Komentarze użytkownika Chris

Cóż... jak tak czytam niektóre komentarze to aż mi się słabo robi. Z tego co mi się wydaje, to Legia nie jest w jakiś tarapatach finansowych, nie musi sprzedawać swoich utalentowanych juniorów by zamknąć budżet na koniec sezonu. Wdaje mi się, że działacze Legii specjalnie nie są zainteresowani opchnięciem Bielika i zrobią to dopiero za sumę, która będzie ich satysfakcjonowała. Jeśli chłopak ma talent, to jego wartość na pewno nie spadnie. Wystarczy spojrzeć za jaką kasę ostatnimi czasy odchodzili z Łazienkowskiej młodzi zawodnicy. Nie ma co się spinać, bo nikt nigdzie nie napisał że ten młodzik koniecznie musi przejść do naszego klubu. Na ten moment i tak nie byłby doraźnym wzmocnieniem kadry. Więc równie dobrze z tym ruchem można się wstrzymać do lata, o ile nie ma innych klubów zainteresowanych Bielikiem.

Tfu. Znaczy w tym sezonie oczywiście. Może i pobiega bez bólu, ale co z sytuacjami stykowymi. Z kontaktem. Z walką? Biorąc pod uwagę jego łamliwość, to naprawdę obawiam się o jego zdrowie w przyszłości, po tych wszystkich zabiegach, operacjach itd. itp.

Niestety mam przeczucie, że ten wywiad czytałem dłużej niż Abou spędzi w przyszłym sezonie na boisku. Chłopak ma spory talent, ale jestem tego samego zdania co rok czy dwa lata temu. Powinien skończyć z profesjonalną piłką. Miłość miłością, ale trzeba mieć też rozsądek. Nie ma nawet trzydziestki. Przed nim jeszcze 50 lat życia. Szkoda by było spędzić je jako kaleka, tylko dlatego że w porę się nie wycofał.

No, to teraz mamy 5 obrońców na 4 pozycje. Nowy defensor jest konieczny. Klasowy DM też by się przydał, by jakoś zabezpieczyć linię obrony. Trochę czasu jeszcze zostało, chociaż obawiam się że papcio znów poczeka do awansu Arsenalu do LM i ostatnich dni okna transferowego.

Za dobry na bycie drugim. Szczęsny tak samo. Nie ma na świecie klubu, który by miał dwóch bramkarzy światowej klasy do dyspozycji. (Niby można mówić, że w CFC jest i Cech i Courtois, z tym że ten drugi ciągle wypożyczany). Któremuś w końcu zaczęłoby to przeszkadzać. A skoro Wojtek broni dobrze, to są inne pozycje które koniecznie wymagają wzmocnienia. Na drugiego znalazłby się inny zawodnik, za mniejszą kasę. Także plotka i totalna bzdura :P

Faktycznie. Nasi kibice, którzy obrzucili Bale'a bananem, czy wrzucali wulgarne twitty żonie RvP, po jego odejściu do Manchesteru, zachowali się lepiej niż kibice Tottenhamu. Szacunek aż bił po oczach.

Fergie po tym meczu kończy przygodę z trenerką, więc FA mogła przynajmniej dać mecz ManU - WBA Webbowi do sędziowania, jako podziękowanie za wieloletnią współpracę między obydwoma panami :P

U Julio Cesara może się wszystko rozbić o tygodniówkę. Nie wiem ile zarabia w przepłacanym QPR, ale wątpię by Wenger zaproponował mu tyle samo. W końcu nie może być zbyt dużych dysproporcji w płacach!

kris8,

mniej ważne jest, za ile chcę go puścić ManU (o ile w ogóle chce go sprzedać. Bo na razie to tylko ploty brukowców). Raczej w tym nierealnym wypadku, należy się skupić na tym, że u Diabłów kosi 250 tysięcy tygodniowo. Czyli o połowę więcej, niż dostałby w Arsenalu.

To już lepiej powalczyć o Drogbę v 2.0, dalej zwanego Benteke. To jest realny zakup za 18-20 mln a ma papiery na naprawdę klasowego snajpera. Plus jest taki, że pograłby jeszcze wiele lat z armatką na piersi o ile znów Arsenal nie urządziłby letniej wyprzedaży.

Reasumując. Martinez z Porto albo Benteke z AV, to są transfery na pozycję napastnika, które by mnie satysfakcjonowały i poczułbym, że klub chce na serio zacząć walkę o jakieś trofeum, jeśli dokupiłby do tego klasowego DMa.

Jakbym miał wybór, to już wolałbym te 30 mln przeznaczyć na Jacksona Martineza z Porto. Koleś ma średnią prawie bramki na mecz (25 bramek w 27 ligowych występach). Jasne, to doświadczony zawodnik (27 lat) i kupując go nie ma co myśleć, że chociaż część tej kwoty odzyskamy ze sprzedaży w przyszłości ale jako doraźne wzmocnienia na standardowa, 4-5 letnią długość kontraktu, byłby moim zdaniem idealny. A Czarnogórzec... no cóż, zgadzam się z opiniami, że jest mocno przereklamowany i żadnym zbawcą Arsenalu to on nie zostanie. Nie ma co liczyć, że uda się wyciągnąć z Włoch drugiego Henry'ego.

Od razu frajerzy... podejrzewam, że w naszej rodzimej lidze kopaczy byłby koksem. Poziom ligi brazylijskiej nie jest zbliżony do angielskiej, więc tam spokojnie mógłby sobie poradzić. Jakby nie było do tej pory radzi sobie całkiem nieźle. To nie jest zły zawodnik, ale za słaby na taki klub jak Arsenal. Mam nadzieje, że faktycznie go wykupią i chociaż odzyskamy kasę, za którą kiedyś go pozyskaliśmy, w co powątpiewam tak szczerze powiedziawszy.

W dodatku należy nadmienić, że Niemcy znajdują się na kontynencie, gdzie panuje inny klimat a poza tym nie są tak narażeni na zaćmienie Merkurego przez wrodzony pragmatyzm.

Jasne, że przerwa świąteczna pozwala się zregenerować, ale Niemieckie drużyny radzą sobie dobrze w rozgrywkach, dlatego że jest to wynik ciężkiej, wieloletniej pracy klubów, które produkują odpowiednich młodzików przez różne szczeble akademii i nie marnują tak wielu talentów bo skauting stoi na najwyższym poziomie.

KanonierTH1411

A czym Twoim zdaniem, Arsenal mógłby skusić Lewandowskiego do przejścia? Poziomem sportowym? Z tego co widzę, to BvB ma szanse na wejście do finału LM, w której już od paru rund nie gramy. Kasą? Bayern jest w stanie zapłacić więcej od nas. To może możliwością gry wśród uznanych nazwisk? Em... raczej nie. Prestiżem ligi? No powiedzmy że tak, ale w naszej lidze są kluby, które mogą mu zaoferować więcej niż my. Na tę chwilę nie mamy argumentów do jego pozyskania a już na pewno możliwości rywalizowania o podpis z Bayernem, jeśli ten okaże chociaż połowiczną determinację w ściągnięciu polskiego napastnika.

A jakie to ma znaczenie? Było to zagranie niebezpiecznie, które mogło spowodować kontuzję u rywala. Zawieszenie jak najbardziej sprawiedliwe i zasadne. Jakby któryś zawodnik wszedłby tak w Cazorle albo Wilshere'a to pierwszy biłby pianę, gdyby FA skróciła zawieszenie.

No ja przecież nie mówię, że go nie lubię. Bo to zawsze fajny akcent, że chłopak z Polski jakoś się w świecie przebija. Tylko, że nie jest on zawodnikiem na naszą podstawę o ile chcemy powalczyć o coś więcej niż top 4. A z drugiej strony 100k na rezerwowego to spora rozrzutność, zwłaszcza przy naszym ciasnym budżecie. Osobiście po cichu liczę, że zada kłam moim słowom i przyszły sezon będzie kosmiczny w jego wykonaniu, jednak rozsądek podpowiada mi, że niewiele będzie się różnił od tego w jego wykonaniu. Dlatego tak bardzo liczę na wybuch talentu Ryo. Bo w fakt sprowadzenia klasowego skrzydłowego nie bardzo wierzę (najpierw potrzeba napastnika, defensywnego pomocnika z prawdziwego zdarzenia i środkowego obrońcy o ile Szwajcar nas opuści, plus prawego obrońce o ile Bac ucieknie), więc ten młody Japończyk po prostu musi wypalić. Bo jest naszą jedyną szansą na jakąkolwiek zmianę gry skrzydeł w Arsenalu. Na tę chwilę oczywiście.

Skubany będzie miał wakacje do września! Liverpool nie zakwalifikował się jak na razie nawet do LE, puchary ruszają później a tydzień w tydzień kasa wpłynie :P

No, ale już poważniej, to można było się tego spodziewać niestety. 7 spotkań dostał od wiatraków w 2010 roku. FA za recydywę i za to, że "ten koszmar przydarzył się na Angielskiej ziemi" musiało dać wyższą. Jak dla mnie zawieszenie do końca sezonu byłoby ok. Zagranie wybitnie głupie ale większej krzywdy nie uczyniło. Za oplucie zawodnika są chyba 3 mecze zawieszenia a dla mnie to dosyć zbliżony poziom debilizmu.

Tylko, że to nie jest nieopierzony młodzik, tylko dojrzały, 27 letni zawodnik, który rozegrał w reprze naszych zachodnich sąsiadów ponad 100 spotkań. Więc wymówka o pierwszym sezonie w Anglii jest trochę na siłę czyniona. Bundesliga to nie L1 czy Primera Division, tam też gra się twardo więc powinien mieć pewien przedsmak.

Czym jest coś ekstra? Drużynie nie idzie, ślamazarne tempo akcji, bez pomysłu na rozegranie. Zawodnik za 100k funtów tygodniowo powinien dać impuls do zmiany gry. Szarpnąć jedną czy drugą akcję skrzydłem. Pojawiać się do rozegrania. Natchnąć innych do dania odrobinę więcej od siebie. Zainspirować do walki swoją postawą. Czy którąś z tych cech w jakimś meczu pokazał? Bo ja nie mogę sobie w tej chwili przypomnieć.

Korss
Nie, nie daje nic ekstra. To, że raz wpłynął na wynik, to trochę mało jak na zawodnika, który pobiera kilkadziesiąt tysięcy funtów tygodniowo. Almunia też miał kilka dobrych spotkań a niektóre jego interwencje uratowały nam tyłek. To znaczy, że od razu jest zawodnikiem do podstawowego składu klubu jakim jest Arsenal?

Rafson95
Nie, Podolski nie jest silną konkurencją. Gra przyzwoicie gdy cała drużyna gra dobrze (zalicza bramki i asysty). Ale gdy potrzeba jej czegoś ekstra, to od niego tego raczej nie uświadczy. Podolski w klubie walczącym o najwyższe cele może być co najwyżej opcją szerokiego składu ale nie podstawowym skrzydłowym. Takie jest moje zdanie i obejrzałem wystarczająca ilość spotkań z Lukasem w składzie, by je sobie wypracować.

Aż 17 w debiutanckim sezonie? Łaaaał. Benteke ma 19 we wszystkich rozgrywkach w debiutanckim sezonie w AV bijącej się o utrzymanie i nie grającej w LM. Fakt, jest się czym poszczycić... Niech bierze się do roboty i zacznie regularnie trafiać a dopiero wtedy niech udziela się na konferencjach prasowych czy daje multum wywiadów.

Niech wraca do zdrowia i walczy o miejsce w Arsenalu, bo konkurencji w postaci Podolskiego czy Gervinho to za silnej nie ma. Wiąże z nim wielkie nadzieje na najbliższe lata i liczę, że mnie nie zawiedzie.

To jednak mam nadzieje, że miejsce na szpicy zajmie Theo. Może i gra kiepsko tyłem do bramki, potrzebuje miejsca by się rozpędzić itd. itp. ale i tak powinien być lepszy od człowieka-widmo.

Z pewnością jest bardziej ogarnięty taktycznie od Wengera, ale bez kasy na transfery to i on za wiele więcej z tej drużyny by nie wycisnął (o ile w ogóle by dał coś więcej bo tego nigdy nie można być pewnym).

Arsha w Arsenalu jest od kilku lat. Do tej pory nie kojarzę żadnego newsa tyczącego się jego chlania na umór, wszczynania burd itd. To nie Benio co ze spuszczonymi spodniami opuszczał klub, by kilka dni później odwalić coś innego. Podejrzewam, że spora liczba osób na tym forum (oczywiście pełnoletnia) przynajmniej raz w życiu mocno się zrobiła. To, że jest piłkarzem za wiele znaczenia nie ma, skoro nie jest to nagminne zachowanie. Trochę luzu, zwłaszcza że Rusek po sezonie odchodzi.

Od samego początku średnio ogarniałem ten transfer. Busquets ma tam pewny pierwszy skład a w razie czego, gdyby miał kontuzje to jego miejsce zajmie Mascherano (swego czasu jeden z najlepszym DMów na świecie). No, ale to był jego wybór i niech żyje z jego konsekwencjami. Nie obraziłbym się za powrót Songa chociaż ostatni jego sezon w Arsenalu, to pod względem odbiorów i zabezpieczenia strefy był raczej biedny. Ratowały go asysty ale nie jest to podstawowy obowiązek DMa. Tym niemniej potencjał ma, więc dałby nam więcej w środku pola niż Arteta, który to nie jest przecież typowym defensywnym zawodnikiem.

ArseneAl
Owszem, jest jednym z lepszych w naszym zasięgu ale jest kilka innych pozycji, które koniecznie wymagają wzmocnień, jak DM albo klasowy napastnik. Nie mówiąc już o środkowym obrońcy, o ile w końcu pożegnamy się ze Szwajcarem. Bramkarz by się przydał, jednak nie jest to aż tak priorytetowy transfer. Poza tym osobiście wolałbym Mignoleta, tylko że w obliczu mistrzostw w 2014, to wątpię by chłopak zdecydował się na taki ruch i zaryzykował walkę o bluzę z nr. 1 w bramce Belgów z Courtois'em.

Obaj są dobrymi zawodnikami, ale nam potrzeba lepszych graczy jeśli mamy zamiar powalczyć o coś więcej we wszystkich rozgrywkach.

Cóż, Lewandowski byłby jakąś opcją. Od dwóch sezonów zdobywa regularnie bramki w BvB, w dodatku znajduje się w przedziale cenowym Wengera. Za podobną kwotę (może ciut większą) można by spróbować wyrwać Jacksona Martineza z Porto. Kilku napastników jest w naszym zasięgu. Mam nadzieje, że Wenger sprowadzi kogoś o uznanej reputacji by dać jasny sygnał, że tym razem może powalczymy o coś więcej niż o trofeum top 4.

Jeden dobry sezon w L1 to jeszcze nic nie oznacza. Owszem, mógłby wypalić ale nie lepiej dołożyć trochę kasy i sprowadzić kogoś, kto prezentuje równy, wysoki poziom od 2-3 lat? Przecież niby sprowadza się gracza na lata, więc raz na jakiś czas można sypnąć groszem na konkretniejsze wzmocnienie kluczowej pozycji, na której nie ma żadnej rywalizacji w naszym klubie.

Ale wy się czepiacie. Jest to pewna ciekawostka i nie widzę w tym nic złego. Rzadkie wydarzenie, tyczące się de facto osiągnięcia w LM, czyli rozgrywkach do udziału w których niby to pretendujemy. Rozumiem, że jeśli żaden kanonier nie zostanie wybrany piłkarzem roku w Anglii, czy też najlepszym młodym zawodnikiem ligi, to taka informacja kto nagrodę otrzymał, też na tej stronie po zakończeniu sezonu nie powinna się pojawiać bo nie dotyczy naszego klubu? Trochę luzu ;)

Chyba sobie żartujecie z Podolskim grającym jako 9... Ten zawodnik nie robi żadnego ruchu, nie pokazuje się na pozycji. Jest statyczny i przez to łatwy do pokrycia. To ja już wolę by Giroud dokończył ten mecz na szpicy, bo może zrobi miejsce innym zawodnikom.

Jego sposób poruszania się po boisku i podania trochę przypominają mi grę Rosy, ale jak na razie naprawdę długa droga przed nim. Chociaż nie zdziwiłbym się, gdyby zadebiutował jako zmiennik we wczesnej fazie takiego COCa.

Co kilka miesięcy pojawia się taka sama informacja, że nie żałuje odejścia z Arsenalu i że motywem były ambicje sportowe. Czy dziennikarze nie mają już o co go pytać, wciąż i wciąż powtarzając to samo? :P

Jeden dobry mecz z ostatnią drużyną ligi i już mowa o top 3... Mniej gadania, więcej grania bo przespali ponad 20 kolejek i teraz znów trzeba się spinać by wywalczyć "trofeum top 4 Wengera".

Normalnie z 6-8 lat temu z tych zawodników byłaby naprawdę ciekawa paczka :D

Ale szukacie taniej sensacji i spisków, że przez rok siedział cicho. Dziennikarz teraz a nie wtedy zadał określone pytanie i senior odpowiedział na nie teraz a nie wtedy. To nie jest tak, że ojciec Wojciecha wstaje rano, drapie się po jajkach, parzy sobie kawkę i wpada na pomysł by zadzwonić do gazety i powiedzieć, że chciałby podzielić się czymś ze światem. Szczęsny usiadł na ławce rezerwowych i pismaki postanowiły dowiedzieć się, jak na to zapatruje się jego ojciec. Proste? Proste :P

Więc nie spinajcie się tak, bo jeszcze wrzodów dostaniecie ;)

Dobrze wiedzieć, że są na świecie stałe rzeczy. Słońce wschodni na wschodzie, 3 tygodnie w sztabie medycznym Arsenalu w rzeczywistym świecie trwają kilka miesięcy itd. Przywraca mi to wiarę w odgórny porządek wszechrzeczy...

Czajnik17,

problemem jest kontuzja, bo może pomyśleć, że tylko przez nią nie został gwiazdą Turynu i znów zacznie szukać sobie klubów ponad swoje umiejętności a my go nigdy nie opchniemy...

I tak też powinno być. Niech wypełni kontrakt, bo swymi pierwszymi latami i przywiązaniem w następnych, zasłużył na to by nie zostać zwolnionym. Można z nim kontraktu nie przedłużyć, ale wyrzucić go na zbity pysk po tylu latach, gdy tak niewiele czasu zostało na umowie? Nie róbmy z siebie podwórka Romka A. bo Wengerowi należy się jakiś szacunek i docenienie jego wkładu w obecny wygląd naszego klubu. Gdy przyjdzie co do czego, mam nadzieje że zarząd podejmie najlepszą dla nas decyzję i zdecyduje się na to komu powierzyć stery prowadzenia drużyny Arsenalu.

Ten chłopak był fenomenalny w młodzieżowych reprezentacjach Francji, ale tych wczesnych 16-17 lat. A potem jakoś całkiem o nim słuch zaginął. Ciekawe jak teraz będzie się prezentował, ale za 300 tysięcy można go wziąć. Raczej na tym interesie byśmy nie stracili.