Komentarze użytkownika Czeczenia

nieprzecietni

Chyba w piłkę ręczną kobiet do lat 17.

nieprzecietni

Arsenal wygrywa
Arsenal wygrywa LM
Arsenal wygrywa LM w Polsce

Majówka się przedłużyła?

Prędzej Polska wygra Arsenal w LM.

Tworzyć tu konto? Stąd się tylko ucieka. Chyba, że jest się prowokacją.

Wszyscy się robimy starzy, tylko Krzysiek I. młodnieje.

Master10

Flamini? Dobry wariat. Podobno kiedyś w piłkę grał, ale zaczął jeździć na sankach w lecie. Dziwny typ.

Jeżeli dobrą wiadomością jest brak zmiennika dla Coquelina to okej. Kosztem napastnika? Przepierzyć hajs można na cokolwiek. Nawet na Lallanę. Da się.

Naprawdę, wolę wynalazek Wengera (za rozsądną kwotę), typu łączony z nami w zimie Perrin, niż granie Aretą, który nigdy defensywnym pomocnikiem nie był i nie jest jak wino - czym starszy tym lepszy. Raczej jak zepsuty sok. Transferu napastnika to nie wyklucza.

Liczenie na brak kontuzji w AFC, to jak liczenie na upale lato na biegunie. Można tam polecieć w samych gaciach, ale wełniane skarpety też można ze sobą wziąć.

pauleta19

Masz rację, właściwie news o ADM kończy się dobrze, bo United nie chcą go sprzedać.

Arteta w szatni? Najlepiej na trybunach.

Master10

Arteta jako lider nie doprowadził Arsenalu do czegokolwiek.

Podejrzewam, że większość piłkarzy AFC wypowiadała się w superlatywach o Djourou czy Eboue. Wiesz co mnie to? Wiesz.

Podsumowując cechy Artety to wyjdzie nam 4/5. Szkoda, że ten brakujący punkt to wartość sportowa. Podolski też się fajnie uśmiecha i w ogóle. Ostatnio niewiele poza tym.

Jeżeli pozbycie się Podolskiego miało oznaczać czyszczenie składy, pozbywanie się zawodników którzy przyszli tu na "trudne czasu", to jak ocenić nowy kontrakt Artety? Jako trolling? Liczę, że zagra z 500 minut, czyli liczę na zdrowego Francisa, bo nie wierzę, że Hiszpan go wygryzie kiedy obaj będą zdrowi.

Jeszcze kilka słów o plotkach, głupotach i takich tam.

Dobre wieści:
-Everton po bramkarza Arsenalu?
-Birmingham City wypożyczy Crowleya?
-Campbell bliski przenosin do Besiktasu?
-Eurosport: Flamini negocjuje z Bastią

Złe wiadomości:
-Arsenal pytał o dostępność Manolasa?
-Fekir z nowym kontraktem
-Arsenal monitoruje sytuację Di Marii?
-Oficjalnie: Arteta z nowym kontraktem

Bez komentarza:
-Arsenal zaoferuje Jenkinsonowi nowy kontrakt

Zaskoczę, ale sprzedałbym za rozsądną cenę.

Gość jest po najlepszym(?) sezonie w karierze, cena byłaby zadowalająca. Oczywiście wiek, jeżeli AFC chce cokolwiek zarobić to ostatni dzwonek. No i zwolniłoby się miejsce w środku dla Mesuta, dzięki czemu gralibyśmy w końcu z dwoma skrzydłowymi. Otworzyłyby się też nowe możliwości, np. próba zapolowania na Fekira.

Jeżeli chodzi tylko o sport, o postawę na boisku - jak najbardziej chciałbym zobaczyć Cazorlę w klubie na przyszły sezon. Czasem jednak najmniej popularne decyzje przynoszą największe korzyści.

Cardiff nie gra w EPL.

Nigdy nie pływałem po pijaku. Czy nauka pływania w szkole może zapobiec utonięciom? Może, ale nie musi, bo nikt przecież nie trenuje zachowania w takich sytuacjach, a topią się wszyscy - ci co potrafią pływać i co co nie potrafią. Zresztą uczy się dzieciaków pływania tam, gdzie są baseny. Sam uczyłem się w podstawówce (dla chętnych), a kiedy ukończono budowę basenu przy szkole, zajęcia były obowiązkowe. W ramach WF oczywiście.

Tymczasem weszło na tropie kolejnej gimbo-aferki i kolejny raz tle przewija się Legia Warszawa i leśny pan. Gość jest niesamowity, ale gwiazdą wydarzeń jest Radek. Radek prezes.

simpllemann

Myślisz, że ugryzłby?

Arteta? Nie chcę o tym rozmawiać.

Co do CA. Chile zwyciężając, zmniejszyło grono "nie-triumfatorów" do dwóch drużyn, czyli 80% drużyn tej konfederacji triumfowało w rozgrywkach.

W europie nie do ogarnięcia.

Topek

Wiadomo, nie dasz zagrać bramkarzowi ostatnich 15 minut.

Wesoła gromadka - trafne, aż za bardzo. Jeżeli kleimy dwie porównywalne XI, to brakuje mi właśnie alternatywy dla Girouda i dla Coquelina. Są Sanogo i Flamini, ale za dużo tych francuzów, nie każdy udał się Wengerowi. Tylko czy jest potrzebna alternatywa?

4 skrzydłowych na 1,5 pozycji. Ale to dobrze, że Wenger ceni uniwersalność, bo np. 8 obrońców zabezpiecza w teorii 12 pozycji.

Topek

Z drugiej strony, pierwszy bramkarz prawdopodobnie leci po sezonie. I to niezłym.

Walcott w ataku? Ja poproszę!

Jestem zdania, że jeżeli na rynku nie ma odpowiedniego zawodnika to trzeba go sobie stworzyć. Jak Kane'a w KFC, który co prawda od zawsze jest napastnikiem, ale patrząc na truskawkowy zaciąg napastników do klubu, w teorii nie powinien powąchać placu. Piłka nożna spać nie można.

Też mamy taki super-hiper-mega talent. Akpom się nazywa i jeszcze nigdy gola nie strzelił. Czasem tak bywa, że najbardziej durne pomysły okazują się najbardziej trafnymi, ale mimo wszystko wolę Walcotta.

Kaczaza

Ale skoro w tym kraju karierę zrobił David James, który jedynce co potrafił to daleko wyrzucać piłkę?

Albo "kolega" Dudka z LFC, Kirkland. Też niezły ananas. Anglicy są dziwni.

Kaczaza

A Forster to rzadki przypadek bramkarza Premier League, któremu strzelił nawet Żyro.

kamo99111

Rzeczywiście, potrzebujemy kogoś za Podola. Kupmy skrzydłowego Interowi! #świętawlipcu

thide

Daj spokój, o kim mowa? O zawodnikach którzy i tak nie grają? Skład się nie zmieni tylko finanse.

Podolski, Campbell, Sanogo, bramkarz, Flamini, kto 6? Jenkinson? Flamini coś grał, wystarczy jego popisów. Reszta nie wiem jak wygląda, tak dawno ich widziałem.

Ja też nie, ale chcecie napastnika, więc liczcie się z tym, że ktoś mógłby polecieć. Welbeck? Najbardziej prawdopodobny, ale jest tu tylko rok, też bym się nie spodziewał.

Pewnie tak, ciekawe kto jeszcze?

Skład trzeba wzmacniać, a nie uzupełniać. Szukać zapchajdziur dla asów którzy przegrywają sezon w listopadzie? Top 4.

Ciekawi mnie kogo sprzedamy. Podolski? Jego nie było nawet w kadrze przez pół roku. To samo Campbell czy Sanogo. Mówmy o zawodnikach 1 drużyny. Ospina?

W ten sposób można podważyć klasę zawodników na wszystkich pozycjach.

Środkowych pomocników, skrzydłowych, stoperów - porównanie zawodników z ostatnich dwudziestu lat z tymi obecnymi, skończy się zawsze tak samo dla osób które pamiętają zawodników sprzed 10-20 lat.

Tylko czy to pokolenie się zmieniło, czy piłka stała się bardziej pragmatyczna? Często przecież się słyszy o napastniku, że "gra dobrze tyłem do bramki", a o warunkach fizycznych dyskutuje się równie często jak o udanych dryblingach, albo i częściej.

Pamiętam bombę transferową z udziałem argentyńskiego gwiazdora i United. Mam na myśli oczywiście Verona. Ależ to była klapa.

A Carrick? Niektórzy mówią, że to inteligentna bestia. Miał swój czas w United, nadal zresztą coś tam znaczy. Chyba nie żałują - on i United.

A jest taki kraj jak Szkocja?

Liczby Higuaina? Mężczyzn od chłopców oddzielają wielkie mecze.

Taki Thierry Henry, napastnik wybitny, nigdy nie strzelił gola w finale poważnych rozgrywek. Puchar konfederacji 2003, to wszystko. MLS nie sprawdzałem, mówmy o wyczynowym sporcie, nie o rekreacji.

Tylko, że Henry "parę" trofeów podniósł, strzelił mnóstwo ważnych goli i kierował grą zespołu.

A igła? Ja kojarzę tylko dziadostwo w ważnych momentach, chociaż przyznam szczerze, że nie śledzę namiętnie gry Napoli albo Realu. Może ktoś potrafi wymienić chociaż pięć z tych około 200 goli Argentyńczyka, które miały kluczowe znaczenie dla jego zespołu?

I żeby była jasność, wczoraj spartolił tę akcję Lavezzi, ale ten Gonzalo nie jest w moim odczuciu nikim wybitnym i nigdy nie był.

Walia to w ogóle nie powinna grać w oficjalnych rozgrywkach. Jak zresztą Szkocja i Anglia.

Ja nawet goli nie oglądam. Przesyt i nuda. Nuda na trybunach, na boisku może i pięknie grają, ale nie grzeją mnie Bayerny i Reale. Gdyby jakiś Partizan osiągnął z 1/2 to okej, a tak? Kibicuję słabszym, ale przepaść się pogłębia. Dlatego chętniej obejrzę mecz europejskich pucharów w czwartek.

Też żałuję, że nie udało się w 2006. Wiele razy wracałem do tego meczu, ale liga to liga. Nie ma lepszego systemu rozgrywek. Każdy z każdym, mecz i wyjazd. Żadnych bramek na wyjeździe, dogrywek, zasuwasz cały rok. Musi być liga, muszą być derby. Oczywiście, emocjonuję się meczami AFC w LM, ale te rozgrywki nie interesują mnie kompletnie, jeżeli nie ma tam "mojej" drużyny.

Tony Adams, wiadomo, legenda. Brał udział w akcji WOŚP i NBP, kiedy w licytacji dostępne były okolicznościowe monety. Z zagranicznych zawodników jeszcze chyba Shay Given. Jedyny facet który wygrywał tę ligę w trzech różnych dekadach.

Ale historia to nie tylko chwała. Poruszający dokument o naszym kapitanie emitowali w C+. Problemy Adamsa są jednak znane.

Albo Thierry. Piłkarz kompletny, idealny, ale nie nieskazitelny. Nie chodzi o to, że był taki czy inny, ale w karierze też miał różne momenty.

Tak, to logiczne, że nie da się porównać Deyny i nie wiem, Obraniaka? Ja to w ogóle staram się unikać porównań piłkarzy. Pod względem przydatności tak, ale jakieś laury, rankingi, złote balony - to nie dla mnie.

Dużo ciekawiej, pewnie łatwiej i bardziej sprawiedliwie jest porównać cały drużyny. Który Arsenal był najlepszy? Chapmana, Grahama, Wengera 01/02, czy może The Invincibles?

Ale to tylko zabawa, pretekst do dyskusji. Tak naprawdę liczy się tylko następny mecz. Złote jedenastki, kolorowe buty - to jest tylko na chwile. Chwała po zdobyciu mistrzostwa jest wieczna.

Midgardsorm

Podziel się swoimi spostrzeżeniami nt. Leo.

W ogóle to środowisko jest "specyficzne". Te wojenki są aż śmieszne. Stanowski? Chętnie czytuję, chociaż rzadko się zgadzam, ale przynajmniej jest wyrazisty, łatwo się odnieść do jego słów.

Bo taki Nudzki jest niesamowity. Jako komentator - tragedia. I wcale nie przeszkadza mi to, że jest (podobno?) kibicem CFC. Przeciwko AFC są nawet kibice AFC, więc zdążyłem się przyzwyczaić. Po prostu on nie ogarnia tego co dzieje się na boisku. Cały mecz sypie liczbami i statystykami. Jeżeli ktoś to lubi - proszę bardzo. W gazecie też jeden facet pisze felietony, jeden wypełnia tabelki. Jeden czytelnik szuka opinii, drugiego obchodzi na którym Everton. Felietonów raczej jego nie czytuję. Kiedyś próbowałem na blogu (angielskie śniadanie?), ale odpuściłem sobie. Ostatnio miał jakieś ciekawe spostrzeżenia na temat dzisiejszych piłkarzy no i naszego Jacka, ale moim zdaniem nic odkrywczego, banały.

A Paweł Zarzeczny. Lubię, szanuję, czytuję. Fanatykiem nie jestem, nie czytam go w Timesie czy gdzie tam teraz pisuje, ale na poniedziałkowy felieton zawsze czekam, a Hyde Park w Orange wielokrotnie oglądany.

pauleta19

Wiem, wiem, że z Niemcami. Ogólnie napisałem.

Bo wypisuje głupoty pod wpływem emocji. A to stary facet przecież, który na piłce zęby zjadł. Miłość do jednego piłkarza zaślepia go. Mnie to przeraża.

Brawo Chile. Po akcji z Vidalem nie spodziewałem się, że będą tak zjednoczeni.

Nie byłem za nikim, ale przeciwko Argentynie. Zresztą fajnie, że Alexis wróci do klubu z medalem na szyi. Fajnie, że Messi który przez niektórych traktowany jest jak bożek, takowym nie jest. Nie ma takich ludzi. Nie, to nie zarzut w stronę LM10, i tak jest wybitny. Lubię w piłce nie wszystko jest oczywiste.

Mecz? Momenty były, ale niczego szczególnego prócz tempa. Tak powinny grać drużyny jak Polska, które mają gwiazdy ale jednak większość zespołu jest po prostu wyrobnikami. Bardzo podobał mi się klimat tego meczu, kibice, stadion. Powiedziałbym z "duszą". W europie tego już nie ma.

Biegali jak wściekłe psy z bateryjkami duracell w dupie (pozdro Jara!), wolę jednak oglądać Arsenal.

Aha, Higuain i setka? Nie sądzę. Jeżeli ktoś źle zagrał, to raczej Lavezzi.

I jeszcze słówko o szefie weszło. Delikatnie mówiąc - pajac.

Puchar Francji pokazywali kiedyś w eurosporcie. Jak jest teraz? Nie śledzę tego.

Nie rozumiem tego, przecież w pucharach jest potencjał. W 13/14 przed meczem derbowym z KFC, pokazali w orange mecz Rochdale-Leeds, super sprawa.

A jaki był szał w minionym sezonie, kiedy Blyth Spartans grali w 3(?) rundzie? A kiedy wszyscy po kolei odpadali? Nawet finał Chelsea-Tottenham w pucharze ligi, źle taki mecz skomentować i pokazać?

A wiadomo co z prawami do pucharów angielskich i czy ktoś w Polsce pokaże otwarcie sezonu, mecz o tarczę AFC-CFC?

To prawda, reklama może zdziałać cuda, ale to działa w obie strony.

Zainteresowanie jest normalne moim zdaniem, ale potencjalny widz, na słowa "polska liga piłkarska" reaguje tak, jaki obraz tej ligi ma w głowie. A jaka nasza liga jest ten każdy wie.