Komentarze użytkownika Czeczenia
Znaleziono 12593 komentarzy użytkownika Czeczenia.
Pokazuję stronę 34 z 315 (komentarze od 1321 do 1360):
Zasłużone, więc gratulacje. Natomiast problemem Artety i kibiców Arsenalu jest to, że sezon trwa nie miesiąc, a dziesięć.
@Slaviola: jest wprost przeciwnie. Czołówka jest zabetonowana i to widać było nawet w wakacje, gdzie grubasy się bawiły wydając bez opamiętania, a nawet drużyny aspirujące mogły się tylko przyglądać tym ruchom.
Ostatecznie dystans 38 kolejek jest na tyle długi by wykluczyć maksymalnie przypadkowe rozstrzygnięcia. Na tyle też krótki by mocne kluby w tak stabilnej finansowo lidze, mogły się posypać.
Ty podajesz przykład efektów krótkotrwałych. W jednym meczu zawsze może wydarzyć się rzecz niewytłumaczalna.
Top4 kompletnie nie do ruszenia, chyba że któryś zespół kompletnie się zawali. United jedynie przejawia takie symptomy, ale oni też w końcu zatrudnią trenera.
Działo się na Anfield w drugiej połowie. Trzeba było przemyśleć każde mrugnięcie, żeby tylko czegoś nie przegapić.
@Qarol: tak to wyglądało szczególnie w poprzednim sezonie. Murarka, masa strzałów i fura farta. Ale wczoraj? Przecież z tych 20 strzałów to z 15 miałoby problem by trafić w stadion, a co dopiero w bramkę. Strzałów mnóstwo z nieprzygotowanych pozycji, bo Arsenal właśnie dobrze bronił.
Nie mogę zrozumieć jak to możliwe, że są osoby które bagatelizują mecz, jednocześnie celebrując punkt jako coś cennego. Tak jakby Arsenal o coś walczył w tabeli, dajcie spokój. Nawet Arteta powtarza w kółko by zawierzyć procesowi. Wydaje mi się, że na boisku mamy właśnie oczekiwać efektów pracy trenera. No, ale akurat tu faktycznie nie ma o czym gadać.
Było za mokro? Ej, a pamiętacie jak dwie kolejki temu było za sucho?
Zwalanie niemocy strzeleckiej na nieskuteczność napastników jest spłycaniem problemu. W fazie ataku nasze problemy zaczynają się już na naszej połowie. Wciąż poruszamy się zbyt statycznie, stąd nasze problemy w budowaniu akcji. Pomocnicy maksymalnie długo holują piłkę, by ostatecznie posłać ją do boku.
Kuriozalne było krótkie rozegranie rożnego przez Sakę i Pepe. Finalnie zderzyli się ze sobą w okolicach narożnika pola karnego.
Aubameyanga trzeba rozliczać z bramek, ale też warto wziąć pod uwagę, że naprawdę te sytuacje to mecze dwie na mecz. Zresztą w tej drużynie to dość trudno znaleźć grajka z dobrym uderzeniem.
To, że Arsenal zremisował, nie jest szczególnie zaskakujące. Naprawdę dobrze wygląda Brighton na tym etapie sezonu, nie ma co nawet porównywać do Spurs.
Martwi tylko, że Arsenal wystawił właściwie galowy skład, a w sumie nie udało się zagrozić ani razu bramkarzowi Brighton.
Fatalna pierwsza połowa. Arsenal prosi się o gonga.
@Ups147: a ja się cieszę, że uniknęliśmy tych gównoczwartków, szczególnie jesienią. Jak sobie pomyślę, że za chwilę miałbym obejrzeć mecz z Rapidem Wiedeń, to aż mnie skręca.
Nawet jeżeli ten doping jest monotonny, to przynajmniej jest. W Premier League to nie jest takie oczywiste, chociaż kluby mają mnóstwo tych przyśpiewek.
Emery, osąd bohatera. Zbyt szybko zwolniony czy rzucony na zbyt głęboką wodę?
Dostaniemy odpowiedź jak wygląda zespół bez Xhaki.
Czy w następnym sezonie będziesz komentował mecze EPL w Viaplay?
@Pitu88: spójrz jaką dostał piłkę od bramkarza. To był fart, że sędzia tego nie widział, ale jeżeli gość ma doświadczenie na boisku, to w tej sytuacji było to widać w 100%
@pLYTEK: to miło, że czytasz moje komentarze. Niestety, nie mogę powiedzieć, że ze zrozumieniem.
Szukam dziury? Przecież w pierwszym akapicie nawet bronię Xhakę.
Owszem, Arsenal zmiażdżył Tottenham, ale też w drugiej połowie prosił się o kłopoty. Dla ciebie to marudzenie, a ja mam to gdzieś co tam sobie myślisz. Zwycięstwo mnie cieszy, jestem zadowolony, ale też są rzeczy do poprawy i to normalne, tylko komu ja to tłumaczę?
Mogę brnąć, że Arsenal stracił kontrolę w drugiej połowie, ale ugryzę to z innej strony byś dał mi spokój. Mianowicie chętnie pomylę się jeszcze milion razy za każde kolejne trzy punkty. Bez problemu.
Xhaka zrobił nam drugą bramkę. Fakt, faulował Hojbjerga, ale zrobił to na tyle sprytnie i umiejętnie, że napędził naszą akcję. Niestety, Ramsdale posadził go na konia bezmyślnym zagraniem, ale cudem udało się z tego wybrnąć.
Odegaard jest bezużyteczny w defensywie a i tak skończył mecz z żółtą kartką. Człapanie i truchcik przy strzale Sona w pierwszej połowie. Przy strzale Lucasa nawet nie udawał, że próbuje przeszkadzać, a był najbliżej. O mało nie kosztowało nas to bramki.
Ale co was tak dziwi? Oni dostali teraz w ryj dwa razy po 3:0 w tym od Crystal Palace. Męczenie buły z Rennes i turbo fartowne zwycięstwo z Wolves. Obie drużyny grają piach, ale jedna dziś zagra u siebie. I tyle.
Gdyby dziś Xhaka wyleciał z boiska, to mam nadzieję, że jutro Arteta uda się do pośredniaka.
Nastał dzień dzisiejszy.
Co do jutra, to oczywiście czekam. Te mecze zaznaczam na czerwono w kalendarzu jeszcze od czasów gdy Tottenham gówno znaczył.
Ale jutro to zapowiada się paździerz konkretny. Oba zespoły tak grają, że lepiej wybrać się na leczenie kanałowe niż na stadion. Oczywiście zwycięstwo to priorytet i jest jak najbardziej do zgarnięcia pełna pula. Towarzyszy mi jednak poczucie bezradności. Wiem, że nawet zwycięstwo nie będzie żadnym impulsem, a za tydzień wyjdziemy na Brighton i znów spróbujemy uśpić kibiców. Może będzie z tego sześć punktów, może zero, ale w zasadzie na pewno Arsenal nie będzie miał kontroli nad wydarzeniami na boisku.
Czyli z jednej strony jutro tylko zwycięstwo. Z drugiej, Jezu kiedy w końcu zwolnią tego Artetę?
Pamiętam jak Szczęsny był wypożyczony do Brentford kilka lig niżej. Dziś Brentford leje Arsenal i zabiera punkty Liverpoolowi. Nie wierzę, że Arsenal strzeli trzy bramki LFC, nawet licząc bramki łącznie w obu meczach.
Mówiąc szczerze, jestem zaskoczony ile razy przeczytałem w necie "wyłącz tv". Ja to chyba żyję w jakiejś bańce, bo myślałem że to gówno dawno zdechło wśród osób do 30 roku życia.
Skoro wielu z nich było tak zdesperowanych by oglądać mecz na twitterze, to tak, są wyjątkowi.
Ale weź barista nie mydl oczu, Arteta out!
In Arsene we trust.
Chciałbym chociaż ze dwie osoby zobaczyć które tu chciały NES. Połowa Kanonierów, taak...
Myślę, że terminarz jest sprzymierzeńcem Artety. Jeżeli po meczu z City ktoś w zarządzie w ogóle pomyślał o zwolnieniu baristy, to mecze z Norwich, Burnley i Wimbledonem po prostu spadły mu z nieba. Mogę nawet uwierzyć, że wygramy z KFC. Bo derby, bo u siebie, bo oni też gówno grają. Potem trudny wyjazd do Brighton (Jezu, jak to brzmi!) i przerwa reprezentacyjna.
Później u siebie Crystal, Aston Villa, wyjazd do Leicester oraz Watford u siebie na poprawę humorów przed kolejną przerwą.
I wtedy, na przełomie listopada i grudnia pojawia się szansa na zwolnienie baristy. W ciągu dwóch tygodni wyjazdy na Anfield, Old Trafford i Goodison Park z wciśniętym w środku meczem z Newcastle u siebie.
Kto wie, może będziemy mieli prezent na gwiazdkę. Jedno jest pewne, zmarnujemy kolejne miesiące na ten eksperyment trenerski.
Spurs - Chelsea, nudy jak cholera.
Paradoksalnie Ronaldo wcale jakoś super dziś nie wyglądał, no ale chwila nieuwagi i nie ma co zbierać. Swoją drogą, Fabian zagrał mecz ligowy przeciwko CR jeszcze za starych czasów.
@kkam195: mnie to kompletnie nie rusza. Za charakter punktów w tabeli nie dają. Kiedy Cech stał na bramce, to wszystko co zrobił Leno też było wychwalane. Wszystko do czasu. Na koniec obroni się umiejętnościami albo nie.
Mimo wszystko poczekałbym z pochwałami Ramsdale'a przynajmniej do meczu w którym będzie miał coś do roboty.
Aubameyang zagrał dziś przeciętnie, ale cały zespół utknął w klinczu z Burnley. Mógł mieć asystę przy w zasadzie jedynej sensownej akcji AFC, ale Smith Rowe uderzył jakby nie zjadł śniadania.
Jeszcze apropos siatkarzy, obejrzałem dwa mecze od wielu, wielu lat. Dziś Słowenia i Francja w Tokio.
Nie dziękujcie.
Lamela raczej nie zagra, ale Modric i Klinsmann na szczęście też nie!
Włączyłem tę siatkówkę a tam spiker: "Słoweńcy też wierzą w naszą drużynę, ale to nie ma znaczenia".
Okej.
Z pochwałami Ramsdale'a to poczekałbym przynajmniej do czasu kiedy coś wybroni. Fakt, uratował Arsenal po wylewie Bena, ale miał naprawdę furę szczęścia. Sama interwencja była dość specyficzna, trochę w stylu środkowego obrońcy.
@arsenallord: czasem mam wrażenie, że nawet biega bezmyślnie.
Tomiyasu to ciekawa sprawa. Nie dość, że podobnie jak Tierney biega jak szalony, to jeszcze potrafi bronić.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ciekawostka: menadżer sierpnia przegrał wszystkie mecze we wrześniu.