Komentarze użytkownika Czeczenia

Oczywiście. Odchodząc z Barcelony zakończył profesjonalną karierę. MLS? Fajna emerytura.

Raul to już dawno karierę zakończył, teraz sobie kopał. No offence, też miałem jego koszulkę (żaden powód do dumy), ale nie traktuję poważnie gości którzy po trzydziestce grają za oceanem czy w Azji. Hobby football, a po profesjonalnej karierze już dawno.

Od razu się poprawiam, wiem że Czechy wygrały grupę, ale to nie jest i tak najistotniejsze. Ja po prostu nie widzę powodu by czymś się podniecać w grze naszej reprezentacji.

Austria niczego sensownego nie pokazała? No dobra, nawet ci się w tabelę nie chce zerknąć. Islandia? Holandia, Turcja, Czechy za plecami, to lepszy zestaw niż Szkocja, Irlandia, Gruzja.

Co mają kluby do turniejów? Nie wiem. Anglicy mogliby sobie powołać gości z Arsenalu, może w końcu weszliby do czwórki.

Przecież ta Polska niczego sensownego jeszcze nie pokazała. Rok temu zwycięstwo z Niemcami - gratulacje, historyczny wynik, a tak to coś powyżej oczekiwań? Szkocja i Irlandia - trzy remisy i zwycięstwo. No fajnie, ale co znaczą w piłce Szkocja i Irlandia?

Plan minimum został wykonany, chwała, ale droga droga jeszcze długa. Jak to powiedział pewien redaktor, klapy w 2002, 2006 i 2008 zaczynały się właśnie od szampana na murawie. Więcej lodu, bo nawet u siebie nie potrafiliśmy wyjść z grupy śmiechu.

Fanatic

Bergkamp marzył o grze dla Tottenhamu, tyle a propos "szans". Wszystko się da, wystarczy chcieć. Ale młodych francuzów sporo na rynku, bez obaw.

Jeżeli chodzi o numery, to liczy się tylko "1" - na koniec sezonu w tabeli. Reszta warta tyle co Tottenham. Czyli "G", i wcale nie chodzi mi o Górnika Zabrze.

simpllemann

Pięć to do przerwy. Później dostałbyś wędkę od Pellegr... Nawałki znaczy się. Nie ma co się przemęczać, sezon długi.

Grosicki strzelił cztery gole. To o cztery więcej niż Messi w tych eliminacjach. Brawo Grosik! A że z Gibraltarem? Simpllemann by strzelił pięć!

Jakbym nie wchodził na k.com, to nie wiedziałbym nawet, że są jakieś siatkarskie mistrzostwa.

Wiadomo przecież, że tylko piłeczka się liczy.

Ziebka

6 Walijskich w Premier League?

Rafson95

A co to za argument z "narodami", z ligami? Szkocja to taki sam naród jak Czeczenia czy inne Kosowo.

Ziebka

W takim razie z mistrzem jakiego kraju Legia Warszawa grała w drugiej rundzie eliminacji do LM w sezonie 13/14?

Ziebka

Mylisz się.

pauleta19

Z powodów politycznych. Ale zaraz, czy to nie UEFĘ bolą wszelakie objawy polityki na trybunach? Jak to szło? Nie mieszajmy polityki ze sportem? Zatem dlaczego Rosyjskie drużyny nie mogą trafić na Ukraińskie?

A na igrzyskach już oddzielnymi narodami nie są?

Mnie bardziej dziwi co robią takie twory jak Anglia, Szkocja, Walia, Irlandia Północna i Gibraltar. Jakby się uparli to mogą sobie jeszcze zaraz reprezentację Wielkiej Brytanii wystawić.

Po co kombinować? Brakującą reprezentacją jest... Francja.

sebastix11

Bo jest jedna grupa 5-zespołowa, czyli drużyna z takiej grupy, w tym wypadku Dania rozegrała dwa mecze mniej, niż ekipy z pozostałych grup.

Mizii

Zespołom z trzecich miejsc w grupach 6-zespołowych odejmuje się punkty zdobyte na ostatnim zespole w tabeli. W grupie Turcji jest to Łotwa, z którą Turcja dwa razy zremisowała, "traci" więc tylko dwa punkty w małej tabeli, podczas gdy Ukraina traci ich 6, bo dwa razy wygrała z Macedonią.

No i ta Turcja która tak fatalnie zaczęła te eliminacje, jedzie na euro jako najlepszy zespół z trzeciego miejsca.

Ale Węgrów czekają chyba baraże, bo Łotwa przegrywa z Kazachstanem. Boże, co ja piszę.

Nie w tym życiu. Nie ma szans na baraże.

Holandia walczy, Turcja gra w 10.

Rutkowski podobno konsultował z KNVB, jak wyjść z kryzysu. Brawo.

No to Holandia chyba nam się wypisała z walki o baraże. 3 miejsce na świecie, 4 miejsce w grupie el. Euro. Można i tak.

Aha, Arsenalu Grahama nie pamięta nikt. No na pewno, bo 20-30 lat temu to na świecie tylko dinozaury biegały.

To, że czegoś się nie pamięta, albo tego nie widziało się na własne oczy, to nie oznacza wcale, że tego nie było.

Już to widzę, jak połowa obecnego składu k.com obejrzała wszystkie 49 meczów The Invincibles w 2003 i 2004 roku. Dubletu w 2002 też w sumie nie ma, bo przecież pięć osób na stronie widziało na żywo gola Wiltorda na OT. No i Wenger nie wygrał 19 lat temu z Blackburn, bo tego to już nie pamięta nikt.

Aż mnie oczy krwawią.

Nie patrzyłem, ale równie niewiele trzeba by go strzelić, vide Lewy ze Szkocją. Nie stworzyli dziś/wczoraj zagrożenia, Fabian był w dobrej formie, o czym tu gadać?

Natomiast gra rep. Polski wcale mnie nie podnieca, bo nie ma się czym podniecać. Euro zweryfikuje.

1 sytuacja, a nawet kiedy Long grał, to Irlandia prócz karnego sztycha nie zrobiła. Ta piłka leciała wolniej niż ślimaki biegają, nie wiem, zasłonięty był? Zdaję się w pierwszej połowie miał "zagrożenie", strzał do "koszyczka".

pauleta19

Żeby oddać strzał trzeba... go oddać. Skończył się Long, skończyła się gra.

Grosicki marnował, bo jest słaby, ale to nic nowego. Nawet jego "szybkość" to jakaś mitologia. Byle kopacz z wysp zastawiając się, wygra z nim każdą piłkę. Każdą.

Karol może tak mnie nie wkurzał, sam napisałeś, że był niewidoczny. Może. Mnie w tym meczu to w ogóle mało co się podobało prócz gry Fabiana i Lewego.

Linetty to zrobił z 50% roboty przy drugim golu. Olkowski zgoda, jeszcze Grosicki frustrujący.

Półfinał? Lodu...

Z tym Pazdanem i wolnym to jak z Ospiną i golem z Pireusem.

O Wawrzyniaku to pisałem już kilka dni temu, że krytyka jego osoby jest przesadzona.

Brawo Polska, ale bez jaj, Irlandia jest prymitywna. Dzida na Longa i tyle potrafią. Nie mogli tego wygrać, awans był obowiązkiem. Aha, na euro trzeba zagrać lepiej, bo euro jest wyzwaniem, nie dziadowska Irlandia czy badziewna Szkocja.

Hejt i prowokacja? 10 miesięcy w roku czyta się tutaj, że Arsenal z taką grą powalczy o utrzymanie, a po zwycięstwach nierzadko można przeczytać, że ktoś tam inny wygrałby to wyżej. Szlam i tyle.

Chociaż jak wszędzie, większość jest powiedzmy normalna, to najgłośniejszy zawsze jest ten syf.

Fabiański to najlepszy polski bramkarz.

Polska zakończy walkę w grupie na drugim miejscu, a Roy Keane nic nie zmądrzał od czasów gry w Manure. Dodam, że Polska reprezentacja wcale dobrze nie gra, ale te wyspiarskie są tak prymitywne, że nie ma szans by Polska straciła ten awans.

Tak, Lewy kozak. Czasem śmiech mnie ogarnia, kiedy pomyślę sobie kim człowiek się ekscytował kilka lat temu, kto w kadrze grał.

Lewandowskiemu brakuje tylko jednej rzeczy do najwybitniejszych - sukcesu na wielkiej imprezie.

Ja u Kloppa nie rozumiem jednej rzeczy. Po co iść do słabszego klubu w słabszej, no może porównywalnej lidze?

simpllemann

To prawda, ale królem porównań jest Wojciech Jagoda. To jest poziom Steca i jego rozmów z piłką, to tak a propos grafomanii.

Generalnie uważam, że polscy komentatorzy za dużo gadają i za mało o tym, co dzieje się na boisku.

Ja chyba wybrałbym Twarowskiego, chociaż wcale nie przeszkadza mi u Szpakowskiego wymowa nazwisk.

Jedna rzecz, nie trafia do mnie argument o "tworzeniu emocji, nastroju". Emocje tworzą wydarzenia boiskowe.

Przeszkadza mi tylko jeden typ komentarza. Statystyczny. Cały mecz gadanie o tym, że ten czy tamten, strzeli bądź nie, tyle i tyle goli.

Mihex

Powiedzenie najbardziej znane w odniesieniu do Andrzeja Szarmacha. No i pełna zgoda co do słów o lewym obrońcy.

pauleta19

No będzie, ale czas wielkich turniejów to czas futbolowych dożynek. Wtedy każdy Janusz i Grażyna się tym interesują, a ja osobiście podchodzę do tego jak do zabawy, nie licząc występów "moich" drużyn. Jeszcze wyższy poziom gwarantuje tylko 8 drużyn, ale piłkę na najwyższym poziomie oglądamy 10 miesięcy w roku. Na wielkich turniejach zawsze większość sympatyzuje z kopciuszkami.

simpllemann

Ja wiem, tylko utarł się stereotyp Wawrzyniaka ofermy. Dla mnie niezrozumiały. Ot, solidny w swojej przeciętności. Nie jego wina, że przez jakiś tam okres był najlepszy w kraju na swojej pozycji.

simpllemann

Ja to w ogóle nie widzę powodów do krytyki Jakuba. Jest przeciętny, nie wnosi niczego nadzwyczajnego do reprezentacji, ale co on zawalił w tej kadrze w meczach o punkty?