Komentarze użytkownika Corthal

Mamy tyle pieniędzy że teoretycznie stać nas na każdego.

Jeżeli mielibyśmy zrobić transfer który byłby wzmocnieniem klasy Songa to tylko Yaya Toure z Man City. Dalibyśmy 50 mln funciaków to szejki na pewno rozważyłyby taki transfer.

Inna sprawa że nigdy tyle nie damy, a jego tygodniówka wystarczyłaby na 4-5 piłkarzy w naszym klubie.

M'Vila to klasa niżej niż Song, na Euro zresztą pokazał że też bardziej interesuje go gra do przodu niż destrukcja.

Zresztą czemu tutaj powstał jakiś stereotyp że Song to nie jest typowy DM? Potrafi genialnie odebrać piłkę, zastawić się i spokojnie ją wyprowadzić, a to że musiał grać obok Ramseya, który jest zajęty odgrywaniem piętką do rywali albo Artety, który zamiast podawać prostopadle dogrywa w poprzek boiska to zabrał się w poprzednim sezonie za rozgrywanie, i jego prostopadłe miękkie wrzutki były genialne.

Zresztą, co tu dużo mówić, czy wczoraj Ramsey albo Arteta dograli jakąś piłkę na wolne pole naszym napastnikom (już nie mówię o miękkiej wrzutce na nos a'la Song)?

Nie, nie dograli, a jedyną konkretną piłkę zagrał Cazorla którego był to pierwszy poważny mecz w zespole- tragedia.

Rozczarował mnie też Diaby, facet miał kiedyś nieprawdopodobną umiejętność przedzierania się w środku pola z użyciem krystynowego krzyżaka i zastawiania piłki- wczoraj zrobił to tylko raz, a drużyna nic na tym nie zyskała. Jeżeli Wenger myślał że Francuz będzie w stanie zastąpić Songa to po raz kolejny grubo się pomylił, bo Abou wreszcie jest zdrowy, przepracował okres przygotowawczy a niestety nic z tego nie wynika.

PS. Sahin to środkowy ofensywny pomocnik, a nam właśnie na konto wpływa kasa za pomocnika defensywnego, obudźcie się wreszcie, to nie jest ta sama pozycja i zupełnie inne zadania na boisku!!!

Kurczę, mi też czasem zdarza się zapić na grubej imprezie i zrobić parę głupot, ale rano jak wytrzeźwieję to zawsze przepraszam wszystkich dotkniętych moją pijacką głupotą.

Gazidis z Hill-Woodem zrobili 2 flaszki i bawili się w głuchy telefon z Katalonią. W końcu ktoś odebrał słuchawkę to Ivan żeby zyskać na czasie powiedział że mają dla nich piłkarza. W słuchawce głos że chcą Songa za 15 baniek.
Po angielsku fifty i fifteen rzeczywiście brzmią podobnie, więc Ivan z Peterem może myśleli że robią dobry interes. 50 baniek za Songa? Mogliby ściemniać media przez kolejne 8 lat i nieźle żyć.

Wszystko rozumiem, ale jak już obudzili się następnego dnia i przeczytali w gazetach że sprzedali Kameruńczyka za 15 melonów, to powinni zadzwonić do Rosella i powiedzieć "słuchaj Sandro pochlaliśmy się wczoraj i wyszła głupia sytuacja, za 15 baniek jednak nie puścimy najlepszeg DM-a Premiership, wiemy że nieźli z nas kawalarze i robimy promocje jak w Lidlu, ale to już by było za grube nawet jak na nas". Wtedy Sandro na pewno by powiedział "spoko chłopaki, aż mi głupio by było znowu was orżnąć na kolejne 30 baniek, trzymajcie się."... a Ci idą w zaparte i wysłali już Songa do Barcy.

PS. Na poważnie tej sytuacji komentować nie ma sensu. :)

To jest właśnie problem z naszymi możnowładcami po roku 2005., kiedy to potęgę budowało się już tylko na pieniądzach- kiedy dochodzą do wniosku że wyrósł nam w drużynie zastępca na konkretną pozycję sprzedają jego pierwowzór- przykładów było kilka: Campbell- Senderos, Gilberto-Denilson, Adebayor-Bendtner, Fabregas-Ramsey, Clichy-Gibbs, Eboue- Jenkinson czy teraz właśnie Song- Coquelin.

Nie muszę chyba wspominać jak skończyły się tamte zastępstwa, więc jeżeli ktoś uważa że z tym będzie inaczej polecam szybką wizytę u lekarza, L4 i szybka diagnoza guza mózgu gwarantowana.

Aleksander G.- czy napisałeś przy 12-tce "ulubiony" nr Henry'ego tylko po to żeby później móc poprawić jakiegoś użytkownika który niewątpliwie wyskoczy w komentarzach z 14-tką którą nosił u nas?

Nawet jak zaprzeczysz to i tak wiem swoje. :)

:D :D :D :D
To jest kino, po prostu hit lata, no nawet hit dekady.
Odszedł Vieira, zarząd chciał go zastąpić Denilsonem; Henry, te dziady zastępują go Eduardo Silvą. Z klubem pożegnali się Fabregas i Nasri, nasi spece początkowo uwierzyli w Gervinho i Ramseya, w ostatniej chwili zreflektowali się i dokupili Artetę.

Teraz odszedł van Pershing, jego miejsce zajął początkowo kupiony jako rezerwowy Giroud.
Teraz... jestem trzeźwy, sprawdzałem to naprawdę 3 razy... mamy jeszcze sprzedać... Songa? I to za 15 baniek? Czy u nas gra jakiś jego brat bliźniak w rezerwach? W dodatku do Barcy? Za 15 melonów? I ma go zastąpić... Nuri Sahin?!
Brak mi słów, przez ostatnie 10 lat ten klub zrobił dużo błędów, ale to okienko zapowiada się na katastrofę przez duże K.


Jeżeli ktoś myślał o nakręceniu filmu katastroficznego to polecam odkupić od Ivana prawa autorskie do tej historii, według mnie to będzie strzał w dziesiątkę.
Amen.

Z nim w składzie mieliśmy szansę nawet na tryumf w CL, może i byliśmy bez szans na zawojowanie krajowego podwórka, ale Liga Mistrzów jak najbardziej była w naszym zasięgu... bez niego? To samo co w zeszłym sezonie, miejsca 3-4, ~półfinał CL przy dobrym losowaniu.

Cazorla, Giroud i Podolski to bardzo dobre transfery, ale jeżeli Francuz i Niemiec nie przychodzą jednak do klubu jako opcja na atak, a zastępstwo za Holendra to osłabiliśmy się. Nie można być silniejszym po odejściu najlepszego piłkarza Ligii, kto by tym nowym nabytkiem nie był.

Wenger już nikogo na atak nie kupi, zresztą on po sprzedaniu żywej legendy klubu Króla Henryka kupił na zastępstwo króla strzelców ligi chorwackiej Eduardo za 11 mln jeżeli dobrze pamiętam, więc o czym my rozmawiamy. Teraz dołączył do nas Giroud, czyli król strzelców Ligue One, to i tak niezły progres jak na tego starego osła.

Brak słów.

Czekam już na posezonową wypowiedź Wengera czemu tym razem znowu się nie udało i ile nam jeszcze brakuje w średniej wieku i w "jakości"

Aha no tak, zapomniałem, jakość to my przecież już mamy.

Viduka, marcel998- też mi się wydaję że Arsenal sam sobie strzelił w stopę i mamy patową sytuację.

Dali mu zakaz wypowiadania się na Euro, a później Robin wrócił i dał oświadczenie że nic z tego już nie będzie bo chce wygrać jakieś trofeum, a Emirates Cup z Ramseyami i innymi Denilsonami to niekoniecznie to o co mu chodziło, czym spalił wszystkie mosty w północnym Londynie.

Wenger zrobił niespodziewanie 3 dobre transfery i z takim składem (a raczej ławką, bo 1-szy skład odkąd pamiętam zawsze był kosmiczny) naprawdę mamy szansę coś wygrać. Tyle że teraz van Pershing nie za bardzo ma jak zostać na Emirates i wyjść z tego z twarzą.

Clever- jak to jak, normalnie, po prostu nie przyjedzie na Emirates. Mało było takich przypadków? Np. Cole.

Dla mnie bardzo dobra opcja, nie sprzedamy go teraz za jakieś przyzwoite pieniądze bo nikt nie kupi kota w worku.
Chamakh by tam pasował, Blackburn i tak będzie jednym z faworytów do awansu więc powinni czyścić tamtejsze drużyny jak leci, a wiadomo że na zapleczu Premiership nie dominuje tiki taka tylko siermiężne wrzutki w pole karne- Marokańczyk świetnie odnajdzie się w takiej grze.

Strzeli 20 goli i sprzedamy go za rok za ~10 mln eurasów. U nas i tak nic nie zwojuje bo jest zbyt drewniany, a gdyby Blackburn w całości płaciłoby jego tygodniówkę to co nam zależy?

To nieważne że on chce dla nas grać, a Arsenal nie chce go sprzedać.

Barca przygotuje dla niego umowę na której podpiszę się prof. zwyczajny dr hab Xavi Hernandes który jest człowiekiem renesansu i oprócz osiągnięć sportowych i tytule naukowym w dziedzinie genetyki na pewno posiadł też tajniki kaligrafii i podrabiania podpisów.

Zapakują do paczki Tello, włożą umowę i 10 mln i wyślą kurierem do Londynu z krótkim liścikiem że oczekują Songa na treningu od poniedziałku.

Gdyby Busquets z ekipą nie byli prywatnym haremem Platiniego i jego ekipy świadcząc usługi oralno-seksualne, powinni dowalić temu śmiesznemu klubowi kary za nieuczciwe pozyskiwanie piłkarzy. No, ale czego ja wymagam.

Jakby zapytali teraz o transfer M'Vili Wengera na konferencji a Boss odpowiedziałby że nie zna człowieka to można by być pewnym że ta mamona była od nas. :)

Imprecis- w temacie tych utalentowanych zapomniałeś o A. Johnsonie z Man City.
Gdyby nie klub w którym gra Premiership miałaby nowego Robbena.

Pewnie obowiązuje ustalona odgórnie kolejka (według umiejętności aktorskich, czy jak?), nie wypowiadał się jeszcze Xavi, więc Fabregasowi głupio było zabrać głos w tej sprawie.

A może Cesc był zajęty pisaniem Songowi smsa ile powinien dopłacić do transferu z własnej kieszeni żeby Arsenal go puścił i Hiszpan nie mógł się skupić na odpowiedzi na pytanie. :)

Nie ma litości dla sprzedawczyka. Trzeba go mieszać z błotem. :D

Parkowi postawili ultimatum, Vela sprzedany... przyszli Podolski i Giroud.
W sumie status quo utrzymane, jeżeli Robin nie odejdzie to jakościowo jesteśmy lata świetlne do przodu.
Teraz jeszcze tylko coś zrobić z Bendtnerem i Chamakhiem- Benio chwalił się kiedyś że ma ofertę z BVB, Wenger powinien zrobić jakąś grubą imprezę, zaprosić działaczy Borussii i wcisnąć im tych dwóch lalusiów za Lewandowskiego. :)

Aiden McGeady. :)
Ładnych parę lat temu to co on robił w Celticu... i to nie tylko z tamtejszymi ogórkami, przecież the Bhoys grali też w CL. Zapowiadał się na drugiego Cristiano Ronaldo. :P

Z tego co pamiętam Wenger nawet się nim interesował-szkoda- teraz już za późno, bliżej niż dalej do zakończenia kariery ludzi już z niego nie będzie, ot, taki poziom Sunderlandu właśnie. Taki sam żal ma do Wengera o Mortena Gamsta Pedersena który teraz odcina kupony ze swojej kariery, a swego czasu był naprawdę bardzo dobrze zapowiadającym się zawodnikiem i gdyby Wenger jednak sypnął na niego groszem a nie liczył złotówki to po odejściu Fabregasa nie musielibyśmy się martwić o piętki Ramseya.
No, ale.... :)

TheMagicMikel- chłopie co ty gadasz, to że Santos jest bardzo dobry w ofensywie, to nie znaczy że powinieneś pisać o Gibbsie jako o monolicie defensywy żeby Ci pasowało do porównania. :) :) :)

Anglik jest na tę chwilę przeciętny, niepewny w swoich interwencjach i jak na razie nic nie wskazuje na to że będzie lepiej. Wcześniej było to kompletnie niezauważalne bo kosmiczną formę prezentował Vermaelen asekurując go ze środka; ostatnio jednak Verminator niestety już tak nie błyszczał. Gibbs grał w drugiej części sezonu tylko dlatego, że jest pupilkiem Wengera i Anglikiem.

To że po stracie Cole'a wyrósł nam kolejny genialny LO w postaci Clichy'ego to była szansa 1. na milion (na marginesie kretyńsko-frajerskie pozbycie się go do ManCity przez Wengera, żeby Gibbs mógł się rozwinąć)- wątpię żeby to samo udało się z młodym Anglikiem.

Nikt nie mówi że Santos wygryzie ze składu Marcelo, ale Brazylijczyk zjada na śniadanie Gibbsa w ofensywie i jest jak najbardziej porównywalny z Anglikiem w defensywie.

Sagna w formie (czyli zawsze, bo Francuz poniżej pewnego poziomu nigdy nie schodzi) to najlepszy prawy obrońca Premier League. Niestety młodszy już nie będzie, zdarza mu się też wypaść ze składu z powodu kontuzji więc pomału trzeba szukać dla niego następcy, który wypełni lukę po Eboue (najbardziej kretyński transfer Wengera ostatnich lat, dla mnie na równi z oddaniem Fabregasa i Nasriego).

Jenkinson to kolejny pupilek Wengera, niestety jak na razie jest po prostu tragiczny. Może za rok, dwa po wypożyczeniu do jakiegoś Boltonu mógłby aspirować o przejęcie koszulki z numerem 3. Na razie to kolejny Senderos, Ramsey, Bedntner, Denilson czy inny Park ostatnich lat. Powinniśmy kupić jakiegoś prawego perspektywicznego obrońcę- Azpilicueta, Debuchy, van der Wiel, możliwości jest dużo, wystarczy jakieś 6 mln funciaków i kolejna kontuzja Sagny nie będzie dla nas przyczyną stanu przedzawałowego (a trzeba przyznać że Jenkinson gole strzelać umie, szkoda że tylko do własnej bramki).

Logika Barcy i Arsenalu:

Arsenal: Oferujemy za niego 2 mln za wypożyczenie.

Marca: Xavi uważa że Afellayowi podoba się trawa na Camp Nou.

Barca: Chcemy za niego minimum 8 mln za wypożyczenie.

Arsenal: Ale przecież wyceniliście go na 6-8 melonów za transfer definitywny, a my chcemy go tylko wypożyczyć.

Barca: Zgadza się, ale Xavi uważa że podoba mu się (Holendrowi) trawa na Camp Nou.

Arsenal: Aha, no jak tak to spoko, zgadzamy się. Dobra oferta.
:) :) :)

A tak na poważnie ile może kosztować takie wypożyczenie, brać go, zawsze to konkurencja dla Walcotta, może Anglik złapie formę pod presją, a bez Affelaya na prawym skrzydle mamy tylko Anglika; dla porównania na lewym docelowo grają Podolski, AOC, Gervinho, Arshawin +zaklepany Cazorla.... taka mała dysproporcja moim zdaniem.

Czekamy na wypowiedź Xaviego: "Songowi podoba się trawa na Camp Nou". :)

Szczęsny
Sagna Koscielny Vermaelen Santos
Song
Walcott Wilshere Cazorla
van Pershing Podolski

ławka: Arteta, Giroud, AOC, Gervinho, Gibbs + Diaby, Rosicky, Ruski...

Jeżeli van Pershing zostanie to nawet doliczając spodziewane kontuzje mamy szanse coś ugrać.

Szczerze mówiąc to za tą kasę można by spokojnie sprowadzić Belhandę z Montpellier, a na jego pozycję mamy zdecydowanie mniej opcji niż na skrzydło gdzie mogą grać AOC, Walcott, Gervinho, Podolski, Miyaichi i ciągle niesprzedany Ruski.

Ale nie ma co wybrzydzać, taki zawodnik zawsze się przyda, ba, powinien od razu wskoczyć do pierwszego składu.

Jeżeli Malaga robi wyprzedaż, to ja zainteresowałbym się Kamenim- Szczęsny potrzebuje rywalizacji, a sam Fabiański mu tego nie zapewni.

Kurczę, nie skończyłem jeszcze studiów, a wtedy wysłałbym mu pocztówkę z wakacji z dołączonym orzeczeniem o niepoczytalności wystawionym na jego nazwisko. :)

Najpierw Gazidis teraz Hill-Wood, zamiast kłamać w żywe oczy w mediach że negocjujemy z Barcą 5 letni kontrakt dla Messiego, a Ronaldo przyjechał wczoraj na Emirates na testy, ci kretyni publicznie obrażają van Pershinga. Dziecko z przedszkola wie więcej o sztuce dyplomacji. Co się stało z tym klubem.... wychodzi na to że David Dein pisał im przemówienia publiczne, a Gazidis i Hill-Wood to analfabeci.

Jakby nie patrzeć reprezentant Hiszpanii, może ławkowicz ale na tą "ławkę" nie łapią się ani Almunia ani Arteta ani Miquel.

Wenger mógłby pomyśleć o zmianie ustawienia na 4-4-2. Wreszcie mamy 2 dobrych napastników i jeden do rotacji (van Pershing ciągle jest piłkarzem Arsenalu), więc Holender nie musi sam ciągnąć środka ataku. Zakładając że na środek pewniakami są Song i Wilshere Wenger mógłby wybrać dwóch skrzydłowych na boki pomocy np. Walcott+Cazorla, a w odwodzie są AOC i Gervinho.

Grając 4-3-3 po prostu nie wykorzystujemy Giroud i Podolskiego, którzy dadzą więcej w asyście Robina i oskrzydlających ich bocznych pomocników niż np zostawiając całą lewą stronę Gervinho.

Od dwóch sezonów prezentuje naprawdę wysoką formę. Jest w stanie wziąć na plecy i odegrać piłkę w towarzystwie najbardziej skoksowanych obrońców. Umie też ustawić się w polu karnym.

Nie ma nawet 25 lat, ale w Borussi już niczego się nie nauczy. Wygrali Ligę i Puchar, grali w fazie grupowej CL. Czy w tym sezonie poza krajowym podwórkiem stać ich na coś więcej? Może 1/8 CL przy dobrym losowaniu grup.

Powinien odejść do lepszego klubu w którym będzie miał szanse na miejsce w podstawowym składzie, bo może się skończyć tak jak z Krzynówkiem który strzelał piękne gole Realowi, zdecydował że jeszcze nie czas na odejście z Bayeru, po czym kontuzja zadecydowała za niego że nic już z tego nie będzie. :)

Ciężko tylko powiedzieć gdzie by się przebił, gdyby strzelał tak jak z Bayernem w finale Pucharu Niemiec to spokojnie zaklepałby sobie miejsce koło Rooneya w Man Utd, w Chelsea z Torresem-kupili-mnie-za-50-baniek-to-muszę-grać i 4-3-3 raczej nie ma czego szukać (podobnie w Liverpoolu z Carrolem), u nas dałby radę tylko gdyby odszedł van Pershing. Może Serie A? Stara Dama szuka napastnika, Milan sprzedał Ibrahimovica, nawet w Interze będą pomału szukać następcy Diego Milito bo Argentyńczyk ma już 33 lata. :)

INFO: Jeżeli dobrze ogarnąłem rzeczywistość to będzie można go zobaczyć na żywo w towarzyskim meczu Brazylia- Japonia jakoś koło listopada na stadionie Miejskim we Wrocławiu. :)

A Cazorla nie grał czasem głównie na lewym skrzydle? Jego transfer zahamowałby rozwój AOC a nie Walcotta, chociaż wiadomo że jak trzeba to skrzydłowy zagra nawet jako boczny obrońca, a co dopiero mówić o drugiej stronie boiska. :)

Rock4choice- nie gadaj bzdur. Dopóki nie będzie oficjalnego dementi to wszystko jest możliwe. Robben też był podporą drużyny i najlepszym piłkarzem ówczesnego Realu żeby wylecieć po sezonie na zbity pysk do Bayernu.

Trochę w tym loterii, ale ostatnio w ciemno można było brać zmarnowane talenty z Realu, bo okazywały się one potem strzałem w 10-tkę.

8 baniek w skali ogólnej to grosze- warto go kupić. Gdyby nie ta kontuzja byłby do wyjęcia za jakieś 20 mln eurosów, a tak można go zgarnąć jak na wyprzedaży.

Nawet jeżeli nie ogarnie poziomem pierwszego składu to na pewno będzie lepszą opcją do wejścia z ławki niż Aaron "Piętka" Ramsey.

Bendtner, Vela, Owusu-Abeiye, Park, Chamakh czy patrząc przez pryzmat kontuzji także Eduardo pracowali skrupulatnie na fakty że ostatnio Wenger nie ma nosa do napastników.

Miejmy nadzieję że coś się zmieni w tej materii, bo po odejściu Robina (teraz czy za rok a może nawet później), nie będziemy mieć zawodnika który jest w stanie bić się bezproblemowo o króla strzelców Premiership. Może i Arsenal zszedł ostatnio na psy, zamiast Mistrzostwa sukcesem określa się zajęcie lokaty 3-4, ale napastników zawsze mieliśmy.

Teraz jest Giroud, Podolski... Niang. Któryś z nich będzie musiał być wychowany na maszynę zdobywającą 20 lub więcej bramek w sezonie. Do tej pory był Henryk, później Adebayor i van Pershing, więc pokolenie nieudaczników mogło po prostu zajmować miejsce na ławce. Teraz stety bądź też niestety ktoś musi podtrzymać sztafetę tych snajperów bo będzie z nami cienko.

Jeżeli już mamy go sprzedawać to powinniśmy najpierw podpisać z nim wyrachowany nowy kontrakt. :)

W obecnych jak zwykle zresztą frajerskich realiach (brawo my) został mu rok kontraktu i znowu dostaniemy za niego oferty w wysokości 10 mln, tak jak za van Pershinga.

Walcott jest młody, jest Angolem i co najważniejsze regularnie występującym graczem w drużynie narodowej. Taki zawodnik jeżeli już ma od nas odejść, powinien nabić nam kabzę jakąś absurdalną kwotą w wysokości 40 mln- to nie jest ważne że gra chimerycznie i jest przereklamowany- jego ewentualny transfer po prostu musi być przepłacony- popatrzcie za ile poszedł choćby Carrol, który wtedy nie grał nawet regularnie w reprezentacji. Pieniądze z takiego transferu można spokojnie wydać na klasowego skrzydłowego i rozgrywającego.

Patrząc natomiast realnie nie ma sensu go sprzedawać, bo nie kupimy nikogo na jego miejsce za grosze którzy nasi spece by za niego wynegocjowali.

Drogę do pierwszego składu młodzikom zamykają u nas gwiazdy (ostatnio coraz mniej) i pupilki Wengera. Był Denilson, Senderos, Bendtner, teraz jest Aaron "Piętka" Ramsey.

Do tej pory po pewnym okresie tragicznych występów dany pupilek popadał w niełaskę i zostawał odsunięty od pierwszego składu.
Miejmy nadzieję że po tym co pokazał Ramsey w poprzednim sezonie Walijczyk ustąpi miejsca właśnie Lansburemu, który jest prawdziwym walczakiem, a gracze z jajami to właśnie coś czego nam brakuje do odnoszenia zwycięstw.

Jeżeli się rozwinie to będziemy mieć większe pole manewru w środku.

To trochę paranoja, ale pamiętam że jak Diaby usłyszał o zainteresowaniu ze strony Arsenalu to odmówił udziału w treningach, żeby klub pogodził się z jego sprzedażą. :)

Pewnie kiedyś będzie z niego pożytek, ale to tylko kolejny gracz wpisujący się w wymówkę Wengera "Graliśmy dobrze, ale skład jest za młody".

Czemu my zawsze sprowadzamy nie tych piłkarzy których potrzeba. ;/

Rok temu Gervinho zamiast Hazarda, teraz Giroud zamiast Belhandy.
No nic, za rok znowu kupi go jakieś City albo Chelsea. :)

Pestiusz- Song to defensywny pomocnik, ma inne zadania na boisku.
Tak samo ewentualny transfer M'Vili nic nie zmieni w tej kwestii bo gra na tej samej pozycji. :)

Dobra, na pewno ktoś się do mnie zaraz doczepi więc dodam jeszcze Rosickiego do listy pomocników na plus, ale z Czechem to nie wiadomo, emerytura się zbliża wielkimi krokami. :)

Tunnel- zgadzam się, no może nie w 100%, Diaby jak rozegra się nieco po kontuzji (rzadko bo rzadko ale zdarza się), to w pojedynkę potrafi wygrywać mecze. :)

W każdym razie Belhanda to byłoby spełnienie marzeń- Wenger nigdy nie załatał dziury po odejściu Fabregasa. Marokańczyk mógłby załatwić sprawę.

Niektórzy mówią że mamy przesyt w środku pola... a to ciekawe- a o których kreatywnych pomocnikach jest mowa?
Wilshere- zgadzam się, international level
Arteta- pierwszoplanowa postać, ale to nie jest zawodnik który pozwoli nam zdobywać puchary.
Reszta? Pusto.

Ja bardziej słyszałem coś o 20 mln za niego, ale jeżeli on jest wyceniany na 14 baniek to to jest promocja. :) Ciekawe czy te 14 mln to znowu klauzula, w przeciwnym wypadku z dogadaniem się może być krucho. :P

No dobrze, Euro już się skończyło, to Barcelona może już chyba ogłosić datę prezentacji Bendtnera. :) :) :)
Zawsze mówił że lubi nr 7, ciekawe czy pozwoli zachować go Villi, jako nagrodę pocieszenia po posadzeniu Hiszpana na ławkę. :D

Mam takie głupie pytanie: czemu Aulas chce go sprzedać? Lloris nie chce przedłużyć kontraktu? Pokłócił się z menadżerem?

Topek- nie dzwonił do Ciebie czasem Gazidis z ofertą dołączenia do zarządu?
Nadawałbyś się w 100%. ;)

Van Pershing to król strzelców poprzedniego sezonu (więcej goli w lidze w tej samej ilości kolejek w historii miał tylko Ronaldo), najlepszy zawodnik ligi... jeżeli najlepszy to mogę rozumieć że również najdroższy. Jeżeli nie najdroższy (30-tka na karku niedługo stuknie, rok kontraktu do końca), to przynajmniej bardzo drogi. Za ile przechodzili Aguero, Torres, Carrol, Mata... można wymieniać.

Śmieszny (nie oszukujmy się) Giroud przechodzi do nas na ławkę za 10 baniek, a ty chcesz sprzedawać najlepszego gracza Premiership za 20 mln? Poważnie idź sprawdź nieodebrane połączenia, może akurat złapiesz Ivana na linii. :)

Marchisio za dużo biega w miejscu i nic z tego nie wynika- mamy już jednego Gervinho, w zupełności wystarczy. :)

Warto zauważyć transfer Marco Reusa do Borussi- co znaczy dobrze prowadzony klub.

Żółtek poleciał na flesze do Manchesteru- zgoda- ale zarząd sprowadził w jego miejsce najlepszego gracza Bundesligi, który moim zdaniem jest lepszy od Kagawy.
Resztę składu planują utrzymać. W przyszłym sezonie bazując na doświadczeniu z tego roku spokojnie stać ich na 1/8 Ligii Mistrzów.
Kiedy my wreszcie zaczniemy brać przykład z takich klubów... miejmy nadzieję że już w tym okienku transferowym. :)