z Torreirą. Na bokach podłączający się Bellerin i Tierney.

Jestem prawie pewien, że Wenger włączyłby się do walki o mistrzostwo. W PIĘKNYM STYLU!

Heheh, myślałem, że data na górze odnosi się do artykułu, a to po prostu aktualna data xd

Tak więc historia Popova była w internecie na dłuugo przed falą hejtu na Emerego, więc stwierdzam, że jest prawdziwa.

@ArsenalChampion napisał: "totalnie zgnoić wrzucać jakieś zmyslone historie z paszportem"

Na początku również stwierdziłem, że to prawdopodobnie fejk.

https://www.independent.ie/sport/soccer/premier-league/arsenal/inside-the-mind-of-unai-emery-obsessive-arsenal-boss-wins-over-players-with-his-work-ethic-and-impressive-ability-to-communicate-ideas-37476870.html

Ale ta wypowiedź pojawia się również tutaj, wśród bardziej pochlebnych wypowiedzi. Tak mocno rozbudowany fejk jest wątpliwy, wątpliwe jest też wciśnięcie fejka między prawdziwe wypowiedzi.

Z drugiej strony książka wydana w 2017 roku i szkalujący fragment wycieka akurat w trakcie nagonki na Unaia? WĄTPLIWE xd

Nie wiem co o tym myśleć, a wy?

O, mecz z Ostersunds. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że napędzi on karierę Grahama Pottera, który w sezonie 19/20 zawita w Premier League żeby UPOKORZYĆ Spurs.

Q: How do you want the history books to remember you?
Arsène: “As a man who tried to entertain people through the game he loved with passion.”

Wcale nie płaczę, WY PŁACZECIE

@Mihex

Czemu porównujesz go do piłkarzy zamiast do trenerów? Trener ma medialne OBOWIĄZKI, piłkarze mogą mieć to gdzieś i coś tam czasem sobie wydukać po meczu.

@Mihex napisał: "Niby szacunek za to, że próbuje odpowiadać po angielsku, stara się uczyć języka i w ogóle"

Kurde, przecież on grubo ponad rok siedzi w Anglii. I to nie jest tak, że musi jak w szkole znać słówka z kategorii typu "zwierzęta" czy "zakupy".

Tak ciężko się nauczyć rozmawiać o PIŁCE NOŻNEJ? Przecież niczym go w wywiadach nie zaskakują, a on dalej kompletnie zagubiony.

Jamie Carragher on Emery: “I said it before, I don’t see anything different to when Arsène Wenger was there at the end, I don’t see it. In fact, at times, it looks worse.”

“I actually said Sheffield United tonight, in the first-half, played better football than Arsenal. You’d never really say that under Arsène Wenger.” #afc

TAKA PRAWDA

Let's be honest, the only thing that Emery has improved since taking over at Arsenal is his teeth.

Dokładnie czegoś takiego spodziewała się trzeźwo patrząca część użytkowników - w końcu skończy się szczęście, Auba nie będzie wiecznie ładował z niczego, nie ma pomysłu na budowanie akcji, nie ma stylu.

Jeszcze żeby te Emery-iny z pokorą Bolca i nerwowym uśmieszkiem mówiły "spokojnie, zaraz się rozkręci", to nie, wyskakiwali z mordą, że tylko punkt straty do City. Jak ktoś krzyknął, że Unai jest nagi to od razu hejter.

Mam nadzieję, że teraz wam głupio. No ale o czym ja mówię, przecież to był mecz bez trójki najlepszych piłkarzy na świecie (Tierney-Holding-Bellerin), oni wszystko odmienią. Pepe zagrał niezły mecz i gówno odmienił, Laca też raczej dobrą zmianę dał i też nic nie wyszło.

25% sezonu minęło i Leicester, które przecież nie ma absolutnie żadnych szans na walkę o top 6 wyprzedza KAŻDĄ drużynę w tej "walce". Czekajcie dalej aż spuchną, debile.

Szkoda gadać.

@ZielonyLisc napisał: "czego nie rozumiesz, prosta analigoczna sytuacja ;)"

Walka o mistrzostwo z reguły rozpoczyna się od zera co rok. Według mnie (!) miłość jest jedna i na całe życie, więc nie widzę żadnej analogii.

@ZielonyLisc napisał: "Powtórzyć też się może mistrzostwo Arsenalu, to też nic nie znaczy bo już kiedyś było to pierwsze? :D"

Nie rozumiem jak możesz coś takiego porównywać xd

@Theo10 napisał: "Odpuścisz, tylko potrzeba trochę czasu. Przy okazji można złapać sporą ilość dystansu do życia. Bardzo dobrze rozumiem to całe romantyczne podejście, ale z drugiej strony - miłość tylko gra hormonów i neuroprzekaźników."

Pewnie by tak było, gdyby nie to, że się uparłem. Nie pozwolę temu doznaniu się wymknąć choćby nie wiem co. Nie zwulgaryzuję mojego uczucia tylko do chemii mózgu, zaprę się i tak pozostanie na zawsze.

Chcielibyście, żeby was ktoś tak kochał tylko głupio wam się przyznać ;D

@DzejCoop napisał: "To już jest przesada.. Sam mam w ostatnich paru miesiącach ostry zjazd na bani przez moją już teraz byłą kobitę (i wszystkie akcje już po rozstaniu) bo dwa lata sobie ryłem banie nią, jej problemami itp i w końcu odbiło się to i na moim zdrowiu i na psychice ale jeszcze tak mnie nie zagięło w życiu, żebym miał sobie walić samobója z tego powodu. Inni mają gorzej. Swoją drogą sam mam podobne rozkminki co Ty i też sobie głowę niepotrzebnie tym torpeduję takimi pytaniami ale to dlatego, że mam teraz za dużo wolnego czasu i głowa nie wytrzymuje, piątka (smutnazaba.jpg)"

I co, odpuścisz z powodu krzywych jazd na bani?

Otóż ja nie odpuszczę. Jest jedna kobieta którą kocham, i choćby miała się pojawić druga z którą przeżyję bardzo szczęśliwe życie, to ja wolę tę pierwszą. Nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie, będę nieszczęśliwy i się wyhuśtam. Bo miłość nic nie znaczy, jeśli może się powtórzyć.

Znalazłem drugą połówkę i nie zmienię zdania choćbyście mnie mieli żywcem poćwiartować.

@Kondziu10 napisał: "Inna sprawa, gdy chłopak myśli, że nie może bez niej żyć, a gdyby dał sobie szansę to by się okazało że jednak może"

No właśnie o to chodzi. Jasne, że by się okazało, że jednak może, ale nie chciał do tego dopuścić. Chciał myśleć, że to ta jedyna. Miłość na całe życie to tylko nasze wyobrażenie, ale możemy uczynić tę wizję prawdziwą, jeśli zabijemy się wystarczająco szybko, żeby innej nie znaleźć. Dla mnie na tym polega romantyzm.

@ZielonyLisc napisał: "kurde, chłopaki po 18 lat walą samobóje gdzie jeszcze mogli nie raz się zakochać, utworzyć rodzinę, ŻYĆ!!! a Ty to pochwalasz? ;( a gdzie szacunek do życia ludzkiego?"

Jak wyżej. Zero szacunku dla życia ludzkiego, człowiek jest żenującą istotą, która zawsze znajdzie sobie kolejną pożywkę. Chwała tym, którzy nie chcą do tego dopuścić i ZADECYDOWALI, że tamta to była ta jedyna. Uważam to za coś pięknego.

Jak znajdziesz drugą i trzecią miłość możesz sobie fajnie żyć, ale jak się nad tym zastanowisz to stwierdzisz, że co w tej miłości wyjątkowego, skoro następują kolejne? Sztuką jest zatrzymać się na pierwszej, rozumiem tę wizję doskonale.

I bardzo dobrze, że walili samobóje. Po rozstaniu z dziewczyną prawdopodobnie w końcu dojdziesz do siebie i jakoś to wszystko przetrawisz, tak ludzka psychika działa. Ale jak się wyhuśtasz z tego powodu to umrzesz kochając i to absolutnie piękna sprawa. Wysyłasz sygnał do świata : nie chciałem żyć bez niej. BARDZO szanuję taką postawę.

Jestem zbyt pijany żebby wam wszystkim odpisać, przepraszam, odchodzu, żegnajci, ccgb

@Gunner18AFC napisał: "nie wierzysz bo nie miałeś z nią styczności. Także proszę się nie wypowiadaj w taki sposób jak nie wiesz jak to wygląda"

Z czym nie miałem styczności? Zgubiłem trochę wątek %%%%%

@Redzik

Fakt, 8h pracy 2h na dojazdy, 8h na sen i 6h na zakupy + odpoczynek i człowiek nie myśli o problemach egzystencjalnych tylko się cieszy, że znalazł chwilę by złapać oddech. Moim zdaniem takie życie to jakiś żart, ale faktycznie - działa.

@Redzik

Plujesz mi w twarz, użytkownik k.com ma mental breakdown a Ty o mjakmilsoc gadasz.