Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12780 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 306 z 320 (komentarze od 12201 do 12240):
Song wyżej. Na pewno nie był gorszy niż Frimpong czy Jenkinson. Moim zdaniem solidna 7.
To bardzo ważne strzelić tak szybko bramkę. Teraz powinno być "z górki".
Słuchałem relacji z meczu z Newcastle i mówiąc wprost, była ona... żenująco słaba.
Dziś planuję obejrzeć mecz, niemniej sprawdzę również relację radiową, bo widzę, że dzisiaj inny sprawozdawca będzie zdawał relację z meczu.
Jest jeden pozytyw tego transferu. Kapitanem będzie w końcu ktoś kto na to zasługuje.
Początek sezonu i już praktycznie nie ma środka pola. Arsenal czeka jutro ciężki mecz, nawet mimo tego, że Udinese nie jest tą samą ekipą co w zeszłym sezonie.
Jest okej, jednak nie sądzę by do północnego Londynu został sprowadzony akurat napastnik.
Większej żenady nigdy nie czytałem. Panom "redaktorom" na wyspach już podziękujemy.
Mecz z Newcastle pokaże jak to wygląda. Ja mam nadzieję, że celują z formą na początek kampanii, bo jeśli szczyt formy osiągnęli w meczu z Benficą, to nie wiem czy moje nerwy pozwolą mi oglądać Arsenal w tym roku.
Pożyjemy, zobaczymy. Jeżeli Samir przejdzie do City, to ewidentnie da sygnał jak mu "zależy" na trofeach, vide niedzielny mecz.
Sprzedaż to chyba jednak lepsze rozwiązanie, nie trzymanie go na siłę i puszczenie za darmo. Jednak tak jak mówiłem, pożyjemy, zobaczymy. Plotek mamy pod dostatkiem, plotek z których rzadko kiedy coś wynika.
Parafrazując część "fanów" Arsenalu, szczególnie "znafców", chciało by się powiedzieć; "ale z tego Guardioli skąpiec. Żałuje tych kilka milionów. Co to za problem wyłożyć taką kasę? Guardiola OUT, z nim nic nie osiągniemy."
Lepsze Udinese niż Rubin. Jeżeli Arsenal ma ma wysokie aspiracje to nie ma prawa bać się Włochów.
A Wisła? Dar niebios. Lepiej trafić nie mogli, co nie znaczy, że będzie łatwo. Prawda jest jednak taka, że łatwiej już się nie da. Jak w tym roku Polski klub nie zagra w LM, to nie zagra chyba już nigdy.
Xavi jest piłkarzem niewątpliwie genialnym, jednak te wszystkie jego wypowiedzi na temat Cesca mogę skwitować tylko jednym słowem - żenada.
W sumie dobrze, że odszedł. Wybitnym grajkiem to on nie jest, a i zbyt szybko to się on nie rozwijał ostatnio.
Chętniej zobaczyłbym Afobe na szpicy niż tego Kostarykanina. No ale trenerem Arsenalu nie jestem, więc zapewne lepiej niż Wenger się na tym nie znam.
Nuda. Czekam jeszcze dzisiaj na pięć newsów potwierdzających tę plotkę, przynajmniej trzy zaprzeczające i wypowiedź kominiarza.
Gervinho niewątpliwie umiejętności posiada, jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni. Nadchodząca kampania wszystko zweryfikuje.
Przypominam że jest jeszcze Gervinho, zobaczymy co pokaże w meczach przedsezonowych.
Przypominam że Arsenal miał szukać zawodników doświadczonych, znających realia EPL. Czy Lukaku spełnia te warunki?
Jeżeli ściągać młodziaka, to Coulibaly'ego, co gość pokazał na U-17 to głowa.
Tsubasa z Ashburton grove.
Ładnie się Wenger opalił w tej Azji, no i jeszcze wąsy zapuścił. Widocznie służy mu ten wschodni klimat.
Abu Dhabi i Abou Diaby - dziwna zbieżność ;-).
Robi wrażenie. Zdecydowanie.
Jeżeli przejdzie do City, to ewidentnie poleci na pieniądze. Jeżeli do United to tylko z powodu swoich ambicji pucharowych.
Z punktu widzenia fanów Arsenalu, z dwojga złego lepiej żeby przeszedł do City.
Przypominam że Arsenal to coś więcej niż tylko pierwszy zespół, pierwszy skład.
czytam "talent z Bałkanów", myślę Ubiparip.
Vpr -> z tym niewątpliwie się zgadzam. Fabregas jest bez dwóch zdań piłkarzem formatu światowego, a kwota za niego oferowana, oscylująca wokół 30 mln funtów to po prostu kpina, i to nawet nie z Arsenalu, tylko z "ich" zawodnika na którym tak ponoć im zależało.
Nie lubię tego typu statystyk, bo nie do końca odzwierciedlają faktyczną sytuację na boisku. Nie powiem kto jest lepszy, cz Fabregas czy Iniesta czy Xavi, ale powiem, że na jakość boiskową składa się jeszcze wiele innych czynników niż asysty, gole czy procent podań otwierających drogę do bramki.
Mój najulubieńszy :)
O! A skąd tu taki news? Przecież Arsenal nie potrzebuje bramkarza, i wątpię żeby ktoś się rozglądał za zawodnikiem na tę pozycję.
Inna sprawa że Lloris jest lepszy na dzień dzisiejszy niż Wojtek czy Łukasz, ale już niedługo, już niedługo... :).
Bardzo mnie to cieszy że Motta jest szczęśliwy w Interze.
Jeżeli to prawda to pewnie jutro/pojutrze dowiemy się oficjalnie: Gervinho w Arsenalu.
Taarabt jest okej, ale nie sądzę by grał w nadchodzącym sezonie w Arsenalu.
To akurat jeden z zawodników których chętnie widziałbym w Arsenalu.
Zdecydowanie nie wierzę w tego newsa.
Nowy Eto'o, nowy Drogba, ale kiedy w końcu nowy Kanonier?
Kiedyś były plotki o jego przenosinach do Legii. No cóż... piłkarzem wybitnym nie jest, ale nic do niego nie mam i życzę powodzenia.
Geniusz. Tyle.
ZiggyAFC, zależy jak na to patrzeć.
Jeżeli ktoś spodziewa się w tym klubie Higuaina czy Aguero, to owszem może być rozczarowany okienkiem. Ja patrzę bardziej realnie, i nazwiska typu Gervinho w pełni mnie zadowalają. Przy czym jeden Gervinho sprawy nie załatwia. Raczej mowa tutaj o trzech, może nawet czterech zawodnikach którzy od razu będą gotowi do gry w pierwszym składzie, ale równie dobrze mogą pełnić rolę dżokerów.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Sam tekst jest okej, niemniej daleki byłbym od tak pesymistycznych przypuszczeń. Owszem, nie czarujmy się, dobrze nie jest, ale warto wierzyć. Wierzyć w trofea, w transfery. Wierzyć nawet gdy jest to naiwne. Kto wie, może Wenger i spółka nas czymś w końcu zaskoczą?