Komentarze użytkownika Control

Co chcecie, to niezaprzeczalne - mamy jakość (Nieważne jak to śmiesznie dla Was brzmi, dla mnie również.) Zastanawiam się tylko, dlaczego ta jakość ukazuje się dopiero po 45 minutach meczu, jeśli to się zmieni, wówczas Kanonierzy będą zupełnie innym zespołem, odmienionym. Wiara Panowie, trochę wiary!

Lubię francuza, ale chciałbym by odszedł, a w jego miejsce wskoczył kupiony PO z większymi walorami ofensywnymi, strasznie nam tego brakuje.

Nie ma ludzi niezastąpionych. ^ Mimo to zapewne zostanie.

@
titi_henry - zgadzam się w stu procentach, też to powtarzam, poza tym: "Nadzieja umiera ostatnia".

Trzeba wierzyć, huk - może Bayern będzie miał słabszy dzień, a My lepszy, czy coś. 1-3 dla Nas na wyjeździe, dogrywka, gol w dogrywce: "Cały czas do przodu" :D Optymista ze mnie :D

Musimy się spiąć w lidze i zająć miejsce premiowane LM, niektórzy piszą, że jeśli nie dostaniemy się do ligi mistrzów, to coś może pęknie w polityce Arsenalu, mi się wydaje, że nic bardziej mylnego. Trzeba zająć 4 miejsce, chyba sami przyznacie, że ZAWSZE, cały czas i z niecierpliwością czekacie na potyczki Kanonierów w LM, szczególnie gdy zaczyna się faza pucharowa.

A niech idzie, przydałby się ktoś znacznie lepszy do konkurencji z Wojtkiem, w takim dobrym klubie pozycja GK nie może być tak jak u Nas - bez rywalizacji.

Po raz kolejny zaczęliśmy mecz w 2 połowie, co jest nie tak? W mordę kopane.

Szkoda, po prostu szkoda. W Niemczech potrzeba szczęścia, mało z Nas wierzy w awans dalej, ale to jest do zrobienia. Trzeba po prostu zagrać mecz życia i mieć dużo szczęścia. Gdyby Olivier strzelił na 2-2, ach - jak to było w jakiejś reklamie banku "Nie ma co gdybać." ;/ Smutek, smutek, smutek.

Dobry skład Nasz i FCB, nerwy biorą górę.

Musimy, ale czy stać Nas na to, oto jest pytanie. :D

Jack będzie lojalny, jeśli klub się nie będzie toczył i toczył z górki na dół, takie moje zdanie.

Oby naszych nie zjadły nerwy na początku spotkania czy w pierwszej połowie. Już nie raz oglądaliśmy niepewny Arsenal w Lidze Mistrzów, oby ta presja nie była za duża. Im bliżej meczu tym bardziej nie mogę się doczekać widowiska, temu uczuciu towarzyszą również niesamowite nerrrrrwy!

Cóż, nawet młodzież daje ciała, wielka szkoda, ale - taka jest piłka, cóż poradzisz Panie władzo.

Interesuję się karierą Carvajal od jakiegoś czasu. Carvajal ma jakość.

Fajnie się czyta + ciekawe info.

Nadzieja umiera ostatnia, apropo dwumeczu z Bayernem, tam może będziemy mieli szczęście.

A podobno szczęście sprzyja lepszym, dziś Nam nie dopisywało. Ta poprzeczka Rosicky'ego, serce mi na chwilę stanęło. Ze 3-4 razy widziałem już piłkę w siatce. ;/

Zażenowanie, cóż. Jak mamy się czuć?

Wiara do końca - pewnie. Nigdy nie tracę nadziei przed meczem, bo jak powiadam - Arsenal jest na tyle dobrą drużyną, że przy odrobinie szczęścia może awansować dalej z każdym zespołem, jak z Barceloną wcześniej, zabrakło odrobiny szczęścia. Nie będę nawijał o czerwonej Persiego i o sytuacji Benia w końcówce, wszyscy to pamiętamy. :D

No w mecz LM i tak by wiele nie zwojował, tak zakładam. :D Pewnie się go Arsene pozbędzie, niech sobie pogra w swoim kraju, a potem zapraszamy do Turcji czy coś. :D

Giroud musi pokazać, że jest wartościowym piłkarzem, na razie wystarczająco tego nie udowodnił, ale widać, że chłopak się stara. Jedno jest pewnie, że ten francuz jest lepszy niż Chamakh :D

Te spotkania reprezentacyjne zabijają Naszych ukochanych Kanonierów. + 'Radość' po meczu Irlandia - Polska ^^ Same dobroci.

@Nicormicon - Rozśmieszył mnie Twój koment, dzięki. ;D

Jeśli nie spoczniemy na laurach, to osiągniemy cel - Ligi Mistrzów w następnym sezonie, a to dla Wengera jest jak trofeum, przynajmniej przy takim obrocie spraw po 25 kolejkach - nie ma się co dziwić.

Jakość is jakość :D ^^ Boss nadużywa tego słowa, jak dzieciaki w podstawówce słów na K i CH ;D

A twierdziliście, że nie będzie żadnych transferów. ;P :D

Lewy przyjdzie, bo kontuzja. A prawy deff by się przydał.

Z Davidem V. nie wypali, nie w tym okienku, tak podają najnowsze doniesienia. Jeszcze kilka godzin temu gadało się, że kto wie, ale teraz, pff. Cóż, Boss czeka do północy. ;D

Cóż, trzeba czekać, zapewne jestem głupi, ale nadzieja mnie nie opuszcza. ^^

Pokazaliśmy charakter, ale jak zwykle - nie od początku.

Oxlade wyraźnie wyszedł na boisko rozluźniony, wystarczyło spojrzeć na tablice wyników. Wyraźnie chciał wejść w łaski kibiców i wpisać się na listę strzelców.

aaron
Kosa był zawieszony, ale po meczu ze Sw już nie jest. ;p Zdaje się, że liczą się wszystkie rozgrywki angielskie, nawet puchary.

Nie rozumiem tej decyzji... Czym oni się kierowali? Ehm.

Jest nadzieja na dobry rezultat, oby grajki Nas nie zawiedli. Nie wyobrażam sobie Ligi mistrzów bez Kanonierów. ;p

I tak chyba nikt nie liczył na Cave ;p Nie ma się co zamartwiać, mam nadzieję, że Boss znajdzie kogoś odpowiedniego w tym pierwszym miesiącu nowego roku.

Jak sobie przypomnę grę francuza kilka lat temu, miód malina. Jeśli kontuzje go ominął, wróci do formy i będzie drugi świetny grajek na środek pola, zaraz po Jacku.

Dobrze, że mamy takiego grajka w zespole i to jeszcze Anglika (Mooże nie ucieknie.)

Przydałby się, szczególnie na słabą formę Naszych obecnych gwiazd deffensywy. ;p

Śnił mi się ten niedzielny mecz, phe-he. Sen mało realny, bo dużo goli - 6-5 dla Naszych ^^ Obudziłem się zadowolony.