Komentarze użytkownika FrancescFabregas04

Haha dobry zart :-P

Wenger wytarguje jakos :-D

Następnym razem strzeli Ramsey i będziemy mieli kolejną konklawę bo papież w tajemniczych okolicznościach umrze.

mmm, to pewnie będzie moja bardziej ulubiona ksiażka od "futbolowej gorączki" :)

Santi wreszcie odpocznie. Ciekawe, w której minucie Diaby złapie kontuzję ;)

Jedyne, co oglądam na c+, to są właśnie mecze ligi angielskiej (czasem hiszpańskiej). Jeśli z nich zrezygnują, to ja również dziękuję bardzo ^^

Ja już nie wierzę w ani jedno słowo Wengera o tym, kto zostanie, a kto nie ^^

tvgolazo.blogspot.com/p/tv-golazo-3.html

Haha Arsene i ta jego kurtka :D

no i sie wyjasnilo ;p zobaczymy jak sie Santi sprawdzi

Capital One też wszyscy bardzo chwieli wygrać, ale niestety pokonał nas klub z czołówki ^^

nie ogarniam tego pana, kilka razy z rzędu powtarzał, żebyśmy spodziewali się spokojnego okienka, a teraz mówi, że nie będzie oszczędzał pieniędzy na nowych zawodników -.-

Między La Ligą a PL jak ktoś już ładnie podkreślił jest ogromna przepaść. Prawda jest taka, że w PL jest mnóstwo wartościowych zespołów z solidnymi składami, odnoszących sukcesy. Wszystko się zmienia - raz ligę wygra ta drużyna, raz inna. Drobne puchary (np. Capital One czy FA Cup) mogą zgarnąć nawet najsłabsze drużyny, nic nie jest przesądzone. Wystarczy spojrzeć na górę tabeli - tam walka o Top 4 w tym momencie toczy się pomiędzy 7 zespołami! A La Liga... Tam jakby się uprzeć to Real i Barca gromią. Ostatni rok, w którym inna drużyna wygrała La Ligę (nie Real i fcb) to był 2004 (Valencia), a 2 sezony temu o ile dobrze pamiętam 3 Valencia miała aż 21 pkt straty do 2 Realu! To są kolosalne różnice i szczerze mówiąc nie ma się co śmiać ze stwierdzeń, że La Liga stopniowo zamienia się w ligę szkocką. Przewaga realu i fcb sprawia, że pozostałe drużyny po prostu przestają istnieć. W Anglii natomiast mistrzostwa są rozdzielane, wszystko jest możliwe - np. takie qpr może wygrać z cfc. Liga angielska stoi poziomem dużo wyżej, bo nie ma dominacji tylko 2 drużyn. I dlatego mnie osobiście śmiesza stwierdzenia, że La liga stoi poziomem wyżej, niż pl.

Ale nas jadą, niecelne podania, łatwe straty piłek, przy tym zero kreatywności... Czarno to widzę.

Ktoś tu podawał link:

***********/stream2.php

Polecam, naprawdę świetna jakość, nic nie ścina.

Mi to się kojarzy ze w zeszłym roku były transmisje z FA Cup na SportKlubie...

Jest mecz gdzieś w tv?

Swoją drogą, na słowo "Arsenal" słyszałam już padający akcent na każdą sylabę. Polacy dają nacisk na drugą sylabę (ArSEnal), Anglicy na pierwszą, a jak kiedyś byłam w Turcji, to jeden gościu (Turek) mówił z akcentem na 3 sylabę: ArseNAL.

Usp, miał być obrazek "what the f.ck" ^^ Wymówili jakoś "totnam otspar"

Jeszcze mi się przypomniała sytuacja z wakacji. Poznałam 2 chłopaków, Anglików, i zapytałam ich, jakiej drużynie kibicują. To było niesamowite, jak musiałam ich poprosić 2 razy o powtórzenie "Tottenham Hotspur", bo nie zrozumiałam ani słowa ^^

Ja również uwielbiam angielski akcent. Słucha się go bardzo przyjemnie, ale zrozumieć niektóre słowa... Dokładnie, niekiedy się zlewają w jedno. Po Derbach Północnego Londynu w poprzednim sezonie (5:2 dla nas) włączyłam sobie na youtube przegląd meczu jednego chłopaka, Anglika, żeby posłuchać, czy ma coś ciekawego do powiedzenia. Mówił tak szybko (dla niego to pewnie było normalne tempo), że wyłapałam co 4 słowo...

Mnie szczerze mówiąc zawsze było ciężko zrozumieć Anglików, jak rozmawiali normalnie, swobodnie między sobą. Niby mówi się, ze takie słuchania w szkole przygotowujące do matury pomagają, ale to bzdury. Tam wszystko jest wyraźnie powiedziane. A jak rozmawiasz twarzą twarz z Anglikiem, słyszysz jego akcent, niektóre wyrazy są zmiękczane, to potrzeba dużo uwagi, żeby zrozumieć. Wiem, bo sama doświadczyłam. Musiałam 2 razy prosić o powtórzenie ^^ Inna sprawa, jak ktoś z góry wie, co ma powiedzieć, jakaś mowa itp. Pewnie Ameryki nie odkryłam, ale piłkarzy obcokrajowych, np. Hiszpanów czy Niemców mówiących po angielsku zawsze jest o niebo łatwiej zrozumieć, niż rodowitych Anglików.

Ja napisałam i zwykły adres i e-mail, a odpowiedź i tak dostałam na zwykły adres, więc raczej nie poszli na łatwizne.

@Shinev, w te wakacje kolega pytał jednej mojej koleżanki "To jak ci się podobała gra Messiego na Euro?" a ona "No wiesz, byłoby super gdyby tylko ta Portugalia nie odpadła" ^^

@Zaloguj, pamiętam, że kiedyś pisałaś na tej stronie o całym tym pisaniu listów, czym mnie zachęciłaś do napisania mojego pierwszego :)

@filip, ja z tyłu koperty od listu napisałam swoje dane jako nadawcy, i jak dostałam odp. to też wycieli moje dane z koperty i nie bawili się w przepisywanie tylko po prostu przykleili

Mój kolega bardzo narzekał na FCB bo kibicuje im od ładnych kilku lat i każdego roku wysyłał po 3-4 listy i ani razu nie dostał odp

@Ars3n, niekoniecznie, pamiętam jeszcze, jak przed wakacjami parę osób tu pisało, że wysłało listy po kilka razy z rzędu, ale nie dostali odpowiedzi.

Jeśli chodzi ci o adres, to nie znałam dokładnych namiarów stadionu, więc wysłałam dokładnie tak:

Wojciech Szczesny
Emirates Stadium
London (Islington)

Doszło, więc pewnie się połapali na poczcie ;)

@Shinev, tak, ale odpowiedź dostałam po ang.

@filip, zbiorę się w święta i spróbuję coś nabazgrać, tak szybko dostałeś odpowiedź to może i mnie się poszczęści, warto spróbować ;)

@filip999, aaa, zrozumiałam, że wysłałeś w zeszłym roku ;) To rzeczywiście bardzo szybko dostałeś odpowiedź. Napisałam w tym roku jeszcze jeden (po naszym meczu z Fulham 3:3) również do Wojtka, ale odpowiedzi nie dostałam. W te wakacje kusiło mnie, żeby napisać do Vermy świeżo po objęciu posady kapitana, ale po pierwszych 10 zdaniach zrezygnowałam... :D

Widze, że nie tylko ja długo czekałam. Może nie aż rok, ale mniej więcej pół ;) Napisałam do Szczęsnego przed ostatnim meczem sezonu 2011/2012, wiecie, z West Bromem w maju, który miał przesądzić o naszej lokacie na koniec. W ogóle nie spodziewałam się odpowiedzi, a po pół roku czekała mnie taka miła niespodzianka :) Chciałam jeszcze napisać w ówczesnym czasie do naszego kapitana, ale trochę wstyd mi było za angielski :P

@filip999, ładny prezent na gwiazdkę :) ja w tym roku otrzymałam taki prezent... na Wszystkich Świętych :D równo 1 listopada otwieram skrzynkę, a tam... List od Szczęsnego z jego zdjęciem i autografem :)

Na 9 Poldi haha :D

Nie wiem czy ktoś wstawiał, ale są już zdjęcia z wizyty naszych zawodników w szpitalu u chorych dzieci :)

arsenal.com/news/news-archive/whittington-hospital-visit-gallery

Haha ze Szczesnym wymiata ;D

Wenger mówi, że cieszy się, że nie trafiliśmy na barcę - jest źle. Gdyby Wenger powiedział, że chciałby trafić na barcę, też by było źle. Nie dogodzisz ^^.

Ale jaja z tym filmikiem z RvP O.O... Gdybym nie zobaczyła, nie uwierzyłabym...

kanonierzy.com/shownews_id-25781_Nasri--Niech-fani-Arsenalu-zajma-sie-swoimi-sprawami.shtml

Zajmijmy się własnymi sprawami a tego wielkiego pana zostawmy w spokoju, on chce tylko wygrywać trofea ^^

Wenger zawsze tak mówi jak coś nie wychodzi -.-

Zazenowani to sa kibice Arsene.