Komentarze użytkownika Damper

@havoc napisał: "@sebastix11: nie boj sie Arsenalowi kibicuje pewnie dluzej niz ty zyjesz i dlatego trudno zaakceptowac to co sie teraz dzieje w klubie"

Co się teraz dzieje? Akurat teraz dzieje się najlepiej od 20 lat, ale Tobie cięzko to zaakceptować :-D

@Furgunn napisał: "@Damper napisał: "Ty już pewnie przebierasz nogami żeby tak się stało, ale na Twoje nieszczęście- nie dojdzie do tego."


Nie mierz mnie swoją miarą dziadu"

Najpierw wklejasz jakieś wypociny Nevilla, co ma służyć chyba tylko prowokacji, po czym kreślisz scenariusze wypadania z TOP-4. Trollujesz czy o co Ci chodzi?

@Furgunn napisał: "Ale będą jaja jak balony jak przegramy top4. Robi się ciekawie w tabeli"

Ty już pewnie przebierasz nogami żeby tak się stało, ale na Twoje nieszczęście- nie dojdzie do tego.

@darek250s napisał: "Gary Neville krytycznie o sytuacji Arsenalu i pracy Mikela Artety:"

Mówi to człowiek, którego klub bezpośrednio sąsiaduje ze strefą spadkową mimo wydania większych pieniędzy od Artety.

@pablofan napisał: "@darek250s: warto także dodać, że po tym sezonie brakowac będzie aż 7dmiu zawodników to 1 składu."

Jakich 7, przecież cała 11 jest do wymiany.

@pablofan napisał: "coroczną tendencja niedowożenia formy na finiszu i to już standard, więc ciężko liczyć na pozytywny wynik"

W poprzednim sezonie nie miało miejsca to o czym piszesz, więc nie mów o corocznej tendencji. Chyba że 16 zwycięstw, 1 remis i 1 porażka w ostatnich 18 meczach ligi to było to niedowiezienie formy na finiszu.

@havoc napisał: "@Patriko: no wczoraj jakos man city nie wygralo z southampton, a ty zakladasz ze nasi wygraja"

A Ty zakładasz, że City nas wyprzedzi, skoro nie wygrali z Southampton.

I żeby była jasność- nie zacząłem tego wątku po to, aby deprecjonować Artetę, gdyż uważam, że do tej pory wykonuje bardzo dobrą robotę. To była luźna dywagacja na temat przyszłości- po prostu wyobrażam sobie to tak, że jeśli Arteta już miałby odejść to w jego miejsce chcę fachowca pokroju Inzaghiego, który już coś wygrał, nie jest wypalony i dla którego końcowe fazy LM to jest chleb powszedni, a nie np. Cesca Fabregasa, bo w Como mu dobrze idzie.

@ArsenalChampion napisał: "Po za tym w Interze pracuje Giuseppe marotta. Który tanimi lub darmowymi transferami stworzył potege Juventusu, a potem zrobił to samo w interze. Praca Inzaghiego na tej stronie jest przeceniana. W interze zdecydowanie więcej aktorów odgrywa rolę w ich sukcesie"

Na pewno to nie tylko jego zasługa, ale Inter też go nie wziął z łapanki. Wcześniej przejął Lazio jako średniaka i zdobył z nimi Puchar Włoch i 2 superpuchary (czyli tyle, ile do tej pory Arteta w Arsenalu) no i wprowadził też to Lazio do LM.

@darek250s napisał: "@adek504 napisał: "Takie PSG od przyjścia Enrique potrafiło już wydać 700 mln w dwa sezony czyli prawie tyle ile Arteta dostał od początku swojej przygody"


Mistrzostwo plus Liga Mistrzów za chwilę."

To już dla Bayernu zdobycie mistrzostwa Bundesligi jest większym osiągnięciem. Dla niego zdobycie mistrzostwa to jest zapyziały obowiązek jak finansowo jest 5 długości przed wszystkimi.

@adek504 napisał: "A według mnie Inzaghi to kompletnie inna bajka, zaczynając od tego, że on raczej nie odejdzie od swojej taktyki z wahadłowymi, więc na wejściu właściwie potrzebny jest zakup 4 wahadłowych (może 3 bo Martinelli jakoś by mógł się odnaleźć), bo widać jak meczaca fizycznie jest to pozycja

Nasza największą gwiazdą, Saka praktycznie od razu staje się bezużyteczne, bo u Inzaghiego nie ma skrzydłowych"

Wątpię, aby on chciał na siłę dopasowywać piłkarzy pod swoją formację. Dobry trener (a takim jest Inzaghi) potrafi dostosować formację to tych piłkarzy, których ma w kadrze, tak aby wydobyć z nich to co najlepsze. Przejął Inter po Conte, który grał 3-5-2 i miał zawodników pod 3-5-2, więc nie rozwalał tego co jest, tylko dopracował.

@Dzulian napisał: "Praca w klubach PL czy takim PSG i Bayernie. A w Serie A to jest inna gęstość.

Gdyby trener Milanu przyszedł do zarządu, że on chce pomocnika za 60 baniek. To by go zapytali, czy ty chłopie poważny jesteś xD"

Dlatego mi imponuje to, co zrobił z Interem Inzaghi. Zdobył tytuł we Włoszech- ok, można powiedzieć, że to nie jest żaden wyczyn. Ale chłop dysponując takim budżetem ogarnął zespół na 2 finały LM w ciągu 2 lat. Gdzie w finale z City nie byli gorszą drużyną, a teraz po drodze wyrzucili Barcelonę i Bayern. Jeśli (czego bym nie chciał) Artecie nie wyjdzie postawienie kropki nad i w postaci znaczącego trofeum, to życzyłbym sobie, aby scenariusz tak się ułożył, że będziemy w stanie ściągnąć do siebie Simone Inzaghiego. Dla mnie to byłby idealny trener po Artecie, zwłaszcza, że Arsenal i Inter łączy bardzo dużo pod względem taktyki, sposobu gry, organizacji, kładzenia dużego nacisku na pracę bez piłki itd.

@Dziadyga napisał: "@Nicsienieda napisał: "Ten Zubi to coś pięknego. Sprzątnąć chłopa sprzed nosa Realu, który go potrzebował na wczoraj i nagle obudzili się z ręką w nocniku. Sama pychota."


Bądzmy szczerzy,jakby faktycznie goscia chcieli to by tam poszedł bez zastanowienia,jesli już miał plan zmienić klub."

Tego nie wiesz. Tak samo można powiedzieć, że powinien pójść w poprzednim sezonie do Liverpoolu- bo który normalny piłkarz rezygnuje z pewnie co najmniej 2 razy większych zarobków i gry w LM, na rzecz pozostania w swoim klubie średniaku, który będzie grał jedynie w Lidze Europy. Widać, że był przywiązany do klubu i może po prostu nie chce się przenosić do tej samej ligi, żeby grać przeciwko Sociedad. Ja wiem, że to się nie mieści w głowie, ale tak, Arsenal jest zdolny do tego, aby wygrać walkę o piłkarza. Chociaż z Rice'm to też czytałem, że Guardiola składał oferty dla beki.

@Patriko napisał: "@Damper napisał: "Statystyka jak każda inna. Jeśli ona jest śmiechowa to jedyna wartościowa to zapewne ilość strzelonych bramek i wynik meczu. Natomiast jeśli do tego wszystko sprowadzimy to cała głębsza dyskusja o futbolu przestaje mieć sens."

Nie jak każda inna, to bardziej taka statystyka-ciekawostka która niewiele oddaje prawdziwemu przebiegowi meczu, mnóstwo spotkań które kończą się wysokim wynikiem i zespół X strzela 5/6/7 goli ma xg mniej niż 2.0 to potwierdza."

A jaka statystyka oddaje prawdziwy przebieg meczu? Anomalie to można sobie przypasować do każdej statystyki. Wczoraj City miało 26 strzałów i 72% posiadania przy 2 strzałach Southampton i nie wygrało meczu. I ja też mogę sobie napisać- te strzały na bramkę to śmiechowa statystyka, bo jest mnóstwo meczów, gdzie drużyna mająca sporo więcej strzałów na bramkę nie wygrywa. Tak, w futbolu zdarzają się niespodzianki i odstępstwa. Statystyki są po to, żeby to dokumentować.

@Gofer999 napisał: "@Theo10: Te xG to tak samo śmiechowa statystyka jak ilość wykonanych sprintów, czy kluczowe podania. :D:D:D"

Statystyka jak każda inna. Jeśli ona jest śmiechowa to jedyna wartościowa to zapewne ilość strzelonych bramek i wynik meczu. Natomiast jeśli do tego wszystko sprowadzimy to cała głębsza dyskusja o futbolu przestaje mieć sens.

Będę się śmiał jak PSG wygra LM grając Dembele czy Doue na 9. Liverpool za to wygrywa ligę golami skrzydłowego- dziewiątki Liverpoolu odpowiednio 5 i 6 bramek. Zrozumcie, że tu nie chodzi o żadną 9, tylko o kreację i dostępność kluczowych zawodników.

Jeśli Trossard podpisze nowy kontrakt to jasne jest, że nie będzie żadnego nowego LW bez sprzedaży Martinelliego. A jeśli sprzedalibyśmy Gabiego, to nie wystarczy zastąpić go Gittensem czy Semenyo. Tutaj musiałby już wjechać Leao/Barcola/Williams, żeby można było mówić o wzmocnieniu.

@kamo99111 napisał: "póki nie będzie here we go nie ma co się podniecać."

Ale już padło "here we go" :)

@Dziadyga napisał: "Cieszy chociaż szybkie przyklepanie transferu,ale z klubem też dogadani?"

Dogadani. Chodzą też słuchy, że mamy deal z Sociedad, żeby nie musieć wpłacać całej kwoty jednorazowo (tak jak musieliśmy to zrobić w przypadku klauzuli Parteya).

@Nicsienieda napisał: "Partey regularnie popełnia babole jeśli gra dłużej niż 45 minut, mecz z PSG to tylko kolejny przykład. Zdziwię się, jeśli utrzyma pierwszy skład nawet w przypadku przedłużenia umowy."

Nie utrzyma.

Zubimendi za Jorginho pod względem profilu i stylu gry. Pod względem hierarchii i roli w zespole to jest transfer do 1 składu.

Odnośnie Zubimendiego- czy się to komuś podoba czy nie- wygraliśmy o niego rywalizację z topowymi klubami. Zubimendiego chciał Liverpool, Real, City i Bayern, więc jest to zawodnik, który posiada atrybuty pożądane przez zespoły rekrutacyjne czołowych klubów w Europie.

@adek504 napisał: "@cobi90 napisał: "gdzie w tym wszystkim lewy obrońca? To jest konik Artety na bank ktoś przyjdzie."


Taki konik Artety, że ściągnął na tą pozycję Zine i Calafiorego + Tavares ale to była raczej próba strzału za małą kasę, a może się uda"

No właśnie często są te heheszki z transferami na LO, ale jakby się temu bliżej przyjrzeć to nie ma tu jakiejś wielkiej anomalii. Tak naprawdę to po tym co robił Zina w sezonie 23/24 wszyscy pisali, że potrzebujemy LO za Zinę, który był najsłabszym elementem pierwszego składu, no i przyszedł Calafiori (można dyskutować, czy to właściwy człowiek), ale jest to transfer do 1 składu na LO. Kiwior był kupowany jako backup Gabriela i tak też gra w tym sezonie (w poprzednim grał na LO z konieczności i utarło się, że to jest LO). Tierneya już nie byłoby w klubie, gdyby nie to, że w trakcie okienka transferowego miał kontuzję i nie można go było wypchnąć. Tomiyasu, pomijając wieczne kontuzje to jest PO i tak jak w przypadku Kiwiora, to, że zagrasz parę razy na LO nie oznacza, że to jest twoja pozycja. Myles Lewis-Skelly- przed sezonem nikt go nie brał pod uwagę. To, że odpalił to jest nasz czysty zysk, ale nie możesz przed sezonem budować pozycji na 17-latku, który jeszcze nawet nie zagrał. Reasumując- transfer LO był potrzebny. Teraz mamy Skellyego i Calafioriego, ale przed sezonem to wyglądało tak, że mieliśmy Zinchenke i Kiwiora, gdzie wszyscy wiedzieli, że nie są to zawodnicy na 1 skład na LO.

@Er4s napisał: "Nie powie że przeliczył się z kadrą w tym sezonie, że bierze na klatę to że klub jako jedyny z dużych europejskich marek wszedł w sezon bez żadnego napastnika, że wziął sobie emeryta z Chelsea przez co Saka nie mogący złapać tchu i kuśtykający musi grać 90+5 w każdym ważniejszym meczu. Że nienawidzi Nwaneriego ale kocha Odegaarda i będzie dalej uparcie nim grał choćby zagrał nie 35 a nawet 235 beznadziejnych spotkań pod rząd…..
Nie, on był najlepszy ale miał pecha."

A dlaczego Hansi Flick nie powiedział, że Barcelona przegrała, bo miała obronę dziurawą jak ser szwajcarski? Nie, on powiedział, że nie ma prawa być rozczarowanym drużyną (o sobie też nic nie wspomniał), tylko zrzucił winę na sędziego. Z tą nienawiścią do Nwaneriego to już lecisz grubo. Ja też postulowałem, żeby zagrał, ale pisać, że Arteta nienawidzi młodziutkiego gostka, którego sam wprowadził do futbolu i wypromował to już naprawdę przesada.

@Rynkos7 napisał: "Akurat jak na ironię Niemiec jest ostatnim zawodnikiem, za którym ta drużyna może tęsknić bo Merino zdecydowanie lepiej prezentuje się jako napastnik w porównaniu z Harvetzem."

Nie przesadzaj. Ten ostatni zawodnik, za którym można tęsknić strzelił 15 bramek, a np. obrona PSG, z którym teraz gramy nie mogła sobie z nim poradzić. Chciałbym, żeby w środę ktoś tak pociągnął atak i zgarnął MOTM jak wtedy Havertz.

Musimy jakoś zaskoczyć PSG. Przekładańce piłki przez Odegaarda będą rozczytane na kilometr przez Enrique. W tej chwili Ethan jest jedną z naszych nielicznych ofensywnych broni, jeśli chodzi o nieprzewidywalność dla rywala.

@Er4s: Również uważam, że Nwaneri powinien zostać wykorzystany w większym wymiarze czasowym. On ma tak ułożoną lewą nogę, że zdobyć bramkę może praktycznie z niczego, co widzieliśmy już nie raz w tym sezonie (choćby bramki z z City czy Gironą). Trudno sobie wyobrazić, żeby Odegaard był teraz w stanie strzelić takie gole.

@Er4s napisał: "Mimo że życzę wszystkim zawsze zdrówka to bez Odegaarda na boisku tylko zyskamy."

Ja jestem dużym krytykiem Odegaarda, ale daleko mi do wyznawania zasady "im gorzej, tym lepiej". Jakby ten Odegaard nie grał wolałbym go jednak mieć w kadrze meczowej. Przecież nawet jakby miał nie zagrać od początku to jego brak już całkowicie pozbawiłby nas jakichkolwiek opcji ofensywnych z ławki. Wyobraźmy sobie taki hipotetyczny scenariusz- prowadzimy 1-0, jest dogrywka, nasi oddychają już rękawami i nawet nie masz opcji wprowadzić z ławki tego Odegaarda- choćby do zakładania pressingu. Przecież to jest kompletna katastrofa.

@pablofan napisał: "Za kilka miesięcy będziemy mogli wrócić do tematu. Obym się mylił."

Zaraz, czy Ty teraz sugerujesz między wierszami, że my się nie załapiemy do LM?

@adek504 napisał: "To taka przestroga dla tych co się przejmują co inni będą mówić o Arsenalu, bo jak wreszcie zdobędziemy to trofeum to i tak się znajdą tacy co będą to wyśmiewać"

Wiadomo, że wtedy będzie gadka, że potentatom zrobiło się już tak żal wiecznie upokarzanego Arsenalu, że dali zdobyć to trofeum dla wyleczenia kompleksu. A co, niech mają raz na 20 lat.

@pablofan napisał: "Za Emerego u nas jak walczyliśmy o LE to takiego bagatelizowania nie było tego pucharu."

Tylko dlatego, że byliśmy wtedy w tak ciemnej d, że łapaliśmy się każdego możliwego powodu do radości.

@pablofan napisał: "sam Bruno ma u nich 84 szanse wykreowane a United ma ponad 40 bramek. U nas ode, Rice i Saka łącznie mają ponad 150 a bramek mamy ponad 60.
W United jeszcze jest amad i garnek, którzy kreują sporo, ale nie widnieją w dostępnych statystykach.
Do naszych dodając Leo czy Martinelliego, którzy na bank wspólnie mają coś ok. 70/80, to na ponad 230 okazji wykreowanych 64 goli to słaba skuteczność."

To Tobie chodzi o to, że nie kreujemy, czy, że mamy słabą skuteczność? Najpierw napisałeś, że United strzelają więcej z gry- okazało się to nieprawdą. Potem zacząłeś pisać, że nie chodzi o to ile strzelają, tylko ile kreują. Tylko, że wskaźnik xG z open play my również mamy wyższy. To teraz przerzucasz się już na wykreowane okazje przez poszczególnych zawodników. To napiszę Ci tylko, że Martinelli wczoraj w pierwszej połowie wykreował 3 okazje, ale i tak pisałeś, że gucio gra i że nie istniejemy w ataku.

@pablofan napisał: "@adek504: to że kreują więcej szans od nas to fakt, że mają strzelonych mniej bramek nie zmienia faktu, że są efektywniejsi w ich tworzeniu od nas."

Daj na to jakiś dowód. Oczywiście nie dasz, bo oczekiwane gole z otwartej gry też są w tym przypadku po stronie Arsenalu.

@adek504 napisał: "Jestem ciekawy też skoro masz takie dane jak kształtuje się ilość goli z gry Arsenalu i United skoro masz takie dane"

Arsenal strzelił z otwartej gry 47 bramek, podczas gdy United 29, więc była to oczywista nieprawda.

Jeśli Timber rzeczywiście nie zagra to będzie to naprawdę bolesne dla nas. W październiku wyszliśmy na PSG obroną Calafiori, Gabriel, Saliba, Timber. Teraz możliwe, że z tej 4 będzie tylko Saliba, więc nie udawajmy, że nic się nie dzieje i to nie ma znaczenia. Żeby wygrywać na najwyższym poziomie musisz też mieć szczęście. My w tym sezonie ewidentnie go nie mamy. Wychodzimy w półfinale LM przemeblowaną obroną i bez kontuzjowanych napastników, a jak nam nie wyjdzie to i tak będą pretensje, że niby coś źle zrobiliśmy, tak jakby dostępność zawodników nie miała w ogóle znaczenia.

@Nicsienieda napisał: "@Damper napisał: "Zubimendi jest potrzebny, gdyż w obliczu odejścia Jorginho i niepewnej przyszłości Parteya potrzebujemy niezawodnego rozgrywającego z głębi pola."

Z drugiej strony mamy Merino. Myślę, że napastnik i lewy skrzydłowy priorytety jeśli Partey zostanie."

Mamy Merino, ale to inny typ zawodnika. Merino był wg mnie sprowadzany bardziej jako zastępstwo dla Rice'a, a nie Parteya czy Jorginho. Zresztą widać, że on się najlepiej czuje blisko pola karnego rywala.

Zubimendi jest potrzebny, gdyż w obliczu odejścia Jorginho i niepewnej przyszłości Parteya potrzebujemy niezawodnego rozgrywającego z głębi pola. Rice za dużo daje w ofensywie, żeby go cofać na 6 i kazać rozgrywać z obrońcami na swojej połowie. On najlepiej się sprawdza jako box to box, gdzie może zaprezentować cały wachlarz swoich umiejętności. Najlepszą piłkę w poprzednim sezonie graliśmy w okresie, kiedy na 6 operował Jorginho. Wtedy i Odegaard się obudził i Rice również zaliczał świetne spotkania. Zubimendi ma być dla nas nowym Jorginho, tylko nie takim podstarzałym, schodzącym ze sceny, tylko wkraczającym właśnie w swój najlepszy okres.

@Bartek_ napisał: "@Damper:

W poprzednich dwóch sezonach to nie przez jego grę (Odegaarda) nie wygrywaliśmy trofeów, ale pomimo jego gry"

Akurat w ostatnim sezonie to obudził się głównie na drugą jego część. W pierwszej części sezonu, kiedy straciliśmy najwięcej punktów Odegaard wcale nie zachwycał. On z gry miał do połowy lutego 2 gole i 4 asysty.

@WindKai napisał: "Dzisiaj jesteśmy w sytuacji, gdzie ligę przegraliśmy, bo prezentowaliśmy się słabo na przestrzeni całego sezonu z przeróżnych przyczyn, ale wciąż mamy rewanż z PSG i uważam, że to jest idealny sprawdzian tego, na ile ta kadra i Mikel wyciągają wnioski z poprzednich lat."

Nie kupuję rozważań o mentalu, wyciągniętych wnioskach itd. Przeceniamy te aspekty, a na koniec wszystko się sprowadza i tak głównie to tego jakich piłkarzy masz dostępnych i jaką jakość oni są w stanie zaoferować. PSG w tym momencie nie ma ani jednej kontuzji w zespole, jedyny znak zapytania jest przy Dembele. My wychodzimy bez lidera defensywy, który jest kontuzjowany, bez napastników, którzy są kontuzjowani + z kilkoma innymi kontuzjami. Jeśli przez coś przegramy to po prostu przez brak odpowiedniej jakości piłkarskiej, a nie przez mental, czy podejście. Podejście jest uwarunkowane tym, jakich zawodników masz do dyspozycji.

@arsenallord napisał: "@FlameDood: Saliba, Gabriel, Odegaard czy nawet Saka ciekawe czy też mają taką cierpliwość"

Odegaard to powinien na kolanach dziękować klubowi za cierpliwość, jaką Arsenal ma w stosunku do jego osoby. Jak sam grasz padakę to nie oczekuj trofeów. A Saka za moment podpisze nowy kontrakt do 2030 r.

@arsenallord napisał: "Gdyby to nie był Arteta a choćby Emery, Tuchel czy inny Allegri to już dawno byliby wywiezieni na taczce."

Co Ty opowiadasz. Powiedz mi który trener w historii Arsenalu został wywieziony na taczce za to, że wprowadził zespół do półfinału LM i zdobył wicemistrza.