Komentarze użytkownika Damper

Ale człapie Jurek. Cień zawodnika.

@Piotrek95: Nikt nie da 40 mln. Damy 3 ofertę 25-27 i albo akceptują albo nara.

Edu fetyszysta :-D

Moim zdaniem uda nam się kupić Luiza za mniej niż 30 baniek. AV robi teatrzyk.

Wiadomo, że w idealnym świecie powinniśmy pozyskać i pomocnika i skrzydłowego, ale jeśli musiał być wybrany priorytet to ja się cieszę, że poszliśmy w wzmocnienie pomocy. To jest dużo bardziej newralgiczna pozycja i jeśli coś miałoby nam się odbić czkawką to właśnie brak wzmocnienia pomocy. Skrzydło to jest taka pozycja, że zdecydowanie łatwiej jest załatać dziurę, bez dużego wpływu na ogólny obraz a jak masz wyrwę w pomocy to nic nie zdziałasz. Był taki okres w Arsenalu, gdzie Wenger cały czas rozstawiał po skrzydłach środkowych pomocników i jakoś to hulało i tak. My teraz tych skrzydłowych mamy, nie mamy rezerwowych skrzydłowych, choć też nie do końca, bo jednak został Nelson, jest Marquinhos, mamy Vieirę, na lewą ESR. Na mecze LE i pucharowe spokojnie można wystawiać tych zawodników, przecież po coś w tym klubie są. Kurde, zapłaciliśmy za Vieirę 35 milionów, to jest naprawdę duża kasa i jaka ma być jego rola? 3 w kolejce do gry na 10 za Odegaardem i ESR? Przecież jak wyjdziemy z tego założenia to ten gość będzie grał ogony. Nie płacisz takiej kasy za zawodnika głębokiej rezerwy. Albo ten transfer to jest błąd, bo źle ustalono priorytety transferowe, albo uznano, że jest to na tyle wszechstronny i utalentowany zawodnik, że spokojnie sobie poradzi na kilku pozycjach w ofensywie. Ja stawiam na to drugie, więc nie ma co płakać, tylko dopinamy transfer Luiza i jedziemy.

Romano wrzucił info, że idziemy po Douglasa Luiza.

@Slaviola: Masz rację, dziennikarz sportowy powinien przyznać, że Bornemouth ma takie same szanse na mistrzostwo jak City, bo piłka jest okrągła a bramki są dwie. To ma sens.

@Theo10 napisał: "Czyli prawdopodobnie tracimy Elneny’ego i Parteya na długo. Dodatkowo jeszcze nie wiadomo co Ode i Ramsdale’em. Zaczyna się robić nieciekawie. Oby chociaż Zinch wrócił szybko"

No właśnie. Zaczyna się robić nieciekawie i to widać, a niektórzy tutaj mają pretensje, że nie jesteśmy przez media postrzegani jako główni kandydaci do mistrzostwa :-D

@Slaviola: A co, będąc bezstronnym dziennikarzem należałoby powiedzieć, że wszystkie drużyny mają takie same szanse na mistrza? No przecież to jest nieprawda. Liga od kilku sezonów jest zdominowana przez City i Liverpool, a te kury są 6 sezonów z rzędu nad nami, więc niech Cię nie dziwi, że odbiór jest jaki jest. Tak jak mówię, trzeba powygrywać trochę meczów z czołówką, a nie rozpływać się, że jesteśmy najlepsi. To dopiero początek sezonu.

Wszyscy myśleli, że Fofany nie ma w kadrze Lens bo gdzieś odchodzi, a on po meczu na środku boiska przy fajerwerkach podpisuje nowy kontrakt. Niezłe show :-D

@Slaviola: Chłopie, nie wiem czy coś sobie gulnąłeś z radości, ale trochę za bardzo się emocjonujesz. Oglądałem tę transmisję na Viaplay i ja tam nie dostrzegłem żadnej stronniczości, może to Ty za bardzo subiektywnie na to wszystko patrzysz. Dla postronnych komentatorów Arsenal nie jest pępkiem świata, wszyscy i tak w dalszym ciągu powiedzą, że tytuł wygra City albo Liverpool, bo tak najpewniej będzie a nas czeka tak naprawdę ciężka walka o top-4 i nie zmienia tego fakt, że teraz mamy komplet punktów. Przyjdą mecze z big-6 i wtedy zobaczymy na co nas tak naprawdę stać.

Dokładnie. Trzeba się cieszyć, ale nie ma co pompować balonika i wpadać w przesadną podnietę. To, że środowisko nas traktuje tak jak traktuje nie wzięło się znikąd. Frajerzyliśmy tyle razy, że kilka wygranych z dołem tabeli nie sprawi, że otoczenie zacznie nas nagle uważać za potentatów. To trzeba udowodnić na boisku, ale nie przez parę meczów, tylko na przestrzeni całego sezonu.

Nie ma co mieć pretensji do komentatorów, że powiedzieli, że wyszarpaliśmy zwycięstwo. Co z tego, że dominowaliśmy jak wynik cały czas był na styku? Pewne zwycięstwo byłoby, gdybyśmy mieli dwubramkowe prowadzenie, a tak była sraczka do samego końca czy aby nam jakiegoś farfocla nie wsadzą.

Placzecie z tym Saka, a wcale tak zle nie zagral. Co mecz praktycznie robi jakis konkret, z CP druga bramka jego zasluga, z Fulham asysta, dzisiaj asysta. Mam wrazenie, ze ostatnio tylko jego bledy sie widzi. W 2 polowie to i Martinelli tez kaleczyl caly czas poza golem a i Jesus zaczal irytowac, ogolnie gra siadla, a przyjebka caly czas do jednego zawodnika. Spojrzcie co gra w tym sezonie Son i co gra Salah. Graja kupe wieksza niz Saka i nikt ich poki co na lawke nie sadza.

Nketiah wszedł i gra kosmos, taka prawda.

Ramsdale xD

Kontuzja Parteya to jedno, ale nie zapominajmy, że nad nim przecież cały czas wisi widmo pierdla.

Dajcie spokój z tym Gakpo. Z Volendamem to można sobie strzelać. Trzeba było strzelać z Rangersami, ale wtedy gość nie istniał. Premier League to zupełnie inna para kaloszy. Już ta liga zweryfikowała Ziyecha, van de Beeka, Bergwijna, Depaya, tylko oni to w porównaniu z Gakpo wydawali się wirtuozami techniki, a i tak nie dali rady.

Śmiesznie to trochę brzmi. Mieliśmy zawodników, którzy całymi miesiącami kopali się po czole i dalej trwali, a Lokonga zagrał parę meczów na krzyż i nagle ma ostatnią szansę.

@lordoftheboard: Z Pepem nie utrafisz. Dzisiaj szczęśliwi wszyscy, którzy mają De Bruyne na kapitanie, bo on miał przecież nie rotować :-D

@czarny7777777: Piłeś, nie pisz.

Sources at both ends are distancing themselves from a formal Arsenal bid for Danilo at this stage. They are interested but Palmeiras said to be extremely reluctant to sell now. Still (a little) time before the window closes but currently looks odds against on this one.
@JamesOlley

Lipa

Podobno jeśli nie uda się teraz ściągnąć Danilo to możemy ruszyć po Douglasa Luiza. Co o tym myślicie? Ja mam wątpliwości.

Nawet na głupim transfermarkcie gość jest wyceniany najwyżej z całej ligi. Jeśli udałoby nam się go teraz zgarnąć to podejrzewam, że duże pieniądze musiałyby wjechać.

@Marzag: Piszesz, że jakby było trzeba to pieniądze by się znalazły. Wcześniej, że ustalenia budżetowe pewnie nie przewidywały pieniędzy na zimowe okienko. To były te pieniądze czy nie? Dobre zarządzanie polega też na elastyczności i umiejętności dostosowywania się do sytuacji rynkowej i korzystania z nadarzających się okazji. Skoro w zimie odkładaliśmy transfer pomocnika na lato i przespaliśmy dobrą okazję a teraz znowu nic z tym nie zrobiliśmy to coś jest jednak nie tak. A Ty próbujesz to wszystko usprawiedliwić i twierdzisz, że Arsenal nie robi żadnych błędów w zarządzaniu.

@Marzag napisał: "Cedric zrobił robotę w zeszłym sezonie, teraz jest obrońcą nr 3 na swojej pozycji. Mari gdy przychodził za te drobniaki przychodził do zespołu w którym nie ma ani jednego dobrego środkowego obrońcy, więc to było mimo wszystko małe ryzyko i do dziś nie obciąża mocno budżetu klubowego. Jeśli chodzi o AMN, to nie ma to wielkiego wpływu na Arsenal, pieniędzy na transfery nie brakuje, a sam zawodnik swoją pensją mocno klubu nie obciąża. Bruno szkoda aczkolwiek to już kwestia ustaleń budżetowych na okienko, nie było przewidzianych takich pieniędzy na zimowe okienko na środkowego pomocnika."

To czy Cedric zrobił robotę to jest sprawa mocno dyskusyjna. Spośród 17 meczów, które zaczynał jako starter 8 było przegranych i swoją cegiełkę do tych porażek niewątpliwie dołożył. Teraz mówisz, że jest 3 prawym obrońcą, ale tygodniówka 75 tys. na trzeciego obrońcę to trochę słabo. Mari za drobniaki? Opłata za wypożyczenie 8 mln, potem wykupienie za 6. Kontrakt na 4 lata pensja 85 tys. tygodniowo. To był dobry deal? No nie wydaje mi się. Mówisz, że sytuacja AMN nie ma dużego wpływu na Arsenal, ale wtedy te pieniądze mieliśmy na stole, a teraz nie będzie nawet połowy tego. Niby to nie ma wpływu, tylko jak dodasz te wszystkie przypadki to już wpływ się robi. Pieniędzy na transfery nie brakuje? Gdyby tak było to nie mielibyśmy teraz dylematów, że na skrzydłowego i pomocnika nie starczy, to może skupmy się tylko na pomocniku, za Neto tyle nie damy, Tielemans za drogi itd.

@Marzag: No już z tego co napisałeś wynika, że nie wszystkie decyzje były dobre. Podpisanie nowego kontraktu z Aubameyangiem okazało się błędem, który dużo nas potem kosztował. Orędownikiem tego posunięcia był Arteta- później musiał ten błąd naprawiać. Willian- miał dać doświadczenie i jakość na teraz. Nie dał nic i tutaj mieliśmy szczęście, że zrzekł się później wynagrodzenia i zgodził się rozwiązać kontrakt, a tygodniówkę miał koło 200k i kontrakt na 3 lata. Transfery i kontrakty Mariego i Cedrica- kompletne nieporozumienie. Odrzucenie oferty Wolves 18-20 mln funtów za Maitlanda-Nilesa, odpuszczenie transferu Guimaraesa.

@Marzag napisał: "W ostatnich latach wszystkie decyzje podejmowane przez klub były bardzo dobrę i wierzę że teraz będzie podobnie."

No nie. Tutaj to się jednak trochę zapędziłeś. Mimo, że jest zauważalny duży postęp w zarządzaniu klubem i proces naprawy idzie w dobrym kierunku, to na pewno nie wszystkie decyzje były bardzo dobre- takie podejście to patrzenie przez różowe okulary. Popełnialiśmy błędy i pewnie będziemy je dalej popełniać, bo nie da się tego całkiem uniknąć.

@danielosik: Na jakiej próbce Ty operujesz, ile meczów wziąłeś pod uwagę? Jest początek sezonu. To, że Fulham zagrało kilka dobrych meczów, to nie oznacza zaraz, że mają pakę. Tak jak ktoś niżej napisał- jakby tak analizować jak Ty, to zaraz się okaże, że Southampton ma mocniejszą pakę od Chelsea, no bo przecież nazwiska nie grają.

@danielosik: Bez jaj. Nie mają żadnej lepszej paki, tylko póki co jadą rozpędem beniaminka i mają Mitrovica. A AV jest w kryzysie, ale porównaj sobie kadry AV i Fulham na chłodno.

"Jasne, chcieliśmy pomocnika, ale jeden z tych, którym się interesowaliśmy, zdecydował się przejść do innego klubu, to może się zdarzyć. W tej chwili nie chodzi tylko o to, by po tym, jak nie udało się z jednym, od razu ruszyć po innego. Niektórzy gracze są obecnie niedostępni, ale bardzo interesujący z naszej perspektywy, tak to wygląda. Teraz możemy podjąć decyzję, czy warto sprowadzić kogoś, w kogo przypadku będziemy się zastanawiać, czy jest odpowiedni. Nie jestem w stu procentach pewien, krótkoterminowo pewnie tak, długoterminowo nie mam tej pewności, a co to będzie oznaczało w przypadku kolejnych transferów? Takie myśli przechodzą wtedy przez głowę. Takie jest nasze życie.

- Nie możemy po prostu nacisnąć przycisku i powiedzieć "Sprowadzamy go, a problemami będziemy się przejmować później". Tak, mamy w zespole kontuzje i nagle okazuje się, że potrzebujemy pomocnika. Zawsze go chcieliśmy, ale chodziło o kogoś konkretnego. Nie możemy tego zmienić, tylko z powodu kilku sytuacji. Tak, mamy więcej urazów, ale możemy dokonać paru zmian i wtedy powiemy “Ok, mamy taką możliwość, pomogła nam teraz, więc może w przyszłym roku też”. Musi to być zawsze krótko- i długoterminowy cel, a takiego jeszcze nie znaleźliśmy. To by było na tyle. Im bliżej zbliżamy się do ostatniej minuty okienka, tym mniej prawdopodobne się to staje. Tak wygląda sytuacja. Co mogę powiedzieć? Nie wycofaliśmy się z rynku. Nie mogę podać wam nazwisk, nawet gdybym chciał to zrobić, ale nie chcę tego robić. To trudna sprawa. To naprawdę trudna sprawa, ponieważ odpowiedni... Z pewnością jest dostępnych paru zawodników, którzy byliby odpowiednim wyborem, ale w ich przypadku dochodzą inne czynniki: przy niektórych jest to kontrakt, klub nie chce sprzedać i tego typu kwestie. Tak to wygląda i nie jesteśmy w stanie tego wymusić. Zobaczymy."

Jurgen Klopp o transferze pomocnika

@Marcinafc93: To po co mówili Edu z Artetą, że są przygotowani na każdą okoliczność, że nie skończyli jeszcze biznesu, że kadra jest za wąska i chcą ją jeszcze wzmocnić? Myśleli, że za darmo wezmą piłkarzy?

Z Mudrykiem trzeba poczekać na więcej wiarygodnych źródeł, bo póki co jest dużo sprzecznych informacji. Danilo- raczej opcja nie na to okienko, ale widać, że jest długoterminowym targetem klubu.

A ja bym dzisiaj chętnie zobaczył w końcu Fabio. Może dzisiaj niech Saka trochę odpocznie przed United a ciekaw jestem jak Portugalczyk wyglądałby na prawej stronie.

Coś czuję, że Edu będzie dzisiaj głównym obiektem zainteresowania realizatorów transmisji z Emirates.

@Barney: To nieprawda. Klauzula wynosi 86 mln funtów, czyli ok. 500 mln w realach brazylijskich.

@Embix: Sam przyznałeś, że brakuje nam jednak zawodników. City ma tę kadrę też nie za szeroką, ale tak jak napisałeś- u nich jest więcej bardzo dobrych zawodników zbliżonych do siebie poziomem i te ewentualne braki łatwiej jest im załatać.

@Garfield_pl: Mieliśmy tylko ligę do ogarnięcia, a i tak na koniec zabrakło składu i paliwa. Teraz dodaj Ligę Europy i szczerze powiedz czy mamy wystarczającą kadrę.

@Piotrek95: Już 6 lat z rzędu kończą w tabeli przed nami. Po prostu nie chcę, aby zrobili to po raz 7 i 8. Widać wcale nie są tak źle zarządzani, skoro mimo wybudowania nowego stadionu stać ich na mocne transfery i utrzymywanie najlepszych piłkarzy.

Teraz jest euforia, ale żeby nie było tak, że liga nas zweryfikuje szybciej niż się wszystkim wydaje. Albo na serio chcemy walczyć o top-4 i Ligę Europy, albo pozorujemy, bo sorry, ta kadra jest po prostu za wąska na realną i skuteczną grę do końca o te cele. Wystarczy spojrzeć na naszych rywali. Można się śmiać, że przepłacają, ale jednak porządnie się wzmacniają. Taki Tottenham- mają Sona, Kulusevskiego, Richarlisona, Mourę, a walczą jeszcze o Carrasco. Conte wie, że potrzeba szerokiej kadry i głębi skłądu, żeby coś realnie zdziałać. Już pomijam nawet, że wzięli sobie Bissoumę, który teraz u nas byłby jak skarb. A my zostajemy z Saką i Martinellim. Chelsea jak to Chelsea- ładują kasę i zaraz pewnie Tuchel to wszystko poukłada. Co z tego, że teraz Tottenham i Chelsea grają kupę- ciułają punkty, a prędzej czy później i złapią lepszą formę i będą korzystać z szerokich kadr. U nas jest wielki entuzjazm, bo mamy komplet, ale nie graliśmy tak naprawdę z nikim z czołówki. Nie ma co się podniecać wygraną z Bornemouth, Liverpool przed chwilą im prawie dwucyfrówkę władował. Teraz stoi za nami terminarz i że ten podstawowy skład jeszcze mieliśmy, ale już zaczynają się problemy. Niedługo zaczną się dużo trudniejsze mecze, a problemów kadrowych zacznie tylko przybywać i co wtedy? Żeby znowu nie było tak, że osłabionym składem dostajemy wpierdziel od Conte i wszyscy się z nas śmieją, że w Arsenalu jednak wszystko po staremu.