Komentarze użytkownika Cisow

Czyżby robiła nam się taka drużyna jak mini ManCity?

Ironie IceMana są genialne: "Kanonierzy wywieźli z gorącego terenu w Birmingham komplet punkty wygrywając aż 3-0. Oprócz tradycyjnej już kreatywności i pomysłowości w ofensywie The Gunners zaprezentowali twardą, zdyscyplinowana i nieustępliwą grę w obronie. Zawdzięczamy to w dużym stopniu Sebastianowi Squillaciemu, który obserwował poczynania kolegów z wysokości ławki rezerwowych i nie mógł postraszyć Łukasza Fabiańskiego precyzyjnym strzałem w okienko, a nie dane mu było również zgubić krycie lub odegrać piłkę napastnikowi drużyny rywali." Dla mnie geniusz

Nie ma to jak popsuć sobie w klubie atmosferę w przeddzień meczu z konkurentem o tytuł. Może Kolo i Ade chcą nam pomóc przed jutrzejszym szlagierem?

Jeśli Wenger będzie się zastanawiał do końca stycznia a Vermaelen do zdrowia nie powróci to będziemy mieli do czynienia z transferem last minute, czyli ktos za małe pieniądze i niekoniecznie dobry. Mam nadzieję, że Wenger będzie sie głebiej zastanawiał nad transferem żeby nie wskoczył nam do składu taki drugi Skilaczi.

Brak Silvy w ich składzie to spore osłabienie, lecz to nie znaczy że nie są groźni, prócz Silvy maja inne gwiazdy w zespole, lecz nie oszukujmy sie, że Silva to ich główny rozgrywajacy i bez niego akcje City nie będą już tak płynne. Ja jednak jestem spokojny przed tym meczem, powinniśmy wygrać z zerem z tyłu, o tym przekonamy sie jutro. Ja tego meczu nie odbieram jako taki szlagier jak z MU czy Chelsea, ten zespół najwidoczniej w moim przekonaniu nie jest tak groźny w walce o trofeum jak w/w konkurenci.

Będzie na pewno łatwiej jeśli ten pan powyżej nie zagra przeciwko nam, ja osobiście nie rozumiem Manciniego i tego jak mozna nie stawiać na Anglika. Ale to problem Man City a nie nasz.

W tym czasie zimowym taki skład jest skarbem, zawsze mielismy problem z wystawieniem optymalnej XI meczowej, a teraz? Głęboko wierzę w zwyciestwo z szejkami. Jeśli wybiegniemy podobnym zestawieniem co z Birmingham to będzie super. Brakuje tylko Vermy w środku defensywy. Oczywiście nie uskarżam sie na DJ i Kosę ale powrót Vermy całkowicie wyeliminuje z gry nr.18

Bardzo prawdopodobna może być ta opcja z wypożyczeniem Veli do Boltonu. Pomysł niezły, mi się podoba, niech zasmakuje trochę siłowej piłki. Tam musiałby rywalizować w ataku z Kevinem Daviesem i Elmanderem. Powinien tam sobie poradzić

aRamsey
Masz rację z tymi zmianami, a w pierwszej kolejności powinien być zmieniony Jack, chłopak jest trochę zmęczony i nie prezentuje tej formy co z początku sezonu, powinien odpocząć. Jednak IMO powinien go zmienić Rosicky

IMO parada Fabiana po strzale Larssona była zdecydowanie lepsza niz ta Fostera

Tylko kwestią czasu jest to kiedy ten prowokator MU dostanie bana, nic nam nie może popsuć nastroju po takim zwycięstwie

"Londyńczycy mieli swoje okazji z rzutów wolnych, napierając przy tym na bramkę Carsona"
Nie Carsona tylko Fostera panie redaktorze, do poprawki :)

Skoro Boss tak otwarcie mówi o sytuacji Almunii to możemy być niemal pewni że opuści nas Hiszpan w tym okienku transferowym. Bramkarz w jego wieku powinien grać a nie grzać ławę

Wenger miał niezły pomysł, zagrać najmocniejszą 11 z Chelsea, potem mocną rezerwą z Wigan, tylko rezerwa nie dała rady. Jednak myślę, że Wenger wliczał jakiś remis w ten szaleńczy okres świateczny i będzie grał mocniejszym składem wtedy gdy Kanonierzy będą mieli więcej czasu na odpoczyniek

No i bomba, na pewno nam sie przyda, co do Almunii i jego sytuacji, raczej odejdzie i cieszę się ,że nas Boss tak otwarcie mówi o pewnych sprawach a nie owija w bawełnę jak w ostatnich miesiącach. Innymi słowy Boss oficjalnie oświadczył że Fabian stał sie nr 1 w naszym zespole, no chyba że Cross dodał coś od siebie

"Ale obecnie w klubie mamy sporo środkowych i bocznych obrońców"- ale mamy też zawodnika z nr.18 za którego Nordveit mógłby zagrać

Najgorsza była chyba porażka w derbach północnego Londynu przeciwko Tottenhamowi, przynajmniej ta mi najbardziej utkwiła i tkwi nadal w mojej pamieci

Jestem za, niech sie ogrywa, a u nas i tak by nie grał,

I bardzo dobrze, że Wenger szczerze powiedział to co myśli na temat obrony na łamach prasy, może się wezmą do roboty, szczególnie mówię tu o zawodniku nr.18 bo ostatnim czasem nie chce mi się wypisywac jego nazwiska. Ale tak prawdę mówiąc to bez nr 18 w obronie gramy solidnie, najlepszym przykładem jest mecz z Chelsea i świetny mecz Djourou i dobry Koscielnego.
Jednak ostatniemu akapitowi w wypowiedzi Wengera daje wielki minus, jakie usprawiedliwienie, skoro dokonaliśmy 8-śmiu zmian w składzie przed meczem z Wigan, nie mogło być mowy o zmęczeniu, IMO brakowało motywacji i trochę chłopaki za bardzo sie rozluźnili po meczu z The Blues

Czemu grają w czarnych strojach, przecież grają u siebie, domowe mają niebiesko-białe?

Squillaci 3%-ale ironia

Znowu zły stan murawy, bla bla bla, zwykle to samo. Pojechaliśmy na ten mecz bez żadnej motywacji, chłopaki trochę za bardzo w siebie uwierzyli po meczu z Chelsea.
Druga sprawa, będe ją powtarzał przez cały czas, SQUILLACI, co to kur.. ma być. Czemu nie grał Djourou, ja rozumiem rotacja, ale w drugiej połowie Szwajcar mógłby zagrać zamiast Francuza.

Spokojnie, mamy go kim zastapić. Choć w meczu z Wigan mógłby wpasć w prawdziwy rytm meczowy, bo wczoraj prezentował sie dobrze i przypominał nam tego Cesca w optymalnej formie. Myślę że w jego miejsce powinien zagrać Rosa, w końcówce powinien zagrać też Diaby. Oby nie wpusczać Chamakha i przede wszystkim Squillaciego i będzie dobrze

Każdy zasługiwał na jakieś kilka % może oprócz Chamakha, Fabiana( bo nie miał nic do roboty) ,Diabego i Rosy, podium wyrównane choć zamieniłbym Theo z Alexem, tak jak przedmówca stwierdzam, że nie było równych z nim w środku pola, spokój i opanowanie po prostu rewelacja.

Mam nadzieję, że Wenger będzie konsekwentnie stawiał na naszą parę stoperów do czasu wyleczenia i dojścia do formy Vermaelena. Prezentuja sie naprawdę dobrze. Oby Squilaci częsciej grzał ławę jeśli ma sie tak prezentować jak poprzednio, nareszcie Boss przejrzał na oczy ile warte jest to doświadczenie Francuza. Po powrocie Thomasa do pełnej dyspozycji Wenger będzie miał twardy orzech do zgryzienia w związku z wyborem partnera dla Thomasa. Na szczęście to bardzo miły problem skoro mamy dwóch tak dobrych stoperów. Osobiście stawiam na Kosę, ale to zobaczymy, to już "problem" Wengera

skarabeusz
Nie do końca się z Tobą zgodzę. Obaj panowie rzucali się w oczy. IMO Diaby zagrał nieźle w środku pola i miał kilka niezlych zagrań, na pewno ocenę obniża mu zmarnowana szansa na bramkę, ale powinien być oceniony 0,5 lub 1 pkt wyżej.
Co do Chamakha to nic nie pokazał, grał jak drewno, marnował wszystko co mógł, ten mecz idealnie pokazał różnicę klas między Robinem a Marouanem. Ocena adekwatna do przebiegu jego gry, mogło być nawet niżej.

Pressing praktycznie załatwił na zwycięstwo, dzięki niemu zdobyliśmy 2 i 3 bramkę. Każdy zagrał bardzo dobre spotkanie, nie było słabego ogniwa w naszym zespole. Nawet brak Thomasa nie był tak odczuwalny przy tej parze stoperów

Ten gość w ogóle nie traktuje nas poważnie, każdy kibic oraz piłkarz MU powinien trzymac kciuki za remis.

To będzie mecz pod względem taktycznym i fizycznym bardzo trudny. Ancelotti potrafi dobrze ustawić swój zespół przeciko nam, Wenger musi wymyśleć coś naprawdę dobrego na ten mecz, ta taktyka na SB nie była najgorsza, gorszy był Squillaci i skuteczność.

Przy takim stanie zdrowotnym naszych zawodników Arsenal może pokazać swoje prawdziwe oblicze, tylko do szczęścia brakuje Vermaelena. Obawiam sie jednak jednego, że Wenger znów wstawi tego Squillaciego który ma podobno doświadczenie. On zupełnie sobie nie radzi z Drogbą. Wszyscy pamiętamy jak afrykanin go wkręcał w ziemię na SB. Musimy odpędzić te złe demony związane z Drogbą, albo inaczej, to my musimy zagrać tak mecz aby Chelsea nie miała nic do powiedzenia. Mamy argumenty na zwycięstwo. Skopmy w końcu dupsko The Blues! Licze na dobry mecz w wykonaniu obu stron. GO GO THE GUNNERS!

Wcześniej Boss mówił, że ma już gotową drużynę do walczenia o trofea, teraz mówi że team jest na etapie tworzenia...

Jeśli będzie grał Squillaci to będziemy mieli problemy w defensywie, jeśli zagra duet Koscielny-Djourou to nie będzie najgorzej, zobaczymy jutro

Wenger ma w pewnym stopniu rację, sporo się zmieniło w porównaniu z poprzednim sezonem. Chłopaki dojrzali, a przede wszystkim grają inaczej z tymi największymi, ja wiem, że przegraliśmy wyjazdy na OT i SB ale gra była dosyć wyrównana, sytuacje podbramkowe i posiadanie piłki rozkładało sie w tych meczach mniej więcej po równo. Wcześniej byliśmy tłem dla MU i Chelsea, teraz to się zmieniło, my dochodziliśmy do pola karnego i dupa a oni kontra i gol, teraz jest inaczej. Mam nadzieję, że Kanonierzy potwierdzą moje słowa jutro w meczu z The Blues

No nareszcie Boss zauważył to, teraz czekamy na jakąś rotację w składzie, chodzi mi dokładnie o Benia.

Nie sądze, aby Verminator pojawił sie na boiskach już w styczniu, do tąd to on kontuzji nie wyleczy. Może w pełni zdrowego ujrzymy go na koniec lutego, może początek marca. Przydałby sie na mecz LM z Barceloną

Wchodzimy w bardzo ważny okres rozgrywek. Jeśli wygramy dwa mecze i te dwa z silniejszymi zremisujemy to nie będzie najgorzej. Choć z MC powinniśmy nastukać, tylko żeby naszych presja nie zjadła, szykuje nam sie interesująca zima, ogromne znaczenie będzie miało rostrzygnięcie w meczu Chelsea-ManU

Ostatnie zdanie to klasa w sobie, mądre zdanie. Ostatnio nasi ulubieńcy tak właśnie sie wypowiadają bagatelizując wszystko i wszystkich.

A przed meczem z nami opowiadał, że jesteśmy poważniejszym rywalem do tytułu niż Chelsea, wystarczyła jedna nasza porażka z nimi i już zmienił zdanie. Jeśli ktoś nas wyklucza z walki dzisiaj to jest krótko mówiąc idiotą. Myślą w sposób Naniego, to w jaki sposób jesteśmy mniej groźni mając po 17-stu kolejkach oczko wiecej niż The Blues?

Tak dobrej sytuacji kadrowej nie pamiętam od dawna, a w zimie zawsze z tym były problemy, oby się ten skład nie posypał na marzec/kwiecień

Jaki burak, tak zadufanego w sobie człowieka dawno nie widziałem, a stawianie się za lepszego od Fabregasa, Kaki i Rooneya jest szczytem pychy. Zresztą te słowa strasznie dziwacznie brzmia. Cham i frajer, zwykle nie wyrażam się w taki sposób o rywalach ale on przebija wszystko i wszystkich. Przy nim Bendtner jest skromny jak Adam Małysz