Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12780 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 317 z 320 (komentarze od 12641 do 12680):
haha Kościelny co dzik :)
Zwycięstwo trzeba wybiegać i wygryźć razem z trawą. W przeciwnym wypadku nie ma po co nawet wychodzić na murawę.
Pomysł dobry jako zmiennik dla Almunii, ja jednak wolałbym postawić na tego Shea czy jak mu tam. Prawdopodobnie ani Lehmann ani Shea nie zagrają jednego meczu w tym sezonie, więc lepiej niech młody posiedzi na ławie i oswoi się z presją. Jens to już nie jest ten zawodnik z czasów gry w Asenalu i jego obecność w zespole może wyjść jednie na dobre jeżeli chodzi o aspekt psychologiczny.
@sebasz twoja logika jest bardzo pokrętna.
Nie ma co gdybać co by było gdybyśmy nie przegrali tego meczu. Przegraliśmy i takie są fakty. Fabregas zawinił przy pierwszej bramce i takie są fakty. Nie mam o to jednak do niego wielkich pretensji, bo gdyby zszedł po 10 minutach, to wobec kontuzji Wojtka ograniczyło by to strasznie pole manewru Bossa, jeżeli chodzi o dalszy przebieg meczu. Jednak w przerwie powinien zasygnalizować Wengerowi że coś jest nie tak, tym bardziej że w głowie pewnie miał to co stało się przed gwizdkiem. Pal licho gdyby chociaż się poruszał na tym boisku w miarę pewnie i chociaż działał w destrukcji czy statycznie rozgrywał, ale rozgrywał piłki do partnerów. Niestety on był całkowicie bezproduktywny. A jeżeli piłkarz i sztab szkoleniowy ma się przejmować prasowymi spekulacjami i domysłami kibiców to niestety nie ma dla nich miejsca na najwyższym światowym poziomie. Tym bardziej jeżeli chodzi o kapitana, który musi być mocny psychicznie i musi potrafić poderwać drużynę w trudnych momentach. Fabregas taki nie jest niestety, i wydaje mi się że nie zasługuje na opaskę kapitana, bo presja go przygniata. Natomiast nie jest głównym winowajcą wtorkowej porażki, bo cała drużyna zagrała słabo i przegraliśmy w pełni zasłużenie.
Życzę mu dobrze, to świetny zawodnik, dla którego jest miejsce w każdym zespole świata, ale przed odejściem do Barcelony powinien się zastanowić czy tego chce. Po tym jak go potraktowali kibicie, po wypowiedziach zarządu o "wyższości" Villi nad Ceskiem, nawet bym nie splunął na taki klub. Jeżeli odejdzie, to trudno, jego sprawa. Ja pluć na niego nie będę.
Podobnie uważam jak Pan Hill-Wood.
Oba zespoły w kryzysie, więc wynik będzie sprawą otwartą. Kibice Arsenalu jeszcze ile temu? Miesiąc? Drżeli o to aby Manchester nie powtórzył osiągnięcia "the invincibles". Dziś są trzy porażki na koncie w lidze i tylko remis z Marsylią w LM.
Nikt mi nie powie że Man Utd jest nie do ogrania, bo jest. Kwestia doboru odpowiednich zawodników do taktyki, i podejścia mentalnego.
Wenger tego nie zrobi, i będzie żałował - czuję to.
Może Almunia nie złapie kontuzji w najbliższym czasie. Jest przecież jeszcze Shea, ale on chyba nie wchodzi w grę.
Wynik 2:2 obstawiany przez redakcję jest bardzo odważny. Biorąc pod uwagę fakt że we wszystkich rozgrywkach, po zwycięstwie nad Barcą zdobyliśmy tylko 4 bramki (nie licząc Leyton Orient u siebie). We wtorek nasze armaty były chyba zatkane, i jeżeli nikt nie raczy ich przeczyścić, to liczymy na dwa samobóje diabłów.
W meczu pucharowym na miejscu Wengera trochę bym pokombinował. Jeżeli już grać tym systemem, to ja widziałbym to tak.
Bramka i obrona bez zmiany, tylko Eboue za Sagne. W pomocy natomiast na środku Nasri, a za jego plecami Wilshere i Diaby. Na skrzydłach Arshavin i Robin, a na szpicy Benio albo Chamakh.
@TheoWalcott90
Ale Arshavin nie jest głównie od strzelania goli. Owszem strzelać ma, i zdarza mu się to robić, ale częściej hasa gdzieś tam na skrzydle, niż jest typowym strikerem. Wchodząc też jako zmiennik ma mniej czasu na zaprezentowanie umiejętności i strzelenie bramki.
O ile zespół idzie w dół po zwycięstwie nad Barcą, to Arsza idzie w górę. W większości meczów jest zawodnikiem wyróżniającym się, i co najważniejsze walczącym.
Wszystko co złe zaczęło się po zwycięstwie nad Barceloną. Tak jakby w tym meczu osiągnęli szczyt możliwości i osiadli na laurach. Jedno zwycięstwo ze słabym Stoke w lidze, to mało trochę. (nie liczę Leyton Orient, bo to nie ten poziom, chociaż i tak w pierwszym meczu daliśmy ciała).
Dwa tygodnie temu walczyliśmy na czterech frontach. Po sobotnim pojedynku już być może tylko na jednym (z taką grą jak we wtorek na pewno tak będzie). To chyba dobitnie świadczy o "kryzysie" Arsenalu.
Nie powiedziałbym że taką decyzję przyjął z godnością, bo z tego co mi wiadomo to "kręcił nosem".
W ogóle sytuacja w bramce Arsenalu po odejściu Lehmanna, jest dziwna, by nie powiedzieć śmieszna. Swoje pięć minut mieli Almunia, Fabian, Szczęsny czy nawet Mannone. Kto wie czy Shea nie zadebiutuje w najbliższym czasie. To chyba trochę za dużo, jak na dwa sezony. Taka rotacja nie pomaga chyba zawodnikom, czym można tłumaczyć ich wpadki. Warto zwrócić uwagę że w tym sezonie było już trzech bramkarzy numerem pierwszym.
I owszem, kontuzje tutaj też mają znaczenie, ale ciekawe jest to że, w marcu, zdrowy bramkarz numer 1, jest zmiennikiem bramkarza numer trzy.
Z wszystkich wymienionych, tylko z Marokańczyka uda się coś jeszcze wycisnąć, reszta to nie ten poziom. Nie ten poziom do którego dopisałbym jeszcze mimo wszystko Almunię i Squillaciego.
Wątek o Interze, o anty-futbolu, to jest to co od dłuższego czasu chodziło mi po głowie. Lepiej bym tego nie ujął, ale mam wrażenie że skradłeś moje myśli...
Bardzo trafiony artykuł, bardzo.
To mało powiedziane - zachował się jak junior w tej sytuacji.
Ale takie momenty tylko utwierdzają mnie w przekonaniu że, nie warto wydawać kwot rzędu 50mln euro, na piłkarza. Nie warto.
Na krzyk na boisku jest już niestety za późno. Mówią to sami zawodnicy i trenerzy.
Co do wypowiedzi Wengera - normalna. Takich słów można było się spodziewać - wyważonych. Żaden liczący się trener na świecie, nie powiedziałby po przegranym meczu tego, co powiedzieliby kibice. Żaden.
Przykro mi po tym meczu.
Nie wierzę...
Marzenia o autobusie prysły jak bańka mydlana. Jednak cały czas jesteśmy w grze. GO GO GUUNERS !!
Czuję że o tym meczu będzie się mówić. Długo się będzie mówić.
Almunia ma dzień konia. Oby to był jego mecz życia. Tak jak go nie lubię, tak mu dobrze życzę.
Ale komentator jest beznadziejny, ale to chyba z tych "więcej niż komentatorów".
Głupie czerwo, dziwny sędzia. Teraz będzie się kotłować pod bramką Almunii. A wiadomo co to oznacza... palpitacje serca :P
Głupie czerwo, dziwny sędzia. Teraz będzie się kotłować pod bramką Almunii. A wiadomo co to oznacza... palpitacje serca :P
Van Persie RED ! Skandal !
hahaha Go GO GUNNERS !!!
GO GO GUNNERS !
Holendrzy to twardziele. Tylko żeby nie skończyło się jak z Robbenem na mundialu.
Kto nie zagra, i tak nie będzie idealnie.
Życzę nawet hat-tricka, nie obraziłbym się.
Ignorancja trolla, to dla niego największa kara, więc już się tak nie gotujcie, bo wam żyłki pękną.
Dziś natomiast będzie... no właśnie co będzie? Nie wiem co powiedzieć, bo o tym meczu powiedziano już wszystko. Pozostaje rozsiąść się w fotelu z browarem w ręku, i delektować się grą i wspaniałym widowiskiem.
GO GO GUNNERS :))
Żart. Tak traktuję te oceny.
Po wielu, naprawdę po wielu spotkaniach Arsenalu, zadaję sobie pytanie - ile?
Ile sytuacji potrzeba Kanonierom, by strzelić gola. We wtorek może być jedna, dwie, trzy sytuacje bramkowe, ale czy naszym zawodnikom to wystarczy?
Źle nie grali, szczególnie w drugiej połowie. Pomyłki sędziowskie, plus szczęście bramkarza rywali, plus brak zimnej krwi, oddaje w 100% końcowy wynik.
Szkoda tych straconych punktów. Mecz z tych które trzeba wygrać, a remis boli, bo z przebiegu gry zwycięstwo nam się należało. Straszna szkoda.
Mam czasem wrażenie, że lepiej napisać newsa o jakimś zdrowym zawodniku. Zdrowy zawodnik w Arsenalu, to jak biały kruk - absolutny ewenement.
Też uważam że Mistrzostwo jest najważniejsze.
Manchester jest do przejścia zarówno w PL jak i FA Cup. Pytanie tylko kto z naszych będzie mógł zagrać i jak się będzie prezentował. Po wczorajszym zwycięstwie Chelsea wszystko jest w naszych nogach. Cztery punkty starty, i zaległy mecz, więc optymistycznie licząc - 1 punkt straty. Ale jest przecież jeszcze bezpośredni mecz, więc wszystko do nadrobienia.
Natomiast FA Cup rządzi się swoimi prawami, i w tym meczu prawdopodobnie nie zagrają optymalne składy. To będzie idealny mecz porównawczy dla Bossa, którą formację należy wzmocnić, a którą nie.
Natomiast jeżeli chodzi o LM, to boję się trochę tego meczu. Owszem, póki piłka w grze, wszystko jest możliwe, i tego chcę się trzymać, bo jak pomyślę że nie zagrają RVP cz Theo... to.... nieważne. GO GO Gunners !
I Kościelny i Szczęsny zawinili przy bramce, a ich mecz nie był jakiś szczególnie wybitny. Ale jak to mówią - to se ne vrati, trzeba grać dalej i pokazać klasę w następnych meczach. Szczęsny jest mocny psychicznie, i w sumie to... dobrze że w końcu puścił babola (szkoda tylko że w takim meczu). Wyjdzie mu to na pewno na dobre jeżeli wyciągnie wnioski.
A Laurent? Nie uważam go za wybitnego zawodnika, ale w nowym roku gra naprawdę znakomicie. To zawodnik któremu zdarzyło już się zawalić bramkę na boisku, i myślę że się podniesie. Bardziej jednak od formy psychicznej, martwią mnie kontuzje.
Luiz to akurat drewno, i nawet dzisiejszy gol nie zmieni mojego zdania na jego temat. Póki co Torres też pokazuje że nie warty jest ceny zapłaconej przez Chelsea. Ale zasadniczo ciężko się nie zgodzić.
To jest sport. Póki piłka jest w grze wszystko jest możliwe.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
2:0