Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12597 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 271 z 315 (komentarze od 10801 do 10840):
Jeszcze jedno zdanie odnośnie 6:0
Kiedy zespół wygrywa, wygrywają piłkarze.
Kiedy zespół przegrywa, przegrywa trener.
#samotność
Chociażby za "The Invincibles" pozostanie w naszej pamięci na wieki. Co by się nie działo - pierwszy w historii EPL. (Nie licząc Preston - mniej meczów, inne czasy).
Nie jest idealny, od 10 lat płaczemy. Mimo wszystko:
Dziękuję!
Bardzo fajna opcja.
Zakładając, że Bac nie przedłuży umowy, to raczej bankowo przyjdzie ktoś na tę pozycję. Nazwijmy go graczem "x".
I kiedy w hierarchii "x" jest no.1, to na dwójkę wskakuje Bellerin lub na jego pozycji grywa Flamini. Ew. w zimie można kogoś wypożyczyć/kupić (kazus Monreala).
Jenkinson dostając szansę regularnych występów, pokazywał w przeszłości, że nie odstaje od kolegów z zespołu. Ba, nawet potrafił tak wrzucać piłkę w pole karne, jak Bacowi udawało się dopiero w jego ostatnim sezonie w karierze na ES!
Do Bellerina jestem o tyle sceptycznie nastawiony, że ten chłopak w ogóle nie pokazał, że się rozwija. Mówią, że ma talent. Szkoda, że na razie tylko mówią. Nic więcej.
Bardzo fajna opcja.
Zakładając, że Bac nie przedłuży umowy, to raczej bankowo przyjdzie ktoś na tę pozycję. Nazwijmy go graczem "x".
I kiedy w hierarchii "x" jest no.1, to na dwójkę wskakuje Bellerin lub na jego pozycji grywa Flamini. Ew. w zimie można kogoś wypożyczyć/kupić (kazus Monreala).
Jenkinson dostając szansę regularnych występów, pokazywał w przeszłości, że nie odstaje od kolegów z zespołu. Ba, nawet potrafił tak wrzucać piłkę w pole karne, jak Bacowi udawało się dopiero w jego ostatnim sezonie w karierze na ES!
Do Bellerina jestem o tyle sceptycznie nastawiony, że ten chłopak w ogóle nie pokazał, że się rozwija. Mówią, że ma talent. Szkoda, że na razie tylko mówią. Nic więcej.
Bardzo fajna opcja.
Zakładając, że Bac nie przedłuży umowy, to raczej bankowo przyjdzie ktoś na tę pozycję. Nazwijmy go graczem "x".
I kiedy w hierarchii "x" jest no.1, to na dwójkę wskakuje Bellerin lub na jego pozycji grywa Flamini. Ew. w zimie można kogoś wypożyczyć/kupić (kazus Monreala).
Jenkinson dostając szansę regularnych występów, pokazywał w przeszłości, że nie odstaje od kolegów z zespołu. Ba, nawet potrafił tak wrzucać piłkę w pole karne, jak Bacowi udawało się dopiero w jego ostatnim sezonie w karierze na ES!
Do Bellerina jestem o tyle sceptycznie nastawiony, że ten chłopak w ogóle nie pokazał, że się rozwija. Mówią, że ma talent. Szkoda, że na razie tylko mówią. Nic więcej.
A gdzie tu brak szacunku? Nikt nikogo nie nazwał gównianym zawodnikiem, albo pieprzonym idiotą. A byłoby to uzasadnione.
Zagrali katastrofalny mecz i z tym polemizować się nie da. Najgorsze jest to, że Arsenal został upokorzony w kluczowym momencie sezonu i to grając stosunkowo mocnym składem.
Czyli kompletne przeciwieństwo 8:2. Z United dostaliśmy lanie w sierpniu, grając śmiesznym składem. I co jeszcze gorsze - w tamtym meczu pojawił się chociaż minimalny zalążek jakości. Do dziś twierdzę, że wynik 3:3 do przerwy był bardzo prawdopodobny (m.in. RVP nie strzelił karnego), a później wszystko mogło się wydarzyć.
A dziś? Nic, kompletne zero. Do stanu 0:1 grali dobrze. Dwie minuty później było po meczu. A po kartce Gibbsa zostało tylko modlić się o to, by Chelsea nas nie ośmieszyła wynikiem +7.
Bardzo ładne oceny.
Może Rosicky zasłużył na 2.0-3.0, ale jakie to ma znaczenie? To tylko cyferki.
Wstyd.
Aha, i nie napiszę: "Wenger Out".
Nawet Jezus Chrystus nie poradzi nic, kiedy Chamberlain (któremu niektórzy po meczu z Bayernem już wróżyli złotą piłkę za dwa lata - hihihi) próbuje łapać piłkę która nawet do bramki nie leci.
Nawet Jezus Chrystus nie poradzi nic, kiedy wyrzuca się piłkę z autu w okolice środkowego koła (przy drugim golu). Pewna strata, pewna kontra, pewny gol. To jest Chelsea, a piłkarze AFC zdają się nie mieć mózgu.
Po 3:0 i czerwonej, to tylko pozostało błaganie o jak najmniejsze baty.
No ale jak się popełnia takie błędy indywidualne, to... Zaraz, zaraz. Jakie błędy? Błędem jest to, że Arsenal gra dziś w piłkę.
To jest hańba. Parafrazując Janka T. - po takim meczu wszyscy powinni zostać wypier... dyscyplinarnie z klubu. Włącznie ze sprzątaczkami.
Oczywiście przesadzam, ale nawet 8:2, nawet 5:1 nie było tak kompromitujące.
Patrząc na boisko, to chyba Widzew wyszedł zamiast Arsenalu. Barwy się zgadzają. Styl też.
Jednak Ci młodzi to jeszcze nie ten poziom. Nie przypadkiem tylko Gnabry zagra jakiś ogon, albo czasem wejdzie na dłużej.
Iliev to chyba ze Szczęsny trenuje, bo jego red card skill na bardzo wysokim poziomie.
No i tak naprawdę frajerstwo. Ile już takich meczów Arsenalu widzieliśmy, gdzie TRZEBA po prostu wygrać i da się to zrobić? Od juniora widzę, zapadają na tę chorobę.
To on żyje? Myślałem, że umarł po tym jak gracz Dnipro na niego chuchnął.
Pewnie, że tak. Najpierw największy angielski klasyk - dwie najbardziej utytułowane drużyny w Anglii. Nie kibicuję nikomu, ale chętnie obejrzę.
A później kolejny klasyk, moim zdaniem drugie derby (po derbach Merseyside) w Premier League. Biorąc pod uwagę obecną grę i całe podłoże historyczne.
Ale dla mnie mecze z KFC najważniejsze w sezonie i basta.
"Kapitalna pilkarska niedziela przed nami: 13.00 Legia - Wisla, 14.30 MU - Liverpool, 17.00 Tottenham - Arsenal, 20.15 Sporting - Porto, 21.00 PSG - St. Etienne"
Że Legia-Wisła się zapowiada? hi-hi-hi-hi-hi.
W Polsce to się na kibiców chodzi, nie na kopaczy, a stadion Legiunii puściutki będzie.
Przyjdzie Balotelli, pójdzie Giuroud (albo zostanie) - niczego to nie zmieni. Wciąż będziemy mieli gorszych napastników niż United, City, Liverpool i Chelsea. Adebayor też jest lepszy od Balotellego.
Kondogbia fajny, ale doświadczenia to on wielkiego nie ma jeszcze. W Monaco jeszcze nie ma wyrobionej pozycji. Gra te mecze, no ale raczej przegrywa rywalizację o pierwszą "11".
Mówta co chceta. Jeden lubi ligę mistrzów, drugi mecze z United, inny z Chelsea.
Ja się cały sezon napalam na mecze z KFC.
Za wygraną na kurnik stadium, wybaczę nawet wtopę w FA CUP. Też dlatego, że wierzę w mistrzostwo!
COYG!
Podobne zachowanie do Fabregasa, w meczu na CN przegranym 1:3.
Fabregas-Barcelona
Oezil-Bayern
Przypadek?
Nie spłycałbym wszystkiego do sztabu medycznego i braku rotacji.
Warto zauważyć, że sztab trenerski Arsenalu to w dużej mierze podstarzali, byli piłkarze. Głównie Brytyjczycy, a jak wiadomo, Angole to żadni trenerzy. Anglicy się błaźnią nie tylko jako dorosła kadra, ale juniorzy nawet zbierają baty od Iraków i innych równie utalentowanych piłkarsko nacji.
Mało tam rotacji, mało zatrudniania specjalistów z europy.
@Archie90
No właśnie. Napastnik.
Każdy mówi, że Wenger skąpi. Kolejny stereotyp.
A przecież Wenger starał się w lecie i Higuaina, i o Suareza, i o Dembę Ba. W zimie o Draxlera (tak, wiem, żaden z niego napastnik). Tylko, że kupno zawodnika jest trudniejsze niż kupno jogurtu w biedronce.
Wenger się stara, ale trzeba zdać sobie sprawę, że z Arsenalu żaden potentat. Finansowo liga niżej niż ci najbogatsi, a sportowo również mało atrakcyjny dla zawodników z topu, co jest wynikiem również polityki finansowej. Budowa stadionu jest naprawdę istotnym czynnikiem, tego jak teraz oceniamy Wengera pod względem sukcesów sportowych.
Szogun
Nie chodzi o 3:0, czy 2:1 z Barcą, albo 2:0 z Bayernem.
Odpadnięcie z Milanem to też zasługa RVP, bo w sytuacji którą MUSI wykorzystać na 4:0, strzela źle i Arsenal nie doprowadza do dogrywki.
Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że nie można wszystkimi niepowodzeniami obarczać Wengera. Bo jeżeli jeden z najlepszych napastników świata nie strzela w TAKIEJ sytuacji, to co Wenger może zrobić?
Rozłożyć ręce.
Sport, sport, sport. Sport panowie.
Za dużo ograniczania się do administracji, za mało myślenia o tym co na murawie się dzieje.
Nie obraziłeś i ja się z nikim słownie nie spieram, ani nikogo nie obrażam.
Jak ktoś napisze: "Wenger się wypalił" - bez żadnego uzasadnienia, to ja też nic uzasadniać nie będę i po prostu wytykam śmieszność takiego ględzenia. Bo czy to nie jest śmieszne, że gość - 25 lat z Sosnowca, który nic w życiu nie trenował, będzie gadał: "Wenger się wypalił, zatrudnić Kloppa!" Jeżeli nawet pogląd jest słuszny, to argumentów tu brak.
Ale Arsenal też nie jest klubem który rozdaje karty na wyspach. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego co jest do poprawy, i nie podniecać się tym co jest, bo można osiągać więcej. I Wenger może to zrobić. Ja w to wierzę.
Archie90
Bardzo fajnie, że odniosłeś się do mojego jednego akapitu. Nie obchodzi mnie jakie masz zwierzątka.
Ale śmieszy mnie, gdy gdy ktoś pełen przekonania powtarza utarte slogany: "Wenger się wypalił", "Wenger nie zna się na taktyce", "Wenger zgubił mentalność zwycięzcy".
W ogóle w tym nie ma ŻADNYCH argumentów, tylko papugowanie bzdurnych haseł.
Dyskutujcie sobie dalej, zwalniajcie trenerów, kupujcie zawodników, wydawajcie nie swoje pieniądze. Tak jest najłatwiej.
Bardzo jaskrawym przykładem, jest kazus Przytuły. W TV elokwentny, mądry, potrafi skrytykować samego Kloppa, taki to ekspert, a co! Ale zaraz, zaraz - co się dzieje? Ten sam Przytuła zbiera baty w Pelikanie Łowicz? Jak to? Taka alfa i omega?
Albo ten łysy z c+ który przejął ŁKS po Probierzu i na wstępie dostał dzwona 4:0?
Nie pamiętaju?
Ja pamiętam, i wiem, że przed komputerem mądrzyć się bardzo łatwo. Łatwo zwalniać trenerów, łatwo zwalniać zawodników. A kiedy "nowym" nie idzie? Równie łatwo zmienić swoje poglądy.
Szogun
Mówisz, że Ramsey ma pół sezonu dobre, a Nasri ile miał? A van Persie?
Wenger nie ma mentalności zwycięzcy? To powiedz mi kto nie strzelił na 4:0 z Milanem?
Albo kto zmarnował w pierwszej połowie, słynnego już 8:2, karnego i co najmniej jedną setkę? Mogło być 3:3 po pierwszej połowie, a w drugiej mogło wydarzyć się wszystko.
Ale to wciąż jest sport.
A co Pellegrini wygrał przed City? Gdzie ta jego mentalność zwycięzcy? Szejkom nie przeszkodziło to, by powierzyć mu najbogatszy klub świata.
I to pieprzenie, że Wenger jest ignorantem taktycznym.
A w Londynie to nie mogło być 2:0 po 20 minutach? Wina Wengera, że zawodnik nie strzela karnego? Wina Wengera, że KOLEJNY raz nasz zawodnik wylatuje z czerwoną kartką?
A może wina Wengera, że Giroud niedokładnie podał do Rosickiego wczoraj?
Niektórzy zapomnieli, że to wciąż jest tylko SPORT.
Czytam to, co proponują ludzie w komentarzach i cieszę się, że jedyne co mogą trenować, to psa, by im kapcie przynosił. W innym przypadku przerzuciłbym się chyba na siatkówkę czy inne łyżwiarstwo.
Bardzo mi się podoba ten autorytatywny ton:
"NIE MOŻE trenować..."
"..TRZEBA zmienić trenera.."
Idę do sklepu.
Pewnie, wywalajcie Wengera.
Ktoś tu chyba chce oglądać plecy Tottenhamu.
Do Juventusu za Buffona!
Albo do Realu za Casillasa!
Gdzie pójdzie to pójdzie. Szkoda, że nie zostanie, ale bramkarz może być tylko jeden na boisku.
Ja wbrew pozorom mam bardzo optymistyczne podejście do Arsenalu. Jestem prawdziwym "InArseneWeTrustowcem" - dla mnie francuz może pracować w Arsenalu i 20 lat. Bardzo bym się cieszył.
Nie będę już nawet analizował tego co zostało wcześniej napisane. Jest już późno, pora zaraz się kłaść.
Ale jeszcze dwa słowa.
Dla mnie Arsenal jest najpiękniejszy, ale inną kwestią jest to, jak klub jest postrzegany.
Warto poczytać opinie z sierpnia, przed i po meczu z Aston Villą. Wszystko w tonie: "Chelsea, City, United na mistrza, a KFC i LFC zluzują Arsenal z top4" - i takie pieprzenie jest co roku.
Zasługą Bossa jest to, że utrzymuje ten klub w czołówce na przekór wszystkim. Tylko trzeba sobie powiedzieć otwarcie, że Arsenal nie jest traktowany jako faworyt w żadnych rozgrywkach.
Tak jak w styczniu czy w grudniu było gadane, że Arsenal się posypie na bank w lutym. Tak jakby każdy postronny oczekiwał kryzysu Arsenalu. Chociaż to też jest tylko pieprzenie, dla pieprzenia, bo Arsenal w końcówkach sezonu zawsze się mobilizował. To, że w lutym odpadał z pucharów to swoją drogą, ale w lidze lipy nie ma od marca.
Konkludując: wierzę w dublet!
COYG!
Idę spać.
@CarlosV
Wystrzeli, nie wystrzeli - czas pokaże. Od czasu podjęcia decyzji o budowie stadionu zmieniło się wszystko. W lidze już nie liczą się tylko United, Arsenal i Liverpool. Ale i tak w ogóle mi nie o to chodzi.
Można powiedzieć, że Górnik Zabrze to top europy, bo mają pyszną kiełbasę w bufecie. Ale chodzi tylko i wyłącznie o osiągnięcia sportowe. WY-NI-KI.
I tutaj ta zakrawająca na kpinę Barcelona niszczy Arsenal.
To Chelsea w dwóch ostatnich latach zdobyła dwa trofea europejskie.
To United pod wodzą Fergusona nie schodzili z piedestału.
To $hity zdobyło mistrzostwo w tym okresie.
To Real któremu się nie wiedzie w LM (chociaż to i tak nic przy wyczynach AFC), przełamał dominację Barcy w Hiszpanii.
To Juventus po słabszym okresie i relegacji zdominował Serie A i lada moment ogarnie się w europie.
To Dortmund zdystansował na dwa sezony Bayern i doczłapał do finału LM.
Arsenal stoi w miejscu pod względem sportowym. Nie chodzi o porównanie do innych drużyn, bo prawdopodobnie różnica w potencjale zespołu jest niezauważalna. Często wpływ na to mają niuanse: kontuzje, kartki, przestrzelone karne.
Ale to nie jest przypadek, że Arsenal w kluczowych momentach ZAWSZE zawodzi. Nie chcę już nawet wracać do tego top4 czy do odpadania w 1/8.
Niby sezon świetny, prawda? Długo liderowaliśmy. Ale pomyśl - gdyby zamiast 1 punktu z United, AFC zdobyłby 6, albo chociaż 4? A to nie było trudne, bo United golą wszyscy. Jednak to jest właśnie ta różnica w klasie zespołu.
A teraz czeka nas kolejna weryfikacja. Trzy mordercze mecze, w tym dwa wyjazdy. Przydałoby się 7-9 punktów, a 6 to minimum. Tylko, że Arsenal nie jest w takim miejscu, gdzie spodziewać się można 7-9 punktów, a raczej 0-6.
@Ziebka
Ale nikt nie podważał tego, że Arsenal zasługuje na top4.
Przypomnę: "Z AFC na czele tabeli jest jak ze słoniem na drzewie. Rzadko, ale się zdarza. Nikt nie wie jak to się stało, ale każdy wie, że ten słoń prędzej czy później z tego drzewa zleci z hukiem".
Gdzie tu negacja dokonań w top4? Prawda jest taka, że to 10 sezon bez mistrzostwa (jeszcze ich nie skreślam!), a ostatnie 9 to aż 5 razy czwarte miejsce i tylko raz drugie!
Świetna drużyna, ale od dekady pół półki niżej, niż te największe europejskie marki.
A z tym żartem o słoniu, to nie ma co się przejmować. Trzeba mieć trochę dystansu do siebie.
Sam po laniu z LFC śmiałem się z tekstów typu:
"Arsenal grał dobrze do momentu utraty bramki". Albo: "Arsenal był lepszy, ale dostał pięć kontr".
Nie ma co się pienić. To tylko dziennikarze. To tylko kibice. No i towarzystwo głaszczące się po fallusach. Niech sobie mają ten swój światek, co mi tam!
Zresztą wczoraj myślałem o tym środowisku i naszła mnie smutna refleksja. Z tych "mainstreamowych" dziennikarzy, to tylko... Rudzki specjalizuje się w lidze angielskiej.
Ekipa z nc+ to tylko komentatorzy, a taki M.Piechota to żaden "mainstream". O Grzywaczu to ja nawet nie wspominam.
A kolejny trend to kpienie z tego, co inne niż Barca, Bayern czy Zlatan. Wiadomo, Guardiola to bożek dla wierchuszki dziennikarskiej. Jak Barca dostaje "7", to nic się nie dzieje, bo przecież dłużej piłkę posiadali.
Natomiast szydzenie z Angielskich czy też np. Włoskich klubów jest powszechne.
Najgorsze jest jednak to, że ta szydera jest niskich lotów. Czasem czytam to weszło, czytam to angliakopie czy czytam to co popełni Rudzki i widzę silenie się, na porównania, na grę słów, na Bóg wie co jeszcze. Ale treści to ja tam nie znajduję.
Pismaki cisną z naszych graczy, a sami próbują doścignąć np. tych brytyjskich. Ale oni też się nie liczą. To tak jak porównać Cetnarskiego do Gerrarda.
Aha i można oficjalnie skończyć z zeszłorocznym pieprzeniem pt. "Bayern nas zlekceważył".
Dziś zlekceważył czy nie, to przy dokładności Girouda mógł polecieć na pysk.
Nie chodzi mi o tworzenie scenariuszy i gdybanie. W Bayernie po prostu również grają ludzie. Pamiętali o tym w United i pamiętali o tym w Chelsea wygrywając finały CL i to właśnie w dramatycznych okolicznościach.
Out, nie out i tak kupę gra. Boss równie dobrze może palić głupa, żeby Mesutowi krytyki oszczędzić.
Mecz niezły. Przy odrobinie szczęścia Arsenal mógł awansować. Jednak obiektywnie na to nie zasługiwał.
Myli się ten, kto upatruje przyczyn porażki w karnym, czy czerwonej kartce. Pierwszy cios został zadany już w Neapolu, a być może nawet w Londynie przez samego Lewandowskiego.
Biorąc pod uwagę to, że Podolski mimo wszystko faulował, a Robben był dwa razy falowany w "16" to wynik trzeba uznać za szczęśliwy. Szkoda trochę sytuacji OG12, ale powiedzmy sobie szczerze. W momencie losowania rywala mieliśmy zapewniony na 95% pewny oklep.
W tej chwili najlepsza drużyna świata.
Keep the faith!
@Qarol
To dobrze, bo myślałem, że tylko ja tak mam, że stojąc w sklepowej kolejce, nucę sobie w myślach:
"Ooo Santi Cazorla".
Macie tak, że w dniu ważnego meczu to "godzina zero" nieprzerwanie zaprząta wasz umysł?
Coś jak wychodząc rano po jogurt do sklepu, zastanawiać się jakim Wenger wyjdzie składem, czy szybko strzeli Arsenal bramkę? Czy tli się nadzieja, że to właśnie DZIŚ jest ten dzień w którym Bayern MUSI się potknąć, chociaż nie ma ku temu żadnych racjonalnych przesłanek?
Ja przed meczami z Tottenhamem, już miesiąc wcześniej ustawiam się w robocie, w grafiku by tego dnia mieć wolne.
A co Podolski wygrał z reprezentacją? Ciekawe.
@BigPower
"Swoimi prawami"? A jakie to prawa?
A gawiedź już myśli co będzie jak Arsenal PRZERŻNIE. Takich trzeba nam fanów - towarzysze malkontenci.
I te wszystkie ruchy, które KAŻDY lepiej od Bengera wykona. Szkoda, że czasem się zapomina, że jest to skomercjalizowany do bólu, ale wciąż sport. Ale co o tym może wiedzieć przeciętny użytkownik, który wielki sport zna jedynie z arabskiego kanału na sopcascie?
10. Dychy bym nawet nie dał. 10 złotych. Na szczęście Wenger ogarnia takie tematy, więc Morata nie przyjdzie. I gitara.
Bez różnicy. Na City i tak jesteśmy skazani.
Hull/Sheffield w europejskich pucharach? #kolejnebatywlidzeweuopy
Wysokie oceny jak na tak słaby mecz.
Wynik znakomity, ale niefrasobliwość pomocników była irytująca. Szczególnie głupie straty przy próbach wyprowadzenia piłki do bocznych sektorów boiska.
Przykładowo Sagna stracił w ten sposób piłkę, ale wrócił blokując Pienaara.
Wynik cieszy, ale najbliższe mecze będę o wiele trudniejsze i trzeba się wystrzegać błędów.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Hehe co za komentarze. Niektóre to nawet niezłe prowo ;).