Komentarze użytkownika Damper

Kiedy ostatnio zrobiliśmy jakiś panic buy? Po prostu nie zawsze da się szybko załatwić ten transfer, na którym klubowi najbardziej zależy. Np. Jesus i Zinchenko przychodzili we wczesnej fazie okienka, wiec pisanie, że zawsze czekamy nie wiadomo na co jest fałszem. To przecież zależy też od drugiej strony. Szachtar czeka żeby podbić cenę i wykorzystać zainteresowanie Mudrykiem, my czekamy aż w końcu zmiękną. Na tym polegają negocjacje. Jak ma być transfer na dzisiaj to możemy wyłożyć 100 mln na Mudryka, ale chyba nie o to w tym chodzi. Można też brać aby brać kogokolwiek kto jest dostępny, jakieś dalsze numery z listy, tylko po cholerę robić takie transfery?

Jeden wielki transfer teraz (Mudryk), jeden wielki transfer latem (Rice), uzupełnienie kadry wolnymi transferami (N'Dicka, Tielemans) + przedłużenie kontraktów z naszymi czołowymi zawodnikami= kompletna i konkurencyjna kadra.

Serio myślicie, że West Ham będzie sprzedawać Rice'a w połowie sezonu w zimowym okienku? Przecież to nierealne. Latem będzie cała saga transferowa z jego udziałem.

@henry1996: Gabriel ciagniety w polu karnym. Chyba nawet Twaro wspomnial, ze gdyby VAR sie tym zajal moglby byc karny.

Granit, błagam Cię.

Kurczę, patrzę na ten skład Newcastle i Howe naprawdę robi tam fantastyczną robotę. Wiem, że nazwiska nie grają, ale personalnie ta kadra wygląda jak drużyna środka tabeli, a nie zespół z czołówki, którego mielibyśmy się obawiać. Burn, Schar, Longstaff, Willock, Joelinton... Really? Oczekuję dominacji i srogiego rewanżu za końcówkę zeszłego sezonu.

@krzykus1990: To fake

Bez przesady. Mudryk póki co i tak zachowuje powściągliwość. Daje sygnały, ale nie idzie na wojnę z klubem. Przypomnę tylko, że wielki profesjonalista Harry Kane olewał treningi chcąc wymusić transfer do City, a tutaj mówimy o młodym chłopaku, za którego wielki klub rzuca duże pieniądze, a zaporowe i trochę irracjonalne żądania Szachtara mogą oznaczać kiszonkę w lidze ukraińskiej.

W środku awaryjnie może w sumie zagrać Zinchenko. Przecież był brany między innymi ze względu na uniwersalność. Widać, że dobrze się tam czuje i nawet z tej obrony często schodzi do środka operując w pomocy. Tylko to bardziej opcja za Xhake, a nie za Parteya. Generalnie trudno będzie znaleźć w zimowym okienku jakościowego pomocnika. Już w ostatnim okienku było widać, że jest to problem. Liverpool chciał pomocnika, Chelsea chciała i skończyło się na Arthurze i Zakarii. Jak mamy brać na siłę takich graczy to już wolę zobaczyć last dance Elneny'ego.

@FabsFAN: Pepe miał drybling, tylko on się kiwał cały czas w miejscu, sam ze sobą :-D

Arczi już raz postawił na "doświadczenie" na skrzydle i wziął ogranego Williana, który miał być jakąś gwarancją a okazał się całkowitym flopem i grał na stojąco. U nas na skrzydle potrzeba gościa z gazichem, pokrętłem i przebojowością. Takiego, który będzie w stanie pójść w drybling, stworzyć przewagę. Ja wierzę, że Mudryk będzie takim zawodnikiem.

@Er4s: Chyba 7 mln więcej teraz dajemy, za pierwszym razem bardziej wiarygodne źródła mówiły o kwocie całkowitej 55 mln funtów, teraz 62 mln. No i kluczem jest tutaj zapewne struktura płatności- przy drugiej ofercie większa część miała być płatna z góry, a mniej w bonusach.

@Mastec30: Zgadzam się, że to są różni napastnicy. Nketiah jest oczywiście skuteczny i robi postępy. Jesus to z kolei poziom topowy jeśli chodzi o pressowanie, mobilność, rozgrywanie, drybling. Jest bardziej wszechstronny. Nie mam na celu deprecjonowania Eddiego, wręcz przeciwnie. Śmieszy mnie po prostu jak wielu ludzi nawoływało żeby brać napastników typu Watkins, Calvert Lewin czy Edouard, bo niby Nketiah jest za słaby. Mnóstwo było tutaj głosów przed sezonem, że wystarczy, że Jesus wypadnie to jesteśmy w dupie bo zostajemy z Nketiahem.

Wiadomo, że Nketiah nie jest napastnikiem na poziomie Jesusa, to oczywiste, ale kwestionowanie go jako napastnika nr 2 jest niepoważne. W klubach średniakach EPL to byłby podstawowy napastnik i teraz byśmy żałowali, że nie przedłużyliśmy z nim tego kontraktu.

@mar12301: Zgadza się, ale i tak Kane w drugiej połowie wciśnie jakiegoś farfocla.

Problemem jest to, że naprawdę trudno będzie teraz znaleźć jakościowego zawodnika do środka pola- mówię o zawodniku, który byłby w stanie w miarę zastąpić Thomasa. Za Mudryka chcemy zapłacić duże pieniądze, bo z nim są wiązane duże nadzieje. Ma w sobie coś specjalnego co powoduje, że spokojnie może być topem na swojej pozycji. Ma wszystkie cechy, których potrzebuje klasowy skrzydłowy. Dlatego nie wiem czy zarząd będzie chciał iść w prowizorkę, jeśli chodzi o środek pola. Wziąć kogoś byle tylko wziąć- to nie przejdzie.

Widać, że nawet pod nieobecność Jesusa atak nie stał się problemem i jesteśmy w stanie zdobywać sporo bramek. Eddie daje radę na 9, więc przy transferze Mudryka i powrocie ESR'a ja już bym się nie pchał w opcję ofensywne typu Felix tylko poszukał opcji do środka pola.

@ArekKanonier: Dlatego tak ważne jest dopięcie transferu Mudryka, który odciąży Gabiego i Sakę, a ze swoimi nietuzinkowymi umiejętnościami powinien z miejsca dać jakość.

Narzekanie na Martinelliego to już szukanie problemów na siłę. Gość brał wczoraj udział w zdobyciu 3 bramek. Z West Hamem strzelił kluczową bramkę. Ma już w lidze 7 goli. W pierwszej części sezonu przez kilka tygodni cały czas czytałem tutaj zachwyty nam Gabim a narzekanie na Sake. I teraz co, nagle jednak Saka top a Martinelliemu czegoś brakuje? Ta sama sytuacja jak z Gabrielem i Salibą na środku obrony. Zamiast szukać dziury w całym trzeba się cieszyć, że mamy dwójkę fantastycznych skrzydłowych.

Wystarczy spojrzeć na mecze, które przegraliśmy- z MU w lidze, Brighton w Carabao i PSV w LE. Co je łączy? Brak Thomasa Parteya w składzie.

W tym sezonie Partey jest właśnie tym Parteyem, którym zachwycaliśmy się kiedy przychodził z Atletico. Absolutny top piłkarzy na swojej pozycji i zawodnik kluczowy w taktyce Arsenalu. Obecnie- najtrudniejszy do zastąpienia piłkarz w naszej kadrze. O ile brak pojedynczego piłkarza na innej pozycji da się jakoś załatać tym materiałem, którym dysponujemy bez specjalnego spadku jakości całego zespołu tak nieobecność Tomka byłaby prawdziwym ciosem.

@kwiatinho: Musimy się wzmocnić. Trzeba pamiętać, że na wiosnę zaczną się poważne mecze w Lidze Europy, a wygranie trofeum w europejskich pucharach na pewno będzie dużą pokusą, zwłaszcza, że pod tym względem historię mamy bardzo ubogą.

@Skurol: @Skurol: Tylko nie wiemy czy gdybyśmy załapali się do tej Ligi Mistrzów to czy teraz prezentowalibyśmy się tak jak obecnie to robimy. Tak naprawdę to niepowodzenie tylko dodatkowo zmobilizowało i skonsolidowało drużynę. Wyzwoliło sportową złość. Poza tym łączenie ligi z LM a LE to zupełnie inna para kaloszy, więc nie ma co żałować i wracać do tego co było.

Tak, sadzajcie na ławkę Salibę żeby go mentalnie zdołować. Na pewno ochoczo podpisze wtedy kontrakt. Przed mundialem czytałem cały czas żeby Gabriela sadzać a Saliba najlepszy. Teraz Gabriel najlepszy a Saliba już be. Może po prostu dajmy grać tym chłopakom grać i radzić sobie z przejściowymi problemami.

Eeeeoooo eeeeoooo, Tu tu tu ru tu tu SALIBA!

Partey jest królem środka pola.

Teren może i trudny, ale nie zapominajmy, że Brighton gra bez Caicedo i Macallistera, a to jest dwóch absolutnie kluczowych zawodników środka pola- to tak jakby u nas nagle zabrać Parteya i Xhake. Nie będziemy się przecież bać Gilmoura, Grossa i Lallany. Trzeba na nich ostro ruszyć i po prostu zdominować.

Ale Henderson jest cienki.

@Adamarsenal1: Nie ma co liczyć, że wszystkie braki uzupełnimy nagle w jedno okienko, tym bardziej zimowe. Jak przyjdzie 1-2 zawodników to i tak nie będzie źle. Reszta zostanie na lato, gdzie możemy celować w wolne transfery typu Ndicka jako lewonożny stoper do rywalizacji z Gabrielem, czy nawet ten Tielemans do środka. Z kasą jednak też trzeba się liczyć skoro mamy rzucić fortunę na Mudryka.

@mruw: W AV to był wolny elektron i cała gra opierała się na nim. Tutaj ma konkretne zadania w systemie Guardioli i widać, że nie potrafi się odnaleźć.

Spokojnie, wiadomo, że to tylko gadka na podbicie ceny. Równie dobrze mogą powiedzieć, że za Mudryka trzeba zapłacić tyle co PSG za Neymara, ale zarówno ich kontrahenci wiedzą, że to bzdury jak i oni sami. Więcej niż 70 milionów nikt nie zapłaci i to jest jasne, więc albo zaakceptują albo zostaną bez kasy.

Dzisiaj transfermarkt zaktualizował wycenę rynkową Mudryka. Wcześniej było to 15 mln euro, teraz 40. Bardzo duży skok.

@MarkOvermars: Ale kto potwierdził, bo na pewno nie Arsenal. Na razie podały to brazylijskie media. Lekarze Arsenalu jeszcze go nie przebadali, więc nie może być decyzji.

@sWinny: To zależy czy będzie potrzebna operacja. Klubowi lekarze to ocenią jak zawodnik pojawi się w Londynie. 3 miesiące to wersja z operacją. Bez- mówiło się o miesiącu, tylko wtedy pewnie jest ryzyko, że to kolano znowu zacznie dokuczać.

Moim zdaniem kupimy skrzydłowego (prawdopodobnie Mudryk) a na 9 będą próbowani Eddie/Gabi/ESR. Jesus też nie wypada na wieki, tylko na 3 miesiące. Nie wierzę w żadne paniczne, pochopne i nieplanowane ruchy, jeśli chodzi o napastnika. Nie w tym projekcie. W obecnym sposobie zarządzania klubem na każdego zawodnika musi być konkretny plan w perspektywie długoterminowej, a nie tylko doraźnej.

Toney? Tak, już widzę jak Brentford ochoczo sprzedaje swoją największą gwiazdę w środku sezonu. Żeby oni w ogóle rozważyli jakieś negocjacje to na dzień dobry trzeba by zaproponować 60 baniek, czyli więcej niż za Jesusa xD To jest całkowicie nierealne. Mitrovic tak samo.

@Paul77: Tylko żeby wziąć takiego Depaya to musisz mu dać tłusty kontrakt na 4 lata, a on, jeśli już, to byłby potrzebny na pół sezonu. Nie powinniśmy się chwytać takich desperackich rozwiązań.

W styczniu to my nie ściągniemy napastnika, który będzie nagle zbawicielem. To jest zimowe okienko, nikt poważny nie odda w środku sezonu najlepszych graczy.

Jeśli rzeczywiście plan klubu jest taki, żeby sypnąć zimą kasą na transfery to ja widzę tutaj dwa ruchy. Mudryk i Danilo. Obaj będą dostępni na rynku, bardzo się nimi interesowaliśmy, grają na pozycjach na których potrzebujemy wzmocnień, chcieliby do nas dołączyć, no i przede wszystkim to bardzo dobrzy, młodzi zawodnicy, którzy profilem pasowaliby do naszego projektu sportowego.

Ale Trent to jest kapeć w obronie. Nie radzi sobie kompletnie.